Skocz do zawartości

Uratujmy Browar Czarnków


2artur2

Rekomendowane odpowiedzi

Jak można się dowiedzieć z browar.bizu:

 

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=85831

 

ANR zamierza sprzedać browar Czarnków, nie bacząc na jego spory zysk oraz na po prostu dobre piwo warzone w browarze. Co będzie z piwami nie trudno odgadnąć. Chcę w jakiś sposób przeciw temu zaprotestować i założyłem stronę:

 

http://uratujmyczarnkow.pl

 

Zapraszam na stronę i oczekuję komentarzy na jej temat oraz na temat samej akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 5 miesięcy temu...

Po ostatnich podwyżkach, to lepiej niech już zamkną ten browar... Kupowałem średnio 2 skrzynki w miesiącu, bowiem stosunek jakości do ceny był zadowalający. Teraz skrzynki z butelkami, które miałem na wymianę znalazły już inne zastosowanie. Podobnego zdania są moi znajomi. W obecnej cenie znajdę lepsze piwa, tylko szkoda, że znów sprowadzane zza południowej granicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnich podwyżkach, to lepiej niech już zamkną ten browar...

Wspaniałe podejście. Za 2 zeta (a może 1,5) za butelkę, niech browar funkcjonuje, jak drożej niech zamkną. :rolleyes:

Ja bym był wolał, żeby piwo było nawet droższe, ale żeby było wybitne. Tu jest problem, moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak tu znaleźć kompromis Kopyr.

Ja też nie mam sentymentu, jeśli piwo jest drogie a takie sobie, browar sobie nie radzi to zamknąć go.

No chodzi o to podejście. Ja bym, sobie życzył, żeby piwo było lepsze, a niekoniecznie tańsze. Życzenie zamknięcia browarowi dlatego, że podniósł ceny jest dla mnie jakąś aberracją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego takich trudnych słów używasz ? Musiałem słownik uruchomić ;)

Bo widzisz Kopyr ja jestem przykładem konsumenta nastawionego typowo egocentrycznie. Cena ma być niska a produkt "wyśmienity". Nie żądam, żeby zamykano browar dlatego, że wzrosła cena, ale też nie panikowałbym, że chcą go sprzedać, taki jest rynek, a skoro większość chce pić tańsze piwo, to trzeba tej większości je dać. A ty byś płacił byle było dobre. Bo widzisz jesteś w mniejszości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprocz podwyzki cen dochodzi tez obnizenie jakosci o czym od jakiegos czasu mozna poczytac na roznych forach. Ja dawno nie probowalem Noteckiego, wiec nie mam odniesienia, ale jesli rzeczywiscie jest jak pisza, to moze sie okazac, ze urosnie nam niedlugo kolejny browar komercyjny warzacy nijakie piwo. Troche szkoda, bo Noteckie wyraznie sie wybijalo ponad przecietna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałem się podobnego odzewu, choć nie myslałem, że po Koledze. Można się z moim poglądem nie zgadzać, ale nie uznawać go za "aberrację". Nota bene - jest kilkanaście słów, które pasowałyby tu lepiej i to nie tylko przez wzgląd na czystość języka polskiego ale i kontekst. De gustibus... jak pewnie powiedziałby Szanowny Kolega. W dalszą polemikę się nie będę wdawał, tylko z tych samych względów dla których nie kupię drogiego piwa, także na wakacje nie pojadę nad polski Bałtyk czy Mazury. Za tą cenę można mieć znacznie więcej gdzie indziej. A wszystkim z mentalnością "mercedes w rok, bo inaczej to nie interes" zawsze będę życzył powodzenia we współpracy z syndykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałem się podobnego odzewu, choć nie myslałem, że po Koledze.

Uderz w ceny, a kopyr się odezwie. ;)

 

Można się z moim poglądem nie zgadzać, ale nie uznawać go za "aberrację". Nota bene - jest kilkanaście słów, które pasowałyby tu lepiej i to nie tylko przez wzgląd na czystość języka polskiego ale i kontekst.

Aż normalnie poszukałem znaczenia tej aberracji, bo zwątpiłem co tam powypisywałem.

 

De gustibus... jak pewnie powiedziałby Szanowny Kolega. W dalszą polemikę się nie będę wdawał, tylko z tych samych względów dla których nie kupię drogiego piwa, także na wakacje nie pojadę nad polski Bałtyk czy Mazury. Za tą cenę można mieć znacznie więcej gdzie indziej. A wszystkim z mentalnością "mercedes w rok, bo inaczej to nie interes" zawsze będę życzył powodzenia we współpracy z syndykiem.

Zapewniam Cię, że w Czarnkowie się mercedesa nie dorobią. Dodam jednak, że jak uruchomię browar, to na dzisiejsze ceny niżej 8zł za 0,5L nie zejdę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony jeżeli podwyżka ceny jest adekwatna do jakości piwa to nie ma problemu, sam osobiście kupuje w PiP piwa np belgijskie za 20-30 zł, ale robię to raz na jakiś czas ze względu na chęć próbowania "nowego".

Z drugiej strony podniesienie ceny a przy tym spadek jakości to jakiś horror i działanie samobójcze, po którym z ekonomicznego punktu widzenia zarządzający owym browarem powinni zostać zwolnieni. I od tego bym zaczął a nie od zamykania browaru.

Z trzeciej strony a nawet czwartej i dziesiątej TYLKO i wyłącznie konsument decyduje,czy chce zapłacić za dany produkt daną kwotę, to się nazywa pozycjonowaniem produktu.Dlatego moim zdaniem, zapewne znajdą się chętni na zakup Noteckiego po wyższej cenie, ponieważ wokół niego stworzył się/stworzono fajny marketing dzięki w największej mierze "poczcie pantoflowej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kopyr muszę cie poprzeć dla mnie najważniejszy jest smak piwa , więc jeśli jest piwko dobre to i 5 zeta można dać w sklepie , w restauracji wiadomo dużo więcej . Więc jeśli browar chce utrzymac jakość to jestem za ;)

Edytowane przez uups
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z marketingowego punktu widzenia to wcale nie jest takie głupie. Noteckie zostało ładnie wypromowane i to praktycznie za darmo. Dobry produkt w dobrej cenie. Rozreklamowało się samo. Później zadbano o jego dostępność - Real, Żabka, inne. Jak już sprzedaż wzrosła do odpowiedniego poziomu, zwiększono cenę i zmniejszono koszty produkcji (substytuty). Teraz browar zaczyna spijać śmietankę. Może dzięki temu stanie na nogi. Potrzebuje kasy na modernizację i na wykazanie zysków. Mam nadzieję, że jak już stanie na nogi, to będzie tylko lepiej, zarówno w cenie jak i jakości.

 

Patrząc na resztę rynku, to inni robią dokładnie to samo. Niech podam tylko przykład Okocima zielonego. Został wprowadzony na nowo na ogólnopolski rynek. Smaczny, niezbyt drogi, ładna butelka. Jak tylko produkt chwycił, obniżono jakość i podwyższono cenę. Sprzedaż pewnie nieco spadła, ale Okocim zyskał "nową" ogólnopolską markę. Na pewno wychodzi na tym dobrze.

Edytowane przez bimbelt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Noteckie jest kiepskim piwem.

Właśnie poczytałem na stronach Browaru Czarnków - w lutym tego roku wystawili przetarg na kupno 30 tyś kg cukru. Jak oni tak ekstrakt podbijają, to ja dziękuje za takie piwo. Sam se zrobie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Noteckie jest kiepskim piwem.

Właśnie poczytałem na stronach Browaru Czarnków - w lutym tego roku wystawili przetarg na kupno 30 tyś kg cukru. Jak oni tak ekstrakt podbijają, to ja dziękuje za takie piwo. Sam se zrobie :D

Cukier idzie na dosładzanie Eire, na podbijanie ekstraktu kupują kaszkę kukurydzianą. :lol:

 

Co do Okocim Pils, to IMO zawsze było przeciętne piwo. CP w tym momencie robi nawet smaczny Okocim Porter, o dziwo Piast n/p też był niezły jak go próbowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okocim był dobry jak wchodzili z nową butelką i promowali się mocno.

 

A Piast teraz ostatnio też ma jakąś promocję i chyba właśnie z tej racji dobre piwo leją w butelki. Trzeba pić, bo pewnie lada chwila się skończy, bo promocja skończona, trzeba będzie koszty ciąć.

 

A swoją drogą to mnie dziwi,

jeżeli na butelkę piwa wchodzi 12 BLG ekstraktu

czyli jest to 60 g głównie węglowodanów,

to przy wydajności 60% ze słodu, potrzeba 100 g słodu na butelkę piwa

to nawet jak się zastąpi 50% słodu zamiennikami,

które to zamienniki będą o połowę tańsze od słodu,

czyli zamiast 50g słodu da się 50 g zamiennika,

przy cenia słodu np. 2 PLN/kg zastąpi się go zamiennikiem 1 PLN/kg,

to zaoszczędzi się 5 groszy polskich na butelce piwa,

a smak popsuje się dramatycznie....

 

Mam nadzieje, że ktoś zrozumie moje wypociny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obnizenie jakosci o czym od jakiegos czasu mozna poczytac na roznych forach.
Ja dawno nie probowalem Noteckiego

No wiesz, jak wyrabiasz sobie opinię o piwie na podstawie tego, co ktoś napisał, nie degustując go - to dziwne podejście :lol:

Ale fakt, Noteckie trochę podskoczyło. Nie wiem dokładnie może ze 20-30 groszy. W Realu ciemne było po 1,89 + butelka 0,45. Kaszka, pasteryzacja - na pewno trochę to działa na niekorzyść. Jednak nadal mi smakuje i co najważniejsze browar dalej warzy.

Coś ucichło teraz o jego sprzedaży. A ludzie dalej się dopisują. Jak znajdę odrobinę czasu, uaktualnię dane. Będzie na pewno z 7400 osób.

Edytowane przez 2artur2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dokładnie może ze 20-30 groszy. W Realu ciemne było po 1,89 + butelka 0,45.

No to wychodzi jakieś 2,64 za wszystko. Hmmm A ja latem kupowałem Krajana w okolicach 2,80-3,20 zł za flaszkę (w zależności od gatunku). W sklepie przy browarze, więc taniej o dobre 50 groszy. Zrozumiałbym oburzenie, gdyby Noteckie kosztowało w tych okolicach i jego cena skoczyła o 1 zł. 4 bym nie dał, ale zapłacić ok. 3 zeta za dobre piwo, mym zdaniem, warto (choć na nadmiar pieniędzy niestety nie choruję).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ucichło teraz o jego sprzedaży.

Nie tak do końca. Ja słyszałem coś całkiem niedawno.

 

Tak zupełnie na marginesie, to jakby KP kupiła Czarnków, to był mój pomysł. :lol: Nawet zasugerowałem go sensorowi, a on ma wtyki w KP. Bo tak naprawdę nie widzę frajera, który dałby za browar, w który trzeba włożyć nie wiem milion czy dwa, ponad 5 baniek. Wiecie za ile poszedł Lwówek? Za kilkaset tysięcy. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wyłoży takiej kasy. Chyba, że KP. Bo KP zaczyna się grunt pod nogami palić. Nie mają nic co mogliby zaproponować smakoszowi piwa, a trend jest silny i nieubłagany. Zresztą wcale nie uważam, że to byłaby najgorsza opcja dla Czarnkowa. Jakby zatrudnili jakieś bystrego piwowara, z młodego pokolenia, to mogliby mieć perełkę, taki browar - zabawkę. Żeby się nim chwalić, a dodatkowo żeby produkować w otwartych kadziach jakieś wynalazki w stylu niepasteryzowane (ale na 100% mikrofiltrowane), ale może też weizena czy jakieś ale. A ja bym się na ich miejscu pokusił nawet o Grodziskie. No ale to takie science-fiction. Ale powtarzam tylko ich na to stać i moim zdaniem nie byłby to taki głupi ruch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.