Jump to content

Mycie garnka ze stali nierdzewnej z zewnątrz.


kowdi
 Share

Recommended Posts

Dobry wieczór, przyszedł dziś do mnie garnek, który niedawno kupiłem. 33 l, stal nierdzewna, wszystko zgodnie z opisem i zdjęciami w ofercie sprzedawcy, ale postanowiłem go wyczyścić jak najlepiej. Niestety garnek jest mocno zabrudzony, więc standardowe metody zawodzą, a że garnek jest dość spory to utrudnia sprawę. Zastosowałem moczenie w wodzie z tabletkami do zmywarki, ale na największy brud (czarny) to za mało. 

 

Zdjęcia garnka:

Przed myciem:

LehN5yUm.jpg

Po wymoczeniu i umyciu:

xDT8pBDm.jpg

At11MDsm.jpg

Widać na bocznej ściance granicę, do której zasięg miała woda z chemią do czyszczenia. 

 

I tutaj pojawiają się pytania:

1) Jak Wy dbacie o swoje garnki? Staracie się je utrzymać w czystości z zewnątrz, czy takie spalone fragmenty zostawiacie?

2) Czy macie pomysł jak doczyścić największy brud, czarny na spodzie i bokach? Samo szorowanie trwałoby wieki... 

3) Czy macie pomysł jak wyczyścić górną część boków garnka, której nie mam jak wymoczyć? 

4) Czy istnieją jakieś metody, których nie powinno się stosować do takiego garnka? Jest to Inox 18/10 tak gwoli ścisłości.

 

Link to comment
Share on other sites

I tutaj pojawiają się pytania:

1) Jak Wy dbacie o swoje garnki? Staracie się je utrzymać w czystości z zewnątrz, czy takie spalone fragmenty zostawiacie?

2) Czy macie pomysł jak doczyścić największy brud, czarny na spodzie i bokach? Samo szorowanie trwałoby wieki... 

3) Czy macie pomysł jak wyczyścić górną część boków garnka, której nie mam jak wymoczyć? 

4) Czy istnieją jakieś metody, których nie powinno się stosować do takiego garnka? Jest to Inox 18/10 tak gwoli ścisłości.

 

Ad.1. Nie wiem jak użytkowany był ten gar ale chyba opalany nad ogniskiem ;) U mnie takich przypaleń na normalnym palniku nie zauważyłem, a mycie po każdym użyciu na pewno nie pozwoli się nagarowi na stałe zagościć.

 

Ad.2. Ostatnio żona przypaliła gar do przetworów, dość mocno, znalazłem sposób że należy zrobić roztwór alkoholu izopropylowego z solą, pomoczyło się to z nim przez noc na następny dzień druciak chwile szorowania i wszystko pięknie odeszło samo. Możesz spróbować nałożyć pastę taką na gar, albo użyć jakiś środków mocnej chemii ;) Są takie do czyszczenia szyb kominkowych też powinno sobie poradzić. Moim zdaniem przy regularnym używaniu i myciu gara osad sam zejdzie.

 

Ad.3. A może odwróć gar do góry nogami w tym roztworze i np. kamieniem przytrzaśnij żeby nie pływało  :D   :D   :D

 

Ad.4. Nie rozumiem za bardzo jakie metody do garnka? :D Jest to nierdzewka więc raczej nie skoroduje i nie brudzi się tak szybko. Jak będziesz dbał - mył go po każdym użyciu to żadnych specjalistycznych metod użytkowania nie trzeba mieć.

Link to comment
Share on other sites

W środku gara to nie problem, ale jak zagotować wodę z tabletką ze zmywarki/proszkiem do prania/innym środkiem na zewnątrz 33l gara?  :D

 

Ad.1. Nie wiem jak użytkowany był ten gar ale chyba opalany nad ogniskiem ;) U mnie takich przypaleń na normalnym palniku nie zauważyłem, a mycie po każdym użyciu na pewno nie pozwoli się nagarowi na stałe zagościć.

 

Domyślam się, że przy nowym garze i regularnym myciu zewnątrz po każdym użyciu to ciężko o to, ale to pewnie garnek z jakiejś gastronomii gdzie nikt się nie przejmował tym, żeby dbać o jakiś tam garnek.

 

Ad.3. A może odwróć gar do góry nogami w tym roztworze i np. kamieniem przytrzaśnij żeby nie pływało  :D   :D   :D

Nie wejdzie do pojemnika, w którym się moczyło, z powodu uchwytów. Inaczej to by było proste. A do zatopienia garnka o objętości 33 l to zwykły kamień nie wystarczy.  :D

 

 

Właśnie nie wiem czy moczenie dłużej, przez kilka/kilkanaście godzin w jakiejś chemii czy soli nie zaszkodzi garnkowi? Nie chciałbym go zniszczyć jeszcze przed użyciem.  ;)

Link to comment
Share on other sites

Gorąca woda do tego soda kaustyczna ( UWAGA BO PRZY WRZĄTKU I NAoH ) w dużej ilości żeby aż wywalało wstawić gar do tego i zostawić na kilkanaście minut. Gara nie zniszczy bo nierdzewka zobaczysz efekt potem jak zostanie coś jeszcze szczotka i powtórzyć kąpiel z sodą. Mocno przypalone sprzęty w restauracjach w ten sposób się czyści oczywiście nierdzewne co zostanie to szczotka lub wiertarka z szczotką. Pzdr

 

P.S.

Gar wsadzić do miednicy plastikowej najwygodniej, najtaniej  wszędzie dostępna

Edited by Mrzon
Link to comment
Share on other sites

Gorąca woda do tego soda kaustyczna ( UWAGA BO PRZY WRZĄTKU I NAoH ) w dużej ilości żeby aż wywalało wstawić gar do tego i zostawić na kilkanaście minut. Gara nie zniszczy bo nierdzewka zobaczysz efekt potem jak zostanie coś jeszcze szczotka i powtórzyć kąpiel z sodą. Mocno przypalone sprzęty w restauracjach w ten sposób się czyści oczywiście nierdzewne co zostanie to szczotka lub wiertarka z szczotką. Pzdr

 

P.S.

Gar wsadzić do miednicy plastikowej najwygodniej, najtaniej  wszędzie dostępna

 

A moży być zamiast w miednicy plastikowej to w garze ze stali ocynkowanej? Taki jak w moim poprzednim temacie:

http://www.piwo.org/topic/18433-czy-ten-gar-się-nada/

Do niego wchodzi akurat, w nim był moczony właśnie i nie potrzeba wiele wody aby był w większości zanurzony.

 

Nawet zastanawiałem się nad NaOH, ale nie wiedziałem, czy bezpiecznie dla garnka będzie.

Link to comment
Share on other sites

 

 

 

Nie wejdzie do pojemnika, w którym się moczyło, z powodu uchwytów. Inaczej to by było proste. A do zatopienia garnka o objętości 33 l to zwykły kamień nie wystarczy.  :D

 

Odwracasz garnek, od    spodu  wężyk i wysysasz powietrze. Dam sie przyssa do dna ;)

Edited by anteks
Link to comment
Share on other sites

 

Gorąca woda do tego soda kaustyczna ( UWAGA BO PRZY WRZĄTKU I NAoH ) w dużej ilości żeby aż wywalało wstawić gar do tego i zostawić na kilkanaście minut. Gara nie zniszczy bo nierdzewka zobaczysz efekt potem jak zostanie coś jeszcze szczotka i powtórzyć kąpiel z sodą. Mocno przypalone sprzęty w restauracjach w ten sposób się czyści oczywiście nierdzewne co zostanie to szczotka lub wiertarka z szczotką. Pzdr

 

P.S.

Gar wsadzić do miednicy plastikowej najwygodniej, najtaniej  wszędzie dostępna

 

A moży być zamiast w miednicy plastikowej to w garze ze stali ocynkowanej? Taki jak w moim poprzednim temacie:

http://www.piwo.org/topic/18433-czy-ten-gar-się-nada/

Do niego wchodzi akurat, w nim był moczony właśnie i nie potrzeba wiele wody aby był w większości zanurzony.

 

Nawet zastanawiałem się nad NaOH, ale nie wiedziałem, czy bezpiecznie dla garnka będzie.

 

Lepsza miednica plastikowa ponieważ, możesz mieć później na swoim garnku z nierdzewki ślady plamy przebarwienia od garnka z ocynku.

Link to comment
Share on other sites

Mam dokładnie taki sam garnek , z lenistwa używam myjkę ciśnieniową , jak do tej pory zmywa wszystko :okey: . Przy tak zaniedbanym garze trochu czasu to zajmie , ale da rady , jak by co uprzednio sodą kaustyczną namoczyć czy żelem z chemii kuchennej do mocnych przypaleń . Powodzenia ;) .

 

 

P.s. tak sobie pomyślałem że sprawa o wile upraszcza się jeżeli odwiedzić myjnie samochodową , mają porządne myjki i odpowiednią mocną chemię , myślę  ze więcej jak za dwa trzy piwa to nie będzie kosztować .

Edited by czeburaszka710
Link to comment
Share on other sites

 

 

Gara nie zniszczy bo nierdzewka

Ja bym jednak trochę uważał z tą gorącą wodą i NaOH. Nierdzewny nie znaczy niezniszczalny. Pewno jednorazowe potraktowanie wrzątkiem z NaOH nie zniszczy gara, ale chyba lepiej nie powtarzać tego zbyt często.

Link to comment
Share on other sites

 

Gara nie zniszczy bo nierdzewka

Ja bym jednak trochę uważał z tą gorącą wodą i NaOH. Nierdzewny nie znaczy niezniszczalny. Pewno jednorazowe potraktowanie wrzątkiem z NaOH nie zniszczy gara, ale chyba lepiej nie powtarzać tego zbyt często.

 

Jeżeli po potraktowaniu roztworem gorącym wody z NAOH jest problem z nierdzewką to taka nierdzewka jest jak dla mnie trochu z d..py. Osobiście używając sody w bardzo wysokich stężeniach z gorącą wodą w restauracjach wielokrotnie nie było żadnego problemu czy to z garnkami czy z obudowami palników czy frejerkami :) Sam mam garnki z nierdzewki stare grube myte ileś razy w ten sposób żadnych problemów. 

Link to comment
Share on other sites

Jak dobrze pamiętam to 18/10 to jest to samo co stal 314 lub A2 (sory... znowu nie chce mi się sprawdzać, więc pewnie walnę głupoty)
Stal A2, ma wytrzymać 25 lat w morskiej wodzie, więc godzina w gorącym roztworze NaOH nie powinna tego ruszyć. Tylko jak mocny roztwór jest potrzebny? Standardowy, 2-molowy (jakieś 4%)?

Zacząłbym się martwić czy nie zaszkodzi gdybym tak moczył co tydzień...

Link to comment
Share on other sites

 

 

Jak dobrze pamiętam to 18/10 to jest to samo co stal 314 lub A2 (sory... znowu nie chce mi się sprawdzać, więc pewnie walnę głupoty)

 

Nie lepiej sprawdzić przed napisaniem?

 

18/10 = 304 = A2 

 

A co do samego garnka, zamiast mordować się z tą całą chemią, usunąłbym to mechanicznie a następnie wypolerował... ale ja taki cwaniak jestem bo mam do tego niezbędne narzędzia ;-)

Link to comment
Share on other sites

 

Jak dobrze pamiętam to 18/10 to jest to samo co stal 314 lub A2 (sory... znowu nie chce mi się sprawdzać, więc pewnie walnę głupoty)

 

Nie lepiej sprawdzić przed napisaniem?

 

18/10 = 304 = A2 

 

A co do samego garnka, zamiast mordować się z tą całą chemią, usunąłbym to mechanicznie a następnie wypolerował... ale ja taki cwaniak jestem bo mam do tego niezbędne narzędzia ;-)

 

I tutaj najlepsze wyjście mając oczywiście możliwości tak jak napisał panta_rei Dla przykładu moje 2 kegi wyczyszczone bez żadnej chemii no ale trzeba mieć dostęp do sprzętu. Inaczej NaOH. Pzdr.

 

IMG 20150703 150628

 

Link to comment
Share on other sites

Trzeba przyznać, że NaOH jest skuteczne. Jednak, nie mogąc moczyć gara w roztworze, zastosowałem wstępnie inną metodę, znalezioną również w internecie. Garnek do góry dnem w wannie, mocniejszy roztwór NaOH i nakładanie go gąbką na garnek. Oczywiście rękawiczki wymagane, zalecane również okulary ochronne, bo szkoda wzrok stracić no i nie wdychać oparów, jak to zwykle z "chemią" bywa. Po kilkunastu minutach spłukać. Powtarzać do uzyskania zadowalającego efektu.  ;)

 

Na jedno czy dwa takie mycia zeszło w zasadzie wszystko z dna w momencie spłukiwania tego wodą. Na grubszą warstwę potrzeba więcej powtórzeń, została tylko obwódka wokół dna, czyli tam gdzie była najgrubsza warstwa, jednak jest ona widocznie zmniejszona. Może przetestuję na niej jakieś środki do mycia grilla, bo i tak muszę do sklepów kilku podejść, a to jest taki fragment garnka, że samo spływa po ściankach, więc wymagałoby wielu powtórzeń i wiele NaOH. W każdym razie dzięki wielkie za rady.   :)  

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

A ja może żeby już nie zakładać następnego wątku w pewnym sensie się podepnę - mianowicie mam pytanie jak poprawnie dbać o garnek z nierdzewki "od środka". W czym rzecz - nabyłem w końcu garnek z nierdzewki z kranem, żeby sobie nieco ułatwić życie. Po pierwszym warzeniu dno wyraźnie się zmatowiło i pojawiły się takie drobne plamki / wykwity po okręgu odpowiadającym mniej więcej ogniowi z palnika. Grzeję raczej niezbyt mocno, palnik jest raczej skręcony mocno (zagotowanie 30 l brzeczki zajmuje mi ~godzinę a przy gotowaniu też doprowadzam tylko do niewielkiego ruchu brzeczki). Nie mam informacji konkretnych odnośnie swojej wody ale z informacji z wodociągów wynika, że pobliskie ujęcia mają miękką wodę. Garnek po myciu od razu wycieram suchą szmatką. Nie chciałbym na dzień dobry zniszczyć gara.

Link to comment
Share on other sites

Moje garnki z nierdzewki po pierwszym użyciu były całe okopcone (regulacja dopływu powietrza w taborecie się przestawiła). Wyczyściłem druciakiem/szmatką i cifem, śladu nie ma po tych czarnych okopceniach.

 

pzdr

Link to comment
Share on other sites

Okopceniem z zewnątrz bym się nie przejmował ale dno w środku mi się zmatowiło i pojawiły się te plamki i tym już jestem zdziwiony. Tym bardziej, że garnek z drugiej ręki i był już użytkowany.

Link to comment
Share on other sites

Witam ! ja używam tego do czyszczenia grila i piekarnika , 10-letniego grila wyczyściłem do czysta tym :

http://www.zlotesrodki.pl/129-plyn-do-usuwania-przypalen.html

 

Najlepszy środek czyszczący jaki miałem , wcześniej ktos proponował środek do czyszczenia kominków ! też będzie dobry , a jak chcesz mechanicznie to drobny papier  ścierny (300)  potem pasta zielona do polerowania , kup sobie krążki filcowe i tarczę do wiertarki lub szlifierki kontowej ,polerowałem tak kwasówkę i alu.

Pozdrawiam siwy

Link to comment
Share on other sites

Ivo na taborecie takie coś może się pojawić podejrzewam że to z przegrzania. Ja w tym garze paręnaście warek zrobiłem i sam widziałeś w jakim był stanie. Myślę że nie masz co się przejmować.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

A mam takie pytanie, wszedzie pisza ze nierdzewke myje sie kwasami, deliaktnymi kwasami (ocet i te sprawy) a Wy tutaj ze NaOH, to jak to w koncu jest? NaOH wchodzi w rekacje ze stala pewnie wiec jakas tam jej warstwa znika, kwas chyba powinien lepiej to wymyc?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.