Skocz do zawartości

TURBO szczotka obrotowa do mycia butelek ;)


DoktorPio

Rekomendowane odpowiedzi

Fajny pomysł wykożystania żyłki do podkaszarek. Spróbujemy zastosować w naszej myjce z piór mopa w celu łatwiejszego mycia dna (zwłaszcza przy tych bardzej opornych)

Edytowane przez anmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze muszę ja dokładnie wypróbować w boju :D Najbardziej zawalone butelki jakie miałem to te które sam załatwiłem. A dokładnie to było tak że jednego dnia spryskałem wnętrze każdej butelki za pomocą opryskiwacza roztworem sody kaustycznej, na drugi dzień zalałem wszystkie woda a na trzeci dzień usuwałem naklejki i je myłem. Jak się okazało wszystkie brudy grzyby i pleśnie ładnie zeszły ale wnętrze pokryło się białym nalotem który cholernie ciężko było usunąć nawet za pomocą szczotki do butelek :/ Oczywiście umyłem je ale zwykła szczotkę napędzałem wiertarką a najtrudniejsze było każdorazowe wsadzanie szczotki do butelki :monster: Stąd pomysł na wykonanie szczotki która będzie miała tuleję ułatwiającą wkładanie szczotki do środka butelki. Oczywiscie wzorowałem się na szczotkach które można kupić w sklepach piwowarskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak żyłki są zamocowane? zaciskałeś tą rurkę czymś tak ładnie ?

 

Żyłki są włożone w rurkę na ścisk jak tylko się dało je upchać a następnie są zaprasowane taka praska jak poniżej.

 

 

540x405_zakuwanie-wezy-hydraulicznych-fi-9386911.jpg

 

 

 

 

Woda plus kwasek cytrynowy załatwiłyby sprawę bez szorowania.

 

 

 

 

Na przyszłość będę już wiedział jak sobie poradzić z tym problemem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

snapback.pngUżytkownik Gawon dnia 12 styczeń 2015 - 15:31 napisał

 

 

jak żyłki są zamocowane? zaciskałeś tą rurkę czymś tak ładnie ?

 

 

Żyłki są włożone w rurkę na ścisk jak tylko się dało je upchać a następnie są zaprasowane taka praska jak poniżej.

 

 

 

 

 

540x405_zakuwanie-wezy-hydraulicznych-fi-9386911.jpg

 

 

 

a widzisz ,i wszystko jasne ,jutro lecę po taką prasę i też sobie zrobię :)

 

Jacęty,zbędny do usuwania osadu z NaOH ale jak się nie ma czasu moczyć butelek, a mech i huby na dnie to się przyda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale niektórzy lubią utrudniać sobie życie. Wynalazek tyleż pomysłowy co kompletnie zbędny.

 

 

 

Odczuwam lekki sarkazm z twojej strony, przykre no ale cóż :/

Ja mimo wszystko nie żałuje tego że zrobiłem sobie taka szczotkę i nie uważam jej za zbędną podczas mycia zawalonych butelek ! A zapewne korzystanie z niej nie będzie mi utrudniać życia a raczej je ułatwiać i ciekaw jestem ile osób z tego forum używa szczotek do mycia butelek ?

Bo chyba nie jestem jedynym nierozgarniętym forumowiczem który takim zbędnym narzędziem jak szczotka do butelek utrudnia sobie życie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po pierwszej infekcji w kilku butelkach i jednym granacie z tej infekcji dokładnie szoruje każdą butelkę.

I teraz kombinuje jak skombinować taką szczotkę jak ty masz. (niestety nie mam dostępu do takiej prasy)

Uważam że super że podzieliłeś się takim patentem.

A jeżeli komusi jest nie potrzebny to niepotrzebnie traci czas na czytanie tego wątku i pisanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz kombinuje jak skombinować taką szczotkę jak ty masz. (niestety nie mam dostępu do takiej prasy)

W każdym nawet średnim mieście jest firma zajmująca się dorabianiem węży hydraulicznych do maszyn, koparek, itp. i za niewielką opłatą bez problemu mogą Ci zacisnąć 2 czy 3 szt. To kosztuje kilka - kilkanaście złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym nawet średnim mieście jest firma zajmująca się dorabianiem węży hydraulicznych do maszyn, koparek, itp. i za niewielką opłatą bez problemu mogą Ci zacisnąć 2 czy 3 szt. To kosztuje kilka - kilkanaście złotych.

 

 

 

 

Dokładnie tak jak kolega pisze firma zajmująca się dorabianiem takich węży na 100% ma taką prasę a jak się powie ze to do mycia butelek na piwo które sam ważysz to może i zrobią ci gratis ale będą chcieli żebyś im jakieś piwko czy dwa podrzucił ;) Ja porostu miałem dostęp do takiej prasy i się udało, myślę ze dobrym rozwiązaniem była by też praska do zaprasowywania przewodów elektrycznych :okey:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele razy temat mycia butelek był poruszany, wciąż jednak ktoś coś chce wymyślać. Powtórzę więc. Od czterech lat tak robię, czyli nie jest to teoria, a praktyka. Od razu po opróżnieniu butelki płuczę ją gorącą wodą dokładnie, pryskam do środka roztworem piro, wstawiam do skrzynki do góry dnem, albo zakładam kapturek z folii srebrnej, i chowam do piwnicy. Czasem kilka miesięcy tak stoją, nie ma prawa nic w nich wyrosnąć. Gdy chcę ich użyć wyciągam, znowu płuczę strumieniem wody, lub wstawiam do zmywarki, i to wszystko. Jedyne co na nich jest to kurz. Niczego nie trzeba szorować. Najważniejsza czynność, to opłukanie po opróżnieniu.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacenty, ok jak po sobie używa się. Są też butelki z odzysku i tu taka szczotka to fajna sprawa.

Butelkę z odzysku myje się tylko raz i wyjątkowego pecha trzeba by mieć żeby aż tyle było zapleśniałych. Potem nabiera ona statusu "po sobie".

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a ja jeszcze mam do umycia jakieś 300-350 butelek wszystkie pozyskane od znajomego albo większość z zaprzyjaźnionej knajpki. I większość tych butelek jest zawalona tak wiec będzie konieczność mycia ich szczotką. Ja również butelki opróżnione przeze mnie zawsze są opłukane wodą i osuszone tak wiec nie ma konieczności mycia ich szczotką, pozostaje ewentualne ich odkażenie. No i aż tak tępy i nierozgarnięty nie jestem jakby co niektórzy chcieli sugerować żeby pozostawiać resztki piwa osadów w butelce bo wiadomo jak to się kończy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz kombinuje jak skombinować taką szczotkę jak ty masz. (niestety nie mam dostępu do takiej prasy)

W każdym nawet średnim mieście jest firma zajmująca się dorabianiem węży hydraulicznych do maszyn, koparek, itp. i za niewielką opłatą bez problemu mogą Ci zacisnąć 2 czy 3 szt. To kosztuje kilka - kilkanaście złotych.

Tak jest niedaleko mnie taki sklep rolniczy który zajmuje się dorabianiem takich węży, nawet dzisiaj tam byłem z gotową taką tuleją (tylko troch dłużą) i żyłkami powiedziałem gościowi co i jak że tu mi pasuje zacisnąć żeby żyłki nie wyleciał a gościu się roześmiał i powiedział że oni zaciskają tylko węże hydrauliczne i poprosił następnego klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.