Skocz do zawartości

Kegowanie dla początkującego


bart3q

Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

Jako że jestem początkujący w temacie kegów, chciałbym zadać kilka pytań, na które możnaby w jednym temacie szybko znaleźć odpowiedzi i które podane by były wprost, ponieważ szukanie tego po całym forum jest czasochłonne i ciężko znaleźć prosto podaną odpowiedź.

 

1 Dezynfekcja kega:

Środki:

Clo2- spotkałem się z opinią że clo2 w krótkim kontakcie może być, w długim (miesiąc) powoli reaguje z kegiem, może powyżerać dziury. To prawda?

Oxi - tu pewnie można nim świetnie dezynfekować

Piro - niby spęcza gumy, ale spotkałem się z opinią że dezynfekcja oparami a nie płynem nie wpływa w żaden sposób negatywnie na kega.

 

Dezynfekować wąż do gazu i złączkę do gazu?

Ponoć nie.

 

2 Nagazowywanie

 

Po czym poznać że piwo jest nienagazowane (brak bąbelków) lub przegazowane (piana i brak bąbelków?).

Jeśli przegazujemy piwo, to po czym poznać że należy przestać upuszczać z niego gaz?

Czy średnio/mocno przegazowane piwo da się nalać nie jako samą pianę, używając kranu z kompensatorem?

Jak ustalać ciśnienie potrzebne do nagazowania piwa?

 

3.Wyszynk i przechowywanie piwa

 

Do wyszynku takie samo ciśnienie jak w kegu lub 0,1-0,2 bara większe?

Złączkę od piwa dezynfekować oczywiście, tak samo jak całą linię?

Po np. spróbowaniu piwa, lepiej zostawić złączkę od piwa już podłączoną,czy ją odłączyć i przepłukać linię, a przed kolejnym podłączeniem zdezynfekować?

Czym dezynfekować i jak, nie mając drugiego kega? Wciskając zaworek na szybkozłączce, wlewać środek dezynfekujący aż wyleci przez kran, poczekać chwilę i pierwsze pół piwa ze środkiem dezynfekującym wylać?

 

Po każdym użytku płukać kran? Zakładając spożycie 1 piwa raz na 1-2 dni.

 

Z góry dzięki za konkretne odpowiedzi ludzi którzy mają doświadczenie przy używaniu kegów :beer:

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem to i do tego kilka sporych wątków na forum, ale ciężko mi te konkretne informacje wyłuskać.

 

Mógłbyś napisać na co konkretnie odpowiedź jest na wiki? Bo mam wrażenie że wkleiłeś link dokładnie go nie czytając, ja na żadne swoje pytanie tam nie znajduję konkretnej odpowiedzi, ale może niedokładnie czytam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej legendzie chodzi bardziej o to że ktoś zostawił roztwór aktywny w kegu i mu na wylot zrobiło z czasem dziurę, chlor zżarł metal i było po kegu

To nie legenda, czytałem gdzieś (edit: tutaj) na forum post josefika o tym właśnie kegu;)

 

A jeszcze na jedno nie odpowiedziałeś - czy mając przegazowane piwo kompensator coś na to pomoże czy tak czy siak będzie leciało albo nic albo piana?

 

Ogólnie wielkie dzięki za dokładną i rzeczową odpowiedź!

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej legendzie chodzi bardziej o to że ktoś zostawił roztwór aktywny w kegu i mu na wylot zrobiło z czasem dziurę, chlor zżarł metal i było po kegu

To nie legenda, czytałem gdzieś na forum post josefika o tym właśnie kegu;)

 

A jeszcze na jedno nie odpowiedziałeś - czy mając przegazowane piwo kompensator coś na to pomoże czy tak czy siak będzie leciało albo nic albo piana?

 

Ogólnie wielkie dzięki za dokładną i rzeczową odpowiedź!

 

Ano nie chciałem pisać o kogo chodzi, a dokładnie nie pamiętam co on tam wykombinował, że stracił kega :D

 

Na przegazowane piwo komprestator nic nie pomoże, kombinowałem w zwiększanie ciśnienia, ustawianie w różnych pozycjach kompresatora, nic to nie daje leci piana i tyle. Jedynie odgazowanie piwa przez zawór bezpieczeństwa na kegu daje radę. Żeby nie przegazować piwa to dobrym sposobem jest zrobienie kilku strzałów z CO2 np. 1 bar wypuszczać tlen w trakcie z kega i później po tygodniu jeszcze jeden strzał. Potem podłączyć rozlew sprawdzić czy zadowala cię wysycenie, jak tak to zostawiasz jak nie to zwiększasz odpowiednio. Następnym razem odpowiednio zwiększasz ciśnienie do poziomu jaki będzie cię zadowalał. Pamiętaj, że przy gazowaniu piwa kluczem jest temperatura więcej gazu CO2 rozpuszcza się w chłodniejszym piwie, i odpowiednio trzeba to korygować na reduktorze czyli zmniejszać ciśnienie na nim.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna sprawa - poziom nagazowania mogę ustalić za pomocą kalkulatorów albo tej tabelki: http://www.kegerators.com/carbonation-table.php

 

Ale załóżmy że daję kilka strzałów wyższego ciśnienia, czekam kilka dni, i chcę sprawdzić do ilu się nagazowało piwo. Jak to zrobić technicznie? Podłączyć reduktor ustawiony na 0, i odczytać z niego wartość jakie ciśnienie mam w kegu? Robiąc tak piwo nie cofnie mi się do reduktora i go nie uszkodzi? (ponoć piana się może wtedy w środku kega zrobić i zawędrować przewodem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zbudować manometr techniczny do tego, potrzebowałbyś wężyk szybkozłączkę i manometr podłączasz w miejsce gazu i wskaże ci jakie tam ciśnienie jest. Ale nie ma to sensu, jak podłączysz butlę i reduktor ona wtłoczy ci znowu gaz do kega i ustawi równe ciśnienie. Jeżeli piwo cofnie się do reduktora może ci go popsuć więc lepiej nie podłączać samego reduktora... Jak będzie szczelne zamknięcie to ci się nie cofnie piwo do manometru. Jozefik miał u siebie w zapiskach zdjęcie takie manometru, ale nie mogę go teraz znaleźć. http://images62.foto...4a318d07gen.jpg coś takiego tylko że jest wąż gazowy i szybkozłączka ;)

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dla potomnych odpowiedź którą dostałem na czacie:

 

jak dajesz kilka strzalow wyzszego cisnienia to nie czekasz pare dni

tylko turlasz kega

i ustawiasz cisnienie docelowe

cisnienie w kegu != nagazowanie w piwie

musisz przestac sie przejmowac ile akurat ma tylko czy jest dobre

 

cisnienie ustawiam na czuja bo mniej wiecej wiem ile barow w mojej temperaturze lodowkowej musze dac zeby miec slabe, srednie i mocne nagazowanie

nie bawie sie w jakies sprawdzanie ile vol i czy 2.3 czy 2.5

 

Dzięki chłopaki za pomoc!

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ode mnie po kolei:

 

 

Do mycia używam sposobu z forum - proszek do zmywarki + OXI; potem płukanie wodą.

Jak mam czas i pod ręką - Starsan. Takie kegi ze starsanem trzymam puste.

 

Wąż i złączka do gazu może mieć kontakt z piwem (cofnięcie, jak kombinujesz z zakręcaniem gazu, odłączaniem złączek czy podłączania złączki bez odkręconego gazu) więc IMO też warto dezynfekować...

 

Bardziej problematyczna jest złączka od piwa - przy podłączaniu/odłączaniu psikam na keg i na złączkę 70% roztworrem izopropanolu w atomizerze ;-)

 

Najprościej jest ustawić raz ciśnienie i czekać. Trzeba pamiętać o tym że pierwsza porcja piwa lecąca przez ciepły kran może się pienić zupełnie inaczej niż np. kolejna szklanka...

Poza tym uwaga - większość rad na forum dotyczących ciśnienia jest słuszna tylko pod warunkiem używania kegeratora. Jak masz suchą schładzarkę a keg stoi w ciepłym to używasz dużo wyższego ciśnienia.

 

Nagazowane piwo powinno dać się nalewać jako płyn a nie piana (nie dotyczy pierwszej szklanki gdy masz ciepły kran...), ale na pienienie się na wyjściu mogą mieć wpływ także inne czynniki (np. rozdzielacz na linii piwa i powietrze w nim).

 

Ciśnienie do wyszynku powinno być większe... ale ja zwykle nie zmieniam nastawu, czasem po prostu odkręcam gaz, a czasem nie i wypycham piwo ciśnieniem panującym w kegu (w praktyce jak słabo leci to przypominam sobie o odkręceniu gazu ;).

 

Złączkę piwa odłączam po skończeniu kega ;) Wtedy płuczę instalację, czyszczę kran... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Undeath: co to znaczy, że 'piwo nienagazowane może się nie nalewać z kega'?

To jakiś skrót myślowy? Bo jeszcze się z takim przypadkiem nie spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Undeath: co to znaczy, że 'piwo nienagazowane może się nie nalewać z kega'?

To jakiś skrót myślowy? Bo jeszcze się z takim przypadkiem nie spotkałem.

 

No powiedzmy, że skrót myślowy :D Sytuacja jak po kilku strzałach CO2 i nie podpiętej butli (wypychanie piwa ciśnieniem w kegu) podłączamy kran i piwo nie leci. Występuje to przy nieszczelnych kegach głównie albo bardzo słabym ciśnieniu ;) Spotkałem się z sytuacją gdy przy gazowaniu cukrem i strzałem jednym z CO2 piwo po 3 miesiącach refermentacji nie posiadało w ogóle gazu (żadnego wysycenia po nalaniu do szkła)... ;) O takie sytuacje mi chodziło w tym skrócie, ale to należy do rzadkości częściej piwa są przegazowane, a powyższą sytuacje jak piwo się nie zepsuje bardzo łatwo naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, domyślałem się tylko co poeta miał na myśli :)

Typowe przy nagazowywaniu w temperaturze wyższej niż temp leżakowania, co2 szybko się wtedy wchłania i zazwyczaj rozszczelnia keg.. ciśnienie porównywalne do ciśnienia bąka po bigosie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po każdym użytku płukać kran? Zakładając spożycie 1 piwa raz na 1-2 dni.

 

Oczywiście IMO nie ma sensu tak często czyścić kranu, ale jak z tydzień poczekasz to zobaczysz żę będzie "zaklejony", co jeszcze nie znaczy że trzeba rzucać się do rozbierania...

 

Ostatnio serwuję na zmianę piwo i cydr... i obserwuję że w takiej konfiguracji (zgaduję że to przez kwaśność cydru) kran jest czysty dłużej ;-) Wygląda n ato że cydr nieźle rozpuszcza to co zostaje z piwa ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Undeath, a możesz jak krowie na rowie wyłożyć mi jak to dokładnie robisz?

 

 

 

3. Wyszynk
a) Odpowiedziałem powyżej takie samo ciśnienie do wyszynku albo wyższe od ciśnienia nagazowania piwa. Ja obecnie nagazowuje piwo na takim samym ciśnieniu co wyszynku.

 

1. Odkręcasz gaz, dobijasz do 1,2-2. Zakręcasz gaz?

2. Wraz ze spadkiem poziomu piwa w kegu dobijasz znowu gazu do powyższych wartości?

 

Wybacz pytania laika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko:

 

1. Zlewam piwo do kega, zamykam go i robię tak ustawiam na reduktorze ciśnienie 1,5-2 bara, podłączam gaz do kega odkręcam czekam 2-3, zamykam gaz. Następnie wypuszczam i tak powtarzam 2-3 razy żeby pozbyć się tlenu.

2. Dobijam ostatni raz kega znoszę do piwnicy, tam albo zostawiam go na noc z podłączonym gazem, albo przychodzę codziennie i dobijam gaz tak z 2-3 razy.

3. Następnie przy wyszynku piwa podłączam butlę dobijam do gaz rozlewam, odłączam butlę i leję dopóki jest ciśnienie. Potem dobijam znowu gaz i tak kilka razy, normalne ciśnieni 1,5 bara. Zazwyczaj tak robię jak rzadko piję piwo jak jest impreza i keg chodzi cały czas to butla podpięta jest cały czas, jedynie pod koniec kega ją odłączam żeby gazu nie tracić bez potrzeby.

 

i tyle każdy też musi wyrobić sobie swój system gazowania piwa, mi tak jest tak wygodnie i choć to wygląda głupio to sprawdza się dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie na kegu ustawiasz na reduktorze.

 

Jedna bardzo ważna uwaga - jak gazujesz pełnego kega i podajesz powiedzmy 1,5-2 bary to w miarę ubytku piwa i konieczności dobicia ciśnienia nie podawaj tego samego ciśnienia bo przegazujesz piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie na kegu ustawiasz na reduktorze.

 

Jedna bardzo ważna uwaga - jak gazujesz pełnego kega i podajesz powiedzmy 1,5-2 bary to w miarę ubytku piwa i konieczności dobicia ciśnienia nie podawaj tego samego ciśnienia bo przegazujesz piwo.

 

Skoro nie takie samo, to jakie podawać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

przy wyszynku piwa podłączam butlę dobijam do gaz rozlewam, odłączam butlę i leję dopóki jest ciśnienie. Potem dobijam znowu gaz i tak kilka razy, normalne ciśnieni 1,5 bara.... każdy też musi wyrobić sobie swój system gazowania piwa, mi tak jest tak wygodnie i choć to wygląda głupio to sprawdza się dobrze ;)
Myślałem, że tylko mnie podobny system sprawdza się dobrze. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ciśnienie na kegu ustawiasz na reduktorze.

 

Jedna bardzo ważna uwaga - jak gazujesz pełnego kega i podajesz powiedzmy 1,5-2 bary to w miarę ubytku piwa i konieczności dobicia ciśnienia nie podawaj tego samego ciśnienia bo przegazujesz piwo.

 

Skoro nie takie samo, to jakie podawać?

 

Sposób generalnie mam takie sam jak Undeath. Tzn. odpinam butle CO2 od kega po nagazowaniu. Czasami zdarza mi się gazować piwo w kegu który nie jest pełny. I w takim przypadku miałem problem bo podawałem ciśnienie takie jak w przypadku pełnego kega. W takim przypadku piwo zawsze przegazowałem. Dopiero kolega Dr2 otworzył mi oczy na oczywistą sprawę, że gdy keg nie jest pełny to objętość CO2 w kegu jest większe. Niby oczywiste ale jakoś kompletnie o tym nie pomyślałem.

 

Dlatego właśnie gdy piwa w kegu jest już mniej to ciśnienia w nim nie uzupełniał bym do wartości początkowej, czyli powiedzmy te 1,5-2 bar bo przegazujemy to piwo. Jakie podać ciśnienie w takim przypadku? No właśnie tego dopiero się uczę i widzę z pierwszych obserwacji, że 0,5 bar w zupełności daje radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Kegowałem już 3 różne piwa a z efektów nagazowania byłem raczej zadowolony, choć w porównaniu do butelek nieco gazu brakowało. Mógłbym dalej uczyć się w domowym zaciszu, jednak kolejne 2 kegi trafią na wesele i chciałbym aby wszystko było jak należy. Czy znajdę gdzieś kalkulator do nagazowywania kegów z uwzględnieniem czasu i temperatury nagazowywania oraz dodatku do refermentacji? 1 piwo zakegowałem z dodatkiem 1/3 cukru którego użyłbym do butelek, nabijłem 1,5 bara + 4 tygodnie w temp 10 stopni. Może zmniejszyć ciśnienie teraz a zwiększyć je tydzień przed wyszynkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Refermentacja w kegu jest zbędna, chyba że do piw które będą długo leżakowane. Zaletą sztucznego gazowania jest możliwość nagazowania piwa nawet w kilkanaście minut. Refermentacje przeprowadziłeś w odpowiedniej temperaturze?.

 

Link do kalkulatorów podał bart3q w poście #7.

Edytowane przez mateos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.