Skocz do zawartości

Jakie drożdże użyć do Koelscha


zibi

Rekomendowane odpowiedzi

Mam ześrutowane słody na Koelscha do wyboru mam tylko, gęstwa Wyeast 2206,Wyeast 3068 oraz THG ,co proponujecie żeby użyć. :lol:

Będę bardzo zobowiązany za poradę(czytałem,czytałem ale nic mi nie przyszło do głowy) :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ześrutowane słody na Koelscha do wyboru mam tylko, gęstwa Wyeast 2206,Wyeast 3068 oraz THG ,co proponujecie żeby użyć. :D

Będę bardzo zobowiązany za poradę(czytałem,czytałem ale nic mi nie przyszło do głowy) :rolleyes:

Co wy ludzi macie korbę na punkcie tych numerków, nie możecie napisać jak się szczep nazywa. Muszę szukać.

 

No to ja bym użył S-33. :lol:

 

Na 3068 (weihenstephany) powinieneś dostać klasycznego weizena. THG IMO zupełnie odpadają. Bavarian Lager - z tej trójki chyba najlepsze, tylko, że to nie będzie Koelsch, a raczej delikatny lager. Tak myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ześrutowane słody na Koelscha do wyboru mam tylko' date=' gęstwa Wyeast 2206,Wyeast 3068 oraz THG ,co proponujecie żeby użyć. :D

Będę bardzo zobowiązany za poradę(czytałem,czytałem ale nic mi nie przyszło do głowy) :rolleyes:[/quote']

Co wy ludzi macie korbę na punkcie tych numerków, nie możecie napisać jak się szczep nazywa. Muszę szukać.

 

No to ja bym użył S-33. :lol:

 

Na 3068 (weihenstephany) powinieneś dostać klasycznego weizena. THG IMO zupełnie odpadają. Bavarian Lager - z tej trójki chyba najlepsze, tylko, że to nie będzie Koelsch, a raczej delikatny lager. Tak myślę.

No i oto mi chodziło Kopyrku ,dzieki za porade i nie złość się :) WEKEND !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy ludzi macie korbę na punkcie tych numerków, nie możecie napisać jak się szczep nazywa. Muszę szukać.

Kopyr - nie przesadzaj, Wyjadacze spijają takie dane z 'biegiem brzeczki' :lol:

Zibi, odpal marynowane 'wity', będziesz miał jeszcze jeden wybór - chyba dobry.

Edytowane przez rubezahl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy ludzi macie korbę na punkcie tych numerków' date=' nie możecie napisać jak się szczep nazywa. Muszę szukać.[/quote']

Kopyr - nie przesadzaj, Wyjadacze spijają takie dane z 'biegiem brzeczki' :D

Zibi, odpal marynowane 'wity', będziesz miał jeszcze jeden wybór.

Właśnie mi o nich przypomniałeś,a ja o nich całkiem zapomniałem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Bavarian Lager - z tej trójki chyba najlepsze, tylko, że to nie będzie Koelsch, a raczej delikatny lager. Tak myślę.

A moze by uzyc drozdze Bavarian Lager ale uzyc je w temperaturze fermentacji gorniakow, ~20°C ? Albo je fermentowac w temperaturze posredniej, pomiedzy ales i lagers, np. ~16°C ? To moglby byc ciekawy eksperyment?

 

I piwo napewno by wyszlo conajmniej "pijalne", a nawet jest dosyc duza szansa, ze bylo by bardzo dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Bavarian Lager - z tej trójki chyba najlepsze' date=' tylko, że to nie będzie Koelsch, a raczej delikatny lager. Tak myślę.[/quote']

A moze by uzyc drozdze Bavarian Lager ale uzyc je w temperaturze fermentacji gorniakow, ~20°C ? Albo je fermentowac w temperaturze posredniej, pomiedzy ales i lagers, np. ~16°C ? To moglby byc ciekawy eksperyment?

 

I piwo napewno by wyszlo conajmniej "pijalne", a nawet jest dosyc duza szansa, ze bylo by bardzo dobre.

No tylko tak, tzn w temp. koelschowych 16°C myślę będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bavarian lager w temp. 16 i więcej dostanie nieprzyjemnych posmaków, bynajmniej nie koelschowych. Ja bym fermentował to piwo w górnej granicy lagera (13 stopni).

Kopyr jedyny oryginalny koelsch jaki udało mi się kiedyś wypić smakował właśnie jak taki delikatny lager.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Bavarian Lager - z tej trójki chyba najlepsze' date=' tylko, że to nie będzie Koelsch, a raczej delikatny lager. Tak myślę.[/quote']

A moze by uzyc drozdze Bavarian Lager ale uzyc je w temperaturze fermentacji gorniakow, ~20°C ? Albo je fermentowac w temperaturze posredniej, pomiedzy ales i lagers, np. ~16°C ? To moglby byc ciekawy eksperyment?

 

I piwo napewno by wyszlo conajmniej "pijalne", a nawet jest dosyc duza szansa, ze bylo by bardzo dobre.

Tak też myślałem scooby_brew żeby użyć tych drożdży, fermentować w pośredniej temperaturze tzn.burzliwa około 16°C ,a na cichej ze 3°C niżej.

Zrobiłem też Bożonarodzeniowe na Bawarianach według przepisu Dori i w podobnych temperaturach fermentacji i myślę że po 2,5 miesiącach leżakowania wyszło niezłe piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Hej!

 

Chciałbym uwarzyć większą ilość Koelscha, tylko na dole mam dalej 12-13°C, więc chciałbym na S-23, bo S-33 chyba nie pociągną, lub nie dofermentują potem do końca. Jak myślicie, wyjdzie Koelsch czy pseudo lager? I czy to dobry pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odświeżam wątek. Czy ktoś robił eksperyment popełnienia Koelscha na dolniakach i może coś o tym opowiedzieć? Nie wiem, czy nie zepsuję piwa fermentacją Koelscha na Budvar Lagerach w temperaturze 17°C.

 

Jeśli taka opcja nie wchodzi w grę - jakie suche drożdże do Koelcha, oprócz S-33 (które bardzo źle wspominam ze względu na zbijanie się w niezliczone grudki po cichej, co strasznie utrudniało rozlew)? Czy nadają się US-50?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A koniecznie musi być "stylowe"?

 

Zrobiłem piwo z zasypu na kolscha fermentowane California Lager (niby dolniaki, ale lubią ciepło). Było niezłe. Fermentowałem takie piwo również Nottinghamami - też było dobre. Żadnego z nich nie nazwałbym kolschem.

 

Ale jak chcesz stylowe, to wybór drożdży jest bardzo ograniczony. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko dodam, że w prawdziwym Koelschu powinny wystąpić aromaty jabłkowe. I one moim zdaniem stanowią o charakterze tego piwa, odróżniając je od lagera. Mi osobiście tylko raz udało się osiągnąć ten efekt, używając drożdży Wyeast 2565.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ostatnie koelsch był na US05. Piwo całkiem pijalne , smaczne , chociaż nie do końca w moim ulubionym stylu. Żonie bardzo smakowało ze względu na delikatność. O i dziwo bardzo mocno był wyczuwalny miód w tym piwie. To opinia prawie każdej osoby , która je próbowała. Nie mam pojęcia skąd miód w tym piwie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
I dobrze zrobisz. S-33 dają tu dobry efekt. Piwo: zasyp na Koelscha + dodatek prażonej gryki, chmielenie Spalt Sellect robiłem chyba 4 razy na S-33. Pewnie nie mieści się to w stylu, ale jest bardzo smaczne.

... i co z tego że nie miesci się w " stylu" . Wszak by powstał ów "biblijny" styl , ktos musiał odejsc od "koszernosci " obowiązującej i na przeciw wszystkim zrobic "bezstylowca" . A że posmakował i miał siłę przebicia - ot jest nowy styl. Kwestia dzis bym powiedział promocji. Może i piwa ważę od nie dawna - ale mój bezstylowiec bardziej smakuje niektórym niż stylowy. Dlatego jestem przeciwnikiem nazywania jakiegos piwa " bezstylowcem" może byc bezsmakowe, bezpłciowe, bez... ale o ile chcesz go wypic ponownie , takie samo to moim zdaniem już masz styl . Pytanie tylko czy w szerszym gronie się on przyjmie... ot takie moje dygresje początkującego piwowara

Edytowane przez MSB_XIII
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.