Skocz do zawartości

Jak zrobić wzorcowe AIPA?


udarr

Rekomendowane odpowiedzi

Możesz zastosować chłodzenie w wannie. Robiłem tak kiedyś przez dobre 20 warek. Ustaw sobie warzenie tak, żeby około 16 zacząć chłodzić. Zimna woda do wanny, gar do wanny.  Po kilku (nastu) minutach woda się lekko zagrzeje, do kanału ją i nalewasz nowej. Bardzo szybko można zejść poniżej newralgicznych 80 stopni. Potem na dwór (już będzie przymrozek) i jak się brzeczka schłodzi na na strych. Zadajesz drożdże, owijasz kocem i zapominasz o temacie.  Dobrze badać na bieżąco temperaturę, bo może okazać się, że przez pierwsze dwa, cztery dni nie trzeba owijać, bo temperatura w fermentorze wzrośnie. To już sam musisz pilnować. 

Zrobisz tak parę warek, a potem dojdziesz do wniosku, że trzeba kupić chłodnicę.

powodzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dalej chłodzę w wannie :D

Przy obecnych temperaturach wody dla ale'i nie ma potrzeby nawet wymiany wody.

Do 80°C chłodzi się w 3-4 minuty, całość trwa około 90-120 minut, czym to tak naprawdę różni się od godzinnego whirpoola :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, można zamknąć temat w dwie godziny. Jeszcze jak się zamrozi parę petów z wodą, to można zejść w niewiele ponad godzinę do zadania drożdźy dla typowego Ale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mówię że się nie da. Mówię że to nie ma sensu, bo lepsze kupisz w sklepie. Szkoda czasu, wysiłku i pieniędzy, żeby robić byle co.

Przesadzasz i to mocno :) Zdarzały mi się udane warki jeszcze bez chłodnicy... ba, powiem więcej - były one bardziej udane niż te teraz (z chłodnicą), kiedy wiem nieco więcej niż wcześniej i zacząłem za bardzo kombinować :)

 

Tak jak chłopaki piszą, śmiało warz, w wannie z zimną wodą zejdziesz spokojnie w jakieś 30-60 minut poniżej 50C, a potem na balkon. Rano elegancko napowietrzasz i zadajesz drożdże.

 

PS. Jeżeli ma to oceniać ktoś, kto nigdy nie pił sensownego piwa, to moja rada jest taka, abyś nie przekraczał 50 IBU - a najlepiej zrób z 40-45 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już pisałem niestety nie mam wanny tylko prysznic i to nawet bez brodzika, konstrukcja płaska i zupełnie nie przydatna w tym przypadku także będę musiał poradzić sobie z chłodzeniem na balkonie.

 

No to powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz. Fermentacje przeprowadzać w pomieszczeniu z temperaturą otoczenia 13 czy 18 stopni? Bo już sam nie wiem. Czytam te receptury i sporo ludzi wstawia nawet do 19-20 stopni to jak drożdże wytworzą ciepło brzeczka ma pewnie z 22-23. Ktoś wcześniej pisał, że US-05 spokojnie dadzą sobie radę w tych 13stopniach jeśli owinę fermentor kocem. Bo zasadniczo mnie jest to bez różnicy gdzie to będzie stało, ważne by drożdżom było dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to zmienia postać rzeczy. Rzeczywiście pierwsze chłodzenie musisz zrobić na zewnątrz. Potem rozglądnij się za chłodnicą. W Twoim wypadku będzie przydatna, bo noce będą coraz cieplejsze.

Co do fermentacji, ja zacząłbym na strychu i ewentualnie w drugim tygodniu przeniósłbym do 18 stopni na 3-4 dni w celu dofermentowania. 

 

 

 

PS. Jeżeli ma to oceniać ktoś, kto nigdy nie pił sensownego piwa, to moja rada jest taka, abyś nie przekraczał 50 IBU - a najlepiej zrób z 40-45
 

Pamiętam kiedyś minę moich gości (niezwiązanych z piwem) jak ich na domówce poczęstowałem witem i aipą. Wręcz co niektórzy chcieli wychodzić do domu. Szybko musiałem to schować i iść do piwnicy po pilsa.  :D

Także w tym temacie też zalecałbym ostrożność jeżeli Twoi degustatorzy nie są świadomi, bo jak ich potraktujesz 90 IBU na dzień dobry to może być wesoło. 

Edytowane przez Giziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra to dam na strych i owinę kocem, będę kontrolował temperaturę i reagował na bieżąco.

Zamawiam właśnie surowce i będzie już wszystko do warzenia także ruszam w piątek prawdopodobnie. Wymyśliłem coś takiego:

 

60' 25g chinook

10' 25g chinook

5' 25g centennial

1' 25g simcoe

flameout 80st 25g centennial + 25g simcoe

na zimno po 50g : amarillo, centennial, simcoe

 

Ujdzie? Zamówię i już nie będę męczyć o ten chmiel :P

Pamiętajcie, że chłodzę na balkonie więc trochę ten chmiel tam będzie w podwyższonej temperaturze bez możliwości parowania. IBU bym chciał jednak w okolicach 60 ale ile będzie tyle będzie, na kalkulatorze Brewness pokazuje 51IBU ale w ogóle mi nie dodaje IBU z chmielu dodanym po 5' a pewnie coś tam realnie wpadnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście jestem wielkim fanem simcoe. Uwielbiam żywicę i cytrusy. Unikam multiwitaminy. Te dwa chmiele fajnie się uzupełniają. Osobiście wywaliłbym amarillo z chmielenia na zimno i życzyłbym Ci powodzenia. Pilnuj fermentacji, nie spiesz się i udanej degustacji życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt i surowce będą jutro także to chyba tyle odnośnie receptury. W razie gdyby ktoś miał jeszcze ciekawą koncepcję chmielenia, manipulację czasem to chętnie poczytam. Do dyspozycji będzie 100g centennial, 100g simcoe, 50g chinook. Wziąłem 6kg słodu więc albo wyjdzie mocne piwo albo dużo piwa, zobaczę w praniu bo na razie znam tylko podstawy teorii :) Jeszcze może zadzwonię po informacje odnośnie mojego profilu wody i ewentualnie coś poprawię w ramach możliwości jeśli jest fatalnie. Dzięki wszystkim za pomoc, forum rewelacyjne - zachęca do działania :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz wstawić pod taki prysznic jakiś gar lub pojemnik i do niego włożyć garnek w którym chodzisz. Słuchawkę wkładasz do zewnętrznego gara i woda się spokojnie przelewa i do odpływu. Tylko żebyś gorącego gara nie wstawił na przykład do plastiku :)

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobił coś takiego: Chinook na goryczkę, po 10 gram każdego z tych trzech na 10, 5 i 1 minutę.

 

wydaje się trochę mało?

 

 

Możesz wstawić pod taki prysznic jakiś gar lub pojemnik i do niego włożyć garnek w którym chodzisz. Słuchawkę wkładasz do zewnętrznego gara i woda się spokojnie przelewa i do odpływu. Tylko żebyś gorącego gara nie wstawił na przykład do plastiku :)

 

myślałem o tym ale ten gar to największy zbiornik jaki mam więc, musiałbym coś kupić i kolejne wydatki, chyba poczekam na chłodnicę

 

edit : coś mi się z cytowaniem porobiło

Edytowane przez udarr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja bym zrobił coś takiego: Chinook na goryczkę, po 10 gram każdego z tych trzech na 10, 5 i 1 minutę.

 

wydaje się trochę mało?

Co piwowar, to chmielenie - tamto Twoje poprzednie wcale nie było też złe. Zrób tak jak pisałeś i będzie ok - możesz jeszcze dorzucić gdzieś pod koniec gotowania z 25g Amarillo. Z tego wyjdzie Ci pewnie koło 45-50IBU (zależy od gęstości piwa).

 

 

 

myślałem o tym ale ten gar to największy zbiornik jaki mam więc, musiałbym coś kupić i kolejne wydatki, chyba poczekam na chłodnicę

Tak naprawdę to równie dobrze możesz wstawić gar po warzeniu pod prysznic i polewać go przez kilka minut zimną wodą - w zupełności powinno wystarczyć żeby zejść poniżej 80C (kluczowa temperatura) czy nawet 70C - a dalej już chłodzić np. na balkonie przez noc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie o pominięciu cichej? Rozmawiałem krótko ze znajomym piwowarem i mówił, że warzył pale ale z tymi samymi drożdżami - nie przelewa na cichą a drożdże us-05 podobno ładnie się zbijają i osiadają na dnie, nie powoduje to drożdżowego posmaku. Nie wynika to z mojego lenistwa ale z obawy o infekcje bo to jednak kolejna czynność wysokiego ryzyka. Mówił też, że robi przerwę w 62-63st, dla wytrawnego piwa jeszcze w 72st + nie robi mash outu. Ktoś się może do tego ustosunkować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo ludzi tak robi, nawet coder o tym artykuł napisał. Pominięcie przelewania na cichą tak jak piszesz zmniejsza ryzyko infekcji, pozwala uniknąć zbędnego natleniania piwa. W slangu pisze się o "zostawieniu na przedłużoną burzliwą", chociaż de facto piwo tak samo wtedy przechodzi cichą fermentację, po prostu nie przelewa się go do drugiego wiadra.

Mash out również nie jest obowiązkowy. Ułatwia on filtrację i niby troszkę zwiększa wydajność, ale czy zauważalnie? Zależy też jakie piwo robisz;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem właśnie video Kopyra i on jednak stanowczo twierdzi, że cicha musi być. Jednak jak sam nie spróbuję to się nie dowiem. Co do posta powyżej to spokojnie, proces trochę trwa a każdy ma swoje zajęcia więc zorganizowałem sobie czas dopiero na piątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.