Skocz do zawartości

Poznań wita


Hitchhiker

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich z Poznania.

Niedawno otrzymałem zestaw Puchmistrz Pro z CP co rozpocząło moje praktyczne doświadczenie z piwowarstwem. Piwo z pierwszej puchy właśnie zostało rozlane więc czas na lekturę forum aby nauczyć sie więcej o fachu na poczet przyszłych dokonań. Będę więc tu póki co siedział i czytał, z czasem pozadaję trochę głupich pytań. Plan jest, aby po 2-3 puchach doposażyć zestaw i zacząć zacierać, ale to jeszcze przyszłość póki co...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mawiają: samych udanych warek!

A zacieranie mówiąc prozaicznie, jest wyraźnie tańsze.

Do zobaczenia w depozycie!

PS. pamiętaj o mapie, pomaga kiedy np. musisz/ chcesz pożyczyć jakiś element ;)

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą w 100%

...ale. Póki co zobaczę co wyjdzie z tego i ew zrobię drugie wzbogacony o know-how a przy okazji zobaczę czy na dobre złapię bakcyla bo wiadomo jak jest na samym początku. A uzupełnienie zestawu to jednak jakiś tam wydatek (np. na sam gar, nie licząc innych drobniejszych wydatków), który chciałbym ponieść gdy już będę jego pewny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zacierania muszę uzupełnić poważnie zestaw a póki co niezbyt sobie na to mogę pozwolić ;)

Spokojniutko, jak pisała Dori, warzenie z puszek to nie obciach. Kup ekstrakty, chmiel samodzielnie i bedzie ciekawiej. Dodatkowo dlatego piszę o mapie i ewentualnym pożyczaniu sprzętu. Zobacz - Optimę masz na miejscu ;) sporo piwowarów w okolicy (mapa plus profil FB)

 

Powodzenia raz jeszcze i odzywaj się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak mówi kolega zasada ;)

 

Owszem, skompletowanie całego sprzętu wydaje się być większym wydatkiem, ale zwraca się to w finalnym produkcie. Po lekturze wiki.piwo.org i tak dojdziesz do wniosku, że lepiej jest zacierać niż robić z puchy ;)

 

Jest wiele okazji do wymienienia się poglądami i doświadczeniami. Wielu piwowarów spotkasz w Piwnej Stopie/Domu Piwa/Setce, zakładam, że przynajmniej jedno z tych miejsc obiło Ci się o uszy ;) Czasem warzymy wspólnie piwo, więc jest okazja, żeby podpatrzeć co i jak się robi. Depozyt działa w Piwnej Stopie, przynieś swoje piwo, weź czyjeś na wymianę. Sprzęt zawsze ktoś pożyczy, surowce zawsze ktoś odsprzeda lub wymieni/odda. Słodownię masz na miejscu, a ofertę mają na tyle bogatą, że właściwie jesteś w stanie zrobić piwo w każdym stylu. A oferta się non stop powiększa.

 

Dodaj się do mapy, będziesz wiedział do kogo w razie czego masz najbliżej.

 

@amorph a Ty z tych naszych poznańskich Sadów? Dawałeś coś już do depozytu, bo nie kojarzę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwierdziłem, że pierwsze piwo i to z brewkita to nie powód aby zaczynać zapiski więc piszę tutaj.

Dziś równo tydzień po butelkowaniu otworzyłem pierwszą butelkę pierwszego piwa aby sprawdzić czy i co z tego wyszło.

 

Brewkit Piwo domowe jasne piWES-01 dostarczony do zestawu z centrum piwowarstwa. Ogólnie robiłem wszystko wg. instrukcji. Fermentowało tydzień na burzliwej w ok 25*. W chwili przelewania na cichą odfermentowało z 12blg do 2blg. Na cichej postało tydzień i w butelki. Z tego co później patrzyłem/czytałem bałem się dwóch rzeczy które zrobiłęm źle: brak napowietrzenia przy przelewaniu do fermentatora oraz używanie kraniku do pobierania próbek. Do refermentacji użyłem niecałych 4g cukru prosto w butelki.

 

Wrażenia: Bałem się infekcji i granatów jak każdy początkujący ale wydaje się że jest ok. Piwo jest lekko nagazowane, piana słaba i szybko opadła. Zapach ku mojemu zadowoleniu ok. Nie mam dośw w ocenie, ale pachnie po prostu piwem. Z pewnością nie ma tam kartonu, apteki, bimbru, skarpet itd. Klarowność i kolor przypomina mi nieco sok grapefruitowy. W smaku: smakuje najzwyklejszym piwem i jest lekko kwaskowe. Przed otwarciem dałem do lodówy więc daje to całkiem orzeźwiający efekt. Z pewnością wypiję do końca, resztę zniosę do piwnicy i z niecierpliwością będę czekał jak dojdzie za jakieś 3 tyg, bo chyba nie jest źle jak na pierwszy strzał.

 

Edit: Z upływem piwa w pokalu kwaskowość się nasila tak jakby kwaśne składniki opadało na dno. Pod koniec było nawet mocno kwaśne i zastanawiam się czy się ustoi czy jednak infekcja? Zapach tak jak pisalem ok.

 

wdtdhxtrhlbo.jpg

Edytowane przez Hitchhiker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.