Skocz do zawartości

Piwo z jabłek?


redachtor

Rekomendowane odpowiedzi

Mam około 15 litrów moszczu z jabłek z leciutkim dodatkiem imbiru i cynamonu. Pierwotnie plan był taki, że w baniaku sam się z tego wyfermentuje cydr. Młody byłby już na święta.

Ale tak mi dzisiaj przyszło do głowy, żeby może z tego piwo zrobić. Blg moszczu to cca 14. W związku z tym mam kilka pytań:

 

1. czy to ma sens? Co z tego wyjdzie?

 

Jeśli odpowiedź na powyższe jest pozytywna, to:

 

2. Warto to leciutko nachmielić, tak z 10 g lubelskiego?

 

3. Jakimi drożdżami to zadać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spierajmy się o terminy. W Afryce robią piwo z bananów. Mi chodziło o to, czy ma sens taki moszcz przegotować, lekko przy tem nachmielić i zadać piwnymi drożdżami. Jeśli tak to jakimi? A może darować sobie chmielenie? A może zadać piwnymi drożdżami zimny moszcz? Pytań jest wiele, odpowiedzi nie znam żadnych a anie chce mi się wierzyć żebym był w tej materii absolutnym prekursorem. Nurtują mnie też inne kwestie - mniej więcej rozumiem procesy jakie zachodzą podczas zacierania słodu, przechodzenie skrobi w cukry w określonych zakresach temperatur i poprzez to wpływanie na produkt finalny, jego wytrawność dajmy na to. Zastanawiam się jak to jest w przypadku moszczu, jakie to cukry, co z nimi drożdże zrobią, czy da się na to jakoś wpływać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem takie podejrzenie. Teraz zastanawiam się czy nie zadawać niczym (poza ewentualnie odżywką) i zdać się na naturę, czy zadać winiarskimi (mam jakieś podstawowe z biowinu), czy górniakami piwnymi. Nie mam żadnych doświadczeń z winiarskimi drożdżami. One głeboko odfermentowują? Czy jak stają to stają, czy mają tendencje do odpalania potem?I Jak wiele im na to czasu potrzeba. I co z refermentacją w związku z tym - ruszą znowu na glukozie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Afryce robią piwo z sorgo. Jeżeli Murzyni robią coś z bananów i nazywają to piwem to ich problem. Piwem można nazwać tylko sfermentowany napój ze zbóż.

 

Poprawna terminologia to podstawa abyśmy się mogli porozumieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Zadaj górnymi , najlepiej u-04, świetnie opadają i tworzą zwarty osad.

Bnp pisał o tym już kilka razy.

Kitaferia ma świetne wyniki w cydrze na s-33, piłem cydr od niego jakiś rok temu, naprawdę dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum HBT jest bardzo popularny taki cydr jablkowy: http://www.homebrewtalk.com/f81/edworts-apfelwein-33986/

 

EdWort's Apfelwein:

--------------------------

19 L soku jablkowego

1 kg cukru

1 paczka drozdzy do wina Red Star Montrachet

Co najmniej 4 tygodnie w fermentacji burzliwej, potem butelkujesz albo kegujesz. Mozna dodac 3/4 kubka cukru przy butelkowaniu, jezeli chcesz gazowany cydr.

 

IMO jezeli nie masz tych drozdzy, dodaj innych do wina bialego albo owocowego. Widzialem drozdze do wina na polskim internecie po 2 zl za paczke.

:)

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum HBT jest bardzo popularny taki cydr jablkowy: http://www.homebrewtalk.com/f81/edworts-apfelwein-33986/

 

EdWort's Apfelwein:

--------------------------

19 L soku jablkowego

1 kg cukru

1 paczka drozdzy do wina Red Star Montrachet

Co najmniej 4 tygodnie w fermentacji burzliwej, potem butelkujesz albo kegujesz. Mozna dodac 3/4 kubka cukru przy butelkowaniu, jezeli chcesz gazowany cydr.

 

IMO jezeli nie masz tych drozdzy, dodaj innych do wina bialego albo owocowego. Widzialem drozdze do wina na polskim internecie po 2 zl za paczke.

:)

Hej

Robiłem kiedyś "coś" podobnego. 8 litrów soku jabłkowego z tesco, 5g marynki, 150g laktozy i gęstwa US-5. Marynkę podgotowałem 10 minut z laktozą i litrem soku. Po 10 dniach w 20C odfermentowało z 11 blg do 1 i było zupełnie klarowne. Wyszedł mocno wytrawny cider, w pełni pijalny, zwłaszcza jako dodatek do drinków. Paniom smakował zmieszany 50/50 z piwem.

Do refermentacji dodałem 2g cukru na butelkę i ładnie się nagazował. Eksperymentu raczej w przyszłości nie powtórzę

pzdr

tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie techniczne. Bulka od wczoraj na jakiś podstawowych drożdżach biowinu z liroya aż miło. Tyle że właśnie wpadło mi jeszcze dziesięć kilo jabłek. Stanie się coś poważnego, jeśli odkorkuję balon i zasilę pięknie fermentujący roztwór nowym moszczem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.