Skocz do zawartości

Lodówka/sterowanie temperaturą


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Czy ktoś z Was ma doświadczenie z dobrym sterowaniem temperaturą? Opisywałem mój przypadek w innym temacie, po krótce go opiszętutaj: mam w domu 23 stopnie, niestety, nie mogę tego zmienić. Postanowiłem zaopatrzyć się w "coś" (lodówkę), co pozwoli mi utrzymać stałą temperaturę fermentacji. Macie jakieś doświadczenia ze sterownikami temperatury? Czego używacie, żeby ją utrzymać w takiej lodówce? Małą lodówkę można łyknąć na Allegro za 100-200 zł, co do tego? Pomożecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest o tym trochę wpisów na forum. Być może ich nie zauważyłeś, bo wstawiłeś temat do złego działu. Pasuje on bardziej do działu "Sprzęt". Jest tam też temat "tani sterownik temperatury" a win linki do allegro i opis jak podłączyć lodówkę.

Względnie możesz też ją wyłączyć i utrzymywać temperaturę zamrożonymi PETami. Tanie, ale mało skuteczne.

 

EDIT: Literówki.

Edytowane przez lukasmac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, pracuje właśnie nad swoim kegeratorem, znalazłem w garażu sterownik bimetaliczny taki jak ten:

 41dMYlR3khL.jpg

Stosował może ktoś takie rozwiązanie do swojej lodówki? Zapewne ma szerszą histerezę aniżeli elektroniczny, ale jakby się sprawdził to wydaje mi się że można by go zgrabnie wkomponować w miejsce standardowego w lodówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzycho_gd - sprawdź ta histerezę, bo gdzieś widziałem dane, ze może ona wynosić do  5°C. Wkomponowanie go w miejsce standardowego w lodówce? hmmm... To jest drugi problem, takie wynalazki są zazwyczaj wykonane w standardzie IP 20, co oznacza zerową ochronę przed wilgocią. Po trzecie służą do obsługi kotłów grzewczych, więc działają odwrotnie niż te w lodówkach,załączają prąd jeśli temperatura spadnie poniżej pewnej wartości, a nie jeśli wzrośnie. Ta czy inaczej nie obędzie się bez kombinowania i nie będzie to specjalnie proste, bo na kablach, które dochodzą do termostatu w lodówce zwykle jest 230V. Musiałbyś dać conajmniej przekaźnik odwracający działanie tego wynalazku, ale w tym celu byś musiał doprowadzić jeszcze 12V do zasilania przekaźnika. Nie unikniesz kombinowania. 

 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styki ma NO i NC na 240 VAC - z tym niema problemu, Jedyne przeciw to właśnie to że styki nie są hermetyczne, poza tym nie wydaje mi się żeby coś mogło zakłócić jego pracę (no może stojące powietrze w lodówce - niema kapilary). W pierwszej kolejności zobaczę jak  będzie chłodzić na fabrycznym termostacie w najwyższym ustawieniu. Lodówka to liebherr IK1700. Jeżeli będzie zbyt zimno to wtedy spróbuję  go podłączyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to co pisałem, takie rzeczy są wykonane w standardzie IP 20, nie mają żadnego zabepieczenia przed wilgocią. Coś się skropli, coś popłynie... ja bym tego do lodówki nie pakował. Elektroniczne termostaty nie są aż takie drogie, żeby ryzykować fajerwerki 

 

Liebherr, nie Liebherr, flaki zazwyczaj pochodzą od jednego z niewielu producentów. Co mi się jeszcze przypomniało, ale to byś musiał skonsultować z jakimś serwisem lodówek - ja w swojej lodówce (nie do piwa, tylko do użytko domowego)  dwa razy miałem wymieniony termostat. Raz zrobił to naprawiacz, nie było mnie w domu, a lodówka była rozkraczona, był środek lata, więc trzeba było wezwać płatnego MacGyvera. Wstawił coś, co podziałało jakoś krótko, 2-3 lata i na czym nie doszukałem się sygnatury żadnego producenta. Myk polegał jednak na tym, że aby utrzymać temperaturę poniżej 10 stopni trzeba było gałkę ustawić na jakieś 70-80%. Termostat jak wspomniałem padł i wymieniłem go już na dedykowany do mojego modelu lodówki, sygnowany przez Danfossa. Z tym termostatem w celu uzyskania temperatury poniżej 10 °C  wystarczy odkręcić gałkę na jakieś 30-40%, oczywiście o ile lodówka nie jest obładowana tak jak teraz, czyli nie są zrobione świąteczne zapasy. 

 

Na podstawie tego doświadczenia mogę powiedzieć, że termostaty lodówkowe istnieją różne i różniste. Musiałbyś dopytać kogoś biegłego w tej materii jaki termostat kupić, żeby agregat załączał się rzadziej. Wiem tylko, ze jest to możliwe. 

 

Druga kwestia - może zrobić jakiś szacher-macher z kapilarą. Wsadzić ją w jakąś osłonę, żeby się nie nagrzewała na całej długości, nie wiem jednak czy to nie będzie broń obosieczna, to znaczy wolniej będzie się nagrzewać, ale także wolniej będzie się schładzać, przez co będzie włączać agregat na dłużej. Ewentualnie zaizolować kapilarę u góry a zostawić gołą na dole, gdzie powietrze jest zimniejsze. Można spróbować kupić termostat z odpowiednio dłuższą kapilarą i taką zaizolować.  

 

Trzecia kwestia - termostat mierzy temperaturę powietrza w lodówce, w dodatku nie wiem jak w Twojej, ale w tych lodówkach które ja miałem to kapilara zawsze szła zaraz przy tylnej ściance, w której jest umieszczony wymiennik ciepła. "Zbiera dane" nie z brzeczki, tylko z otoczenia tak naprawdę i to z najchłodniejszego miejsca w całej lodówce. Co można kombinować - jeśli kapilara leci po tylnej ścianie to zastawić ją styropianową płytą i dopiero wstawić fermentor. Sam fermentor podnieść możliwie wysoko. Drożdże same podniosą sobie nieco temperaturę to raz, a dwa jak to nie wystarczy można spróbować zostawić szczelinę w drzwiach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.