Skocz do zawartości

Browar Escarabajo


vettis

Rekomendowane odpowiedzi

WARKA 240 American Wheat 13,5°Blg – 24,8IBU – 65l przelana na cichą z dodatkiem:

70g Simcoe 2013 (USA) 12,9 % A-A

70g Centennial 2013(USA) 10,2 % A-A

 

Zeszło do 4,2°Blg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WARKA 239 Pilsner (Kormoran Jasny - klon) 12,5°Blg – 38,0 IBU – 60l

Na zimno poszło:

60g – Ahtanum 2014 (USA) 3,2% A-A

40g – Saaz 2013 3,1% A-A

40g – Tettnanger 2013 5,5% A-A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeża dostawa 2-letnich lodówek, zakupionych w dobrej cenie ;)

Jedna pójdzie na kegerator na podmianę (muszę wymienić z tym pierwszym z powodu nieszczelności), będzie to trzeci zbudowany w mojej karierze :D

Zdecydowałem się na montaż kranów w ścianie lodówki, ze względu:

- niska lodówka nie pomieści peta i pepsi

- dostępność podwójnego nalewaka do piwa

- cena nalewaka w dobrym stanie

- lodówka 150cm pomieści 2 pepsi+1petainer+duża butla

 

Etap I - pomiar (sprawdzanie możliwości pomieszczenia ilości kegów+butla) :), kolejnym etapem będzie mocny stelaż na kegi.

 

292oeue.jpg

 

ej9ya.jpg

 

zx34sl.jpg

Edytowane przez vettis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WARKA 239 Pilsner (Kormoran Jasny - klon) 12,5°Blg – 38,0 IBU – 60l
Na zimno poszło: 60g – Ahtanum ™ 2014 (USA) 3,2% A-A

Nie piłem tego kormorana, ale takich aromatów się w nim nie spodziewałem;)

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

WARKA 239 Pilsner (Kormoran Jasny - klon) 12,5°Blg – 38,0 IBU – 60l
Na zimno poszło: 60g – Ahtanum ™ 2014 (USA) 3,2% A-A

Nie piłem tego kormorana, ale takich aromatów się w nim nie spodziewałem;)

 

 

To już moja inwencja twórcza :) Po pobraniu próbki stwierdzam, że chmielenie jest całkiem inne i nie przypomina oryginału, więc co tam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno fajne piwko wyjdzie, też się przymierzam do pilsa delikatnie nachmielonego amerykańcami. Po pierwszej warce toporka mi taki pils kręci się po głowie - nie to co aipy, ipy itp, ale normalne delikatne jasne piwo z nutką cytrusa i ogólnie ameryki w tle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WARKA 241 Vienna Lager 12,7°Blg – 28,0 IBU – 42l rozlana do 20x0,5l 7g/1l i 1 petainera. Dobiłem 2,5 bar.

 

Nie ma co leżakować dłużej tej warki jest już bardzo dobra. Miło mnie zaskoczyły tym razem te drożdże. Po 2 tyg. burzliwej, w tym 1 tyg w 13°C ładnie się wszystko ułożyło. Żadnych niepożądanych aromatów, czysty profil. Reszta lagerowania w butelkach po nagazowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WARKA 242 Marcowe  12,8°Blg – 23,5 IBU – 60l                                         

 

Skład:

Słód pilzneński (Sufflet) – 9 kg

Słód monachijski (Sufflet) – 2 kg

Słód Caramunich® typ I Weyermann – 0,5 kg

Słód Carahell® (Weyermann) – 0,5 kg

Słód zakwaszający (Bestmalz) – 0,25 kg

 

Zacieranie:

42l wody do zacierania

  54°C - 10 min

  63°C - 40 min

  72°C - 20 min

  76°C -

 

Wysładzanie:

45l wody 76°C do uzyskania 75l brzeczki (95°C)
 

Gotowanie:
70 min

 

Chmielenie:

70 min – 20g Magnum 2013 (GER) 13% A-A

40 min – 30g Hallertauer Tradition 2014 6,0% A-A

10 min – 40g Hallertauer Tradition 2014 6,0% A-A

 

Inne:

15 min – 10g Mech Irlandzki

 

Drożdże:

Wyeast 2308 Munich Lager - gęstwa 1l

 

Drożdże zadane w 13°C, fermentacja w 12,0°C

 

97n2iu.jpg

 

9hht04.jpg

Edytowane przez vettis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vettis ile posiadasz kegów w swoim browarze? Na ile opróżnionych kegów wystarczy taka butla?

 

Usprawniłem teraz mycie butelek i nie wiem czy warto iść w kegi :D.

 

Mam 9 kegów pepsi i około 12 petainerów ;) Ciężko powiedzieć na ile kegów, ale taką butle, którą używam tylko do wyszynku wystarcza na około rok.

Mam drugą taką którą używam przy rozlewie i odkażaniu i starcza na około 6-7 miesięcy. Trzecią butlę mam 2kg i używam sporadycznie na jakieś wypady itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne :D a może taka farba tablicowa ?

 

tak jak tu 

 

z14482251Q,Ten-kegerator-bedzie-pewnie-a

 

Miałem na uwadze farbę tablicową, ale jakoś mi się nie widzi ze względów estetycznych, wydaje mi się brudna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że mój RIS i FES się chłodzą ;)

Szkoda że reduktor nie potrójny.

Sonda termometru na którym kegu?

Sonda na tylnym kegu położona. Potem termometr usunę. Sprawdzam orientacyjnie zakresy termostatu. Raczej nie bede potrzebował regulatora jak przy tamtym kegeratorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek ja usprawniles mycie butelek?? :)

 

Hej, jeżeli chodzi o mycie butelek to:

1) do butelki wsypuję łyżeczkę NaOH, zalewam gorącą wodą po brzeg butelki i zostawiam na noc,

2) następnego dnia odwracam wszystkie butelki do góry dnem, żeby wyciekło cała soda,

3) następnie do pierwszej butelki wlewam roztwór woda + jedna paczka kwasku cytrynowego (po brzeg) i przelewam z jednej butelki do następnej. Jak ubędzie trochę roztworu to dolewam odrobinę wody.

4)do butelek psikam kilka razy mocnym roztworem piro,

5) jak wszystkie butelki są już psiknięte to wylewam piro i przepłukuję niewielką ilością wody (kieliszek, może dwa).

 

Ustawienie butelek w kilku kratkach to chwila, później przelewanie tego jest też dużo lepsze niż szczotkowanie (bo 30 ostatnich warek traktowałem zawsze szczotką i płynem do mycia naczyń, bo bałem się brudu i infekcji). Teraz jest dużo wygodniej, wystarczy poprzelewać trochę wody. Należy pamiętać o okularach i rękawicach ochronnych, zwłaszcza jeżeli zalewa się NaOH wodą, a nie wsypuje do wody. Moim zdaniem dobra metoda. Nie odkażam starsanem bo mnie nie stać na takie rzeczy, piro w zupełności wystarcza - stara szkoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Maciek ja usprawniles mycie butelek?? :)

 

Hej, jeżeli chodzi o mycie butelek to:

1) do butelki wsypuję łyżeczkę NaOH, zalewam gorącą wodą po brzeg butelki i zostawiam na noc,

2) następnego dnia odwracam wszystkie butelki do góry dnem, żeby wyciekło cała soda,

3) następnie do pierwszej butelki wlewam roztwór woda + jedna paczka kwasku cytrynowego (po brzeg) i przelewam z jednej butelki do następnej. Jak ubędzie trochę roztworu to dolewam odrobinę wody.

4)do butelek psikam kilka razy mocnym roztworem piro,

5) jak wszystkie butelki są już psiknięte to wylewam piro i przepłukuję niewielką ilością wody (kieliszek, może dwa).

 

Ustawienie butelek w kilku kratkach to chwila, później przelewanie tego jest też dużo lepsze niż szczotkowanie (bo 30 ostatnich warek traktowałem zawsze szczotką i płynem do mycia naczyń, bo bałem się brudu i infekcji). Teraz jest dużo wygodniej, wystarczy poprzelewać trochę wody. Należy pamiętać o okularach i rękawicach ochronnych, zwłaszcza jeżeli zalewa się NaOH wodą, a nie wsypuje do wody. Moim zdaniem dobra metoda. Nie odkażam starsanem bo mnie nie stać na takie rzeczy, piro w zupełności wystarcza - stara szkoła.

 

 

Dość pracochłonna i czasochłonna metoda mycia butelek !

Ale ja przy pierwszej   i   drugiej   swojej   warce też ponad miarę myłem i sterylizowałem butelki.

Od około 20 warek moje mycie butelek wygląda następująco bez względu czy butelki są czyste czy maja pleśń lub inny syf na dnie:

1) do wanny wlewam wodę z płynem do mycia naczyń i zatapiam butelki

2) po 1-2h wyjmuje butelki z wanny usuwam ewentualne etykiety  wylewam z nich wodę pozostawiam w nich około 50ml wody z płynem i wkładam je do skrzynki

3) myje je szczotka obrotowa zamontowana na wiertarce, mycie 20 butelek zajmuje około 4-5min

4) wyjmuje butelki ze skrzynki do wanny  i płucze je pod bieżącą wodą i wstawiam na suszarkę dnem do góry i gotowe :D

Dodam ze nigdy nie miałem żadnej infekcji !

Edytowane przez DoktorPio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Maciek ja usprawniles mycie butelek?? :)

 

Hej, jeżeli chodzi o mycie butelek to:

1) do butelki wsypuję łyżeczkę NaOH, zalewam gorącą wodą po brzeg butelki i zostawiam na noc,

2) następnego dnia odwracam wszystkie butelki do góry dnem, żeby wyciekło cała soda,

3) następnie do pierwszej butelki wlewam roztwór woda + jedna paczka kwasku cytrynowego (po brzeg) i przelewam z jednej butelki do następnej. Jak ubędzie trochę roztworu to dolewam odrobinę wody.

4)do butelek psikam kilka razy mocnym roztworem piro,

5) jak wszystkie butelki są już psiknięte to wylewam piro i przepłukuję niewielką ilością wody (kieliszek, może dwa).

 

Ustawienie butelek w kilku kratkach to chwila, później przelewanie tego jest też dużo lepsze niż szczotkowanie (bo 30 ostatnich warek traktowałem zawsze szczotką i płynem do mycia naczyń, bo bałem się brudu i infekcji). Teraz jest dużo wygodniej, wystarczy poprzelewać trochę wody. Należy pamiętać o okularach i rękawicach ochronnych, zwłaszcza jeżeli zalewa się NaOH wodą, a nie wsypuje do wody. Moim zdaniem dobra metoda. Nie odkażam starsanem bo mnie nie stać na takie rzeczy, piro w zupełności wystarcza - stara szkoła.

 

 

Dość pracochłonna i czasochłonna metoda mycia butelek !

Ale ja przy pierwszej   i   drugiej   swojej   warce też ponad miarę myłem i sterylizowałem butelki.

Od około 20 warek moje mycie butelek wygląda następująco bez względu czy butelki są czyste czy maja pleśń lub inny syf na dnie:

1) do wanny wlewam wodę z płynem do mycia naczyń i zatapiam butelki

2) po 1-2h wyjmuje butelki z wanny usuwam ewentualne etykiety  wylewam z nich wodę pozostawiam w nich około 50ml wody z płynem i wkładam je do skrzynki

3) myje je szczotka obrotowa zamontowana na wiertarce, mycie 20 butelek zajmuje około 4-5min

4) wyjmuje butelki ze skrzynki do wanny  i płucze je pod bieżącą wodą i wstawiam na suszarkę dnem do góry i gotowe :D

Dodam ze nigdy nie miałem żadnej infekcji !

 

 

Tak na koniec, żeby nie robić offtopa w temacie Vettisa (bo o myciu butelek jest już temat), widziałem Twoją obrotową szczotkę, niestety takie szczotki są już trudno dostępne (szczególnie takie,do których użyto części z broni(jakaś teflonowa tulejka?), te z browamatora też trudno dostać. Tutaj nie jest zbyt pracochłonnie, ostatnio jak butelkowałem 50 butelek pilsa, to łącznie z myciem butelek i myciem całego sprzętu po rozlewie zajęło mi to godzinę i 45 minut. Wcześniej przy myciu ręcznym szczotką, płukaniu piany po płynie(bo to było najgorsze) schodziło mi się 3 godziny i plecy mi pękały po tej robocie.

 

Jakbym miał szczotkę na wiertarkę to bym skorzystał i się wypowiedział. A, że nie mam, to zostanę na razie przy NaOH bo spodobało mi się automatyczne czyszczenie chemią ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.