Skocz do zawartości

Torba do zacierania


okifaro

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

 

Zakupiłem ostatnio takową torbę:

 

http://browar.biz/sklep.php?ids=3&id=229

 

i pytanie mam w jaki sposób jej używacie. Ja miałem sporo problemów, po wyciągnięciu zacieru z kotła torba zatkała się prawie całkowicie i filtrację musiałem kontynuować w sposób standardowy, to znaczy wsadziłem torbę z zacierem do filtratora. Myślałem, ze zadziała to w ten sposób, że powieszę torbę nad kotłem i że będzie powoli ściekać do kotła, ale nic z tego. Prośba o Wasze doświadczenia w tym temacie. Dodam, że testowałem torbę na warce Żytniego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem inną torbę, chyba źle uszytą. Użyłem jej tylko raz, nie byłem w stanie utrzymać zadanej temperatury, ani rozsądnie podgrzać zawartości, no i podobnie jak u ciebie - zero filtracji.

 

Używam jej do dziś z powodzeniem - jako pojemnik na śrutę, a zarazem dobre, szczelne opakowanie na śrutownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem właśnie po drugim zacieraniu przy pomocy torby i muszę przyznać, że torba sprawdziła, teraz ważyłem Stout'a i poszło super, widocznie wcześniej problem dla torby stanowił zacier z żytniego. Proces zacierania z torbą wygląda u mnie następująco:

- zacieranie w tzw. kociołku z Lidla + podstawka która była w zestawie, aby siatka z zacierem nie dotykała dna, aby się nie przypalało

- filtrację rozpoczynam od podniesienia torby z zacierem, trzymam nad kotłem ok 7 minut aby obciekło

- gdy już słabo kapie odkładam na chwilę torbę do zlewu, z kociołka wyciągam podstawkę i wkładam do standardowego fermentatora plastikowego i wkładam doń torbę z zacierem

- wysładzam ok 7l wody, torba super ją przepuszcza nic się nie zatyka ( nie licząc Żytniego )

- jako, że fermentator stoi ponad kociołkiem, w miedzy czasie warka podgrzewa się do warzenia

 

W przyszłości zamierzam zrobić jakieś podtrzymanie dla torby, aby jej w rękach nie trzymać w pierwszym etapie filtracji, może odwrócona pokrywka z dużym otworem...

 

Reasumując polecam torbę, kolejna rzecz która skraca czas. A jakie jeszcze inne piwa powodują problemy z filtracją tak jak w przypadku Żytniego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyszłości zamierzam zrobić jakieś podtrzymanie dla torby, aby jej w rękach nie trzymać w pierwszym etapie filtracji, może odwrócona pokrywka z dużym otworem...

Raczej jakieś podwieszenie pod sufitem; tak robią piwowarzy australijscy. Oni nawet nie robią torby, tylko wykładają garnek płachtą tkaniny, potem ją zbierają w węzełek i lu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyszłości zamierzam zrobić jakieś podtrzymanie dla torby' date=' aby jej w rękach nie trzymać w pierwszym etapie filtracji, może odwrócona pokrywka z dużym otworem...[/quote']

Raczej jakieś podwieszenie pod sufitem; tak robią piwowarzy australijscy. Oni nawet nie robią torby, tylko wykładają garnek płachtą tkaniny, potem ją zbierają w węzełek i lu...

Super pomysł z tym podwieszeniem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem właśnie po drugim zacieraniu przy pomocy torby i muszę przyznać, że torba sprawdziła, teraz ważyłem :D Stout'a i poszło super, widocznie wcześniej problem dla torby stanowił zacier z żytniego.

Zrobiłbym to tak. Zamiast kupować tak drogą torbę, zszyłbym pieluchę tetrową albo dwie, tak jak w przypadku moich woreczków do chmielenia. Podstawkę z zestawu zamontowałbym na brzegach garnka haczykami i torba na siatkę. Z wiaderka wężykiem można powoli wysładzać. Taka moja wizja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Niedawno znalazłem w zasobach sklepów tą torbę. Do tej pory wszystkie moje warki odbywały się przy użyciu ekstraktów (z braku czasu). Moje pytanie do użytkowników tego wynalazku: w jakim zakresie różni się zacieranie przy pomocy tej torby od tradycyjnego. Jednym słowem chciałbym poznać zalety i wady tej metody zacierania. Czy warto kupić, lub jak napisał Jejski zrobić taką torbę ze względu na wygodę i zysk na czasie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że zbędny to jest zakup. Niby ma ułatwić filtrację a w zasadzie to zapewne przeszkadza przy zacieraniu stwarza pewnie co nie miara problemów, pomijając juz fakt, że najlepiej zamontowac jakiś stelaż żeby nie było problemów z przypaleniem, po drugie trzeba uważać z mieszaniem, żeby nie spadła z garnke (dobrze zamontować). a Po co sobie życie utrudniać.

Mozsze zrobić w ten sposób, że po zatarciu zlewasz częśc klarownej brzeczki przedniej do drugiego gara a pozostałość wrzucasz do wora i wysładzasz od razu filtrując.

Ja używam czegoś takiego do kontrowersyjnej "tu" czynności wyciskania młóta po wysładzaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem już trzecia warkę i zapewniam,że nie przeszkadza przy zacieraniu, nic się nie przypala i nie spada, ułatwia a nie utrudnia życie bo

nie trzeba myć garnka między zacieraniem i ważeniem (od razu można grzać na maxa)a i filtracja - jeśli nie robimy żytniaka - przebiega znacznie szybciej niż przez zestaw filtrator z BA. Ja tam jestem bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie trzeba myć garnka między zacieraniem i ważeniem (od razu można grzać na maxa)a i filtracja - jeśli nie robimy żytniaka - przebiega znacznie szybciej niż przez zestaw filtrator z BA. Ja tam jestem bardzo zadowolony.

Ale jak to grzeć od razu ? to znaczy, ze podczas wysładzania przenosisz ja do drugiego pojemnika i do niego wysładzasz ?

JAk przebiega proces wysładzania u ciebie, mieszasz w trakcie ?

A i jeszcze chciałem zapytać, czy wiążesz tą torbę ? ciekawe jak wygląda sytuacja z temperaruą, czy utrzymuje sie na tym samym poziomie ? pewnie nie będzie jakiejś wielkiej różnicy (nie wiem jak jest duża ta torba) ale wydaje mi się, że wewnątrz, gdzie "kulka" ze słodem jest zbita temperatura może być inna. Ciekawe jaki to wpływ ma na efektywność zacierania. Bo że filtracja może być bezproblemowa, to jestem w stanie uwierzyć.

Edytowane przez Belzebub
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma szans na utrzymanie jednakowej temperatury w całej objętości śruty

zamkniętej w takiej torbie.

Nawet bez torby mieszając śrutę podczas zacierania różnice temperatury dochodzą do kilku stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co się tak męczyć z jakąś torbą? Adaptujesz fermentor z kranikiem i dodajesz filtrator , oraz obliczasz przy pomocy arkusza dolewanie gorącej wody. Bez przelewania, brudzenia i szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
nie trzeba myć garnka między zacieraniem i ważeniem (od razu można grzać na maxa)a i filtracja - jeśli nie robimy żytniaka - przebiega znacznie szybciej niż przez zestaw filtrator z BA. Ja tam jestem bardzo zadowolony.

Ale jak to grzeć od razu ? to znaczy' date=' ze podczas wysładzania przenosisz ja do drugiego pojemnika i do niego wysładzasz ?

JAk przebiega proces wysładzania u ciebie, mieszasz w trakcie ?

A i jeszcze chciałem zapytać, czy wiążesz tą torbę ? ciekawe jak wygląda sytuacja z temperaruą, czy utrzymuje sie na tym samym poziomie ? pewnie nie będzie jakiejś wielkiej różnicy (nie wiem jak jest duża ta torba) ale wydaje mi się, że wewnątrz, gdzie "kulka" ze słodem jest zbita temperatura może być inna. Ciekawe jaki to wpływ ma na efektywność zacierania. Bo że filtracja może być bezproblemowa, to jestem w stanie uwierzyć.[/quote']

Zaległa odpowiedź:

 

Grzeje od razu jak wyciągam torbę z garnka w celu obcieknięcia - ciecz łapie w tym czasie temperaturę do ważenia. Potem wrzucam do filtratora z podstawka w środku. Filtrator stoi wyżej od gara, tak że przy wysładzaniu ciecz wpada do kotła. Podczas wysładzania mieszam od czasu do czasu.

 

Wiąże torbę do gara, nie zbyt mocno, ale wcale się nie zsuwa do gara, nie ma z tym problemu. Torba jest dość duża, tak że zacier leży na dnie torby na całej podstawie gara, bardzo podobnie, jak by jej tam w cale nie było ( spoczywa na podstawce aby nie dotykała dna). Różnica temperatur pod torbą i przy powierzchni to około 4st C.

 

Nie widzę różnicy w efektywności zacierania z torbą i bez, widzę za to lepszą efektywność czasową na korzyść torby :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica temperatur pod torbą i przy powierzchni to około 4st C.

 

Nie widzę różnicy w efektywności zacierania z torbą i bez, widzę za to lepszą efektywność czasową na korzyść torby :D

Widzisz, piszesz, że między cieczą nad i pod garem różnica temperatur to 4 stopnie, ciekawe jak wygląda temperatura w torbie, bo tam powinienieś ją mierzyć, bo to zakres temperatur ma wpływ na zacieranie. Pytanie jak rozkłada ci się słód w tej torbie, czy nie jest to "upchane", bo to niekorzystnie wpływa na proces zaciernia. Czy robisz w torbie piwa gęstsze?

Jak sprawdzałeś efektywność ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje, że ten pomysł z wyłożeniem całego gara płótnem będzie najlepszy. I tak zrobię przy mojej pierwszej warce z zacieraniem. :D Jakoś nie wierze, że w torbie jest ta temperatura słodu co w garze.

Bo widzisz, żeby obrazowo to napisać, z tą torbą jest jak z herbatą w torebce, tylko że w tej pierwszej jest ok. 5 kilo słodu - a w przypadku piw cięższych nawet do 8-9 na 20 kilka litrów i tak jak piszesz temperatura musi być inna, a słód musi być opłukiwany przez wodę. Dodatkowo, jak przeczytałem, jest ona zrobiona z dówch materiałów, co jeszcze ogranicza dopływ temperatury i właśnie to opłukiwanie - wypłukiwanie cukrów. W zamkniętej torbie ani nie pomieszasz, ani nie zmierzysz dokładnie temperatury.

Ale nie widzę też celu stosowania jej, czy jakiegoś zamiennika, na cały gar. Też to ćwiczyłem i powiem ci szczerze, że mało to jest efektywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko o jakim wy worku gadacie? Mam, używam i nie ma problemów z mieszaniem w garze łychą i temperaturami.

 

Worek trza wywinąć na brzegach gara i jazda.

o tym, który jest pod linkiem w pierwszym poście.

Kolega pisze, ze worek wiąże i wrzuca do gara ...

jak jest otwarty to pewnie że miszesz aż furczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Chciałbym odgrzebać temat torby do zacierania. Mianowicie interesuje mnie materiał z którego jest wykonana taka torbą, gdyż chciałbym sam sobie ją uszyć. Jejski wspomniał o pieluszce tetrowej - może to i dobre rozwiązanie, ale obawiam się, że pielucha mogłaby nie utrzymać 5-6 kg nasiąkniętego zasypu zwłaszcza na szwach. Myślałem o tkaninie na firanki (takiej o bardzo małych "oczkach"). Tylko czy taką tkaninę można stosować do kontaktu z żywnością ? Może ktoś ma jakiś inny pomysł ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.