grainfather

[nike21]

właśnie skończyłem drugą warkę na GF. tym razem śrutowałem na 1 mm i wydajność nadal 75% (13 brix z 6 kg zasypu). wysładzam wlewając po litrze wody, czekam aż wsiąknie i kolejny litr. dzisiaj po zacieraniu jak już młóto osiadło docisnąłem górne sito do warstwy słodu. wysładzanie zacząłem jak już większość brzeczki zleciała z młóta. podpowiecie gdzie robię błąd?

Edytowane 8 Kwietnia 2018 przez nike21

[Wuuu]

Godzinę temu, nike21 napisał:

właśnie skończyłem drugą warkę na GF. tym razem śrutowałem na 1 mm i wydajność nadal 75% (13 brix z 6 kg zasypu). wysładzam wlewając po litrze wody, czekam aż wsiąknie i kolejny litr. dzisiaj po zacieraniu jak już młóto osiadło docisnąłem górne sito do warstwy słodu. wysładzanie zacząłem jak już większość brzeczki zleciała z młóta. podpowiecie gdzie robię błąd?

Nie powinieneś czekać przy wysładzaniu aż odkryje się złożę, tylko dolewać tak wody, by wciąż było pod jej lustrem. Jak sie odkrywa to potrafi się ubić za mocno i woda przelatuje bokiem.
Wysładzałeś do danej objętości? Ile blg miały wysłodziny na koniec? Masz refraktometr?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane 8 Kwietnia 2018 przez Wuuu

[nike21]

recepturę utworzyłem na brew.grainfather.com, wysładzałem tyle ile mi podał program, w sumie było 30 litrów przed gotowaniem 11 brix. ciężko zmierzyć ile jeszcze jest blg w tym co spływa ale chyba wezmę poprawkę następnym razem i wysłodzę więcej. poprzednią warkę jak robiłem to odstawiłem kosz na wiadro z castoramy - pasuje idealnie - żeby jeszcze odciekło. odkapało jeszcze litr brzeczki 7 brix wiec całkiem sporo. refraktometr posiadam. dziwne jest to że podczas gotowania zbierałem po kilka kropel do szklanki, przedmuchałem żeby wystudzić i pokazywało 14 brix. a po gotowaniu i chłodzeniu 13. coś dziwnego się tu dzieje... zaraz chyba zmierzę jeszcze raz to co jest w fermentorze...

Edytowane 8 Kwietnia 2018 przez nike21

[Wuuu]

7 brixa to bardzo dużo, jak na końcówkę wysładzania! Śmiało na Twoim miejscu wysładzałbym do 2-3 brixa, bo aż szkoda. No chyba, że już się do gara nie mieściło - dlatego też nie warto przesadzać z ilością wody do zacierania

A posiadając refraktometr łatwo sprawdzić co leci - wystarczy lekko podnieść/odchylić kosz z zacierem (ostrożnie! lub najlepiej przy użyciu drugiej osoby) i złapać parę kropel na łyżkę stołową i potem na refraktometr. Nie trzeba też tego studzić, bo taka cienka warstwa brzeczki stygnie momentalnie na szkiełku, wystarczy na wszelki wypadek raz dmuchnąć.

 

Ale faktycznie dziwne różnice w pomiarach w trakcie i przed gotowaniem. Powinno być odwrotnie.

[Wuuu]

Dnia 23.03.2018 o 12:03, giekon napisał:

Ja to sobie sprawdzę podczas następnego warzenia - o ile nie zapomnę 
Jak do tej pory nie zauważyłem konieczności stosowania jakiś doróbek do sprzętu, oczywiście jeżeli cały proces warzenia idzie zgodnie z planem. 

 

Wracając do tematu, bo przy dzisiejszym warzeniu mi się przypomniało o tych "nieczystościach" po zacieraniu i zrobiłem zdjęcie tego z czym nie chciałbym gotować brzeczki.

 

 

Stąd właśnie moje filtrowanie przed gotowaniem. Mocuję tę siatę nylonową do rurki i wszystko ładnie zbiera. Resztę syfu wylewam.

 

 

P.S. @giekon kupiłem jednak cały zestaw

[teufel]

Na Twojbrowar.pl do końca sierpnia są raty 0% i zastanawiam się nad przesiadke z Cobbry v2 na GF.

Jak ogólnie oceniacie GF? Warto brać?

Czy używa ktoś: https://twojbrowar.pl/pl/grainfather/2466-gf-whirlpool-paddle.html ?

[Wuuu]

Na Twojbrowar.pl do końca sierpnia są raty 0% i zastanawiam się nad przesiadke z Cobbry v2 na GF.
Jak ogólnie oceniacie GF? Warto brać?
Czy używa ktoś: https://twojbrowar.pl/pl/grainfather/2466-gf-whirlpool-paddle.html ?

Nie miałem styczności z Cobrą, ale całą rodzinkę GF gorąco polecam. Natomiast co do whirlpool padle to używałem dwa razy przy chmieleniu i albo za głęboko kręciłem, albo za duża moc byla na wkrętarce, bo spadł mi hop stoper i miałem problemy z odfiltrowaniem chmielin po gotowaniu.

Do napowietrzania nie używam, bo zawsze już nie ma czasu po chłodzeniu, a przelewanie ciurkiem brzeczki z wysokości wg mnie napowietrza wystarczająco.

Ale raty mnie skusiły i zaraz zamawiam drugi Conical Fermenter do zestawu, bo chiller się marnuje na jednym

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[nike21]

zaplanowałem na weekend warkę piwka świątecznego. w zasypie 7,1kg słodu. zastanawiam się w jakiej ilości wody to zatrzeć. zazwyczaj dawałem wody do słodu 3:1, w GF zacząłem dawać 3,5:1. obawiam się jednak że 7kg słodu nie wejdzie do gara z 25 litrami wody... może uda się zmieścić w 21.

 

@Wuuu czy Ty masz siatkę na dolnym sicie czy używasz tylko hopspidera?

[Wuuu]

zaplanowałem na weekend warkę piwka świątecznego. w zasypie 7,1kg słodu. zastanawiam się w jakiej ilości wody to zatrzeć. zazwyczaj dawałem wody do słodu 3:1, w GF zacząłem dawać 3,5:1. obawiam się jednak że 7kg słodu nie wejdzie do gara z 25 litrami wody... może uda się zmieścić w 21.
 
[mention=20384]Wuuu[/mention] czy Ty masz siatkę na dolnym sicie czy używasz tylko hopspidera?

Ja zazwyczaj staram się stosować wzór zalecaneny przez GF czyli 7,1 kg x 2,7 + 3,5 = 22,67 litrów w Twoim przypadku.

Niedawno warzyłem Quadrupla i zasyp prawie 8kg i wszystko spokojnie się zmieściło w 23l. Choć też na początku się bałem, że nie wlezie i najpierw dodałem słody do 22l i potem dolałem jeszcze litr.

Śrutowałem też dosyc drobno, więc pompa na pół gwizdka i nic się nie przelewało górą. Filtracja ciut dłużej niż zazwyczaj ale bez problemów.

Nie korzystam z żadnych dodatkowych siatek podczas zacierania. Po prostu po wysładzaniu pompuję brzeczkę do jakiegoś fermentora, wylewam syf z GF, myję szybko dno gąbką bez płynu, zmieniam filtr GF na hopstoper i znów brzeczka do gara korzystając z plastikowego dzbanka 5l.

Mam 30 minut w plecy, ale przynajmniej mam czyste sumienie, że nie gotuję z tym syfem po zacieraniu, a tego nie da się uniknąć jakich byś siatek nie używał.


Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[nike21]

ja mam śrutownik od Patryka ustawiony szczelinomierzem na 1,1mm i poprzednie warki podczas zacierania 60 min nie były klarowne jak pierwsza na ustawieniu gniotownika na 1,3mm. tak myślę że zostawię to 1,1 ale nie będę montował siatki na dolnym sicie i zobaczę jak wyjdzie. spróbuję też odpompowac brzeczkę przed gotowaniem i zobaczę co tam na dnie słychać. hop stopera tez mam więc wrzucę przed gotowaniem. dam znać jak poszło. dzięki za odpowiedź

[Wuuu]

Nie mam problemów z klarownością odkąd przed gotowaniem przepompowuję brzeczkę. Czasem jak nie zapomnę, to na rurkę zakładam jeszcze siatkę nylonową, żeby jeszcze zbierało pomniejszy syfek, ale po godzinnym zacieraniu na filtrze już i tak robi się niezły naturalny filtr z resztek młóta co przeleciało przez fałszywe w momencie wsypywania słodów.

 

Jest to też wg mnie jedyny sposób na założenie hopstopera, bo nie wyobrażam sobie założyć go przed zacieraniem, bo w ogóle nic by nie przepuścił podczas zacierania i pewnikiem zapchałby się fest  

[nike21]

zakładałem przed zacieraniem hopstoper i na dolne sito siatka. wszystko od Lewatywy choć zakupione wraz z garem od kolegi z forum. nie miałem problemów z przepływem brzeczki nawet na full odkręconym zaworku ale jak pisałem wyżej, spadła klarowność. być może przez drobniejsze śrutowanie, być może przez lepszą filtrację z dołu na dolnym sicie. tym razem założę oryginalny filtr na rurkę od pompy i nie będę dawał siatki, ciekaw jestem wydajności... 

[Pabllo_Lodz]

Nie miałem czasu zrobić obiecanych zdjęć.

Za to zrobiłem jak to wygląda po 5 dniach fermentacji.

W fermentatorze pszenica (3 kg Grodziskiej Wędzonej Pszenicy i 3 kg Pale Ale).

Ja tam nie widzę jakiś zanieczyszczeń, z tym iż używam fabrycznego filtra i ograniczam przepływ przez rurkę powrotu brzeczki do min.

 

 

[Wuuu]

@Pabllo_Lodz tu nie chodzi o zanieczyszczenia w sensie "jakieś ciała obce" pływające w fermentorze. Po gotowaniu, nawet z resztkami słodu pewnie i tak każdy z Was jakoś jeszcze filtruje brzeczkę nastawną. Chodzi o to, że przez gotowanie z syfem, piwo jak u kolegi @nike21 bywa mętne po fermentacji i się nie klaruje. Pszenica nie jest tu dobrym przykładem pokazania klarowności, bo jest mętna z natury

 

Jeśli moje zdjęcia syfu po zacieraniu do Ciebie nie przemawiają to podejmij eksperyment jak @nike21 i przepompuj brzeczkę przed gotowaniem, zobacz jak wygląda to u Ciebie. Dodatkowo hopstoper robi świetną robotę i brzeczce nastawnej nie mam problemu z chmielem.

 

W dniu 3.10.2018 o 20:45, nike21 napisał:

zakładałem przed zacieraniem hopstoper (...) nie miałem problemów z przepływem brzeczki nawet na full odkręconym zaworku ale jak pisałem wyżej, spadła klarowność.

 

Nie chodziło mi, że zapcha się tak, że brzeczka nie będzie lecieć. Raczej, że resztki słodu co wlecą przez fałszywe dno w ogóle nie mają możliwości zostać wyssane na górę i tylko oblepiają hopstoper (przy standardowym filtrze zawsze coś jednak na górę wróci). Tym samy więcej syfu zostaje w garze przed gotowaniem, stąd właśnie niższa klarowność.

[nike21]

@Wuuu źle mnie zrozumiałeś  przez śrutowanie na szczelinie 1,1 mm i dodatkowej siatce na dolnym sicie brzeczka nie przepływa wystarczająco dobrze przez młóto w trakcie zacierania i się nie klaruje. po gotowaniu do fermentora idzie już czysta, z tym nie mam problemu. w butelkach tez się ładnie klaruje. nie mniej jednak zauważyłem że więcej mam zawiesiny niż wtedy gdy filtrowałem przez oplot także zastosuje patent z wymyciem gara przed gotowaniem i zobaczę jaki będzie efekt.

Edytowane 4 Października 2018 przez nike21

[jarkus]

A ja mam pytanie odnośnie chmielenia. Wrzucacie chmiel (granulat) bezpośrednio, czy używacie hopspidera, pończochy?

Wysłane z mojego MotoE2(4G-LTE) przy użyciu Tapatalka

[Wuuu]

A ja mam pytanie odnośnie chmielenia. Wrzucacie chmiel (granulat) bezpośrednio, czy używacie hopspidera, pończochy?

Wysłane z mojego MotoE2(4G-LTE) przy użyciu Tapatalka

Ja wrzucam bezpośrednio. Jak już pisałem, hopstoper się sprawdza.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[nike21]

śrutowanie na szczelinie 1,3mm, warka bez żadnych "usprawnień" i znowu coś nie tak. brzeczka po zacieraniu klarowna, wysładzanie szło szybko tzn że przepływ jest ok ale wydajność znowu 75%. za dużo syfu na dnie nie miałem, wydaje mi się że szkoda tracić czas na wypompowywanie brzeczki i mycie gara.

tak sobie myślę że kolejną warkę ześrutuję drobniej (na 1mm) i mam nadzieje że podskoczy wydajność. drobniejsze cząstki powinny przelecieć przez dolne sito i filtr na wejściu do pompy i zatrzymają się na młócie. 

[Wuuu]

śrutowanie na szczelinie 1,3mm, warka bez żadnych "usprawnień" i znowu coś nie tak. brzeczka po zacieraniu klarowna, wysładzanie szło szybko tzn że przepływ jest ok ale wydajność znowu 75%. za dużo syfu na dnie nie miałem, wydaje mi się że szkoda tracić czas na wypompowywanie brzeczki i mycie gara.
tak sobie myślę że kolejną warkę ześrutuję drobniej (na 1mm) i mam nadzieje że podskoczy wydajność. drobniejsze cząstki powinny przelecieć przez dolne sito i filtr na wejściu do pompy i zatrzymają się na młócie. 

A obliczałeś ile dokładnie w %?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[nike21]

 BS podaje 74,4

[Pabllo_Lodz]

11 godzin temu, nike21 napisał:

śrutowanie na szczelinie 1,3mm, warka bez żadnych "usprawnień" i znowu coś nie tak. brzeczka po zacieraniu klarowna, wysładzanie szło szybko tzn że przepływ jest ok ale wydajność znowu 75%. za dużo syfu na dnie nie miałem, wydaje mi się że szkoda tracić czas na wypompowywanie brzeczki i mycie gara.

tak sobie myślę że kolejną warkę ześrutuję drobniej (na 1mm) i mam nadzieje że podskoczy wydajność. drobniejsze cząstki powinny przelecieć przez dolne sito i filtr na wejściu do pompy i zatrzymają się na młócie. 

Ustaw śrutownik od Patryka na szczelinę 1 mm, wydajność wzrośnie.

Przy takim ustawieniu, nie mam problemu nawet z zasypem 50/50 pszenica.

Przy ustawieniu minimalnym za to już miałem problem.

[nike21]

a używasz jakichkolwiek modyfikacji w swoim kociołku? 

[Pabllo_Lodz]

Ostatnie warki po za siatką na dolnym sicie nic więcej.

[nike21]

nie masz problemu z klarowaniem się filtratu pod koniec zacierania? długo zacierasz? ja zrobiłem z siatką na dolnym sicie (siatka od Lewatywy) 4 warki. pierwsza była śrutowana na 1,3mm i wyszła klarowna, pozostałe na 1,1 i wychodziły mętne. słabo cyrkulowała brzeczka przez złoże albo złoże się zbyt mocno zbijało. zacieram zazwyczaj 60' + 10' mashout na 78st. wczorajsza warka bez siatki, gniotownik na 1,3mm, klarowność ładna ale znowu wydajność wróciła do 75%. z tego co kojarzę poprzednią warkę zrobiłem na ponad 80% ale kosztem klarowności - 14Brix, 25l z 5,5kg słodów. nie wiem czy słody z Optimy nie są jakieś mniej wydajne bo nawet na starej kadzi z kega też mi wyszło ciut mniej niż zwykle. chyba kolejny eksperyment zrobię tylko zmieniając gniotownik na 1mm wg szczelinomierza. najwyżej do kolejnej warki dołożę siatkę

[Pabllo_Lodz]

Używam słodów z Viking Malt i szczerze nie przejmuje się klarownością.

Ale jakiś wielkich problemów nie mam.

Używam fermentatora jak kilka postów wyżej i wszystko trafia do zbiorniczka na drożdże.

Siatka na dolnym koszu jest potrzebna bo bez niej może coś do brzeczki wpadać.

Jak nie przesadzisz z przepływem, lub na rurkę powrotu założysz koszyk, to nic ci nie wpłynie do brzeczki.

Ja teraz najpierw sypie słód do kosza i dopiero wstawiam do GF.

Zawsze przy wsypywaniu coś mi się rozsypało i to było źródłem zanieczyszczeń a nie uciekanie z kosza.