Skocz do zawartości

Domowe hodowanie papryczek (ostrych!)


crosis

Rekomendowane odpowiedzi

Bo te marketowe papryczki często są jakieś lipne. Ostrości bardzo brak.

 

A crossis mnie przestrzegał by nikomu całego habanero nie serwować, bo może się to skończyć bardzo źle :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde nie mogę się pozbyć tych mszyc. Psikam takim płynem i nadal się pojawiają.

U mnie jakoś mszyce nie miały apetytu na chili, ale pojawiły się na oregano.

Najmocniej zainfekowane gałązki obciąłem i wywaliłem - wyszedłem z założenia, że skoro są od nich całe czarne to pewnie już i tak są na tyle uszkodzone, że zdechną.

Zrobiłem herbatkę z rumianku (albo rumianku i pokrzywy), pierwszego dnia kilkukrotnie psikałem tym specyfikiem, drugiego dnia pozostały pojedyncze osobniki, psikałem dalej, następnego dnia nie pozostał nawet ślad po nich.

Jeśli Twój środek nie działa zawsze możesz spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zpsikaj też ziemię bo mszyce składają jaja w ziemi z tego co wyczytałem... Ja przez cały żywot papryczek nie pozbyłem się mszyc niestety w tym roku nie odpuszczę od początku trzeba je likwidować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś zjadł całą jalapeno z marketu to niech się nie dziwi, że mało ostre. Przecież one są hodowane albo w zbyt niskiej temperaturze, albo obcinane przed dojrzewaniem. Gwarantuję, że taka porządnie wyhodowana w domu da niezłe efekty smakowe.

 

Ale z drugiej strony ciągle to jalapeno i cudów się nie spodziewajcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od roku za mną chodzi własna uprawa papryczek i się nie mogę zebrać.

Dwa pytania:

1.Próbował ktoś może czegoś takiego?:http://www.ostrakuchnia.pl/component/page,shop.product_details/flypage,shop.flypage/product_id,406/category_id,16/manufacturer_id,0/option,com_virtuemart/Itemid,1/ wygląda na taki trochę chili brewkit :D

2. Czy jest we Wrocławiu jakiś sklep stacjonarny z nasionkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od roku za mną chodzi własna uprawa papryczek i się nie mogę zebrać.

Dwa pytania:

1.Próbował ktoś może czegoś takiego?:http://www.ostrakuch...emart/Itemid,1/ wygląda na taki trochę chili brewkit :D

2. Czy jest we Wrocławiu jakiś sklep stacjonarny z nasionkami?

1. Lipa. Wystarczy zwykła, najzwyklejsza ziemia. Dużo lepiej kupić jakąś żarówę do doświetlania. Jeśli celujesz w te najostrzejsze to ostatni dzwonek żeby wysiać.

2. Nie wiem czy jest, ale ja mam trochę nasion w szafie - mogę się podzielić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posadziłem 22 nasionka 2 tygodnie temu w czwartek i jak na razie pojawił się po tygodniu jeden kiełek :monster:

Mam też niewielkie akwarium z odzysku i zamierzam grzałką akwariową zrobić taką mini łaźnie wodną, którą podniosę temperaturę i zapewnię wysoką wilgotność dookoła roślinek.

 

Zajawka fajna :okey:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posadziłem 22 nasionka 2 tygodnie temu w czwartek i jak na razie pojawił się po tygodniu jeden kiełek :monster:

Mam też niewielkie akwarium z odzysku i zamierzam grzałką akwariową zrobić taką mini łaźnie wodną, którą podniosę temperaturę i zapewnię wysoką wilgotność dookoła roślinek.

 

Zajawka fajna :okey:

Z wilgotnością (i nadmiernym podlewaniem) uważaj, bo może narobić problemów. Jak się przesuszy to wystarczy podlać, jak przelejesz to prawie na pewno skończy swój żywot. Najważniejsza jest duuża ilość światła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie na zachodnim parapecie jest to możliwe, ale raczej mniej "egzotyczne" uprawy. Mi z 23 różnych odmian wykiełkowało wszystko, niestety - niektóre po 6 roślin z 12 nasion. Ale jednak dogrzewane akwarium + panel LED + kilka słonecznych dni zrobiło swoje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

papryczki ostre nadziewane do piwka mniam

Polecam paprykę czereśniową, nazywaną różnie (według fantazji sprzedawcy) - hot cherry, large cherry, sweet cherry, tondo ciliegia picante. W zależności od odmiany jest mniej lub bardziej pikantna, ale ma fajną grubą ściankę i miąższ. Do nadziewania jest idealna. Do tego jest to C. annum, czyli ta sama rodzina co zwykła papryka, więc rośnie najłatwiej.

 

Jak by były problemy z dostaniem nasion to chyba mam jakieś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.