Skocz do zawartości

Chmielnik sezon 2015


elroy

Rekomendowane odpowiedzi

Ja byłem w ogrodniczym z liściem - na szczęście u mnie to nie mączniak. To jakaś "rdza" na liściach - po prostu żółkną. Kupiłem jakiś oprysk, który nie ma okresu karencji - zobaczymy czy się zatrzyma rozwój tego dziadostwa.

Natomiast rośliny kwitną w najlepsze, szyszki pięknie rosną. Zdjęcie sprzed 4 dni (teraz już są sporo większe :) )

 

post-8533-0-29800600-1439893020_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Marynka która straciła wiosną pęd główny nie urosła za duża, ale szyszki za max. 2 tygodnie do zbioru. 
Magnum rozrósł się niewyobrażalnie, szyszki ledwo widać, jest ich mnóstwo. 

Lubelski drugi rok z rzędu bardzo bujny, szyszek sporo, no i ta odmiana chyba bardziej odporna na choroby. 
Za to Hallertau odkąd go wsadziłem, czyli drugi rok, jakby ze 2 tygodnie za resztą. Marny, szyszek niewiele, chorobliwy. 
U Was też są takie dysproporcje w odmianach? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dwuletni Hallertau ładnie wyrósł, sporo szyszek, Magnum  z sadzonki wyrósł jeszcze większy ale ma mało szyszek. Słabiej sobie u mnie radzi sybilla. Minimalne ilości szyszek z sadzonek i dosyć niskie krzaczki. Jeszcze marniejsze jest perle z sadzonki ale mam podejrzenia, że go podkopał/podgryzł kret bo pojawiły się kopczyki wokół. No i mam jeszcze dwie Iungi ze sztobrów w donicach ale to też malutkie i raptem kilka szyszek. W przyszłym roku wszystkie będą rosły od razu w ziemi bo w doniczkach jest porażka ;)

Edytowane przez HerrOs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W przyszłym roku wszystkie będą rosły od razu w ziemi bo w doniczkach jest porażka ;)

Moje rosną w 10-litrowych wiadrach i porosły całkiem, całkiem - na pewno nie jest to porażka. Trzeba natomiast mieć świadomość, że taka uprawa jest dość specyficzna - chmiele musiałem podlewać nawet do 2 razy dziennie (w upały), należy je też dosyć często nawozić.

 

Dla mnie jest to jednak w zupełności normalne, no bo skąd ma ta roślina ciągnąć wodę i składniki mineralne, jak ma tak mało ziemi pod sobą? Nauczyłem się już trochę przy hodowli ostrej papryki :) Tak czy siak chmiel w przyszłym sezonie raczej trafi do ziemi - w tym roku nie miałem jeszcze przygotowanego miejsca, a chciałem już zobaczyć "z czym to się je" - no i miałem dobre źródło pięknych sztobrów w dobrej cenie, więc grzech było nie skorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć, u mnie ładnie obrodziło, nie liczyłem na takie ilosci szyszek kiedy to w maju w ziemię poszły sadzonki.
Pędziły w górę jak szalone. sybilla szła jak dzika. dobrze, ze wierzchołki połamał wiatr, bo została na 8m. 
 pd lewej 2x sybilla, 2x magnum, 2x perle. dodatkowo jeden krzak magnum poszedł w poziomie, porównam zbiór z tą rosnącą w pionie.  
Szyszki bardzo okazałe, lupulina widoczna, ale czy szyszka powinna byc taka ''nastroszona'' ? czy to tylko przez suszę? napiszecie co myślicie o tym. pozdrawiam

post-10016-0-28296100-1440084032_thumb.jpg

post-10016-0-67171100-1440084541_thumb.jpg

post-10016-0-12155300-1440100946_thumb.jpg

post-10016-0-63627500-1440101168_thumb.jpg

post-10016-0-04619300-1440101397_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój lubelski tak obrodził, że chyba będę musiał zrobić warkę na świeżo zerwanym chmielu :) Magnum zaatakował mączniak więc nic z niego nie będzie. Rośnie z dala od tych na zdjęciu więc nie przeszło na nie. Pozostałe przeciętnie, ale chyba nie najgorzej jak na pierwszy sezon. Też się zastanawiam, kiedy zrywać ale chyba poczekam na wrzesień.

post-9765-0-25068300-1440777081_thumb.jpg

post-9765-0-66360700-1440777123_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Możesz chmielić na mokro (świeżą szyszką z krzaka) Zebrać ją zamrozić, albo wysuszyć i używać do woli.

A co zrobić najlepiej ze świeżą szyszką, której nie użyję na bieżąco? Mrozić czy lepiej suszyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Możesz chmielić na mokro (świeżą szyszką z krzaka) Zebrać ją zamrozić, albo wysuszyć i używać do woli.

A co zrobić najlepiej ze świeżą szyszką, której nie użyję na bieżąco? Mrozić czy lepiej suszyć?

 

 

Możesz zamrozić mokrą szyszkę, kilka osób tak robi i osiąga dobre efekty. Jednak na dłuższa metę ja bym suszył, a mokrą zostawił na bieżące zużycie.

 

Czytałem że suszy się chmiel w temp 58-63 stopnie - czy wiecie jak długo?

 

Ja suszyłem na suszarce do owoców i grzybów, około 3 h przy 2 sitach, jak więcej sit to dłużej trochę to trwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dwuletni Hallertau ładnie wyrósł, sporo szyszek, Magnum z sadzonki wyrósł jeszcze większy ale ma mało szyszek. Słabiej sobie u mnie radzi sybilla. Minimalne ilości szyszek z sadzonek i dosyć niskie krzaczki. Jeszcze marniejsze jest perle z sadzonki ale mam podejrzenia, że go podkopał/podgryzł kret bo pojawiły się kopczyki wokół. No i mam jeszcze dwie Iungi ze sztobrów w donicach ale to też malutkie i raptem kilka szyszek. W przyszłym roku wszystkie będą rosły od razu w ziemi bo w doniczkach jest porażka ;)

Moje chmiele w Polsce podobnie: Sybilla słabiutko, mimo że na pełnym słońcu stoi i podlewana była regularnie. Za to Magnum, które zostało zniszczone przez burzę na początku maja i miało połamane wszystkie pędy odbiło się, poszło w górę i kwitnie aż miło. Z upraw w UK pierwszoroczny Cascade mi ładnie kwitnie i pachnie, chociaż miałem wrażenie, że mi chorował. Za to ułamany pęd Fuggle poszedł do ziemi osobno, mocno strzelił w górę, jak byłem na urlopie w lipcu i zakwitł szyszkami-mutantami: takimi po 5 cm długości!! Co dziwniejsze na krzaku właściwym tego gatunku szyszki normalnej wielkości.. czy już zbieracie?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dotyczące mojej uprawy Sybilli. Czy chmiel nadaje się już do zbioru? Posadzony został dość późno, na przełomie maja i czerwca, jak widać szyszki nie są zbyt duże. Dodatkowo na poszczególnych kiściach zdarzają się szyszki wyraźnie większe od innych (co widać na 2 fotografii), nie wiem, czy należy zbierać je wcześniej od reszty? To moje pierwsze podejście do uprawy chmielu i jestem w tym trochę zielony ;)

 

post-6420-0-96776900-1441146936_thumb.jpgpost-6420-0-37542600-1441146940_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://youtu.be/5FcjQ5J9kAw

 

Tu masz dużo pomocnych informacji odnośnie tego, kiedy zbierać chmiel (po angielsku). Co prawda warunki w Polsce są inne niż w stanach, czy w UK, ale chyba tym samym mamy się kierować, zanim zdecydujemy, czy już zbierać, czy jeszcze nie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dotyczące mojej uprawy Sybilli. Czy chmiel nadaje się już do zbioru? Posadzony został dość późno, na przełomie maja i czerwca, jak widać szyszki nie są zbyt duże. Dodatkowo na poszczególnych kiściach zdarzają się szyszki wyraźnie większe od innych (co widać na 2 fotografii), nie wiem, czy należy zbierać je wcześniej od reszty? To moje pierwsze podejście do uprawy chmielu i jestem w tym trochę zielony ;)

 

attachicon.gifIMG_5487.JPGattachicon.gifIMG_5488.JPG

Panie - u Ciebie to jeszcze daleka droga :) Przynajmniej tak mi się wydaje, porównując z moimi szyszkami :)

EDIT: Szukaj! http://www.piwo.org/topic/14795-czy-juz-zbierac-chmiel-czy-moze-juz-za-pozno/?p=295498

 

 

U mnie Iunga i Marynka już się zaczynają złocić, więc myślę, że czas je zebrać. Jak zbieracie chmiel?

Zrzucacie od razu całe pędy w dół, czy walczycie z drabiny?

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Gdzieś czytałem, że jednoroczne rośliny warto zostawić, tzn nie obcinać, tylko zerwać szyszki i poczekać do jesieni aż same zżółkną i potem obciąć, Ma to za zadanie pozwolenie roślinie na zawócenie do korzeni wszystkich cennych substancji, potrzebnych do kolejnego sezonu.  Natomiast wszystkie starsze rośliny należy ciąć przy zbiorze.  

A osobiście borykam się z pytaniem czy juz zbierać czy nie. Podczas oględzin roślinek i szyszek zwróciły moją uwagę pewne szyszki z górnych cześci odmiany perle.  jest ich kilka, lecz nie wyglądają obiecująco. Reszta tzn, Sybilla i Magnum nic , jedynie niektóre szyszki nadgryzione przez jakiegosz szkodnika.   Co o tym myślicie? liście  wyrastają spod  listków okrywających.
 

post-10016-0-05815500-1441286023_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Gdzieś czytałem, że jednoroczne rośliny warto zostawić, tzn nie obcinać, tylko zerwać szyszki i poczekać do jesieni aż same zżółkną i potem obciąć, Ma to za zadanie pozwolenie roślinie na zawócenie do korzeni wszystkich cennych substancji, potrzebnych do kolejnego sezonu.  Natomiast wszystkie starsze rośliny należy ciąć przy zbiorze.  

 

A osobiście borykam się z pytaniem czy juz zbierać czy nie. Podczas oględzin roślinek i szyszek zwróciły moją uwagę pewne szyszki z górnych cześci odmiany perle.  jest ich kilka, lecz nie wyglądają obiecująco. Reszta tzn, Sybilla i Magnum nic , jedynie niektóre szyszki nadgryzione przez jakiegosz szkodnika.   Co o tym myślicie? liście  wyrastają spod  listków okrywających.

 

no dobra, znalazłem ''king hopa'' ;]  

jakby ktoś też tak miał to prosze..    

https://www.homebrewersassociation.org/forum/index.php?topic=3397.0  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.