Skocz do zawartości

zakopanie butelek


Rekomendowane odpowiedzi

Kilka tygodni temu uwarzyłem RISa i obecnie będę go zlewał do butelek. Chciałbym go trzymać jak najdłużej w odpowiedniej temperaturze. O ile w zimie w piwnicy mam 10 stopni, to już w lato temperatura skacze do 18-20.

Zastanawiam się czy nie zakopać butelek (uprzednio zabezpieczonych) w ogrodzie. Temperatura na głębokości 1m-1,5m jest już raczej stała około 8-10 stopni przez cały rok.

Kapsle zabezpieczyłbym woskiem, butelki wsadził do skrzyni drewnianej, a skrzynię zabezpieczyłbym folią.

Taki sposób przechowywania oprócz stałej temperatury miałby taki +, że piwo by za szybko nie "wyparowało". Była by to taka kapsuła czasu :)

Co myślicie o takim pomyśle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Była by to taka kapsuła czasu

IMO, musisz chyba pomyśleć o lepszej/trwalszej kapsule bo wilgoć to perfidny przeciwnik dla drewna i kapsli.

Folia i wosk na dłuższy czas mogą w takich warunkach nie wystarczyć,

 

ale ja się nie znam, ja tylko lubię dobre piwo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą drewnianą skrzynią może pomysł nie najgorszy ale wszystko zależy od czasu, jak dobrze zaimpregnujesz to rok spokojnie przeleży, choć to też zależy od tego ile w ciągu roku będzie opadów. A jak dobrze zabezpieczysz kapsle to skrzynia powinna wystarczyć.  Pamiętam kiedyś dziadek bimber w dębowej beczce zakopywał i było ok a leżał po roku i więcej. A dla pewności w tą swoją drewnianą skrzynkę możesz włożyć pochłaniacze wilgoci lub po prostu do muślinowego woreczka wsypać ryż, ryż dobrze pochłania wilgoć tylko nie wiem jak zachowa się przez dłuższy czas.

Edytowane przez Patryk.B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A dla pewności w tą swoją drewnianą skrzynkę możesz włożyć pochłaniacze wilgoci lub po prostu do muślinowego woreczka wsypać ryż, ryż dobrze pochłania wilgoć tylko nie wiem jak zachowa się przez dłuższy czas.

To się nie sprawdzi, ryż zapleśnieje, pochłaniacze szybko wykorzystają swoją "moc". Chyba, że skrzynia będzie w miarę hermetyczna, ale to wtedy nie mówimy o drewnianej tylko jakieś tworzywo z zaklejoną pokrywą, to dal świetego spokoju jakiś pochłaniacz bym zostawił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze pomyślałem o metodzie którą stosują fundacje "zwierzęce" robiąc budki dla kotów na zimę własnym sumptem.
Styropian, czarne worki, taśma i pianka montażowa.
http://www.koteria.org.pl/miejskie/budki_instrukcja.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem ale pamiętaj że jak ją zakopiesz i dodatkowo w worek włożysz to tej wilgoci nie będzie zbyt wiele dochodziło, więc kilka pochłaniaczy powinno dać radę, ewentualnie trociny, lub wypełnienie z pluszaka. Sam strzelam bo myślałem nad zakopaniem Portera, ja mam inną metodę w  miarę pewną. A mianowicie wanienkę taką jaką wykorzystują murarze .http://allegro.pl/zonehome-wanienka-do-zaprawy-murarskiej-40-l-18478-i5124065700.html Wkładamy zawartość w postaci piwka, sylikonem lecimy w koło i przykładamy na wierzch plexi, sklejkę lub drugą wanienkę. Ewentualnie coś w tym stylu i dla pewności zasylikonować.    http://allegro.pl/okt-pojemnik-z-przykrywka-i-kolkami-64l-zielony-i5087859661.html

Edytowane przez Patryk.B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknięcie jest szczelne,

Ja bym na wszelki wypadek jednak jeszcze uszczelnił pokrywę silikonem. Wydaje mi się że stary fermentor nie będzie w 100% szczelny i wilgoć się po pewnym czasie będzie dostawała.

Ciekawe też jak sam fermentor zniesie rok (czy tam ile chcesz to przechowywać?) w ziemi? Ale chyba plastiku tak szybko "nie zje" ziemia? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z wykopaniem głębokiego dołu i wrzuceniu tam butelek bez przysypywania? Osiągnę w taki sposób niskie temperatury zapewniające odpowiednie przechowywanie gotowego piwa?

Pytam, bo niedlugo będzie lato, obecnie butelki stoją w garażu gdzie mam ~6 stopni, ale w lecie będzie z 20 pewnie.

 

Warto spróbować czy lepiej odpuścić i niech stoją w garażu? Wiem, że stosowaliśmy takie wykopane doły na obozach harcerskich, ale nie pamiętam jakie temperatury tam panowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rys4.gif

 

 

 

rys7.gif

 

 

 

Dopiero jak zejdziesz na głębokość 2 metrów możesz uzyskać stałą temperaturę ok. 8-10 stopni ale tylko przy dobrej izolacji od warunków zewnętrznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że tu chodzi właśnie o to by ten dostęp był ograniczony... :)

Hmm - zawsze może kupić lodówkę, założyć kłódkę i oddać klucz żonie/dziewczynie/kochance :P Ale wtedy można przegiąć w drugą stronę.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rys4.gif

 

 

 

rys7.gif

 

 

 

Dopiero jak zejdziesz na głębokość 2 metrów możesz uzyskać stałą temperaturę ok. 8-10 stopni ale tylko przy dobrej izolacji od warunków zewnętrznych.

 

 

Też ostatnio myślałem nad zakopywaniem. Chcę odłożyć kilka kupnych porterów na potem. Najbardziej zastanawia mnie Jak głęboko kopać by nie zamarzło. Z powyższego wykresu wynika, że starczył by metr ziemi ponad piwem. Nie dowierzam... inna sprawa, że się nie znam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.