Skocz do zawartości

Dwa pytania początkującego (śrutownik i chmiel przemysłowy)


LoboV

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

W związku z tym, że na sobotę zarezerwowałem sobie popołudnie na "harce przy warce" a nie posiadam śrutownika (nie chcę nadwyrężać cierpliwości żony już w tym miesiącu :monster:) postanowiłem spróbować śrutowania za pomocą dostępnych w kuchni urządzeń. Po użyciu młynka uniwersalnego Zeptera (takie coś: http://www.stylwdomu.pl/_var/gfx/7b80990bcd721b6db1d129ce6e2950d6.jpg ) otrzymałem taki efekt:

imgp7502.th.jpg

Czy to się nadaje do zacierania?

 

Pytanie drugie: dostałem chmiel granulowany z browaru. W przepisach jest podawane ok 30g chmielu do warki ok 20l. Ale znajomy robiąc piwko z tego granulatu na 11 l wody używał tylko 6g tego chmielu. Nie orientuje się ktoś z Was, czy ten granulat przemysłowy nie jest bardziej skoncentrowany od tych chmieli dostępnych np na BA?

 

Pozdrawiam

LoboV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie, ale przedewszystkim zależy od przepisu i co to za chmiel.

Jest chmiel aromatyczny i goryczkowy.

 

Jaki masz słód, chmiel i drożdze i co cchesz uwarzyć, masz może przepis?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śruta nie wygląda najgorzej, możesz jej śmiało użyć :monster:

Jeśli chodzi o chmiel. Ilość użytego chmielu zależy od stylu piwa. Nie ma co się kierować tym, że ktoś użył 11g chmielu na 11l piwa, jeśli nie wiemy czy warzył pilznera czy weizena.

Granulat może, ale nie musi być bardziej skoncentrowany.

Na rynku występują dwa typy granulatów T 45 i T 90. W sklepach dla piwowarów domowych dostępny jest zwykle T90, browary z tego co się orientuję używają i jednego i drugiego. T 45 jest bardziej skoncentrowany, gdyż ze 100g szyszki otrzymuje się 45g granulatu (w przypadku T90 - 90g). Nie napisałeś jeszcze jaki to chmiel, aromatyczny czy goryczkowy, jakiej odmiany. Bez tych wiadomości ciężko Ci będzie dobrać odpowiednie chmielenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Marynkę i Aromatyczny (ale nie wiem jaki).

Na Marynce pisze: 500g <alfa> / 5,56kg

Na aromatycznym: "90" 300g <alfa> /3,62 kg

Coś się rozchodzi o jakieś alfa-kwasy czy jakoś tak, ale nie wiem dokładnei jak to liczyć.

Planowałem dać 30g marynki na 60min i 30g aromatycznego na 15min. Warzę własny eksperymentalny przepis :P Chciałem uzyskać piwo "standardowe" - średnio aromatyczne, i średnio procentowe.. tak wszystkiego po trochu.

Planowałem trochę inaczej ale wykorzystam to co mam czyli:

Warka na 23 - 24l

4,5kg Pilzneńskiego

0,5 kg karmelowego ciemnego (nie wiem czy nie za dużo)

Marynka i aromatyczny po 30g chmielenie jak podałem wyżej (albo doradźcie lepiej ile i kiedy)

 

Przerwa 65-67°C do negatywnej próby jodowej a potem 75-77°C na 15min.

 

Drożdże jeszcze nie wiem jakie. Jutro mam dostać.

 

Po prostu chcę trochę poeksperymentować na początku i nauczyć się co mi daje to czy tamto. A co wyjdzie to i tak się wypije, ew. wyprodukuję odstraszacz na krety :monster:

Edytowane przez LoboV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aromatyczny to pewnie Lubelski typ 90.

O chmielu musisz sobie jeszcze trochę doczytać :monster:

Zaproponowane przez Ciebie chmielenie moim zdaniem może być :P

Osobiście zmniejszyłabym ilość karmelowego ciemnego w zasypie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość karmelowego ciemnego zmniejszyłem do 7% ale już widzę, że wychodzi cieeeemne :) (ten mój karmelowy ma ~1300 EBC :o)

Obawiam się, że to nie jest żaden karmelowy :) Taką barwę to ma Carafa III lub barwiący z Brewfermu, czyli słody mocno palone.

Przy tak dużym zasypie możesz spodziewać się posmaków spalenizny, piwo to będzie wymagało długiego okresu leżakowania.

Kiedy dodałeś ten "niby karmelowy" słód, od początku zacierania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją pierwszą warkę zaatakowałem właśnie carafara III. Potem było gorzkie (jak by kwaśne) i jakieś dziwne. :)

o , a ja się dziwię dlaczego me wszystkie ciemniaki są jakieś podejrzane. Myślałem że przechmielam i ten kwaskowaty posmak...

A się okazuje że robię podstawowy błąd dodając słody palone podczas zacierania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc wszystko już nastawione, drożdże ruszyły, wesoło wszystko bulka. Zmierzyłem BLG wyszło 10.

Tak na przyszłość: rozumiem że takie słody dodawać należy pod koniec zacierania, tylko do nadania barwy i to w małych ilościach? (1-3%)

Przy słodach, które użyłeś i BLG 10 początkowym piwo może wyjść "cieniutkie", chyba że krótko zacierałeś w temp.62-65, a długo w temp.72.

Co do barwy, to zależy od indywidualnych preferencji, mi nie smakują posmaki palonego słodu i dla czarnej barwy zacieram w/g schematu:

- zwiększona dawka jasnego karmelu, preferuję ze Strzegomia (od początu warzenia)

- 2-3% ciemnego karmelu ze Strzegomia lub odpowiednika (od początku warzenia)

- trochę wywaru ze słodu barwiącego zlanego znad osadu (słód gotowany chwilę w wodzie, dzień przed warzeniem), wywar dodaję po trochu w czasie gotowania brzeczki pilnując, aby nie przecholować

- w/w proporcje mogą ulec zmianie, zależy to od składu słodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.