Skocz do zawartości

Barley Wine


Msciwor

Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzam się do Barley Wine i zostało mi kilka pytań dotyczących drożdży:

 

1. Do fermentacji planuje użyć WLP099, nie są to drożdże suche, więc czy trzeba je jakoś przygotować?

2. Z tego co czytałem, drożdże po fermentacji mogą być wymęczone, więc czy dodanie takich samych drożdży np 3 dni przed rozlewem zapewni skuteczną refrmentacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do Barley Wine i zostało mi kilka pytań dotyczących drożdży:

 

1. Do fermentacji planuje użyć WLP099, nie są to drożdże suche, więc czy trzeba je jakoś przygotować?

2. Z tego co czytałem, drożdże po fermentacji mogą być wymęczone, więc czy dodanie takich samych drożdży np 3 dni przed rozlewem zapewni skuteczną refrmentacje?

1. Tak, należy je namnożyć w starterze lub przefermentować nimi lekkie piwo i potem zadać gęstwę do BW.

2. Podkreślając fakt, że drożdże są wymęczone, chodzi tu głównie o to, że nie powinno się ponownie wykorzystywać już takiej gęstwy. Sama refermentacja powinna przebiec poprawnie bez dodatkowej porcji drożdży. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Tak, należy je namnożyć w starterze lub przefermentować nimi lekkie piwo i potem zadać gęstwę do BW.

go co czytałem, drożdże po fermentacji mogą być wymęczone, więc czy dodanie takich samych drożdży np 3 dni przed rozlewem zapewni skuteczną refrmentacje?

 

Na wiki w artykule o przygotowywaniu starterów jest umieszczony kalkulator (http://www.mrmalty.com/calc/calc.html#"), który pomaga obliczyć jaki starter należy przygotować. Można tam znaleźć informację o tym ile drożdży jest potrzebnych gdy przygotowuje się starter, ale też ile drożdży jest potrzebnych bez startera. Dla 25BLG i 18l brzeczki potrzebuje 3,5 fiołki drożdży (płynnych) bez startera. Poza solidnym uderzeniem po kieszeni, co się stanie jeżeli wybiore metodę bez startera. Czy fermentacja przebiegnie gorzej?

 

Z kolei dla drożdży suchych podają, że potrzebuje 19 gram drożdży i nic o starterze. Wystarczy je uwodnić i dodać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tak mocnych piwach to najlepiej gęstwa po innym piwie, świeża, w dobrej kondycji, w odpowiedniej ilości, jak nie masz to użył bym kilku paczek suchych 2-3 paczki. Warząc takie piwo trzeba sobie wcześniej zaplanować jakieś słabsze na namnożenie drożdży, co nie zmienia faktu, że jak to słabsze robisz na płynnych to też starter obowiązkowy. Drożdże w takim piwie są bardzo ważne. Musisz odpowiednio odfermentować takie piwo aby z jednej strony było OK w smaku, a z drugie nie było później przegazowane w butelkach. Jeżeli wszystko będzie ok to nagazuje się bez dodawania gęstwy, ale trochę to potrwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkukrotnie robiłem BW na tych drożdżach i mogę podzielić się następującymi spostrzeżeniami:

1. Należy robić starter. Ja nie korzystam z kalkulatorów ale ze zdrowego rozsądku. Stopniowy starter od 0,2 do 1l wystarczał na 20-25l piwa o Blg około 20. Ruszają wtedy natychmiast, zwłoka najwyżej kilkugdzinna.

2. Jeżeli do podbijania Blg stosujemy miód czy cukier, to nie zacierać zbyt wytrawnie.

3. Ważne jest napowietrzenie brzeczki. I to nie tylko przy okazji zadawania drożdży ale i w 3-5 dniu fermentacji oraz przy okazji dodawania następnej porcji cukrów.

4. Fermentacja w dolnym zakresie temperatur. Nie przekraczać 20 stopni. Burzliwa trwa od miesiąca do dwóch. Potem cicha, na której można dodać opiekane wiórki dębowe.

5. Blg lepiej zwiększać stopniowo, w miarę wyjadania cukrów przez drożdże i oznak zwolnienia fermentacji. Można do tego użyć ekstraktu, miodu czy cukru.

 

Nie udało mi się nigdy dojść do podawanych przez producenta 24%. Drożdże zatrzymywały się na 16-19% i pewnie padały. Wobec powyższego trudno było uzyskać naturalne nagazowanie. Nie pomagały restarty zahartowanym starterem na WLP099 czy G995. Dość dobrym wyjściem jest przeprowadzenie cichej w temperaturze około 10 stopni. Pozostałe CO2 daje wtedy akceptowalny poziom nim nasycenia. Jeżeli zamierzoną końcową zawartością alkoholu jest 12-14%, to refermentacja jest bezproblemowa. Nie należy wtedy spieszyć sięz butelkowaniem, bo zagrażają granaty.

Potem już tylko czas na ułożenie się piwa. Minimum rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WLP099 są bardzo mocne i dość odporne na czynniki stresowe. Nie stosuję propagatorów, od razu zadałem do Brown Ale 16blg - bez problemu się namnożyły i przefermentowały piwo w 4-5 dni w 14C.

Po kolei zrobiłem RIS (25blg), Barleywine (32blg, zjechał do 2) oraz Braggot (z 42blg zjechał do 0). BW oraz Braggot już się nie nagazowały.

 

Dodanie świeżych drożdży przed rozlewem powinno pomóc, aczkolwiek przy mocnych piwach nie przesadzałbym z ilością cukrów - mocne piwa mają tendencję do wolnego dofermentowywania w butelce i tworzenia granatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braggot (z 42blg zjechał do 0)

 

 

a jam dumny chodził, że mi półdwójniak 40+blg zjechał do 5 :P no to kwestie doboru szczepu do barleywine mam już z głowy, czas zabierać się powoli za realizację projektu. tak przy okazji - partiami cukry wprowadzałeś do tego braggota?

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkukrotnie robiłem BW na tych drożdżach i mogę podzielić się następującymi spostrzeżeniami:

1. Należy robić starter. Ja nie korzystam z kalkulatorów ale ze zdrowego rozsądku. Stopniowy starter od 0,2 do 1l wystarczał na 20-25l piwa o Blg około 20. Ruszają wtedy natychmiast, zwłoka najwyżej kilkugdzinna.

2. Jeżeli do podbijania Blg stosujemy miód czy cukier, to nie zacierać zbyt wytrawnie.

3. Ważne jest napowietrzenie brzeczki. I to nie tylko przy okazji zadawania drożdży ale i w 3-5 dniu fermentacji oraz przy okazji dodawania następnej porcji cukrów.

4. Fermentacja w dolnym zakresie temperatur. Nie przekraczać 20 stopni. Burzliwa trwa od miesiąca do dwóch. Potem cicha, na której można dodać opiekane wiórki dębowe.

5. Blg lepiej zwiększać stopniowo, w miarę wyjadania cukrów przez drożdże i oznak zwolnienia fermentacji. Można do tego użyć ekstraktu, miodu czy cukru.

Czy masz na myśli, pisząc że zwiększasz BLG? Dotyczy to zarówno w startera, jak i później brzeczki? Jeżeli tak to:

1. Do jakiego BLG dochodzisz w starterze?

2. Od jakiego BLG wychodzisz w brzeczce?

 

 

WLP099 są bardzo mocne i dość odporne na czynniki stresowe. Nie stosuję propagatorów, od razu zadałem do Brown Ale 16blg - bez problemu się namnożyły i przefermentowały piwo w 4-5 dni w 14C.

Po kolei zrobiłem RIS (25blg), Barleywine (32blg, zjechał do 2) oraz Braggot (z 42blg zjechał do 0). BW oraz Braggot już się nie nagazowały.

 

Dodanie świeżych drożdży przed rozlewem powinno pomóc, aczkolwiek przy mocnych piwach nie przesadzałbym z ilością cukrów - mocne piwa mają tendencję do wolnego dofermentowywania w butelce i tworzenia granatów.

Czym są propagatory? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Braggot (z 42blg zjechał do 0)

 

 

a jam dumny chodził, że mi półdwójniak 40+blg zjechał do 5 :P no to kwestie doboru szczepu do barleywine mam już z głowy, czas zabierać się powoli za realizację projektu. tak przy okazji - partiami cukry wprowadzałeś do tego braggota?

 

brzeczka 32blg, po 7 dniach fermentacji pierwsza dawka miodu (1,4kg), po kolejnych 7 dniach - druga dawka miodu. Nad drożdżami trzymałem 2 miesiące, jakoś poszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

5. Blg lepiej zwiększać stopniowo, w miarę wyjadania cukrów przez drożdże i oznak zwolnienia fermentacji. Można do tego użyć ekstraktu, miodu czy cukru.

Jeszcze jedno pytanie, jaki powinien być stosunek BLG z zacierania do ekstraktu/miodu/cukru? Czy za dużo np. cukru nie zepsuje smaku lub aromatu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niby jak najwyższy (chociaż ekstrakt to też jęczmień), ale to też zależy od tego ile jesteś w stanie spędzić czasu przy garach. w odmętach internetów znaleźć można boje piwowarów z zasypem który dał 3 brzeczki: 35, 20 i 12 blg (liczby mogą się lekko różnić w rzeczywistości), pytanie tylko czy warto się tak męczyć, czyt. czy ekstrakt to aż takie zło - moim zdaniem nie. możesz też poświęcić dwa dni z rzędu i obskoczyć ze 3-4 zasypy, odbierając najgęstszą, początkową brzeczkę do osobnego fermentora, a z reszty jakieś cienkusze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

po 7 dniach fermentacji pierwsza dawka miodu (1,4kg), po kolejnych 7 dniach - druga dawka miodu. Nad drożdżami trzymałem 2 miesiące, jakoś poszło.

 

W jaki sposób zapewniasz  sterylność, gotujesz wywar z miodem? Lub cukrem? 

Czy ekstrakt słodowy też wymaga gotowania, gdy jest dodawany później?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam kolejne pytanie. Widzę, że WLP099 nie są aktualnie dostępne w sklepach internetowych. Wszystkie inne drożdże wydają się mieć tolerancje do 12% alkoholu. Czym byście zastąpili WLP099?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Wybaczcie odkopywanie tematu, ale gdzie szukać informacji o tym jak przeliczać ekstrakt początkowy po podbiciu go np. miodem?

 

EDIT: Chciałem usunąć post, ale się nie da więc wkleję sobie odpowiedź:
http://www.piwo.org/topic/14822-podbijanie-blg-i-alkoholu-jak-wyliczyc-ile-ekstraktu-dorzucic/

Edytowane przez LordMirdalan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.