Skocz do zawartości

Czy będzie łatwiej?


Rekomendowane odpowiedzi

Chcemy wprowadzić by piwowar domowy mogł sprzedawać legalnie swoje piwa, wątpie jednak by to przeszło w tych chorych czasach.

Stara zasada: czegoś co jest nieregulowane lepiej nie regulować, bo może wyjść zupełnie odwrotnie.

Piwowar domowy nie musi mieć możliwości sprzedawania swoich piw jako piwowar domowy.

Wystarczyłoby, żeby zarejestrował działalność i mógł sprzedawać jako firma bez tych wszystkich sanepidów i innych raków toczących to państwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak

to raczej słabo . Zresztą oni mogą to tłumaczyć tradycją nam raczej trudno się tym podpierać . Cieszmy się że można warzyć bo nie wszędzie tak jest , władza  jest   pazerna  na akcyzę i inne podatki . Piszę z odstępami nie wiem dlaczego jest taka trzoda.

Edytowane przez pepe11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja nie wiem co z tą Chorwacją bo w tym roku przy drogach można tylko sery kupić, a bimbru nie było tak jak kiedyś, więc już UE pewnie położyła łapę. Z drugiej strony jak popytałem to 5 minut później miałem już śliwowicę ;)

 

A co do obrotu wyrobami domowymi to jak nasze pazerne państwo chce siorbać kasę to niech wprowadzi banderole dla takich produktów. 

 

Nagranie ze spotkania:

 

http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp#3C8B46C525CBF36CC1257EB20031E92E

Edytowane przez Szuwar71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo napisałem na forum PSPD. Wnioski i sugestie po spotkaniu i po przewertowaniu ustaw i rozporządzeń dotyczących browarów.

 

Dla browarów:
- uregulowanie sposobu rozliczania akcyzy dla przedpłatowców (określenie co jest produktem gotowym, w którym momencie należy dokonać pomiaru i w związku z tym jakie urządzenia muszą spełniać wymóg legalizacji, dostosowanie księgi przychodu/rozchodu dla przedpłatowców - księga i tak zmieniła się w styczniu tego roku więc nie wierze że znowu się w niej coś zmieni). Nieoficjalnie poza nagraniem przedstawiciel MF powiedział że rozliczanie wysokości akcyzy na podstawie ilości piwa na FV, paragonach nie wchodzi w grę gdyż stwarza zbyt duże możliwości na kombinacje przeciętnego Kowalskiego. 
- Sposób obliczania stopni Plato który działa obecnie to też fikcja - bo powinno się je obliczać na podstawie zawartości ekst. i alkoholu w piwie gotowym czego oczywiście nikt z małych browarów nie robi bo nikt takich warunków nie ma. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW z dnia 13 lutego 2009 r.w sprawie metod ustalania parametrów służących do określenia podstawy opodatkowania piwa. 

 

Odnośnie super ułatwień związanych z MŚ.

Ustawa określa teraz że:
Do przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko zalicza się następujące rodzaje przedsięwzięć:
– pkt 99 otrzymuje brzmienie: (zmiana z 17 lipca 2013 r)
„99) browary lub słodownie, o zdolności produkcyjnej nie mniejszej niż 50 t na rok;”,
Jak zauważył człowiek z GUMu. 50t. czego, i w jaki sposób mierzonego już nikt nie określił. Bo jeśli piwa - to ułatwienie dotyczy tylko browarów do 500 hl/rok. No ale jeśli chodzi o ścieki (tak rozumiał to facet z GUMu ) to już znacznie mniej. A jak rozumieć przepis będzie ktoś w wydziale środowiska gminy/miasta to już całkiem inna sprawa.

 

Dla domowych piwowarów:
- uregulować sprawę możliwości przekazania piwa domowego osobie trzeciej. Stanowisko MF na ten temat na spotkaniu było dość jasne (nie można). O ile nie stanowi to problemu w tym momencie (nikt nie siedzi w więzieniu za to że podarował komuś piwo domowe), nie chcemy przecież aby ktoś miał kłopoty organizując lub biorąc udział w konkursie piw domowych.

Prywatnie:
- pomysł zalegalizowania sprzedaży piwa domowego mi się wprost nie podoba. Pojawiło by się dużo cwaniaków którzy zamiast promować piwo dobre, sprzedawałoby byle co ze szkodą dla piwowarstwa w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwa domowego sprzedawać nie będzie można i lobbowanie za tym to strata czasu. Zapis wynika z dyrektywy UE i najpierw należałoby ją zmienić. Kraje, które mają ustępstwa od tej dyrektywy mówiąc kolokwialnie wywalczyły sobie to w trakcie negocjacji akcesyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W prawie podatkowym mozliwe sa niekiedy tzw retroakcje czyli dzialanie prawa wstecz. Zarowno w przypadku ustawy jak i w indywidualnych sprawach dot. podatnikow. Takie sprawy koncza sie najczesciej w sadzie bo to jedyna szansa dla podatnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja bym nie był za sprzedawaniem piwa domowego ale z innych względów... Patrzcie na to: http://www.wrp.pl/400-wi%C4%99cej-akcyzy-na-cydr

To wiarygodne źródło ? Prawo działa wstecz od kiedy hmm

 

 

Niby tak... A miało być tak pięknie przeszło rok temu Sawicki zapowiadał "zawieszenie" akcyzy na cydr, żeby zlikwidować nadwyżkę jabłek, a teraz to. Widać w Polsce nic nie zginie i mniejszy wpływ z akcyzy muszą sobie teraz odbić. Szukają kasy wszędzie dziura budżetowa sama się nie załata...

 

 

W prawie podatkowym mozliwe sa niekiedy tzw retroakcje czyli dzialanie prawa wstecz. Zarowno w przypadku ustawy jak i w indywidualnych sprawach dot. podatnikow. Takie sprawy koncza sie najczesciej w sadzie bo to jedyna szansa dla podatnika.

 

Na tej samej zasadzie co naliczają VAT wstecz, to jest norma. W zeszłym roku też przegłosowali, że poprawki i wyjaśnienie złych rozliczeń do PIT mogą sięgać 7 lat wstecz, a kontrola skarbowa w firmie 5 lat wstecz wszystkie dokumenty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku cydru to jakiś absurd. Jesteśmy potęgą w produkcji jabłek. Mam nadzieję, że tego nie wdrożą, bo to oznaczałoby koniec popularyzacji cydru. BTW, sam nie pijam, ale popieram produkcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

 

 

Prywatnie:
- pomysł zalegalizowania sprzedaży piwa domowego mi się wprost nie podoba. Pojawiło by się dużo cwaniaków którzy zamiast promować piwo dobre, sprzedawałoby byle co ze szkodą dla piwowarstwa w ogóle.

 

Co to za komusze myślenie.Chcesz decydować za kogoś co mu ma smakować a co nie? Klienci to nie idioci. Jak ktoś im wciśnie chłam więcej do niego nie pójdą. A jak producentów będzie więcej to taki kiepski piwowar szybko wypadnie z rynku.

IMO należy dążyć do tego aby piwowar domowy mógł legalnie sprzedawać swoje produkty. Jako, ze sprzedaż alkoholu na tych samych zasadach co np ziemniaków przez rolnika raczej nie wchodzi w grę. To moze tak. Zalegalizować poprzez np ryczałtową akcyzę w jakiejś sensownej wysokości+ograniczenie wybicia. Granica wybicia rozdzielałaby piwowara domowego od browaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Prywatnie:

- pomysł zalegalizowania sprzedaży piwa domowego mi się wprost nie podoba. Pojawiło by się dużo cwaniaków którzy zamiast promować piwo dobre, sprzedawałoby byle co ze szkodą dla piwowarstwa w ogóle.

 

(...) Klienci to nie idioci. Jak ktoś im wciśnie chłam więcej do niego nie pójdą. A jak producentów będzie więcej to taki kiepski piwowar szybko wypadnie z rynku.

 

 

I tu jesteś w wielkim błędzie! Popatrz ile restauracyjnych browarów sprzedaje chłam a ludzie i tak to kupują. Już nie wspomnę o pseudobrowarach, które sprzedają klony kiepskich piw na fali regionalnych czy rzemieślniczych ciągot. Klient kupuje oczami i jak ładnie opakujesz i wypromujesz mu kupę to też kupi.

 

 

IMO należy dążyć do tego aby piwowar domowy mógł legalnie sprzedawać swoje produkty. Jako, ze sprzedaż alkoholu na tych samych zasadach co np ziemniaków przez rolnika raczej nie wchodzi w grę. To moze tak. Zalegalizować poprzez np ryczałtową akcyzę w jakiejś sensownej wysokości+ograniczenie wybicia. Granica wybicia rozdzielałaby piwowara domowego od browaru.

 

Powodzenia w popularyzacji tego pomysłu!

Idąc tym tropem czemu nie pozwolić cioci Zuzi sprzedawania pysznego ciasta, które piecze, wójkowi Zbyszkowi pysznych wędlin, które robi. Oczywiście wszystko legalnie.

Edytowane przez e-prezes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Powodzenia w popularyzacji tego pomysłu!

Idąc tym tropem czemu nie pozwolić cioci Zuzi sprzedawania pysznego ciasta, które piecze, wójkowi Zbyszkowi pysznych wędlin, które robi. Oczywiście wszystko legalnie.

 

 

http://www.vat.pl/0705-prezydent-podpisal-ustawe-o-tzw-bezposredniej-sprzedazy-produktow-rolnych-10408/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I tu jesteś w wielkim błędzie! Popatrz ile restauracyjnych browarów sprzedaje chłam

Dobrze napisane. Dodam od siebie że patrząc i słuchając poziomu reklam w radiu/tv/gazetach mam wrażenie że przeciętny konsument to jednak idiota. Co innego świadomy, ale Ci są w mniejszości bo przecież ciężko znać się na wszystkim.

Ten zarzut o komusze myślenie mnie powalił i nie mam nic więcej do dodania w wątku. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Powodzenia w popularyzacji tego pomysłu!

Idąc tym tropem czemu nie pozwolić cioci Zuzi sprzedawania pysznego ciasta, które piecze, wójkowi Zbyszkowi pysznych wędlin, które robi. Oczywiście wszystko legalnie.

 

 

http://www.vat.pl/0705-prezydent-podpisal-ustawe-o-tzw-bezposredniej-sprzedazy-produktow-rolnych-10408/

 

 

Jacek ale tutaj tylko rolnicy mogą z swoich zasobów sprzedawać przetwory, wcześniej też to było możliwe tylko do innej kwoty :P A ta ustawa młyn na wodę przed wyborami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.