Skocz do zawartości

Ile czasu można trzymać piwo?


Pan Łyżwa

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki jest okres zdatności przetrzymywania piwa domowego? Od czego to zależy? Właśnie otworzyłem piwo które zabutelkowałem jakieś 2 miesiące temu i skwaśniało. Taka sama sytuacja z pozostałymi 5 butelkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mówimy o refermentacji, to w zasadzie ile wlezie, nie powinny się popsuć. Inna kwestia, że wiele z nich będzie z czasem tracić. Hefe-weizeny np. smakują najlepiej bardzo świeże, podobnie z czasem bardzo tracą piwa mocno chmielone. Wszystkie piwa z czasem ulegają utlenieniu, ale w piwach ciemnych i mocnych utlenienie to może iść w ciekawą stronę, w klimacie sherry itp. podczas, gdy w piwach jasnych i lekkich jest raczej nieprzyjemne.

 

W Twoim przypadku niestety jest to raczej na pewno infekcja, piwo refermentowane nie ma prawa skwaśnieć w butelkach po takim czasie.

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy w jakich warunkach i temperaturze je trzymasz, ostatnie dni były bardzo gorące ale jak już wcześniej zauważono , zakażenia także nie można wykluczyć.

Z czasem drożdże ulegają autolizie, ale to nie  po 2 miesiącach tylko wielu więcej. ["Autoliza - oficjalnie zapach przypalonego mleka, ale jakoś bardziej akuratny jest aromat pieczonego ziemniaka z ogniska" ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One skwaśniały, jak popsute wino, troche petami smakowały. A piłem wcześniej piwa z tej warki i nie było takiego zjawiska. Butelki trzymam w mieszkaniu w bloku więc faktycznie mogły mieć cieplej, ale z drugiej strony piwa z innych warek się nie popsuły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One skwaśniały, jak popsute wino, troche petami smakowały. A piłem wcześniej piwa z tej warki i nie było takiego zjawiska. Butelki trzymam w mieszkaniu w bloku więc faktycznie mogły mieć cieplej, ale z drugiej strony piwa z innych warek się nie popsuły.

Jeśli piwo skwaśniało, to musiało być zakażone. Temperatura jest jedynie czynnikiem, który mógł sprzyjać rozwojowi infekcji.

Być może to co spowodowało zakażenie zostało wybite przy dezynfekcji sprzętu i infekcja nie przenosi się na kolejne warki.

 

Piwo domowe, o ile było w miarę sterylne, możesz przechowywać teoretycznie praktycznie bez ograniczeń, przy czym w zależności od piwa dłuższe leżakowanie może mu dobrze służyć (np. RIS, Barley Wine, Koźlak) lub niekoniecznie (np. APA, pszenica, pils).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry. Spotkałem sie kiedyś na tym forum z określeniem "piwo winno być dobre do 18 miesięcy... " -nie wiem czy to prawda , ja ze swoje wiedzy , a trochę juz tych piw popełniłem wiem ,ze nieskazone piwo nie ma ograniczeń czasowych.W ubiegłym tygodniu otworzyłem dwuletniego portera - idealne.Ja trzymam piwo do roku , chyba że nie jestem pewien sterylności ... to powołuje "komisje sąsiadów " i problem znika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile można przetrzymywać, warzę dopiero od lutego tego roku, więc młody w te kulki jestem, ale na swoim przykładzie.

Warka 1, tj Koźlak z nachmielonej puchy gozdawy, który był fermentowany w za wysokich temperaturach, ale właściwych z zaleceniami producenta stoi nadal, wprawdzie powoli go ubywa, aczkolwiek nie czuć posmaków zepsucia, żadnych oznak zakażeń itepe. Nie jest to wybitne piwo, ale moim zdaniem to ten czas sprawił, że mozna wypić ze smakiem, jakieś 3 miesiące temu twierdziłem, że za jakiś czas wyleje, było ch.. no okropne było po prostu. 

 

Natomiast moją drugą warkę, bodajże też z lutego, ostatnią butle też spiłem niedawno z olbrzymim smaczkiem. Też robiona z puszek ale niechmielonych, sam dochmielałem. wszystko było z nim ok. 

 

Temperatury w których trzymam, to koźlak w piwnicy, nie mam pojęcia jaka temperatura, odczuwalnie niższa niż poza piwnicą, warka 2 stała w zdecydowanej większości w pokojowej i wszystko było fajnie;).

Także może coś poszło nie tak, że Twoje skwaśniało, może jakieś zakażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu otworzyłem 14 miesięczną AIPA... lekko przegazowane, dosyć mocno utlenione, ale generalnie dobre. Zepsuć się nie zepsuło.

Obecnie najstarsze piwo, jakie mam w lodówce, to Robust Porter, którego rozlewałem do butelek 23.04.2014 :) Ma już więc prawie 16 miesięcy - sprawdzałem nagazowanie i jest w normie. Wkrótce na pewno spróbuję - podejrzewam, że sherry jest na maxa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba mi 2-gą warkę strzeliło, ale nie jestem pewien bo dodawałem soku z wiśni i delikatnie mówiąc piwo już od początku pachniało żulem. Jakie objawy informują nas o skażeniu? To piwo mi np nie wyskakuje z butelki, ale obstawiam, że nie jest to warunek konieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba mi 2-gą warkę strzeliło, ale nie jestem pewien bo dodawałem soku z wiśni i delikatnie mówiąc piwo już od początku pachniało żulem. Jakie objawy informują nas o skażeniu? To piwo mi np nie wyskakuje z butelki, ale obstawiam, że nie jest to warunek konieczny.

Objawów zakażenia może być masa, każdy inny, do tego dany efekt może powodować zarówno infekcja, jak i może być wynikiem słabej jakości surowców lub efektem pracy drożdży w danych warunkach.

Coś więcej na ten temat znajdziesz tutaj:

http://www.wiki.piwo.org/Kategoria:Cechy_sensoryczne

www.wolczaska.pl/Infekcje.pdf

 

Objawy zakażenia zależą od tego, czym dokładnie zainfekowane zostało piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba mi 2-gą warkę strzeliło, ale nie jestem pewien bo dodawałem soku z wiśni i delikatnie mówiąc piwo już od początku pachniało żulem. Jakie objawy informują nas o skażeniu? To piwo mi np nie wyskakuje z butelki, ale obstawiam, że nie jest to warunek konieczny.

 

Pytanie jest zasadnicze, kiedy dodawałeś sok z wiśni na ostatnie minuty gotowania, czy już po schłodzeniu?

 

Co do okresu przydatności to nie ma jednej słusznej odpowiedzi. Są czynniki sprzyjające długiemu przechowywaniu tj. duża zawartość alkoholu i wysoki ekstrakt końcowy, mocne chmielenie i najważniejsze higiena podczas produkcji. Jeżeli piwo stabilnie zachowuje się przez kilka pierwszych miesięcy od zabutelkowania to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić że podobnie będzie przez wiele kolejnych miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może, może nie - nigdy nie ma pewności że samo Oxi wystarczy. Najlepiej NaOH a potem coś kwaśnego do dezynfekcji (piro, StarSan itp.). Do zapuszczonych butelek używam takiego combo i do tej pory jest w 100% skuteczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jestem pewien infekcji w butelkach. Czy takie butelki po dezynfekcji oxi mogą być ponownie użyte do rozlewu?

Ja natomiast mam kilka zaplanowanych kwasów, po których butelki traktuję standardowo - szczota + nadwęglan przed rozlewem i kwachy nie przechodzą na kolejne butelki.

Jeśli dobrze umyjesz butelki to oxi powinno wystarczyć. NaOH pewniejsze do mycia, ale przy odrobinie staranności da radę to załatwić zwykłą wodą i szczotą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze umyte butelki moża wsadzić do zimnego piekarnika i nagrzać go do 120-150°C (szkło powinno wytrzymać), pozostawić na 20min i pozwolić samoczynnie ostygnąć po wyłączeniu piekarnika. Chyba wtedy wszystko już zginie :) ale mogę być w błędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w piwach, które zacząłem warzyć od stycznia, nie stwierdziłem nic złego. Przede wszystkim dobrze myj butelki i odkażaj np. aktywnym tlenem (używam spryskiwacza) przez zlewaniem. Nawet weizeny po tylu miesiącach dobrze się trzymają. India, która ma 7 miesięcy - miodzik. :P

Edytowane przez ajc333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Podepnę się pod temat. Właśnie fermentuje mój pierwszy porter bałtycki, ktorego warzyłem z myślą o leżakowaniu. Obawiam się, że po kilkuletnim leżakowaniu może dojść do autolizy drożdży z refermentacji. Piwo będę leżakował w piwnicy, gdzie temperatura waha się od 8-9°C w zimie i 16-18 w lecie. Czy portery refermentowane i niepasteryzowane mogą leżakować kilka lat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.