Skocz do zawartości

Browar Na Żeraniu


Mates

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, czas i miejsce żeby zacząć elektronicznie notować wrażenia z warzenia. Choć zeszyt pewnie zostanie.

 

Zaczynam na etapie warki 6, dotychczas powstały takie:

 

#1 FES/CDA 15,5 Blg - miał być FES z ekstraktów (z ekstraktem barwiącym), ale na cichą dodałem Belmę i zorbiło się po amerykańsku. Dobre piwko, trochę podobne do Nocy Kupały z Peruna, na upartego dało się poczuć truskawki.

#2 IPA 15 Blg - Ciąg dalszy przygody z Belmą, dorzuciłem ją do przepisu Simcorillo z beertools.com, byłem zadowolony, znajomi też.

#3 Smoked FES - ok 17,5 Blg,  zestaw z twojbrowar.pl plus słód Special X, trochę za mocne wyszło, ale paczka drożdży na szczęście wystarczyłą, po dwóch miesiącach ładne aromaty wędzone, delikatne ale wyraźne (oscypek, śliwka suszona...), ale mocno palone, nie każdy to lubi.

#4 (Coffee) Milk Stout (zestaw z cp + słód Biscuit) - miało być 12 Blg, ale wyszło 15,5... zestaw był na 20 l, wyszło 21,5... ale lepiej tak niż odwrotnie.

#5 APA - 14 Blg, pseudowarka z przeterminowanego ekstraktu i na dwumiesięcznej gęstwie. Nie powinna się liczyć, ale miesiąc po warzeniu, schłodzoną, da się pić.

 

Ciąg dalszy następuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#6 RIS 24,2 Blg warzenie 13.04.2015

Być może za wcześnie na mocarza, ale trzeba robić zapasy bo być może "winter is comming".

 

Skład:

  • Pale Ale - 2 kg
  • Monachijski I - 2 kg
  • Whiskey (20 ppm) - 2 kg
  • Biscuit - 0,25 kg
  • Czekoladowy - 0,5 kg
  • Płatki owsiane - 0,4 kg
  • Jęczmień palony  0,25 kg
  • Marynka 60 g
  • US-05, paczka, dobę na starterze 0,8 l (mieszadło)
  • Prąd ;-P - 8 kWh (indukcja)

Zacieranie, bez palonych w 18 litrach, temp. 68-65 st C  - 90 min

Dodanie palonych i podgrzanie do 76 st C

Wygrzew - 10-15 min

 

Wysładzanie:

  • 15 l brzeczki przedniej, około 21 Blg
  • 3 l brzeczki ok 13 Blg
  • 2,5 l brzeczki ok 10 Blg

 

Gotowanie 70 min (3 garnki):

  • Marynka 60 g - 60 min

Dzięki odparowaniu wyszło finalnie 16,5 l 24,2 Brix

Napowietrzanie (5 razy przelane z gara do wiadra).

Drożdży dałem za mało, ale na szczęście ruszyły żwawo po około 18 h. Fermentowało w zakresie 19-21 st C.

 

22.04.2015

Pomiar wykazał około 6 Blg (12,7 brix).

Jeśli ktoś to czyta, to mam pytanie. Zielone piwko smakowało super - nie za ostry alko, bandaże i ... wanilia - dość intensywna w aromacie i smaku.

Nie dawałem jeszcze płatków, skąd może brać się ten aromat? W sumie się cieszę, tylko czy może to być oznaka czegoś niedobrego?

edycja 23.04:

tu: http://www.piwo.org/topic/13013-artykul-byo-smoked-beer-piwa-wedzone/?  wyczytałem, że wanilina uwalnia się podczas rozkładu ligniny (która jest składnikiem torfu). Tak czy inaczej pierwszy raz usłyszałem, że ze słodu można uzyskać aromat waniliowy. Ciekawe jak będzie się to komponować w wyleżakowanym piwie...

edycja 10.06.2015

Wreszcie rozlew,

nagazowanie na około 1,9 v/v
Piwo bardzo gładkie, wiadomo alkohol, dębina. 

Z tym alkoholem - nie wiem ile go w końcu jest - FG na refraktometrze wyszła 12 Brix (bez korekty) więc

wg PrimeLab mam 3,9 Plato - 11,6 alk, wg Terrill'a mam 5,4 Plato i 9,4 alk... Pływak zanurzył się na jakieś 5,5 Blg - przy czym on zaniża o jakieś 0,5 Blg. Rozumiem, ze z taką zawartością wszystko jest na oko...
Przez aklamację uznaję zawartość 10% alk. obj.

 

5 butelek przy rozlewie zostało wzbogacone po 7,5 ml półrocznego ekstraktu z wanilii.

 

Sierpień 2015

Oczwiście nie da się doczekać do zimy. Peated RIS, co tu mówić, jest trochę takie bandażowe, myślałem, że czuć martwe drożdże, ale Smoky Joe podobnie pachnie, więc może to jednak ten torf... Ponadto piwko gładkie i za słodkie... Mam nadzieję, że trochę z czasem zejdzie ten cukier, choć butelki poszły do lodówki (9st C), więc nie jestem pewien, czy nadzieja się spełni :)

Następnym razem jakieś płyciej fermentujące drożdże i żądanie: więcej czekolady, więcej kawy, bez torfu.

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

rozlej połowę wcześniej bez płatków - do drugiej połowy zadaj płatki i potrzymaj jeszcze tydzień albo 2 - będziesz miał porównanie

No, ponieważ aromat wanilii znikł po kolejnym tygodniu, zlałem tylko do 5 butelek 0,33; 14 L poszło do wiaderka z 25 g płatków.

tymczasem minęła majówka, a więc:

 

 #7 Citra-Iunga Pale Ale (12,2 Blg, 37 IBU), B-day 2.05.2015

W planie było rodzinne warzenie - super sprawa :), niestety rodzice zamiast deklarowanego garnka 20 L mieli max 14 L, więc było trochę akrobacji, no i konieczne było HGB, ale ogólnie od włączenia gazu do zadania drożdży minęło max 7 godzin.

 

Skład:

  • Pale Ale - 3,5 kg
  • Monachijski I - 1 kg
  • Płatki orkiszowe - 0,25 kg
  • Iunga 15 g - 60 min
  • Citra 10 g - 20 min
  • Citra 10 g - 10 min
  • Citra 15 g - 3 min
  • Citra 15 g - 0 min
  • US-05, uwodnione, zadane w 20 st C

Zacieranie, w 10 litrach i 4 litrach, temp. 68-63 st C, na dwa gary (:-/) - 70 min

Podgrzanie do 76 st C

Wygrzew - 5 min

 

Wysładzanie:

  • gar 1: 12 l brzeczki, około 21 Blg
  • gar 2: 5 l brzeczki ok 13 Blg

 

Gotowanie 70 min (2 garnki), chmiel.

 

Chłodzenie w miednicy z zimną wodą, po zejściu do 32 st C zlanie do fermentatora , wyszło ok. 14 L brzeczki 20 Blg, więc dodałem ok. 7 litrów zimnej wody i tak miałem 21 L @20 st C. Całe chłodzenie trwało może nieco więcej niż 1 h.

 

Finalnie wyszło 21 L 12,2 Blg.

 

Paczka US-05 ruszyła po około 14 h. Piwo fermentuje w zakresie 16-18 st C (temp. otoczenia).

 

Jedyne co mi się nie podoba to duże zmętnienie, chyba osady zimne. Nie wiem czy to wina płatków orkiszowych czy tego, że część słodu prosiłem zmielić na drobno... NIe mam czasu na cichą, więc chyba trzeba będzie zaakceptować sytuację :)

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 #8 Oktawia Pale(?) Ale (~12 Blg, 35 IBU), B-day 15.05.2015

 

Miało być inne piwo, więc zasyp trochę przypadkowy.

 

Skład:

  • Pale Ale - 3 kg
  • Monachijski I - 2 kg
  • Marynka 10 g, Iunga 11 g - 65 min
  • Oktawia 15 g - 15 min
  • Mech irlandzki 5 g - 10 min
  • Oktawia 20 g - 2 min
  • Oktawia 25 g - (-5) min
  • S-04, uwodnione, zadane w 23 st C

Zacieranie, w 13,5 - 70 min

Podgrzanie do 76 st C (?) - nie nauczyłem się jeszcze sterowania temperaturą

Wygrzew - 5 min

 

Wysładzanie, około 25 l brzeczki 11 blg

Gotowanie, szyszki były luzem i to robiło kłopot w dekantacji.

Ost. wyszło około 19,5 l brzeczki 13,5 Blg, którą rozcieńczyłem na 22 l, ~12 Blg.

 

Chłodzenie całą noc na balkonie.

Fermentacja

burzliwa w 21 st C pierwsze 12h, potem 17-18 st C.

 

Znowu trochę za duża mętność, zobaczymy co będzie po cichej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

 #9 American Wheat (12 Blg, 25 IBU, 5,2 % alk. obj.), B-day 2.06.2015

 

 

Skład:

  • Pilzeński (Weyermann)- 2 kg
  • Pszeniczny (Weyermann) - 2 kg
  • Iunga 15 g - 60 min
  • Galaxy 10 g - 5 min
  • Galaxy 10 g - 2 min
  • Galaxy 15 g - whirpool (<90°C)
  • Galaxy 15 g 30 g - plan na cichą
  • US-05, uwodnione, zadane w 24°C

Zacieranie,

55°C 2:1 - 15 min (za wysoka temp, ale mea culpa)

66°C - infuzja 4 litrów wrzątku (3:1) - 60 min

Podgrzanie do 76 st C-

Wygrzew - 10 min

 

Wysładzanie, 18 l wody ~77°C

 

Gotowanie, OG 10,5 Blg, FG 12 Blg

Ost. wyszło 20 l, ~12 Blg.

 

Chłodzenie całą noc na balkonie.

Fermentacja

burzliwa w 19-22 st C w kartonie owiniętym śpiworem i wkładami chłodzącymi, temperatura wiadra

 

Trochę mętna brzeczka i bardzo jasna :) ...

 

Edycja

20.06 - przelew na cichą

26.06 - 30 g Galaxy do cichej

29.06.15 -rozlew, nagazowanie 2,3 v/v (99 g cukru stołowego)

FG 2,7P (5,2% alk, PrimeLab)

w sumie jakoś mało piwa wyszło 17,33 L, ale było trochę strat... za to chmiel dany na zimno dał super efekt, moc tropików, ew. słodki melon, w tle lekki, rześki kwasek, jak drożdże jeszcze opadną to może być wyraźniejszy - super. Wcześniej, przed dodaniem chmielu brakowało mu tego aromatu...

23.08

Wyszło takie jak miało, lekko wodniste, spoko nagazownie, aromat i smak - multiwitamina, całkiem goryczka nie jakaś duża, ale mogłaby być jeszcze mniejsza, bo i tak piwo było dość wytrawne (nie licząc chmielu).

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#10 Equinox SH IPA (14 Blg, 60 IBU), B-day 3.06.2015

 

 

Skład:

  • Pale Ale (Strzegom) - 4,5 kg
  • Monachijski II (Weyermann) - 1 kg
  • Equinox 25 g - 60 min
  • Equinox 15 g - 20 min
  • Mech irlandzki 5 g - 15 min
  • Equinox 15 g - 5 min
  • Equinox 25 g - 0 min
  • Equinox 25 g - whirpool (<~85°C)
  • Equinox 50 g - plan na cichą
  • S-04, uwodnione, zadane w 24°C

Zacieranie,

66°C 3:1 - 70 min

Podgrzanie do 76 st C-

Wygrzew - 10 min

 

Wysładzanie, 2x8L wody >70°C

 

Gotowanie, OG ~12 Blg, FG 14 Blg

Ost. wyszło 21 l, ~14 Blg.

 

Chłodzenie w brodziku, a potem w lodówce. 4 x wymieniałem wodę.. czas kupić tą chłodnicę :-/

 

Fermentacja

drożdże wystartowały po kilku h, właściwie już podczas uwodnienia była piana (szklanka miała trochę piany ze Star San)

burzliwa w 19 st C w lodówce :)

 

Ładny kolor, jestem fanem mchu, smak brzeczki ... no nie bucha aromatami, ale przyjemny. Zobaczymy.

 

Bardzo polubiłem aplikację Wort (android), szybko ustawiłem w niej schemat zacierania, wysładzanie oraz gotowanie wyszły w punkt.

 

Edycja

20.06 - przelew na cichą

26.06 - 50 g Equinox do cichej

29.06.15 -rozlew, nagazowanie 2,3 v/v (105 g cukru stołowego)

FG 2,8P (6,3% alk, PrimeLab)

w sumie wyszło znou jakoś mało piwa 17,33 L, chmiel dany na cichą dał na pewno bardziej złożony aromat.

Wcześniej był właściwie sam pieprz, imbir. Teraz na drugim planie są cytrusy i tropiki, a na trzeci wchodzi jakaś żywiczność, choć nadal każdy łyk piecze lekko w gardło. Jeśli dodatkowe aromaty nie uciekną, to będzie bardzo ciekawe piwko.

23.08

Bardzo dobra ipa, trochę zalegająca goryczka, aromat może nie eksploduje, ale fajna sprawa, z jednego chmielu mam aromaty żywiczne, słodkich owoców (poziomka?), może jakieś cytrusy. Ciekawe, bo najsłodsza była pianka :), następnym razem dałbym jeszcze mniej chmielu na goryczkę, zwłaszcza przy tym BLG, bo wyszła mi nieco zalegająca.

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Lactobacillusa planowałem jeszcze jakoś uczłowieczyć, ale pojawił się Acetobacter (film na powierzchni i farba emulsyjna w aromacie. I tak powstała moja pierwsza warka, która poszła do kibla.

Piwo miało potencjał, fermentowało w temp 23-27°C, zanim przyszedł ocet były mocne aromaty przyprawowe z drożdży (kolendra, imbir), muszę jeszcze kiedyś te drożdże kupić.

 

#11 Saison (13 Blg, ~30 IBU), B-night 1/2.07.2015

Nadchodzące upały dzwonią ostatni dzwonek. Taki para-saison, zainspirowany nieco mocniejszym zestawem z ekstraktów z homebrewing.pl; zalegały mi stare ekstrakty, pora je wykorzystać.

 

 

Skład:

  • Ekstrakt płynny, jasny (Bruntal?) - 3,4 kg
  • Ekstrakt płynny, ciemny (Bruntal?) - 0,6 kg
  • Iunga 15 g - 60 min
  • Curacao 20 g - 15 min
  • Iunga 10 g
  • Galaxy  5 g - 2 min
  • Equinox 10 g - 2 min
  • Gozdawa BFSAY, uwodnione, zadane w 24°C, potem obniżone do 23°C

Brzeczka napowietrzona kołysaniem na twardej poduszce, błyskawiczny start drożdży, po 2 godzinach ślady piany na powierzchni, po 10 godzinach piana była już dość gruba

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

#12 Bożonarodzeniowe (16,8 Blg, 35-40 IBU, 7% alk obj), B-day 22.09.2015

 

 

Skład:

  • Pale Ale (Strzegom) - 4,0 kg
  • Pszeniczny (S) 1 kg
  • Caraaroma (Weyermann) - 400 g
  • Carawheat 300 g
  • Caramunich I 200 g
  • Łuska kakaowa (kakałszale) - 200 g

      Do gotowania

  • Marynka 41 g - 63 min
  • Fuggles 25 g - 18 min
  • Mech irlandzki 5 g - 7 min
  • Przyprawy 5 min:
    • Cynamon 2 szt + 4 g mielonego
    • Gałka muszkatołowa mielona 7 g 
    • Goździki 8 szt
    • Anyż 1,5 szt
    • Imbir 13 g
    • Kardamon 5 g
    • Rozmaryn 5 g
    • Ziele angielskie skruszone 2 g
  • Fuggles 25 g - 5 min

      Do fermentacji Gozdawa BFSAY 1,5 paczki

 

Zacier 3L/kg, wszystko na raz:

  • 66°C - 62°C - 60 min
  • podgrzewanie do 77°C około 30 min

Do gotowania wyszło około 22 L brzeczki 14,5 Blg.

Po zlaniu i oddzieleniu osadów (trochę ich zassałem :() wyszło 19 L brzeczki około 17 Blg (na refraktometrze 17,5-18).

Drożdże zadane w temp 22°C, chce z nimi powoli zejść do 18-19°C zanim zaczną pracować. 

 

Ed 31/1.11

Wreszcie rozlew. Trochę mało zostało piwka, bo rozlane zostało tylko 16 L. Musiała część wyparować (chociaż litr). 

Na powierzchni piwa pojawił się film, ale mam nadzieję, że to nie tlenowiec. W smaku piwo najpierw wytrawne, pełne słodycz wychodzi w tle dopiero. Mocny zapach i smak goździka. W ogóle smakuje trochę jak zimny grzaniec. 

 

OG 17,5 Bx (16,8 P), FG 9,5 Bx (~4,3 P), tj ~7% alk. 

Cukier trochę na pałę wsypałem, wyszło 2,5 vol. w sumie może być. 

 

Ed 19.11

Pierwsza degustacja 14.11 - pojawił się pretekst by otworzyć, dałem upust ciekawości. Jeszcze nie nagazowało się, ale smak wyraźnie się układa - zaczynam wyczuwać pozostałe (po goździku) przyprawy, jest też jakieś czekoladowe tło. Natomiast tekstura ciut wodnista, wytrawna, ale w sumie to też ciekawe.

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#13 Wielozbożowe (O.G. 14,4 Blg, FG 3,4 Blg, 6% alk, 35 IBU), B-day 2.10.2015


Piwo wstępnie zainspirowane przepisem josefika #128  7 zbóż, ale potem wyszło trochę jednak bardziej "na oko"...


 


 


Skład:


  • Słód pilzeński(Strzegom) - 4,0 kg
  • Płatki gryczane 400 g
  • Płatki orkiszowe 400 g
  • Płatki żytnie 400 g
  • Płatki owsiane 400 g
  • Płatki ryżowe 200 g
  • Caramunich I 140 g
  • Marynka 40 g - 60 min /8%/
  • Lubelski 25 g - 15 min /3,5%/
  • Mech irlandzki 5 g - 10 min
  • Lubelski 20 g - 5 min
  • Marynka 11 g - 5 min
  • S-04

Zacier 2,5L/kg, niestety (?) nie robiłem przerwy 50°C. Nie wiem czy by pomogło, ale bez tego filtracja zajęła nam 3 h. Była tylko przerwa 68 °C (90 min, po 60 jodyna zaczęła się odbarwiać). Wysładzanie 15-16 L wody. 


 


ED - 3.10.2015


Po oddzieleniu od mułu wyszło 21 L 15 Bx (14,4 Blg) trochę za mocno gotowaliśmy, trudno. Drożdże zadane w temp 24°C i zaraz wstawione do 21°C, wieczorem jeszcze obniżę.


 


ED - 27.10.2015 - rozlew. 36x0,5 L, nagazowanie roztworem cukrowym 2,4 vol. 


 


Piwo o pięknym kolorze (jasne złoto) i bardzo klarowne. Gdybym miał wyczuć estry to pewnie bym je wyczuł. Słodkie, oleiste z nutą goryczki, nieco niestety alkoholowej. Gdzieś w piwowarze wyczytałem, że w fazie lag nie trzeba pilnować temperatury, ale coś chyba źle zrozumiałem. Na szczęście pogoda dopisuje i następne piwa chłodzić się będą w warunkach doskonałych.


 


Mimo wszystko to może być całkiem dobre piwo.


ED 1.12.2015 Próba. Piwo na razie mało smaczne, czuć rozpucha, w smaku wrażenie jakieś takie kwiatowe, alkoholowe. Po części winię marynkę na aromat (kwiatowość jak w plonie), a po części pewnie ta nieszczęsna temperatura zadania drożdży...


Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

#14 Peated Stout (O.G. 16,3 Blg, FG ?? Blg, ??% alk, 35 IBU), B-day 14.10.2015


Piwo dość luźno związane z przepisem Tumka na klon Smoky Joe


 


Skład:


  • Słód Whisky (CM, 45 ppm) - 3,0 kg
  • Słód żytni (Wey) 1 kg
  • Słód Pale (Strzeg.) 1 kg
  • Special B (CM) 250 g
  • Coffee Light (CM) 250 g
  • Carafa I Special (W) 600 g
  • Jęczmień palony 100 g
  • Marynka 25 g - 60 min /8%/
  • Marynka 25 g - 20 min 
  • Lubelski 25 g - 15 min /3,5%/
  • Lubelski 25 g - 5 min
  • US-05

Zacieranie żyta i whisky w 48°C około 20 min, potem z resztą słodów (w tym palone) w 66°C około 75 min. 


Długa filtracja, około 1,5 h (przez oplot), ale bez zatrzymania. Chyba wydajność większa niż założyłem, bo brzeczka (gorąca, po gotowaniu, ok 22 L) miała jakieś 17 Blg, dolałem jeszcze 1,5 L jakieś źródlanki.


Brzeczka bardzo gładka, oleista, smak mega czekoladowy. Zapomniałem, że moja Marynka ma jakoś mało aa i dałem trochę za mało. I ten torf jakiś nienarzucający. Na pewno następnym razem będzie go więcej. 


 


ED 29.10


Wczoraj rano 21L brzeczka miała 13°C i 16,3 Blg, a miałem tylko saszetę US-05 i godzinę do wyjścia do pracy. Po napowietrzeniu przez 5-krotne przelanie rozsypałem drożdże na pianę, wg przepisu bnp.


Wieczorem ładnie placki urosły, z rurki co raz coś bulkało, a na dnie zrobiła się warstwa centymetrowa chyba drożdży, ale dziś rano wszysko jakby siadło. Na powierzchni mało drożdży i bez bulkania...


ED 2.12


Rozlew, FG wyszło 11 Bx.... czyli albo 5,8 P, albo 6,4 P. Dajmy te 6 P, czyli jakieś 5,7% alk obj. 


 


Trochę jakby płytko. może nie upilnowałem zacierania, a może żyto zmienia gęstość (??). W smaku pyszne, mało gorzkie, dobrze czuć torfowość.


Nagazowanie 2,2 vol CO2 cukrem kryształem (100 g @ 20 L). 


Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

#15 Late Hops IPA (19,5 L, O.G. 16 Blg, FG 2,9 Blg, 7% alk, ~50 IBU), B-day 2.12.2015


Zaczęło się od recenzji Juliusa z THB, potem szperanie po forach amerykańskich i własne rozważania :)


 


Skład:


  • Słód Pale Ale 5,0 kg
  • Słód CaraPils 0,5 kg
  • Płatki owsiane 0,6 kg
  • Simcoe 30 g - 20 min /aa 12%/
  • Rakau 30 g - 15 min /aa 9,5%/
  • Centennial 30 g - 15 min /aa 8,5%/
  • Mech irlandzki 5 g - 10 min
  • Simcoe 30 g - 5 min
  • Rakau 40 g - 0 min
  • Centennial 30 g 0 min
  • Simcoe 40 g cicha (5 d) 
  • Centennial 40 g - cicha (5 d) 
  • US-05 - rozsypana na pianę

Zacieranie 66°C-64°C około 75 min powolne podniesienie temp do 77°C i po 5 min wygrzewu filtracja.


Bardzo dużo mułu zostało, straciłem 3-4 litry jakiej takiej brzeczki. Następnym razem nie zapomnę o zaparzaczu - prasce do kawy by jeszcze trochę odzyskać.


Drożdże rozsypane po pianie brzeczki (16 blg) napowietrzonej 5x przelaniem z gara do wiadra. Temperatura zadania <20°C. 


Fermentacja w 17°C, pod koniec podniosę do 18°C, 19°C. 


Fermentacja ruszyła dość szybko (czapa i bulkanie po <24 h), tylko nie wiem czy drożdże się namnożyły dostatecznie dobrze. 


Zapach z fermentatora jest przepiękny, ale wolałbym, żeby został w środku i poczekał na butelki...


ed 2.01.16


Przelane na cichą, piwo lekkie, bardzo jasne, średnia ale lekko ściągająca goryczka, w zapachu drożdżowe - może za długo stało. W smaku niezłe, tropikalne owoce. Niestety lekko piecze, chyba alkoholem. 


 


ed 7.01.16


Piwo rozlane do zaledwie 30 butelek i pół. No ale spodziewałem się tego. FG 8 Bx (PrimeLab 2,3 Blg, Tincośtam 3,3) więc średnio 2,9 Blg (7% alk). Nagazowanie 2,4 vol cukrem kryształem w roztworze 15 Blg, więc finalnie nic się nie zmieni... 


Chciałbym, żeby po dojrzeniu było tak dobre jak piwo zielone ... Smak, zapach? Chyba morela. Mocna. Piwo ma dużo słodyczy, goryczna max średnia, przyjemna, ma gładką teksturę. Bardzo smakuje. 


 


ed. 20.02.16


Degustacja parę dni temu. W smaku mocno wyczuwalne żelazo, myślę, że od chmielu, ale ten minus nie zmienia faktu, że to było najlepsze piwo jakie uwarzyłem (-śmy). Smak i aromat był niesamowicie intensywny, tekstura gładka, słodko. Multiwitamina. To żelazo nie przeszkadzało. 


Mam szczerą chęć poeksperymentować z tą metodą na innych chmielach. Np. zeszłorocznej Marynce :)


Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#16 Weizenbock (WORT: 22 L, O.G. 15,8 Blg, FG 3,9 Blg, 6,6% alk, ~23 IBU, EBC 33), B-day ~11.12.2015

Chyba nigdy nie piłem weizenbocka, ale brat pił, to powie czy podobne :)

Skład inspirowany recepturą Jamila Zainashefa, znaleziona w sieci. Że niby ze słodami specjalnymi bardziej pijalne. 

 

Skład:

  • Pszeniczny 3,5 kg
  • Monachijski II 1,0 kg
  • Pilzeński 1 kg
  • Pale 0,2 kg
  • Caraamber (80 ebc) 250 g
  • Special B 200 g
  • Carafa Special I 100 g 
  • Iunga 15 g (60 min)
  • Lubelski 20 g (30 min)
  • FM-41 Gwoździe i Banany (1,5 L starter z 160 g płynnego ekstraktu, stety, niestety ciemnego, kręcony na mieszadle). 

Zacier 3L/1kg, najpierw pszenica wsypana w około 49°C, potem stopniowe podgrzewanie i dosypywanie reszty słodów poza Carafą.

Potem około 20 min w temp 66-64°C, następnie odebrane ok. 5 L gęstego. 

Zacieranie dekoktu około 20 min w 70°C aż do negatywnej próby jodowej, następnie gotowanie przez 30 min. 

Zwrot do głównego zacieru, który zdążył się schłodzić do 60°C, powolne podgrzewanie do 72°C, przerwa 10-15 min, potem wygrzew.

Ogólnie całe zacieranie trwało ze dwie godziny. Pierwsze koty za płoty. 

Filtracja na początku dość ciężka, temperatura jakoś szybko spadła. Po zebraniu około 5 L klarownej brzeczki ustała. 

Zamieszałem i następny vorlauf przed wlaniem podgrzewałem do ok 75°C. Pomogło, ale i tak filtracja trwała około 2 godzin i wydaje mi się, że wydajność raczej była przeciętna. 

Do gotowania poszło około 24L @ 15 blg. 

Po gotowaniu, nie wiem o ile L jest większa gorąca brzeczka od chłodnej, ale wyszło jakieś 21 L @ 18 BLG, więc dolałem 1,5 L źródlanki i na balkon. 

 

Ed. 13.12.15

Na balkonie piwo zeszło przez noc do 20°C, okazało się, że trochę  wyszła zbyt rzadka brzeczka (16,2 Blg). Drożdże w starterze mimo temp. otoczenia ok. 17°C zrobiły sobie małą wycieczkę z kolby. Dobrze, że takie żywotne, byle czegoś nie złapały... Zapach startera/u bardzo ładny, bananowy. 

Po zadaniu całego startera pewnie trzeba Blg uznać jakoś tak 15,8... trudno. Drożdże zadane w 20°C do natlenionej 5-min kołysaniem brzeczki (w sumie 22,5 L). Fermentator trafił do lodówki z 17°C. Po 18 godzinach były już wysokie krążki i intensywne bulkanie :). Fermentuję w temperaturze otoczenia między 17 a 18°C. 

Ed 29.12

Pomiar  refraktometrem 8,8 Bx średnia dwóch metod przeliczania wychodzi na 3,9 Blg.

Słodkie, ale nie mulące, bananowe, zapowiada się super. 

Ed 6.01

Pomiar refraktometrem 9,0 Bx, czyli jakieś 4,1 Blg, więc raczej dobrze. Zapach banana już średnio intensywny, wyczuwalna słodowość, karmelowość. W smaku zbożowe, taki wytrawny karmel i taki weizenowy posmak bananów. W tle taka słodycz waniliowa. 

Ed 19.01

Butelkowanie. 22 L @3,9 Blg rozlane do 41 butelek (sic!). Nagazowanie 3,0 vol cukrem kryształem. Zakładam, że refermentacja doda 0,1-0,2% alk.
Mocny aromat bananów, w smaku trochę słabszy. W ogóle już nie takie pyszne jak 2 tyg temu, ale może się ułoży. 

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#17 Milk Stout (23 L, O.G. 13,5 Blg (w tym 2,1 blg laktozy), FG 5,7 Blg, 4,9% alk, ~35 IBU), B-day 7.01.2016

 

Skład:

  • Pale (S) 3,5 kg
  • Amber (B) 0,3 kg
  • Caraamber (W) 0,3 kg
  • Chocolate (B) 0,4 kg
  • Black Extra (B) 0,2 kg
  • Marynka 30 g @60'
  • Laktoza - do gotowania 0,7 kg
  • Cynamon - do gotowania (10 min) pokruszony jeden patyk
  • FM-13 Irlandzkie Ciemności (rozruszane 12 h na mieszadle, był fuckup i wykipiało mi prawie pół fiolki przy otwieraniu). 

FM-13 drugi raz już mi wykipiały z fiolki, niestety tym razem do zlewu. Teraz zawsze najpierw odkręcę by spuścić CO2, potem będę mieszał. 

 

Zacieranie w 14 L cały zasyp przez 80 min. 65-64°C. 

Wygrzew 5 min w 76°C.

Wysładzanie do 9 blg. 

Gotowanie 85 min, doszło do ok. 11 blg. 

 

Napowietrzanie 10 min, gł. przez kołysanie. Drożdże zadane w temp. 17°C. Fermentacja ruszyła po 18 h. 

Piana max 4 cm, po tygodniu od zaszczepienia drożdży fermentacja przeszła w fazę cichą. 

 

13.01 pomiar - 5,7 Blg (3,5 bez laktozy).

 

30.01 rozlew (ok. 22 L) - FG 5,7 Blg, nagazowanie 2,3 vol (127 g cukru).

 

12.03 mocno czuć mleczność. Piwo czasem zdaje się dawać b. lekkim rozpuchem(?), który z czasem ustępuje. Zostają mleczno-czekoladowo-kawowe nuty. Trochę jak princessa mleczna. Nie ukrywam że smakuje. Laktozy jest w sam raz :)

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

#18 Dziki Chmiel Ciemne Śliwkowe Wędzone Ale (lub Wild Hops Dark Smoked Plum Ale)

(9,2 L, O.G 13 Blg, F.G. ?? Blg, alk. vol. ??%, IBU, przy założeniu 2,5% aa, 25) B-Day 14.01.16

 

Testowanie dzikiego chmielu z okolic Opoczna, podobno bardzo pachnącego iglakami. Zerwany dawał mocny aromat geranium. 

 

Skład:

 Ekstrakt ciemny (no name, ale chyba bruntal) 1,7 kg

 Chmiel Zachorzowski 25 g @65 min

 Chmiel Zachorzowski 25 g @10 min

 Śliwki mocno wędzone 250 g. 25 min

 

 10-dniowa gęstwa US-05, 50-100 ml zadana w 18°C i w takiej temperaturze piwko sobie fermentuje. 

 

Zapach fermentującej brzeczki początkowo był bardzo ładny, taki właśnie geranium-las iglasty, ale z czasem aromaty chmielowe osłabły. 
Śliwki były z promocji w Carrefour, mocno wędzone, po skosztowaniu brzeczki odniosłem wrażenie, że spalone. Mój błąd, że je wziąłem. 

 

11.02 Pomiar Bx 7,5, czyli 3,7 P (5,5% alk), czyli od 2 tyg bez zmian... Zapach lekko winny, może kompotowy :). Piwo prawie bez smaku, nieprzyjemna paloność też zanikła. Ot taki ciemny ale. 

 

19.02 Rozlew 17 but. 0,5 l. Nagazowanie 2,3 vol. 

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#19 Imperial Banana Stout (19 L, O.G. 23,1 Blg (z lakto), FG 7,1 Blg, 9,4% alk, ~60 IBU), B-day 18/19.01.2016

 

Weizenbock daje mocno bananem, bardzo byłem ciekaw jak może wyjść kompozycja drożdży weizenowych z zasypem do stoutu. 

W sieci mało jest o stoutach fermentowanych na drożdżach weizenowych, w CP jest porter pszeniczny, ale ja zrobię weizen stouta bez pszenicy :)

W USA znalazł się jeden z niewielu, udokumentowany realizacją, przepis , obiecują dużo bananów :).

  • (Strzegom) Pale 6,8 kg
  • Caraaroma 0,2 kg 
  • (Bestmaltz) Amber 0,25 kg
  • Carafa Special I 0,3 kg 
  • (Bestmaltz) Chocolate 0,2 kg
  • (Bestmaltz) Black Extra  0,2 kg
  • El Drado  45 g @60'
  • Laktoza - 0,3 kg @15 min
  •  
  • FM-41 Gwoździe i Banany (brzeczka zlana prosto do wiadra z gęstwą po weizenbocku). 

Zacieranie w 18 L - wszystko, 60 min @65-64°C, potem przez 30 min stopniowo pogrzewane do 76°C, bez przerwy na wygrzew przelane do filtracji. 

Filtracja błyskawiczna, ale pilnowałem by zacier był gorący (~75°C).

 

Sporo wyszło, po gotowaniu miałem jakieś 19L i 24 blg, z lakto. Przez noc mocno się schłodziło, do 11°C, więc dolałem 1 L wrzątku.

Brzeczka została rozlana bezpośrednio do wiadra po weizenbocku, tylko pobrałem trochę drożdży z dna. 

Jakoś tak głupio mi było nie umyć wcześniej tego wiadra, ale wolałem nie ruszać drożdży. Najwyżej to będzie jedyny raz popełniony błąd. 

 

Napowietrzanie przez 5 min kołysanie na twardej poduszce.

Początkowo chcę utrzymywać temperaturę w zakresie 16-18°C, jak burzliwa ruszy, to około 18°C, a gdy fermentacja nieco ucichnie, to już 20-22°C. 

 

11.02 Pomiar 14 Bx, czyli ok 7,3 P (9,8 %). Intensywny zapach przejrzałego banana. W smaku estry też dominują, z czasem wyłania się paloność i czekoladowość. Piwo już całkiem fajnie się pije, tylko smaki i aromaty kompletnie nieułożone. Alko dopiero czuć gdzieś w przełyku. Potrzymam może tydzień i do butelek. 

 

7.03 Wreszcie rozlew.

Poszło w butelki: 33 x 0,33 l, 1x0,25 l, 6x0,4 l, 4x0,5 l, ale lałem wysoko, liczę na 16,5 L. 

Niestety nie uwzględniłem osadów dożdży przy liczeniu objętości piwa do zadania cukru, więc nagazowanie zamiast 2,2 wyjdzie średnio 2.5 vol. Może to i lepiej, bo drożdże weizenowe nadają tą śliskość na języku, a bąbelki ja trochę złamią. 

 

A samo piwo obiecujące. Bardzo intensywny zapach przejrzałych bananów. W smaku estrowo-lekko palone. Nie jest też jakoś bardzo słodkie. W posmaku wyłania się lekka czekolada.. no i ten banan. I chyba nawet ten strzęp laktozy jest lekko wyczuwalny. No fajne piwko się zapowiada.

 

Bardzo jestem ciekaw jak się ułoży, mam kilka butelek przeznaczonych na testy w trakcie leżakowania, więc co ok 2 m-ce będę otwierał.. 

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#20 Rye Stout (24 L, O.G. 15,5 Blg , FG ?? Blg, ??% alk, ~44 IBU), B-day 30.01.2016


 


  • Strzegom Pale 4,5 kg
  • Weyermann Żytni Jasny 1 kg 
  • Fawcett czekoladowy 0,5 kg 
  • Weyermann Jęczmień Palony 0,3 kg
  • Fawcett Żytni Amber 0,25 kg
  • Fawcett wędzony torfem 0,1 kg
  • Marynka 40 g @60 min
  • Fuggles 25 g @10 min
  • FM-13 Irlandzkie ciemności, gęstwa 1/2 dniowa 

Zacieranie:


- 52°C wszystkie słody poza palonymi w 15 L wody, 10 min


- 69-67°C wszystkie słody w 20 L wody, 60 min


- 76°C wygrzew


 


Filtracja:


utrzymywanie młóta w temp 73-73°C


wysładzanie z 14 L wody


czas 45 min. 


 


Po przelaniu do fermentatora wyszło 23 L przy około 17 Blg (w garze zostało 1-2 L dziadostwa), przed zadaniem drożdży dodałem 2 L wody i wyszło 15,5 blg.


 


11.02.


Pomiar 9,5 Bx, czyli ok 5,2 P, 6,2%. W smaku ostrawe, alkohol i za mocno palone. To jeszcze poleży 1-2 tyg. 


 


3.03


Rozlew, wyszło 45 butelek. Nagazowanie cukrem celuję na 2,0-2,1 vol. 


 


8.05.


Pierwsza metryczka w historii browaru, poszło na WKPD i dostało 24 punkty (to podobno 8 miejsce), ale kategoria raczej nie miała wysokich punktów. Powyższe miało lekki rozpuszczalnik i estry. IMO sędziowie i tak łagodnie się z nim obeszli, ale wkrótce będzie poprawa :)


Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Torfowego stoutu nigdy dość

#21 Żytni Torfowy Extra Stout (23,5 L, O.G. 16,3 Blg, FG 5 Blg, 6,5% alk, 36 IBU), B-day 3.03.2016

Piwo na wzór receptury #14, dość luźno związanej z przepisem Tumka na klon Smoky Joe :-D

 

Skład:

  • Słód Whisky - 4,0 kg
  • Słód żytni 1 kg
  • Carapils - 0,5 kg
  • Special W 200 g
  • Czekoladowy Jasny 300 g
  • Carafa I Special 500 g
  • Jęczmień palony 150 g
  • Iunga (1/2 '2013 + 1/2 '2014) 25 g - 60 min /średnio około 10 % aa/
  • Marynka 30 g - 20 min /8,5 % aa/
  • Lubelski 25 g - 15 min /3,5%/
  • Lubelski 25 g - 5 min
  • US-05 - 1-dniowy, 1,5 litrowy starter 8 blg

Zacieranie 1 kg żytniego i 1 kg whisky w 48°C, około 15 min (nie wiem czy przerwę betaglunanową można robić z samym żytem).
Potem infuzja 7 L wrzątku (nie trafiłem) i podniesienie krótkie podgrzanie na 70°C, wsypanie reszty słodów (z palonymi) i zacieranie 60 min w temp 67-65°C.

Potem podgrzanie do 77°C i kilka minut przerwy.

 

Filtracja i wysładzanie - trochę na pałę, 15-19 L gorącą (78°C) wodą. Całość 50 min. 

 

Gotowanie ok 75 min, chmiele j/w. Po dekantacji wyszło 22 L. Chłodzenie na balkonie zeszło w 7 godzin do akceptowalnych 21°C. Napowietrzyłem chlapaniem przy dekantacji i kołysaniem wiadrem przez 10 min. Zadałem starter i jeszcze ze 3°C obniżyłem. Brzeczka nastawna miała ok 16,5 Blg, więc biorąc pod uwagę udział całego starter(a/u) mam OG 16 Blg.

 

31.03

Rozlano do 43 butelek 0,5L. FG 5 Blg. Nagazowanie 2,2 vol (115 g cukru na 23 L). F. alk ~6,5%. Młode piwo ma mocny aromat torfu (hehe) i jest kwaskowe, mimo sporego ekstraktu końcowego dym torfowy połączony z palonością dają wrażenie ściągające, wytrawne. 

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

#22 Rye IPA (?? L, O.G. 14,5 Blg, FG ?? Blg, ??% alk, 72 IBU), B-day 31.03.2016


Chyba jeszcze nic nie zrobiłem na Citrze :)


 


Skład:


  • Pale Ale (S) - 4,2 kg
  • Słód żytni (S) 1 kg
  • Carapils (B) - 0,5 kg
  • Amber (B - 70 EBC) 150 g
  • Equinox 19 g - 50 min /13 % aa/
  • Citra  20 g - 15 min /13,5%/
  • Enigma 20 g - 15 min /17%/
  • Mech irlandzki 5 g - 15 min
  • Citra 20 g - 5 min
  • Enigma 20 g - 5 min
  • Citra 30 g - 0 min
  • Enigma 30 g - 5 min
  • S-04 saszetka uwodniona i zadana do 1,1 L startera 8 blg i kręcona 13 godzin mieszadle
  • Na cichą pójdą po 30 g Enigmy i Citry (planuję 3 dni)

Zacieranie - przerwa w 48°C (cały zasyp niechcący) - 10 min, potem infuzyjno - palnikowe podgrzanie do 68°C i tak przez 60 min. Potem wygrzew do 75 min i bez zwłoki przelanie do kadzi filtrującej. Filtracja obowiązkowo przy życie przebiegała w temp 72-76°C i trwała 45 min. 


Teoretycznie wysładzanie miało być do 11 blg, ale zaniżyłem wydajność i zanosi się na mocniejsze piwo. 


Piwo miało ogromny przełom, chyba pierwszy raz taki widziałem. Po schłodzeniu i przelaniu stożek po pseudowhirpoolu sięgał połowy wysokości słupa brzeczki. Ogólnie wyszło osadów z chmielinami dobre 8 litrów... Trochę próbowałem odzyskać brzeczki, ale nie wyszedł nawet litr. 


 


Koniec końców uśredniając różne stężenia brzeczki, startera i odzysku, mamy 14,5 Blg brzeczki nastawnej, 20 L w fermentatorze (z ok 1 L osadu). 


Starter, mimo krótkiego czasu ładnie ruszył drożdże, po dobie od zadania była już 1,5 cm piana. Drożdże namnażałem w temp 19 st, potem schłodziłem nieco i dodałem do 15°C brzeczki. W takiej temp fermentują burzliwie, gdy fermentacja nieco zwolni podniosę do 17-tu, a w fazie cichej do 18-19. 


 


19.04


Pomiar gęstości brzeczki 8,7 Bx, czyli jakieś 4,3 Blg. Alko 5,7%. Aromat miodowo słodowo biało-owocowy. Przyjemna goryczka. Dość słodkie. Może być pijalne. 


Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#23 Witbier (26 L, O.G. 12 Blg, FG 2,7 Blg, 5,0% alk, 15 IBU), B-day 5.04.2016

Tak z pamięci, skład zostanie dopracowany w miarę wykonywania i liczenia.

 

Skład:

  • Pilzneński (S) - 2,25 kg (49%)
  • Pszenica niesłodowana (S) 2 kg (39%)
  • Płatki owsiane - 0,4 kg (8%)
  • Słód diastatyczny (W) 200 g (2%)
  • Golding 20 g - 60 min /4,9 % aa/
  • Epic 15 g - 10 min /3,7%/

      dodatki wszystkie na 5 min przed końcem

  • Curacao 10 g
  • Skórki pomarańczy, cytryny (świeżo starte, bez "białego") 50g, 7 g
  • Kolendra 15g świeżo tłuczonych ziarenek 
  • Rumianek 12 g (8 torebek)
  • Kwas mlekowy 80% 13 mL wlane jeszcze do zacieru. 
  • FM-20 Białe walonki, z datą 16.04. Starter 8 BLG @ 1,2 L na mieszadle. Po 12 h mam wrażenie, że się namnażają, bo roztwór mętnieje i staje się coraz jaśniejszy. Zostaną dolane do brzeczki nastawnej po 24h kręcenia. 

Zacieranie nie należało do najłatwiejszych. Kleikowanie pszenicy odbywało się w dwóch garnkach 3 i 4 L. Potem przelanie do zaciernego i "infuzja" zimną wodą obliczoną by uzyskać 55°C. Było 50°C. Z warki na warkę rośnie we mnie pragnienie zrobienia sobie kalkulatora zaciernego, w którym wszystkie potrzebne obliczenia będą. Bo każda gotowa aplikacja jest jakoś wybrakowana.

Podgrzałem do 55°C, dodałem słod jęczmienny 15 min przerwy białkowej.

Potem infuzja do 62°C wrzątkiem (w sumie w zacierze było około 15 L wody) i 70 min przerwy. W jej trakcie dodano płatki owsiane, słód diastatyczny i kwas mlekowy (akurat sobie przypomniałem o nich :P).

Po 60 min próba jodowa wykazała, że w ziarnach pszenicy było jeszcze sporo skrobi, więc zrobiliśmy mini dekokt (4 L gęstego od razu do 100°C). Myślę, że ta operacja spowodowała, że zasyp byłby idealny na 28-30 L brzeczki nastawnej ...

Dekoktem i palnikiem podgrzano do 75°C i 5 min wygrzew.

 

Filtracja w temperaturze na ogół 70°C, wysładzanie wodą 80°C, poszło w miarę sprawnie i dość szybko.

 

Gotowanie w sumie 90 min, licząc na jakieś melanoidyny. Chmiele i dodatki jak w spisie. Na końcu gotowania wlaliśmy jeszcze 3 L wrzątku a chwilę po wyłączeniu palnika doszło jeszcze 1,5 L zimnej źródlanki. Poszło na balkon przy objętości ok 26 L i 13,5 Blg. Wiadomo, że się skurczy nieco i po schłodzeniu wzrośnie względny ekstrakt, mam nadzieję, że starter i 1,5 L wody rano zrobią te 12,5 blg lub mniej. 

 

Także z wydajnością jeszcze walczymy. Raz jest za mało, raz za dużo, ale ogólnie pozytywne doświadczenie.

 

6.04

Pomiar schłodzonej brzeczki dał 12,8 Brix. Dolałem niecały litr wody plus starter, więc zakładam 12 Blg przy 26 L. Temperatura brzeczki niestety aż 21°C, ale mam nadzieję, że zanim drożdże ruszą trochę jeszcze spadnie.

Co do starteru, po niecałej dobie na mieszadle nie miał piany, mam nadzieję, że nie jest to oznaka, że drożdże nie wystartowały. Zapach starteru był bardzo przyjemny, taki trochę jak zapach bobo-fruta, w smaku lekka skórka cytrynowa. Jak wystartują to może być fajnie.

 

19.04 

Pomiar gęstości 6,5 Brix, czyli około 2,8 Blg (średnia z PrimeLab i Terrill), 5% alk. obj. Zapach znacznie wyraźniejszy niż z #22 RIPA. Skórka cytrynowa, pomarańczowa i kolendra świetnie się skomponowały. W smaku nieco wytrawne, ale też aksamitne. Taki paradoks, mimo, że aromaty są znacznie silniejsze niż w RIPA, to wolę ipę :P

 

29.04 rozlew. Nagazowanie 170 g cukru w 0,5 L wody - ~2,6 vol.. 48 butelek po 0,5 L.

 

13.07

Piwo poszło na konkurs do Białegostoku, ale wypadło za "skunksa" - wszystkoego bym się spodziewał, ale nie skunksa. Przez 1-wszy miesiąc od rozlewu było dość jednowymiarowe - mocno dawała skórka z cytryny, w tle kolendra. Paradoksalnie miesiąc po butelkowaniu smaki zaczęły się fajnie układać i piwo było bardzo dobre. Z wyraźnie wyczuwalnymi estrami, kolendrą, nutką cytrusową. Myślałem, że witki są do szybkiego wypicia, ale nie ten. Drożdże, mimo, że pyliste, pięknie opadły na dno. Piwo, jeśli się go nie zmieszało było niemal krystalicznie przejrzyste. Tak, że witek się nie udał, ale był bardzo dobry i trwały :). Ponad 2 miesiące po rozlewie nadal był całkiem dobry. 

Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

#24 Great Plains IPA (22 L, O.G. 16 Blg, FG 2,9 Blg, 7% alk, 61 IBU), B-day 22.04.2016


 


Skład:


  • Pale Ale (S) - 5 kg (83%)
  • Carapils (B) 0,5 kg (8%)
  • Płatki orkiszowe 0,2 kg (3%)
  • Karmelowy 30 EBC (S) 100 g (2%)
  • Crystal II (F) 100 g (2%)
  • Dark Crystal (F) 100 g (2%)
  • Chinook 25 g - 60 min /12,8 % aa/
  • Simcoe 25 g - 10 min /13,2 %/
  • Chinook 25 g - 10 min
  • Citra 25 g @ 85°C /13,5 %/
  • Jaryllo 25 g @ 85°C /14,3 %/
  • Cascade 25 g @ 85°C /6%/
  • Citra 25 g - na cichą (1-2 dni sądzę)
  • Jaryllo 25 g - na cichą
  • Cascade 25 g - na cichą
  • SAF US-05 (starter)

Cały zasyp do wody 70°C. Zacieranie w granicach 65°C - 60°C przy gęstości 2,2 L/kg. Po godzinie próba jodowa była pozytywna, więc dolałem 1,5 L wrzątku postało jeszcze 20 min, potem 1,5 L wrzątku i kolejne 20 min, ze stopniowym podgrzewaniem do 74°C. W tym momencie już wszystko dobrze. Brzeczka ekstremalnie słodka, pierwszy raz zacierałem tak na wytrawnie i jeszcze te karmele. 


 


Wysładzanie około 16-17 L wody, zostało z tego jakieś 30 L filtratu (zapomniałem zmierzyć blg). 


Gotowanie 15 min, potem chmiele. Wystawiono na balkon. 


 


Drożdże uwodnione i zadane do 1,5 litrowego startera 7blg. Pół dnia kręciło się na mieszadle, reszta do zadania - potrząsana co raz. 


Rano brzeczka została przelana, napowietrzona i zadano startujące drożdże. Razem ze starterem wyszło 22 L i jakieś 16 BLG. 


Niestety nie sprawdziłem temperatury brzeczki po nocy na balkonie. Wlałem starter o temp 22°C i jak przykleiłem sondę w lodówce to się ustabilizowało na 13°C... czyli srogo. Nie wiem na co może wpłynąć taki szok temperaturowy, tak w wyszukiwarce trudno coś znaleźć, musiałbym przekopać pół forum, ale chyba estry? Zobaczymy... Jeśli ruszą, to będę początkowe 5 dni trzymał w 16°C, potem nieco w górę. 


 


cdn...


 1.06 wreszcie rozlew


No tak, karmeli jednak za dużo, powstało coś między East a West Coast, więc równiny USA 


Chmiel na zimno był chyba 2 tygodnie... trochę zdążył zwietrzeć, ale nieco aromatu zostało, nie czułem miodu, więc może utlenienie nie było wielkie. 


Rozlew do 37 butelek 0,5 plus 1 0,4, nagazowanie 2,2.


Refraktometr to fajna sprawa, ale przeliczenia są ciężkie. Wg algorytmu PrimeLab zeszło do 2,3 P (7,7% alk), wg Terrill 3,4 P (6,3%) jak zwykle robię średnią. 


Edytowane przez Mates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.