Skocz do zawartości

Efektywność browaru domowego


Tytus

Rekomendowane odpowiedzi

 

e zacieranie - 6,35 kg - 15L

 

Dlaczego taki gęsty zacier?

Po chłodzeniu dekantujemy wężykiem, resztę przelewamy do wąskich kufli, słoików, itp. po odstaniu ( u mnie na drugi dzień) przegotowujemy i wlewamy do fermentora.  

 

taki akurat przepis był ale nie jest to dokońca takie gęste. różne szkoły mówią o stosunku od 2:1 do 3:1

Edytowane przez Tytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z około 32litrów przed gotowaniem do fermentora trafia około 22litrów brzeczki. Dodam że po ostudzeniu robie wir w garze i zostawiam pod przykryciem na około 30min. Po tym czasie zlewam do fermentora. W zależności ile jest chmielin to decyduje co zrobić. Czasami jest mało to nic nie robie a jak jest tego dużo to mam cylinder 2,5litrowy gdzie przelewam całość jeżeli się zmieści jak nie to wlewam do drugiego. Takie cudo wkładam do lodówki i zostawiam aż grawitacja zrobi swoje, średnio czekam około 6 godzin. Zlewam do gara, gotuje 5min, studzę i jak ma te 20°C wlewam już fermentora gdzie drożdże zostały zadane wcześniej. Zamykam fermentor szczelnie i czekam 4 tygodnie :)

 

Jednak jak ktoś dobrze wcześniej wspomniał lepiej dokupić więcej słodów i już na etapie wysładzania, wiedzieć ile wysładzać aby mieć dokładnie tyle co chcemy. Bardzo dobrze w tym pomaga ProMash i jak dobrze pamiętam Evaporation. Gdzie podajemy objętość brzeczki, blg, czas gotowania i podaje że po gotowaniu powinno zostać odpowiednia ilość o odpowiednim stężeniu. Do tego należy odjąć chmieli i błąd obliczeniowy. 

 

Sam przy następnej warce będę korzystał z mieszadła podczas zacierania, ponieważ chce sprawdzić czy ma to znaczenie na wydajność. 

Jak czytam opisy to okazuje się że z samą wydajnością zacierania i wysładzania nie mam. Najwięcej tracę przy dekantacji. Przedwczoraj też zrobiłem po wystudzeniu wirówkę i zostawiłem na ok 20 min. faktycznie ilość wylanego piwka było mniejsza niż zwykle. Stożkowy cylinder dobra sprawa. jakiś gotowiec czy własna konstrukcja? Właśnie mi przyszedł do głowy pomysł z odwróconym baniakiem od wody z dystrybutora.

Edytowane przez Tytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

różne szkoły mówią o stosunku od 2:1 do 3:1

2:1 to już masakra jest. 2.5:1 to gęsty zacier.

 

Zgadzam się nie jest lekko, ale patrząc na receptury z USA to większość jest zacierana w 2,5:1. osobiście nie wiem z czego to wynika i jaki wpływ ma to na ostateczną jakość piwa. Może to wynikać z faktu, że dużo osób zaciera w lodówkach turystycznych które mają mniejszą pojemność? Masz jakieś doświadczenia w zacieraniu na gęsto i rzadko? jakieś różnice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytaj, pytaj;) Sorry, nie chciałem być niemiły, po prostu sporo wiedzy jest w wiki a Twoje pytania wyglądały jakbyś jej nie czytał. Do tego w linkach które wklejałem były odpowiedzi na Twoje pytania, nie chciało mi się tego samego z ręki pisać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytaj, pytaj;) Sorry, nie chciałem być niemiły, po prostu sporo wiedzy jest w wiki a Twoje pytania wyglądały jakbyś jej nie czytał. Do tego w linkach które wklejałem były odpowiedzi na Twoje pytania, nie chciało mi się tego samego z ręki pisać...

spoko czytałem, czytam wszystko i zawsze zaczynam od wiki ale czasami jest tak że w teorii są różnice a w realu nie warto czegoś robić bo różnica jest nie zauważalna. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się ,że największa strata jest przy dekantacji do fermentora. Można dać przez sito jak ktoś już pisał. Jeżeli wyparuje zbyt dużo wody to zacier jest gęsty jak dekantujesz do fermentora rurka to zostaje np 1-2 litry gęstego i często jeszcze trzeba dolać wody bo brakuje . Lepiej  wtedy dolać wody podczas gotowania to to co zostanie będzie rzadsze czyli mniejsza strata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego gotujesz na takim wielkim płomieniu? Robię warki w garnku 30 litrowym, na taborecie gazowym i odparowuje mi góra 3-4 litry, mały płomień a piwa bardzo dobrze nachmielone....

Nie ma potrzeby gotowania na full płomieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego gotujesz na takim wielkim płomieniu? Robię warki w garnku 30 litrowym, na taborecie gazowym i odparowuje mi góra 3-4 litry, mały płomień a piwa bardzo dobrze nachmielone....

Nie ma potrzeby gotowania na full płomieniu.

Z tego co czytałem to ważne aby gotować mocno, ponieważ nie chodzi tutaj o nachmielenie ale w tym momencie odparowują niechciane substancje. Jednak mogę się mylić. Ja również gotuje jak najmocniej się da i oczywiście bez przykrycia. 

 

PS

Dodatkowo ProMash (na podstawowych ustawieniach) podaje że brzeczka przed gotowaniem mająca 25 litrów, 10,30°Blg po 60 minutowym gotowaniu powinna nam odparować o 5 litrów czyli pozostać 20 litrów i 12,75°Blg. Odejmując chmieliny i inne użyte składniki do gotowania, możemy mieć około 18-19 litrów w fermentorze, a czasami i mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Hej Szpece,

czy ktoś wie z niczego czyli z głowy jaka jest teoretyczna granica wydajności?

Bo mnie ostatnio ciut za dużo wychodzi i się zastanawiam, czy mój balingometr szwankuje czy perpetum mobile odkryłem :)

Z 9,2 kg słodu ostatnio mi wyszło 25l nastawu przy BLG 26...

Wydajność 78%...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niemożliwe w warunkach domowych,

niemożliwe to ...

i nie twierdzę, że można osiągnąć taki wynik, ale nie jest to wykluczone ;)

 

 

chyba, że gotowałeś pół dnia

a to jest ciekawa teoria :smilies:

twierdzisz, że jak długo gotować to wydajność (czego by nie dotyczyła) wzrasta?

Przemyśl to stwierdzenie bo wg mnie to herezja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak odbierzesz 30 litrów i pogotujesz godzinę to będzie taka sama wydajność jak przy odebraniu 100 litrów i wygotowaniu pół dnia do 25 litrów? No chyba nie. :)

 

Oczywiście mówimy o wydajności jako ilości uzyskanego ekstraktu z danej porcji słodu przy określonej objętości, bo o to kolega pyta.

Edytowane przez Jasiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im dłużej wysładzasz tym więcej cukru ze słodu idzie do gotowania, a mniej zostaje w młócie = przez dłuższe odparowanie wody mamy większy ekstrakt przy tej samej objętości i ilości słodu. Jak dla mnie to jest większa wydajność w rozumieniu piwowara domowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby wysłodzić do 0 blg zasyp 9-10 kg (przy zakładanej objętości finalnej 25l) trzeba do gotowania skierować sporo więcej filtratu niż na standardową godzinę gotowania i to jest dokładnie to co mam na myśli przez zwiększenie wydajności przez wydłużone gotowanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.