Skocz do zawartości

Gar elektyczny przestaje grzać


Kosmosiki

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

(...słowo wstępu przeniesione do odpowiedniego wątku...)

 

Do rzeczy.

Posiadam gar elektryczny Severin (opatulony w karimatę), który dotychczas sprawdzał się bez zarzutu. Regulator temperatury używam tylko jako włącznik/wyłącznik, bo temperaturę kontroluję termometrem. Przy ustawieniu pokrętła na max gar sam się nigdy nie wyłączał, nawet przy warzeniu dwóch pierwszych warek.

Przy trzecim zacieraniu podgrzałem wodę w garze do 55 st. C, wsypałem słody i zatrzymałem podgrzewanie. Po dziesięciu minutach znów włączyłem podgrzewanie, lampka się zaświeciła, ale po pół godziny nadal było 55 st. C. Grzałka nie grzała.

Po tygodniu sprawdziłem na litrze wody i bez problemu udało się ją zagotować i utrzymać wrzenie, więc jakby działanie wróciło do normy, pytanie tylko na jak długo i kiedy znów mnie zaskoczy.

Czytałem na tym forum, że problemy z termostatem i/lub termikiem nie są rzadkie ale łatwo się da je obejść. Problem w tym, że czytając nie do końca rozumiałem, co konkretnie trzeba zrobić (nie jestem za bardzo "techniczny"), a przydatnych mi zdjęć też nie znalazłem.

 

Odkręciłem podstawę gara i załączam zdjęcia. Czy mógłby mi ktoś opisać, lub narysować na nich, co konkretnie powinienem z tym zrobić? Albo - jeśli nieumiejętnie grzebałem po forum - wskazać odpowiedni wątek?

 

Przewody czerwone idą do lampki kontrolnej na obudowie (która się świeciła, mimo, że grzałka nie grzała - bez sensu).

Przewody brązowe i zielono-żółty do kabla zasilającego.

post-9400-0-63419000-1415026404_thumb.jpg

post-9400-0-49914100-1415026406_thumb.jpg

Edytowane przez Kosmosiki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To miejsce gdzie z jednej strony wpięty jest brązowy i czerwony a z drugiej niebieski to pewnie termik, możesz podłączyć czerwony i brązowy bezpośrednio do grzałki, i powinno być ok. Pewnie to było problemem wcześniej, bo żeby lampka się świeciła napięcie nie musi przechodzić przez ten termik.

Ja u siebie podłączyłem kable zasilające bezpośrednio do grzałki i włączam/wyłączam kociołek poprzez włożenie wtyczki do kontaktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak masz plastikową obudowę (podstawę gara) i w nim warzysz to bez tego zabezpieczenia obudowa może zacząć się topić (były takie wypadki, nawet są gdzieś fotki na forum).

Edytowane przez Kamilo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez tego zabezpieczenia obudowa może zacząć się topić

tu masz linka

nie mówię, że obchodzenie zabezpieczań jest OK, ale w podanym przykładzie powodem nieszczęścia było również całkowite zaizolowanie dołu gara.

Jak się robi przeróbki to trzeba je dość dokładnie przemyśleć (chińczyk bez powodu nie dokłada termika do konstrukcji bo to jest koszt ;) dla niego)..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w lidlowskim po przeróbce też zaczęła się topic obudowa nie tak jak na przykładzie powyżej, ale jednak (podczas gotowania RISa ponad 2h), a podstawa gara nie była izolowana. Może akurat u Ciebie nic takiego się nie stanie (plastik bardziej odporny na temp.) ale uważać warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tamte fotki widziałem już kiedyś. Izolację z karimaty mam tylko na górną - właściwą część gara. Podczas warzenia całość stoi na kaflach w kuchni, więc to też myślę trochę odprowadza nadmiar ciepła spod spodu. No a poza tym wszystkim bezustannie czuwam przy garze i uważam. :)

Dzięki za wszystkie porady!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, tamten stopiony gar jest mój. Zaizolowałem go dokładnie do samego spodu, nawet pomiędzy niego a blat dałem izolację. Nie miało wentylacji wystarczającej i się stopiło...

Natomiast taki gar powinien być przystosowany do ciągłego gotowania jeśli ma taką opcję do ustawienia. Jeśli się nie przesadzi z izolacją to nie powinno się chyba nic dziać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.