Skocz do zawartości

[Docent] Bednary czyli dyskretny urok wiejskiego browaru


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

BednaryDotrzymuję słowa. W rozmowie z właścicielem podłowickiego Browaru Bednary Rafałem Łopusińskim oraz jego żoną Karoliną ustaliłem jedną rzecz. Powiedziałem mianowicie, że zawitam do ich browaru w momencie, kiedy będzie już funkcjonował planowany przybrowarowy wyszynk. To było w lutym, na oficjalnej premierze piwa z podłowickiego Browaru Bednary. W czerwcu owszem, knajpka powstała, serwowane było tu jednak wyłącznie piwo butelkowe. Jasne, że podczas wizyty w porządnym browarze istnieje możliwość spróbowania piwa bezpośrednio z tanku leżakowego. Tu chodziło jednak o pryncypia – beczkowe piwo przy browarze być musi. Tak też stało się 19 października, kiedy to uruchomione zostały dwa krany. Skoro tak, to wizytę w Bednarach złożyłem już tydzień później :)

Karolina i Rafał Łopusińscy

Karolina i Rafał Łopusińscy

Ze stacji PKP Bednary z buta jest zapewne jakieś 15-20 minut i w lato może być całkiem miło. Wszak nie ma nic lepszego jak zimne piwo po plenerowym marszu. Jednak przy temperaturze oscylującej koło zera skwapliwie skorzystałem z gościny Rafała, który odebrał mnie z dworca samochodem. Pierwsze wrażenie po przyjeździe na miejsce jest niesamowite – budynek browaru stoi właściwie pośrodku niczego. Znaczy zaraz obok stoi dom rodziny Łopusińskich ale otaczający krajobraz to sielska mazowiecka równina (a dokładniej Nizina Środkowomazowiecka). To nie koniec zaskoczeń – po wejściu do browaru oczom ukazuje się rzadko w Polsce spotykana warzelnia pozbawiona miedzianego płaszcza. Zamiast miedzi mamy stylową nierdzewkę. Warzelnia o wybiciu 5 hl jest całkiem spora, szczególnie w zestawieniu z leżakownią, która mieści zaledwie cztery 10 hektolitowe zbiorniki fermentacyjno-leżakowe. Do końca roku Rafał planuje dostawić jeszcze dwa. Jest też plan awaryjny w przypadku nadal rosnącego zapotrzebowania na piwo z Bednar. Wtedy trzeba będzie pożegnać się z pomieszczeniem knajpki, które poświęcone może zostać na leżakownię. Po zorientowaniu się w terenie i zrobieniu kilku fotek można było przystąpić do degustacji. Na pierwszy ogień poszło Polskie Pale Ale chmielone Marynką i Lubelskim, z 20% udziałem niesłodowanego jęczmienia. Piwo specyficzne, o landrynkowatym aromacie i dość słodkim profilu smakowym uzupełnionym jednak nutą goryczki. Dla hopheadów za słodkie, z kolei dla słodkolubnych goryczkowa nuta może być zbyt przeszkadzająca…Gdy dołączyła do nas Karolina, przenieśliśmy się za bar testując nową instalację. Tu trzeba wspomnieć, że rodzina Łopusińskich niedługo powiększy się o potomka, który miejmy nadzieję będzie podzielał piwną pasję taty ;)

AIPA oraz Kakarotto vs Wet Hop

AIPA oraz Kakarotto vs Wet Hop

Przy barze rozmowa toczyła się wartko, a ja spróbowałem Łowickiej AIPA oraz Kakarotto vs Wet Hop. Niestety z obydwu tych piw uleciał aromat, a szkoda bo na premierze tego drugiego podczas Warszawskiego Festiwalu Piwa było pod tym względem naprawdę dobrze. Mówiąc o tym, że za najlepsze piwo z Bednar uważam Osteroidę, spotkała mnie prawdziwa niespodzianka. Otóż Rafał wyciągnął z zakamarków butelkę tego pierwszego w Polsce i jak na razie jedynego, ostrygowego stouta! Gęsta obfita piana, intensywny czekoladowo-kawowy aromat i zbalansowany, kompleksowy smak. Nie było tu już co prawda specyficznej słoności ale mimo miesięcznego przeterminowania to było bardzo przyjemne piwo. To nie był koniec niespodzianek bo Rafał podłączył Oatmeal Ale. Piłem je zaraz po premierze i nie miało oczekiwanej przeze mnie gładkości, która powinna być efektem użycia płatków owsianych. Tym razem było już jak należy i piwo ujmowało swą jedwabną teksturą smaku.

W Browarze Bednary spędziłem bardzo przyjemne sobotnie przedpołudnio-popołudnie, które mimo chłodnej aury dawało namiastkę podróży do Czech, gdzie takie małe browary usytuowane na prowincji nie są niczym nadzwyczajnym. Miejmy nadzieję, że niedługo będzie tak i u nas!

Browar Bednary, Bednary, Zachodnia 6

www.browarbednary.pl

Tu kiedyś był sad śliwkowyKrany są dwaL1430231Bez oświetleniaL1430234Z oświetleniemL1430246L1430250L1430251Kadź zacierno-warzelnai jej wnętrzeKadź filtracyjnai jej wnętrzeWymiennik ciepłaL1430270L1430273L1430253FES na burzliwejL1430276L1430278Rafał leje Polskie AleL1430284L1430286L1430291Karolina i Rafał ŁopusińscyNapełnianie, kapslowanie, etykietowanie - wszystko ręczniePasteryzatorWyszynkAIPAL1430319L1430329AIPA oraz Kakarotto vs Wet HopOsteroidaNa tarasieOatmeal AlePKP

Podziękowania dla Karoliny i Rafała Łopusińskich za gościnę!

b.gif?host=polskieminibrowary.pl&blog=14

Wyświetl pełny artykuł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.