Skocz do zawartości

Pierwsze AIPA - receptura


LukaszU

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Zmień chmiel goryczkowy na inny, Magnum jest dość specyficzny i trzeba nabrać z nim doświadczenie. Co do jakości goryczki, poza samym chmielem musisz przyjrzeć się parametrom swojej wody, jej korekta może wyprowadzić goryczkę na lepsze tory. Mętność, jeśli nie związana z zasypem (np. żyto) czy problemem filtracji może wywodzić się z jakości słodu, trzeba by się również przyglądnąć PH zacieru.

 

Otóż to... Póki co nie chciałem wchodzić w temat korekty pH wody ale widzę, że moją wiedzę muszę szybciej poszerzyć.

 

Co do Magnum to faktycznie postanowiłem go zmienić... W APA przez zupełny przypadek sypnąłem mniej Magnum na rzecz Chinooka i efekt o niebo lepszy niż AIPA chociaż wada była wyczuwalna w obu piwach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zmień chmiel goryczkowy na inny, Magnum jest dość specyficzny i trzeba nabrać z nim doświadczenie.

 

A jaki poleciłbyś zamiennik dla Magnuma ? 

 

 

Ja myślałem o Chinooku lub Bravo w amerykańcach... Lub pójść po taniości i dać Herkulesa - z tym chmielem mam pozytywne doświadczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zmień chmiel goryczkowy na inny, Magnum jest dość specyficzny i trzeba nabrać z nim doświadczenie.

 

A jaki poleciłbyś zamiennik dla Magnuma ? 

 

Iunga. Nie stosuję już żadnego innego chmielu na goryczkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŁukaszU, dasz radę :) Są łatwiejsze receptury na AIPA niż ta Dagome... Tak jak pisałem - ja poległem trzy razy...

 

Ta moja receptura w sumie jest dosyć prosta, byle utrzymać temperaturę fermentacji. Natomiast z poziomu doboru surowców powiedziałbym nawet, że jest zachowawcza i wypośrodkowana :)

A co Ci tam nie wyszło? Może będę w stanie coś doradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ta moja receptura w sumie jest dosyć prosta, byle utrzymać temperaturę fermentacji.

Właśnie tu pojawia się problem, bo mam do dyspozycji piwnicę (z ograniczoną już przestrzenią) gdzie średnio temp. wynosi 22 st C. I to mnie mocno martwi, że ta temperatura będzie za wysoka jak dojdą jeszcze z 2 st c od fermentacji :/ Boję się, że pojawi się za dużo fenoli czy nieprzyjemnego smaku alkoholowego. Zastanawiam się czy może owinąć fermentor karimatą czy czymś podobnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŁukaszU, kluczowa jest temperatura zadania drożdży. Brzeczkę powinieneś schłodzić do 15-16°C. Pomieszczenie powinno mieć wówczas max. 20°C. Po kilku dniach można przenieść do cieplejszego. Taki schemat do idealne rozwiązanie, ale w obecnych warunkach ciężko o takie warunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dopiero cyknąłem, że w opracowaniu które czytałem też jest o temp. zadania drożdży, a nie samej fermentacji. Masz rację, zrobię tak, że brzeczkę schłodzę do ok. 16 st, zadam drożdże (uwodnione w takiej samej temp.) i wstawię do piwnicy. Z tych 16 st. nie powinno aż tak gwałtownie skoczyć w górę od razu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się nie podejmował fermentować AIPA w temperaturze otoczenia równej 22stC. Z tego właśnie powodu od jakiś 2 miesięcy nic nie uwarzyłem kompletując w tym czasie sprzęt do utrzymywania zadanej temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Za drugim razem użyłem już granulatu chmielu Magnum więc nie mogłem go wycisnąć... Całe szczęście... Ale goryczka jakby się nie zmieniła... Piwo mam mętne, goryczka łodygowa - to się niestety łączy...

 

Zmień chmiel goryczkowy na inny, Magnum jest dość specyficzny i trzeba nabrać z nim doświadczenie. Co do jakości goryczki, poza samym chmielem musisz przyjrzeć się parametrom swojej wody, jej korekta może wyprowadzić goryczkę na lepsze tory. Mętność, jeśli nie związana z zasypem (np. żyto) czy problemem filtracji może wywodzić się z jakości słodu, trzeba by się również przyglądnąć PH zacieru.

 

Dobra, niech mi ktoś wyjaśni, na czym polega ta "specyficzność" Magnum? Ja używam już z 5 lat i zawsze jest ok. Po prostu wrzucam do gotowania. Jakość goryczki zależy od wielu rzeczy. Jesteście pewni, że nie przypisujecie Magnum czegoś, co pojawiło się w smaku w wyniku działania innych czynników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Za drugim razem użyłem już granulatu chmielu Magnum więc nie mogłem go wycisnąć... Całe szczęście... Ale goryczka jakby się nie zmieniła... Piwo mam mętne, goryczka łodygowa - to się niestety łączy...

Zmień chmiel goryczkowy na inny, Magnum jest dość specyficzny i trzeba nabrać z nim doświadczenie. Co do jakości goryczki, poza samym chmielem musisz przyjrzeć się parametrom swojej wody, jej korekta może wyprowadzić goryczkę na lepsze tory. Mętność, jeśli nie związana z zasypem (np. żyto) czy problemem filtracji może wywodzić się z jakości słodu, trzeba by się również przyglądnąć PH zacieru.

Dobra, niech mi ktoś wyjaśni, na czym polega ta "specyficzność" Magnum? Ja używam już z 5 lat i zawsze jest ok. Po prostu wrzucam do gotowania. Jakość goryczki zależy od wielu rzeczy. Jesteście pewni, że nie przypisujecie Magnum czegoś, co pojawiło się w smaku w wyniku działania innych czynników?

Dagome, zbiore informacje moich trzecg warek i na pewno je tutaj wrzuce. Z braku czasu jeszcze tego nie zrobilem. Z gory dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. A czy mógłbyś mi opisać charakter goryczki Magnum? Najlepiej w porównaniu do jakiegoś innego chmielu.

PS. Nie czepiam się - po prostu pytam ;)

 

A tak z ciekawości - czy ktoś pokusił się o RZETELNE sprawdzenie jakości goryczki w Magnum? Np poprzez zrobienie 100% single hop i zadbanie o identyczny skład wody, te same słody i takie same warunki fermentacji?

No bo szczerze mówiąc, jak ktoś daje Magnum na 60 minut, a potem od 30-20 minuty do końca gotowania dorzuca kolejne porcje chmieli amerykańskich, to że tak się wyrażę - wstrzymałbym się od oceny goryczki wniesionej konkretnie przez Magnum. No chyba, że jest GENIALNYM sensorykiem i potrafi po goryczce rozpoznać gatunek chmielu ;)

Edytowane przez Dagome
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magnum i Magnata poznam o ile tylko goryczka przekroczy 20 ibu. Zostawia charakterystyczne suche odczucie na języku, nienawidzę tego szczerze.

E tam, suche odczucie na języku zostawia każdy chmiel, który jest utleniony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. A czy mógłbyś mi opisać charakter goryczki Magnum? Najlepiej w porównaniu do jakiegoś innego chmielu. PS. Nie czepiam się - po prostu pytam

 

Moje doświadczenie z Magnum jest oparte tylko pod kątem lagerów. Wiadomo, w dolnej fermentacji trudniej uzyskać wysoką, czystą i przyjemną goryczkę. W tych samych warunkach udało mi się osiągnać (subiektywnie) lepszą jakoś goryczki na innych chmielach (Tradition, Iunga, Herkules) stąd nie widziałem powodu aby trzymać się przy Magnum. W Magnum goryczka nie była zła ale jak dla mnie może trochę nazbyt agresywna. Mogła być to kwestia jakości surowca. Piłem jednakże sporo różnych dolniaków na Magnum, również od doświadczonym piwowarów w żadnym z tych piw ta goryczka mnie nie zachwyciła. Podobnie mam np. z Brewer's Gold.

 

Chmielu i jego rodzajów jest pod dostatkiem, jak coś mi nie pasuje nie robię jeszcze kilka warek aby przekonać czy rzeczywiście tak jest, czy to był mój bład/inny czynnik/jakoś surowca itp - robie raptem kilkanaście warek na sezon więc używam tylko tych surowców które się u mnie sprawdzają i pasują memu podniebieniu.

 

Nie określiłbym tego chmielu jak złego i nie oradzam jego używania a jedynie spróbowania czegoś innego jeśli komuś charakter goryczki nie odpowiada, z adnotacją (jak to napisałem koledze PawelH wyżej) iż są równiez inne elementy które wypływają na odczucie goryczki stąd sama zamiana chmielu może nie przynieść oczekiwanej zmiany w jakości goryczki.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja, w ramach osoby zaczynającej ten wątek, chciałem tylko napisać, że uwarzyłem piwo wg. ww. receptury :) Zapewne nie ustrzegłem się błędów i już teraz 2 rzeczy mnie trochę martwią.

Gdy sprawdzałem Blg początkowe (w punkt jak wyliczył mi BeerSmith) oczywiście spróbowałem próbkę na smak. Na początku słodkawa, miła dla języka, ale na koniec wchodzi dość mocna, piekąca goryczka. Taka długo zostająca z tłu na języku, odczucie rzeczywiście piekące. Zastanawiam się skąd się to wzięło, czy tak powinno być i czy ew. jeszcze ta goryczka się ułoży ?

Chmieliłem trochę inaczej niż w oryg. recepturze, ale nie dlatego, że chciałem przykozaczyć i coś pozmieniać, lecz dlatego, że nie dostałem wszystkich chmieli. I tak moje chmielenie wyglądało:

Gotowanie 80 minut:

Chinook 30g na 60 min,

Columbus 25g na 15 min,

Centennial 25g na 10 min 

Citra - 25g na 5 min,

Citra 25g na 1 min.

 

Na zimno wjedzie Centennial, Citra oraz Amarillo Gold, wszystko po 50g.

 

I tak się teraz zastanawiam, który chmiel daje taki palący posmak goryczki. Chinook ?

 

Druga sprawa jest taka, że drożdże jeszcze nie zaczęły pracować. Saszetka US-05 na ok 23-24 litry piwa (napowietrzyłem je lekko). Uwodniłem je tak na 30 min przed końcem chłodzenia, nie pojawiła się na nich piania i kożuch, ale w szklance pracowały. Drożdże zadane w 17 st do schłodzonej brzeczki o takiej samej temperaturze. Fermentor wystawiłem na balkon bo noc była bardzo przyjemna i temp. oscylowała w granicach 15 st. W ciągu dnia, wciąż na balkonie, temp. w fermentorze w granicach 17-19 st. Wciąż jednak brak bulgotania, na wierzchu pojawiają się oczka piany. Jestem cierpliwy i czuję, że ruszy, ale zastanawiam się czy np. nie wstawić fermentora do pokoju, ale pewnie temp. podskoczy do 22-23 st. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na początku słodkawa, miła dla języka, ale na koniec wchodzi dość mocna, piekąca goryczka.

co innego goryczka brzeczki, a co innego goryczka piwa

 

 

Uwodniłem je tak na 30 min przed końcem chłodzenia, nie pojawiła się na nich piania i kożuch, ale w szklance pracowały.

pracowały "na wodzie"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

co innego goryczka brzeczki, a co innego goryczka piwa

Czyli jest szansa, że się ułoży ?

 

 

 

pracowały "na wodzie"?

Tak. Wyglądało to tak, że nagle jakby z dna szklanki zaczęły wypływać takie białe części drożdży, z wielu miejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.