Skocz do zawartości

papruchy w piwie Bernard


sdrw

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

mam nastepujący problem

 

będąc ostatnio na Słowacji zakupiłem w ich tesco piwo Bernard z takim fajnym otwieraniem jak maja Grolsch. Piwo do Bernard Bezlepakovy Lezak 12, tak jest opisane 4,7%.

 

Problem w tym, że patrząc pod światło w butelkę pływa tam mnóstwo drobin, jakieś takie kruszki. Nie zachęca mnie to do otwierania tego piwa. Zresztą niedawno otworzyłem innego takiego Bernarda 8,2% mimo że nic w nim nie pływało to piwo jak dla mnie totalnie niedobre.

Tanie nie było bo kosztowały po 2 euro za butelkę. Nie mam paragonu. Ważność piwa do 14.02.2015.

 

Najlepsze jest to że w tym samym sklepie była jakaś przeceniona wódka z owocami w środku (np. w kazdej butelce pływala śliwka czy gruszka czy tam inny owoc), wzialem jedna butelke w garsc bo cena zachcecala (5 euro) i patrze a w srodku pływał czarny długi włos... oczywiscie nie brałem tego.

 

Co proponujecie zrobić w temacie tego piwa?

Edytowane przez sdrw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy nie można w takich sytuacjach napisać do producenta z prośbą o wymianę?

 

amorph - no zarejestrowałem się celowo z tym własnie pytaniem bo stoi to piwo juz u mnie miesiąc i zastanawiam się co zrobić, a szkoda mi wylać 8 zł do zlewu.

Edytowane przez sdrw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy nie można w takich sytuacjach napisać do producenta z prośbą o wymianę?

Jeśli kupiłeś bezpośrednio u producenta to jak najbardziej tak. Jeśli kupiłeś w sklepie to reklamację musisz zgłosić w sklepie posiadając oczywiście dowód zakupu.

Do producenta możesz wysłać informację a on może ją przyjąć do wiadomości.

Aha. No i przeczytaj jeszcze na etykiecie czy to przypadkiem nie jest piwo niefiltrowane albo refermentowane (bo Bernard ma takich dosyć dużo w swojej ofercie).

Edytowane przez Ray
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy nie można w takich sytuacjach napisać do producenta z prośbą o wymianę?

 

amorph - no zarejestrowałem się celowo z tym własnie pytaniem bo stoi to piwo juz u mnie miesiąc i zastanawiam się co zrobić, a szkoda mi wylać 8 zł do zlewu.

Jeśli stać Cię na marnowanie czasu na takie zagadnienie to rzeczywiście te 8pln to musi być majatek. Może ja też napiszę np do GŻ, że musiałem ich piwo kupować (a nic innego nie było) w barze za 7pln a warte jest najwyżej 0,50pln.

 

Przypomniała mi się sytuacja sprzed 2 tygodni gdy w Leclerku kupowałem piwka z Narzeczoną. Wybieramy sobie akurat Pinty a dwie kobiety obok: -"Patrz piwo za 6pln!" -"Porąbało ich!" - "Toż to 3 Tatry!"

Edytowane przez amorph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, kiedyś od wujka kolegi słyszałem fachową radę, że jak piwo jest mętne, to żeby go broń Boże nie pić, bo ono jest na pewno zepsute i trzeba je wylać... płakałem :lol:

 

Z drugiej jednak strony miałem kiedyś (dobre 10 lat temu, kiedy jeszcze nie wiedziałem czym się różni 'piwo' od piwa) nieprzyjemność wypicia w knajpie "kwasiżura" - był to bodajże Żywiec z kija. Faktycznie piwo było mętne... ale było przede wszystkim kwaśne i śmierdziało starą szmatą. Na dwie kolejne reklamacje barmanka niestety nie była w stanie wyczuć, że coś jednak jest nie tak :D

 

Otwórz, poniuchaj, posmakuj - jak niedobre, to kanał i już :)

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że wcześniejsze piwo ci nie smakowało nie oznacza, że było zepsute. To co pływa w piwie to równie dobrze mogą być drożdże, a jak chcesz się dowiedzieć czy zepsute to najlepszy sposób to po prostu się go napić. Nie masz paragonu to nie ma tematu w kwestii reklamacji.

PS HOPPY NEW YEAR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam powownie,

 

jako, że piwo dalej u mnie stoi na półce a data ważności jest jeszcze przez tydzień a nie mam ochoty nawet go otwierać, to napisałem maila do firmy Bernard, zrobiłem zdjęcia i dałem jako załaczniki do maila. Na zdjęciach pod światłem widać pływające paprochy.

 

Ciekawe czy coś odpowiedzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że to dobry temat do rozważania z narzeczoną wieczorem przy lampce wina. Ale tu nikt nie da ci jednoznacznej odpowiedzi jeżeli nawet nie zamierzasz otwierać tego piwa w celu posmakowania. Paprochy pływają również w dobrych piwach i się ich nie wylewa.

 

Jak nie chcesz otwierać to wylej a nie trujesz dooopę wszystkim dookoła (łącznie z producentem) bo kupiłeś piwo z paprochami... Najlepiej poczekaj jeszcze rok aż opadną na dno i stworzą stały osad - wtedy wypij

 

Ogarnij się kolego.. :/

 

PS. Swoją drogą bardzo jestem ciekaw co odpiszą jeśli cokolwiek odpiszą :smilies:

 

(dobre 10 lat temu, kiedy jeszcze nie wiedziałem czym się różni 'piwo' od piwa)

 

czyli równie dobrze mogli ci nasikać a i tak byś wypił skoro nie wiedziałeś jak smakuje piwo :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.