Skocz do zawartości

APA i AAA -prośba o ocenę, rady


Witah

Rekomendowane odpowiedzi

To mój pierwszy post tutaj, więc cześć wszystkim ;)
 
Planuję uwarzyć w najbliższym czasie 2 piwka (po 20L): American Pale Ale i American Amber Ale. Dysponuję takimi składnikami:
słody:
- Pale ale
- Carared
- pszeniczny
chmiele:
- Citra [13,5%]
- Cascade [7,1%]
- Simcoe [12,9%]
drożdże US-05
 
W mojej głowie zrodziło się coś takiego:
 
APA
- Pale Ale 4kg
- pszeniczny 0,3kg
- carared 0,3kg
62st. 45min
72st. 15min
 
60min
cascade - 10g
citra   - 10g
15min
cascade - 10g
citra   - 10g
5min
cascade - 10g
citra   - 10g
ok. 45IBU
 
 
AAA
- Pale Ale 4kg
- pszeniczny 0,3kg
- carared 0,7kg
62st. 30min
72st. 30min
 
60min
cascade - 5g
simcoe   - 5g
15min
cascade - 10g
simcoe   - 10g
5min
cascade - 15g
simcoe   - 15g
ok. 30IBU
 
Czy ten zasyp i chmielenie ma sens? To będą moje pierwsze piwa "po amerykańsku", a gdzie nie spojrzę to inne podejście, ciężko się w tym połapać.
Ile i czego możnaby dać na zimno? Chiemielić na zimno AAA? Czy zwiększenie pszenicznego do 0,5 poprawi/pogorszy piwo?
Z góry dziękuję za wszystkie uwagi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pół kilo pszenicznego powinno pomóc pianie - takie mam doświadczenia.

 

W APA zrezygnowałbym z Carared i zacierałbym w 62 przez godzinę - półtorej.

Do AAA zastanowiłbym się nad jakimś ciemniejszym karmelem, wydaje mi się, że z takim udziałem Carared kolor może być za mało bursztynowy. A zacierałbym w w 67 przez godzinę - półtorej.

Chmielenia APA zrobiłbym na 60, 5 i 0 minut, AAA na 60, 20, 0.

 

Także planuję te dwa piwa na najbliższe warki, więc w sumie radzę jak sam będę robił. Przy czym AAA mam bardziej śmietnik: monach-wiedeń-pale i mieszankę niewielkich ilości kilku różnych karmeli: 20-30, 175 - 200, 500-700 co polecali w artykule o AAA na BYO.
 

A great deal of an American amber or red’s character comes from specialty malts. Every American amber/red needs a firm caramel note and experimenting with the amounts and colors of crystal malts is a great way to change the character. You can use mid-color crystal (40–60 °L), darker crystal (80–150 °L) or a combination of colors. The mid-color crystal malts add more caramel flavors, while the darker crystal malts add progressively more plum, raisin, and burnt caramel notes as they get darker. Darker crystal malts also tend to be less sweet than the lighter crystal malts. If you’re brewing a more restrained version of this style, you’ll want to focus mainly on the mid-color crystal malts and you’ll want to use less overall. If you’re brewing a bigger, bolder version of this style, you’ll want to include some darker crystal malts. The darker crystal malts have a more complex, bolder flavor and can help balance the higher alcohol and hop levels. Even though you have a lot of leeway, don’t add a lot of low color crystal malt (< 30 °L) as it adds sweetness without much caramel character. Also watch the quantity. If the crystal malt exceeds 15% of the grist it can result in an overly sweet and heavy beer.

 

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to godzinę-półtorej to zawsze zredukuj do 60 minut. Więcej nie potrzeba, chyba, że lubisz patrzeć, jak słód moknie :P

Do APA dołóż jeszcze tak 20-30 g chmielu na wyłączenie palnika.

 

Do AAA też nie zaszkodzi.

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będą moje pierwsze piwa "po amerykańsku", a gdzie nie spojrzę to inne podejście, ciężko się w tym połapać.

Tak jest z podróbami właśnie, każdy ma inny pomysł. APA to przekształcona na warunki amerykańców PA,  AAA to w oryginale RA. Weź pierwsze z brzegu receptury na Pale Ale i Red Ale, zamień maksymalnie dużo składników na te używane za oceanem i otrzymasz to co chcesz. A najlepiej uwarz sobie coś dobrego. 

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to godzinę-półtorej to zawsze zredukuj do 60 minut.

Piszę tak w sumie asekuracyjnie dlatego, że często nie pilnuje czasu i mi się wydłuża. Ale tak, pamietam, że nie zwiększa to wydajności znacząco.

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu nikt nie daje chmieli w okolicy 30-40 min ?

Również mnie to zastanawia. Większość receptur pomija chmielenie w tym czasie. Ja przy mojej trzeciej warce zdecydowałem się przesunąć połowę goryczki (ibu) z 60' na właśnie 30', jestem ciekawy efektów, z tego co piszą za oceanem goryczka otrzymana w 30' jest inna, łagodniejsza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo w BYO, albo u Dori wyczytałem o lagerach: monachijskim, marcowym, wiedeńskim - można pominąć chmielenie na 60, w zamian wykorzystać 40-30-20 aby goryczka była łagodniejsza - bardziej stylowa. Teraz nie mam czasu poszukać, ale później postaram się odgrzebać, żeby nie być gołosłownym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W APA zrezygnowałbym z Carared i zacierałbym w 62 przez godzinę - półtorej.

Do AAA zastanowiłbym się nad jakimś ciemniejszym karmelem, wydaje mi się, że z takim udziałem Carared kolor może być za mało bursztynowy. A zacierałbym w w 67 przez godzinę - półtorej.

 

 

Jak zmieni sie piwo po takich zmianach? Jestem ciekaw mozliwych rezultatów.

Edytowane przez Msciwor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak zmieni sie piwo po takich zmianach? Jestem ciekaw mozliwych rezultatów.

Ja mówię o tym co ja bym zrobił - w APA rezygnacja z carared i obniżenie temperatury zacierania ma dać piwo bardziej wytrawne. Amerykanie chyba mówią "crisp" na to co chciałbym osiągnąć. W AAA poza zmianą koloru, użycie kilku ma zwiększyć złożoność smaku. W podlinkowanym artykule jest kilka innych przesłanek - np. gdy chcemy zrobić kolor niższym karmelem musimy dać go więcej i ryzykujemy "przesłodzenie" piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

czemu nikt nie daje chmieli w okolicy 30-40 min ?

Również mnie to zastanawia. Większość receptur pomija chmielenie w tym czasie. Ja przy mojej trzeciej warce zdecydowałem się przesunąć połowę goryczki (ibu) z 60' na właśnie 30', jestem ciekawy efektów, z tego co piszą za oceanem goryczka otrzymana w 30' jest inna, łagodniejsza?

 

To proste. W tym czasie chmiele wnoszą głównie goryczkę, nie wspomagając szczególnie smaku czy już w ogóle aromatu. A utylizacja a-k jest mniejsza niż w przypadku FWH czy 60'.

 

Technika chmielenia od 20' czy 30' jest ogólnie znana i nazywa się hop burst. Pomijasz wtedy wszystko i zaczynasz sypać chmiel od 30' lub 20' - musisz go zużyć więcej żeby osiągnąć oczekiwane IBU - chmielisz gęsto i sporo. Ponieważ nie gotujesz długo chmielu jesteś w stanie uzyskać mniej roślinną, przyjemniejszą goryczkę.

 

Minusem dla wielu jest zwiększone zużycie chmielu, co przy cenach amerykanów jest jakie jest. Nie oceniam, każdy sam decyduje jak robi piwo.

 

Ciekawym sposobem jest też FWH - First Wort Hopping. Zamiast sypać chmiel na 60', sypiesz go razem z pierwszą porcją odebranej brzeczki. Chmiel pływa aż do zagotowania i pozostaje w garze przez całe chmielenie. Nikt nie wie dlaczego, ale daje to (podobno) krótszą, milszą goryczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.