Skocz do zawartości

BROWAR JACENTY


Jacenty

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem założyć własny wątek w końcu. Dość mam szukania swoich postów u innych. Na początku będzie pewnie trochę bałaganu, bo przenieść będę chciał kilka rzeczy, jednak z czasem wprowadzę porządek.

Nie będzie to streszczenie moich działań. Nie widzę powodu do opisywania piw, które setki razy były opisywane. Nie zamieszczę więc tu piw ani dobrych, ani nawet bardzo dobrych. Pojawią się tu tylko te, które w jakiś sposób się wyróżniają. Nie tylko bardzo dobre, ale nawet i te gorsze, ale za to ciekawe. Te, z których jestem dumny, które są wyjątkowe, które w stu procentach spełniały moje oczekiwania, ale i te które powstały zupełnie przypadkowo w tak interesującej formie.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy post, który wpadł mi w oko:
No i powstało moje Cream Ale, a w zasadzie Irish Cream Ale. Z założenia miało to być piwo w wersji europejskiej (Irlandzkiej), zbliżone do Kilkenny (może Smithwick's) .
Długo to trwało, przymiarki, konsultacje, zmiany, przemyślenia. W końcu klamka zapadła. Zarys ogólny pozostał bez zmian, szczegóły uległy modyfikacji. Zmieniłem recepturę, trochę odjąłem, trochę dodałem. Wyszło dokładnie takie piwo, jakiego oczekiwałem.
Delikatne, a jednocześnie mocne. Pięknie czerwone, krystalicznie czyste. Bez słodowych smaków, z minimalnie wyczuwalną kukurydzą (na różnych etapach dojrzewania wyczuwalną w różnym stopniu), równie minimalnie wyczuwalnymi płatkami owsianymi, z przyjemnym aromatem. Z pianką w wyspiarskim stylu, o konsystencji śmietanki, w kolorze kremowym, koronkującą w niesamowitym stopniu (piwa w szkle już nie ma, a pianka na ściankach utrzymuje się szczelnie prawie do samej krawędzi), niską (1-2cm), zanikającą, a jednocześnie odbudowującą się do samego dna szklanki. Piany jest więcej niż na zdjęciu, opadła zanim zdążyłem ujęcie zrobić (no i to młode piwo jest, dwutygodniowe, jak znajdę to wkleję fotkę już dojrzałego). Bez goryczki (żadne tam przechmielone aipy-srajpy), bez czegokolwiek co wybijałoby się na pierwszy plan. W czasie dojrzewania zmiany wyraźne, ale na każdym etapie bardzo dobre. Po trzech miesiącach mam wrażenie, że już niewiele się zmienia, jest idealne, takie jak być miało. Piwo muskające delikatnie wszystkie zmysły, smaczne, aromatyczne, przyjemne dla oka (tu zmysły mają raj, intensywna czerwień powoduje wręcz, że żal je pić, żeby tego widoku nie tracić), sesyjne w 80%, warte powtarzania i posiadania.

Irish Cream Ale
Receptura na 45 l, 13 Blg, 16 IBU, 32 EBC, 6,1 %:

Słód Pale Ale 5,5-7,5 EBC 86%- 6,7kg
Płatki owsiane 6%- 0,5kg
Carafa 1300-1500 EBC 1%- 0,05kg
Caraaroma 300-400 EBC 5%- 0,4kg
Kaszka kukurydziana 2%- 0,15kg
East Kent Goldings 6,9 30g/60'
East Kent Goldings 6,9 20g/0'
Cukier trzcinowy 0,8kg
Mech Irlandzki 1 łyż.
Fermentis S-04
64°- 70'
72°- 10'
70'- gotowanie
2,3v/v- nasycenie (część nasyciłem na 2,6, ale to nie był dobry pomysł, wysokie nasycenie psuje odbiór zalet tego piwa)
Kaszka dodana głównie w celu zminimalizowania smaków słodowych.
EDIT: Zdjęcie zmienione
post-2947-0-98355000-1416480237_thumb.jpg

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi smaka narobiłeś na takie piwko :)

Mam kilka pytań co do receptury.

1) Czy mógłbym zastąpić Carafa i Caraaroma Karmelowym 150 od Strzegomia (akurat mam go sporo na stanie)

2) Czy grzybki to Safale US-04 a nie przypadkiem US-05 ?

3) Mchu dałeś łyżeczkę czy łyżkę i jak długo się gotował w brzeczce

4) Jaka była temperatura i czas fermentacji/dojrzewania

PS Ta fotka jest na prawde słabej jakości :)

Edytowane przez mamdobreklapki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej na smaku by się to odbiło, bardziej na wyglądzie.

Carafa jest dla aromatów i trochę barwy, chociaż w tym akurat piwie jest jej tak niewiele, że gdyby jej nie dodać wcale, to różnica byłaby minimalna. I tak większość aromatów powstaje z chmielu.

Gorzej z Caraaroma, on daje wyjątkowo ładną czerwień, zastąpienie jej karmelowym 150 może skierować barwę w kierunku bursztynu, a to już kompletnie nie będzie to samo. Gdybym miał zastąpić je karmelowym 150, to dałbym go dużo więcej, myślę, że nawet 20% (ale to już pewnie w smaku byłoby wyczuwalne niestety).

US-04 właśnie, to nie błąd, bardziej do piw wyspiarskich pasują niż US-05.

Mchu (jeżeli w ogóle daję) to zawsze małą łyżeczkę, bez znaczenia czy warkę 20 czy 40 litrową tworzę. Pół godziny przed końcem gotowania zalewam go wodą, a 15 minut przed końcem wlewam do brzeczki. Czasem też sypię suchy, też na 15 minut gotowania.

Fermentacja w 18°, w 10 dni zeszło z 13 do 2 Blg. Po miesiącu dojrzewania w 3-8° zmiany zachodzące wcześniej mocno zwolniły i piwo stało się naprawdę dobre.

Fotkę zmienię, mam gdzieś jeszcze inne.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Znalazłem zdjęcie Irish Cream Ale po ponad miesiącu dojrzewania. Tego nie widać, ale była bardzo ciekawa piana. Po nalaniu powstały spore bąble, po jakimś czasie znikały, a na powierzchni tworzyła się warstwa piany drobnopęcherzykowej, wręcz kremowej, która odbudowywała się do samego dna. Dwa w jednym, można powiedzieć.

post-2947-0-63902700-1417425258_thumb.jpg

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rzuciła mi się w oczy dyskusja na temat amerykańskiej pszenicy. Przypomniała mi się moja, z której byłem zadowolony.

 

Amerykańska pszenica: 13Blg, 5,6%, 2,7v/v

Skład

Słód jasny pilzneński 3,9 EBC- 50%

Słód pszeniczny 3-5 EBC- 50%

Drożdże

Mauribrew Weiss (gęstwa, II pokolenie)

Chmiel

Chmiel aromatyczny Citra 11,9% (od początku) 178,5 GPH

Chmiel aromatyczny Citra 11,9% (na 60 min) 148,7 GPH

Chmiel aromatyczny Citra 11,9% (na 5 min) 95,2 GPH

Chmiel aromatyczny Citra 11,9% (na koniec gotowania) 392,7 GPH

Zacieranie

48°- zasyp

44°- 15 min

52°- 5 min

63°- 45 min

72°- 25 min

Gotowanie- 70'

 

7 dni burzliwej, zeszło do 3 Blg. Po dwóch tygodniach dojrzewania było idealne, wytrawne, głównie grejfrutowe.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam trochę czasu, więc wrzucam recepturę na portera, który był wychwalany głównie przez kobiety (powinienem raczej napisać, że nie tylko przez facetów).

 

Porter rubinowy: 15 Blg, 5,4 %

- Słód jasny pilzneński 4,6 kg

- Słód Monachijski Typ-I 0,3 kg

- Słód Monachijski Typ-II 1,0 kg

- Słód karmelowy Caraarama 0,2 kg

- Słód barwiący Carafa® I 0,1 kg

- Laktoza 0,25 kg

- Chmiel goryczkowy Marynka 25 g/60'

- Chmiel aromatyczny Lubelski 25 g/10'

- Mech Irlandzki 1 łyż.

- Drożdże Safale S-04

62°- 73° - 120 min.

Nasycić na max 2,4 v/v (lepiej mniej niż za dużo)

23 dni burzliwej i 4 dni cichej, zeszło do 5 Blg

Sporo pilzneńskiego i mech sprawiły, że piwo miało piękny rubinowy, prawie czarny kolor. Plan zacierania był inny, już nie pamiętam co spowodowało problemy, w każdym razie zacząłem od 62° i stopniowo podnosiłem temperaturę do 73°. Przez przypadek powstało tak dobre piwo. Carafa dodany na samym końcu, przed filtracją. Z tej ilości powinno wyjść ok 27 l - 15 Blg. Już po miesiącu dobre, po dwóch bardzo dobre, po trzech jeszcze lepsze (warto czekać).

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chmiel

 

Chmiel aromatyczny Citra 11,9% (od początku) 178,5 GPH

 

Chmiel aromatyczny Citra 11,9% (na 60 min) 148,7 GPH

 

Chmiel aromatyczny Citra 11,9% (na 5 min) 95,2 GPH

 

Chmiel aromatyczny Citra 11,9% (na koniec gotowania) 392,7 GPH

 

Tak bez chmielenia na zimno? Jak oceniasz tak intensywne chmielenie na koniec gotowania, czy chmieliny przelewasz do fermentacji? Wydawać by się mogło, że jeśli chmiel ma kontakt z brzeczką wyłącznie podczas chłodzenia, to jest słabo wykorzystany.

Edytowane przez mamdobreklapki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi głównie o aromat Citry, stąd ta dawka na koniec. Okazało się, że to było wystarczające, chmielenie na zimno niewiele by zmieniło. Aromat grejpfrutów był taki jak oczekiwałem, wyraźny, uderzający w nozdrza, dominujący. Staram się unikać grzebania w piwie w czasie fermentacji, jeżeli tylko mogę zastąpić chmielenie na zimno czymś innym, to to robię.

Nie, chmieliny zostały normalnie w kotle, nie było ich w fermentorze więcej niż zazwyczaj.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porter rubinowy: 15 Blg, 5,4 %

 

To brzmi dumnie :-) Zastanawia mnie tylko że może skoro "przespałeś" utrzymywanie jednej temperatury i aż 0d 62 doszło Ci do 73, to może i ten czas zacierania ma związek z tym że się zająłeś czymś innym i może wystarczy zamiast tych 120 minut te 90 minut i np 65 stopni - 60 minut i 72-73 stopni - 30 minut ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan był 65°- 30' i 72- 30'. Tak miało być. Pamiętam, że miałem problemy z podgrzaniem, 120' wynikło z tego, że walczyłem z grzałką. Gdybym miał sprecyzować proces, to wyglądałoby to tak: 62°- 30', podnoszenie temperatury 60', 73°-30'. A ponieważ wyszedł naprawdę świetny porter, to gdy będę go powtarzał, to na pewno zrobię w ten sam sposób.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią nic się nie dzieje przypadkiem :-) Spróbuję więc tak zrobić, chociaż takie zacieranie 120' tak na lenia tez by mi pasowało :-) Czyli reasumując 62 stopnie (zabrzmi śmiesznie, ale jak wstawić znaczek stopni) przez 30' i podgrzewać na wolniutkim ogniu przez godzinę aż dojdzie do 73 i tak trzymać 30 minut ? Żebyście wiedzieli jak ciężko jest być początkującym ... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum bardzo prostu, zastosuj * (gwiazdkę). Stopień sam się wstawi po zapisaniu postu. Czyli 62 * C (bez spacji) = 62°C.

O :D Nie wiedzialem. 62°C test Edytowane przez Vami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum bardzo prosto, zastosuj * (gwiazdkę). Stopień sam się wstawi po zapisaniu postu. Czyli 62 * C (bez spacji) = 62°C.

Coś takiego, nie wiedziałem. No to test 72*

Hm, a może ze spacją jednak 72 *

Zaraz, a może brakuje C 72°C

No nareszcie :D

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no i widzisz ... nic się nie dzieje przypadkiem i przypadkiem się czegoś dowiedziałeś, no i ja :) Czyli jak to leciało .... 62°C - 30' potem lekkie grzanie około 60' do 73°C i tak trzymać 30' ?

 

Edytowany 23.12.2014 r

 

Zrobiłem "Rubinowy Porter" i mi wyszło 24 litry 16 Blg i póki co jest smoliście czarny, no i pływają jakies farfocle, ale to pewnie tak działa mech irlandzki, bo przełom po gotowaniu odcedziłem. Zacierałem jeszcze inaczej, bo cos 65°C - 30' i 72°C - 30' i wygrzew 76°C - 10' Stoi sobie teraz w piwnicy i ma temperature około 18°C, wiec nie powinien narzekac, tylko ładnie fermentować ;)

Edytowane przez Karol Filipowicz (karolef)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem "Rubinowy Porter" i mi wyszło 24 litry 16 Blg i póki co jest smoliście czarny

Masz kilka litrów mniej. To może spowodować, że będziesz musiał wykreślić z nazwy słowo Rubinowy. Trochę szkoda, te rubinowe refleksy dodawały mu urody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post z serii odnalezionych na forum i zapomnianych. Jeszcze nie wykorzystywany, ale kiedyś się przyda chyba, więc odnotowuję.

Znacząca zawartość wapnia i magnezu w wodzie dobrze służy przebiegowi zacierania (enzymy) i fermentacji (enzymy, flokulacja),
Skąd wziąć magnez, wapń?
Magnez- soja, groch, fasola, rodzynki, ryż długi brązowy, mąka gryczana, otręby owsiane, pestki dyni, siemię lniane, woda Magnesia
Wapń- orzechy, soja, sezam, mak, migdały, liście mniszka lekarskiego,

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc będzie to Porter. Już fermentuje 5 dni, ale wygląd jest zatrważający. Zakładam że to przez mech irlandzki, ze to chyba tzw "zimny przełom". Jak długo bedzie trwało takie zmetnienie w całości piwa, kiedy całośc syfu opadnie na dno i jak to oddzielić, czy te 3 tygodnie zrobi robotę ? Uzyłem po raz pierwszy mchu, stąd brak mojego uświadomienia.

 

 

post-10038-0-58278700-1419689603_thumb.jpg

Edytowane przez Karol Filipowicz (karolef)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.