Skocz do zawartości

Browar Piwo Pitne - degustacje


Deathhammer

Rekomendowane odpowiedzi

Imperial Coffee Milk Stout

 

Piana: Drobnopęcherzykowa, na początku tworzy się beżowy dywanik na tafli piwa, lecz po chwili znika, pozostawiając pierścień piany.

Kolor: Czarny nieprzejrzysty z rubinowymi przebłyskami w zwężeniu pokala.

Aromat: Słody palone i alkohol, kawa, gorzka czekolada, owocowo winny z wyraźnie zaznaczoną suszoną śliwką. Całość kojarzy mi się z praliną. Jak czytam na etykiecie zostały użyte chmiele Cascade i Pacyfic Gem. Aromaty z nich widocznie ustąpiły z czasem zostawiając jedynie subtelną nutę olejku chmielowego.

Smak: Ułożony i pełny, z chmielowo-akolholowo długo zalegającą goryczką, która jest podbijana smakiem fusów z kawy. Niska kwaśność od słodów palonych.

Wysycenie: Niskie.

Ogólne wrażenia: Postanowiłem zdegustować to piwo w odwecie za Twoją degustację mojego piwa :) mam nadzieję że również nie masz mi za złe, że taki młody piwowar wziął się za tą degustację. Piwo dostarcza intensywnych doznań i w moje gusta trafia jak najbardziej. Niestety to dopiero drugie piwo z dodatkiem laktozy jakie piję, a byłem sceptycznie do niej nastawiony, ponieważ pierwsze piwo mi nie smakowało, a z Twoim piwem jest zupełnie inaczej. Jest dobrze ułożone i zbalansowane. Pod koniec degustacji do piwa wpadła muszka owocówka i przez przypadek zabiłem ją swoim językiem ;( Liczę na kolejne wymiany

 

Dzięki za piwo :D

Edytowane przez Deathhammer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawa poszła na ostatnie kilka minut gotowania. Następnym razem spróbuję wrzucić zaparzoną na cichą i będzie to kawa bardziej nadająca się do takich zabiegów niż pierwsza lepsza z szafki. Jasne, że nie mam za złe. Dzięki za degustację i do kolejnego razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Belgian Dubbel "Belgijski Czołg"

 

Piana: Drobno pęcherzykowa, przy nalewaniu tworzy się umiarkowana ilość, lecz większa jej część szybko znika zostawiając krążek bąbelków uczepionych szkła.

Kolor: Ciemny bursztyn, zmętniony.

Aromat: Słodowy, lekko tostowy, goździki, przyprawy korzenne i banany. Brak alkoholu w aromacie. Po zamieszaniu pokala banan przechodzi w lekki aromat gumy balonowej.

Smak: Pełny, słodowy z kwaskowatym finiszem. Goryczka średnia, nieco zalegająca. Alkohol rozgrzewa gardło.

Wysycenie: Średniowysokie, lekko szczypiące.

Ogólne wrażenia: Dobre piwo na wieczór, które wypite w większej ilości może rzeczywiście okazać się czołgiem. Dzięki za piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rauchbier "Dymy u Burego"

 

Piana: Średnio pęcherzykowa, jasno brązowa, znika po chwili zostając w formie pierścienia.

Kolor: Miedziany, zgaszony, prawie klarowny.

Aromat: Drewniana wędzonka, wędzarnia, nie jest intensywna, raczej zrównoważona z aromatem słodowym, skórka chlebowa, lekki alkohol. Czuć delikatny aromat owocowy, jakby suszona śliwka/rodzynka.

Smak: Wędzony, krągły, słodowy, lekko palony, alkohol po kilku łykach rozgrzewa gardło. Goryczka niska, krótka.

Wysycenie: Umiarkowane

Ogólne wrażenia: Wędzonka, jest umiarkowana, przez co piwo to można polecić na początek dla osoby która jeszcze piw wędzonych nie piła, żeby jej nie zrazić. Dla wielbiciela będzie tego za mało, ale ja takowym nie jestem więc piwo mi smakowało.

Dzięki za piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędzonki w zamyśle miało być więcej, chociaż wg. opinii słód z Weyermanna, a takiego użyłem, jest mniej aromatyczny, niż konkurencyjne. Dodam tylko, że w pierwszych tygodniach po butelkowaniu aromat i smak był mocno intensywny, gdzie wydawało mi się jakbym pił piwo z magą, czy jakąś bulionetką. Na szczęście wszystko się ułożyło. Warka pójdzie do powtórki, bo jestem z niej nawet zadowolony. Na skórce mi zależało, podobno "robote" robi słód melanoidynowy , którego z tego co pamiętam sypnąłem 1 kg- gdzieś zagubiłem papierkową recepturę. Nie wiem do jakiej temperatury schłodziłeś, ale ja po lekkim schłodzeniu, lub po ogrzaniu wyczuwam aromat żółtego sera. Osobiście wędzonki to jeden z moich ulubionych stylów i jeszcze do tego wrócę. Dzięki za notkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Rauchbier "Dymy u Burego"

 

Aromat: słodko landrynkowy, wędzonka w klimacie śliwkowym, drewno, porzeczka czy też żurawina, estry

Kolor: w półmorku nie sposób ocenić

Piana: niska, drobna, nietrwała, szybko opada do kożuszka

Smak: słodowy, wędzoność, śliwka, wyczuwalny mocno alkohol

Goryczka: średnia, krótka, alkoholowa

Odczucie w ustach: dość pełne, cierpkie, delikatnie ściągające

 

Ogólnie: Bardzo ciekawy złożony aromat choć samej wędzonki w nim nie zbyt wiele, w smaku trochę za dużo alkoholu, dobra wytrawność na finiszu kontruje pełnie piwa. Warto by piwo jeszcze poleżakować, być może alkhol lepiej się ułoży. Jeśli szukasz intenywnej wędzonki zainteresuj się słodem wędzonym Steinbacha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#9 Belgijski czołg (Dubbel)

 

Na butelce napisałeś "uwaga na lekki gushing", więc chciałem dłużej chłodzić, później znów czasu nie było i tak się odwlekło spróbowanie tegoż piwa.

Po ogrzaniu do ok. 10C nie było problemów z otwarciem, żadnego gushingu.

 

Piana i barwa: Piana niska, drobno i średnio pęcherzykowa. Zanika całkiem ale najpierw redukuje się do cienkiej warstwy i pierścienia. Jasny miedziany. Mętne ale średnio, dostał mi się nawet jakiś kawałeczek chyba chmielu (od razu mówię piwo było ustane).

Aromat: Po otwarciu suszona śliwka, alkohol, rodzynki, słodki karmelowy, alkohol.

Słodki, alkoholowy, goździki, banan jakieś suszone owoce teraz nie jestem w stanie ich określić może rodzynki. Po zamieszaniu czuć jeszcze suszone śliwki.

Smak: Na pierwszym planie fajny słodki, słodowy i od suszonych owoców, taki może trochę ciężki. Co do goryczki to słodowość ją przykryła, ale na finiszu lekko ją czuć, przyjemnie pozostaje. Delikatnie wytrawny finisz z wyraźnym ale delikatnym alkoholem w posmaku. Alkohol rozgrzewa w przełyku.

Wysycenie: Średnie, trochę szczypie po języku.

Ogólnie: Ciekawe piwo, można znaleźć wiele aromatów. Zdradzieckie, chociaż troszkę alkohol odkrywa jego moc.

Przyjemnie mi się piło to piwo, fajnie skomponowane. Dzięki za możliwość spróbowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gushing to było raczej dmuchanie na zimne, ponieważ koledze, którego częstowałem tym piwem uciekło z butelki, ale jak później przyznał wybełtał butelką dośc mocno w plecaku... możliwe, że był to kawałek chmielu, popijam teraz to piwo i widzę w szklance parę ziarenek figi, którą dodawałem do gotowania, no cóż- moja wina :) dzięki za notke pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Stary Karabin, A'la Altbier,

 

Aromat: podpiekany, prażony, mocno owocowy (estrowy)

Piana: złamana biel, drobna, ładna obrączka, dość trwała

Kolor: rubinowo miedziany, klarowne

Smak: skórka chleba, słodowy wręcz słodki, wyczuwalny alkohol

Odczucie w ustach: pełne, gładkie

Goryczka: niska, ziołowa, krótka

 

Ogólnie: Piwo dobrze wykonane. Z powodu dość owocowego aromatu, słodkiego smaku, niskiej goryczki i wysokiej pełni (+alkohol) balans zmierza zbytnio w kierunku słodowości, tym samym piwo trochę traci na rześkości i pijalności. Któryś z powyższych elementów można by było skorygować. Dzięki za piwo.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w pełni. Miało być zdecydowanie bardziej pijalne. Następnym razem przypilnuję blg, zatrę w niższej temperaturze, zmienię trochę zasyp i lepiej pokombinuję z chmielem na goryczkę... sporo tego, ale wiem co poprawić :). Jestem bardzo zadowolony z użytych pierwszy raz drożdży płynnych. Dzięki za notkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Degustacja podwójna:

 

#14 Hrabia Zdzisław (Lager wiedeński) i #15 Pivo (Jasny lager)

 

Aromat

#14: na pierwszym planie slodowość, skórka chleba, pod tym estry i lekki aldehyd octowy

#15: bardzo wyraźny aldehyd, wręcz dominujący, estry w wersji landrynkowej, brak chmielu

Wygląd:

#14: bursztynowy, idelanie klarowne, piana biała, średnio trwała

#15: złoty kolor, mętne, średnio trwała piana, szybo znika

Smak:

#14 Wyraźna słodowość i skórka chleba, czuć w tle aldehyd,

#15 Aldehyd ze słodami, lekko ziołowość, gorycz

Goryczka:

#14 Średnia w kierunku wysokiej, lekko zalega i lekko trawiasta

#15 Średnia, słabej jakości, szorstka i ziarnista

Odczucie w ustach:

#14 Dość pełne mimo wysokiej goryczki bo ta pojawia się tak jakby na końcu, wyraźne ściąganie (garbniki)

# 15 Lekkie, ściągające, garnikowe, ziarniste

 

Ogólnie:

#14 Piwo całkiem dobre, pijalne, choć ma kilka wad, niedokońca zbalansowane - goryczka i słodowość nie współgrają,należałoby bardziej przyłożyć się do kwestia tempertury i jej kontroli (estry) oraz ilości drożdży oraz ich kondycji (aldehyd), do tego garbniki mogą wskazywać np na  zbytnie wypłukanie łuski podczas wysładzania, zbyt drobne śrutowanie i do tego np. zbyt wysokie PH, słaba jakoś goryczki (to być może kwestia wody)

#15 Poteżna dawka aldehydu psuje całkowicie jego odbiór, zarówno w aromacie jak i w smaku, do tego również mocne garbnikowe ściąganie i słaba jakoś goryczki która jest dość tępa i łodygowa/trawiasta. Podobnie jak w #14 należałoby przyjrzeć się fermentacji i wysładzaniu (garbniki) oraz jakości wody (goryczka) - te same problemy

 

Ogólnie ode mnie jako warzącego dużo lagerów. Nie jest to temat prosty, im więcej pije swoich lagerów tym więcej znajduje w nim wad, ostanio wyszedł mi właśnie fajny Pils z pieknym aldehydem. Tu wychodzi nawet najmniejszy, wydawałoby się mało istotny błąd (mało istotny w przypadku górniaków). Temat fermentacji jest bardzo istotny - dobra kondycja drożdży, do tego jakoś wody może również sporo zmienić. Powodzenia w dalszych próbach.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#14 Hrabia Zdzisław (Lager wiedeński)

 

Aromat: Wyraźny słodowy, chlebowy (przypieczona skórka) przechodzący nawet w lekko karmelowy, w tle nuty ziemiste od chmieli - nie wyczułem tutaj wspominanego aldehydu, być może czas zrobił swoje, generalnie bardzo czysty i przyjemny lagerowy profil
Piana: Biało-kremowa, średniowysoka, drobnopęcherzykowa, opada dość szybko, ładnie osiada na szkle
Kolor: Piękna, głęboka, bursztynowa barwa, jak na lagera przystało - piwo bardzo klarowne
Smak: Przede wszystkim czysty słodowy profil o charakterze lekko przypiekanym, chlebowym, do tego przyjemnie kontrująca goryczka, piwo sprawia wrażenie wytrawnego (za sprawą lagerowego profilu) pozostało mu jednak trochę ciała, co skutkuje przyjemnymi nutami słodowymi o charakterze chlebowym i lekko karmelowym, w smaku pojawiają się również delikatne nuty ziołowe od chmielu
Odczucie w ustach: Piwo wysycone na średnim poziomie, w ustach delikatne, aksamitne, bardzo przyjemne
Goryczka: Na średnim poziomie, całkiem wyraźna, o charakterze ziemisto-ziołowym, przyjemnie kontruje słodowy profil piwa

 

Ogółem: To nie jest może piwo, które ma robić jakiś efekt WOW - ale też zupełnie nie w tym celu było warzone (takie mam przynajmniej wrażenie, o ile dobrze odczytuję zamysły autora ;) ). Jest to za to bardzo przyjemne, sesyjne, dobrze pijalne piwo, które pokazuje jak powinny wyglądać "sklepowe" lagery, typu np. Tyskie Klasyczne. Ciekawa sprawa z tym piwem, że przy całym natłoku piw esencjonalnych i skomplikowanych człowiek bardzo docenia możliwość wypicia właśnie niby takiego prostego, a jednak bardzo porządnie wykonanego lagera. Rewolucja zatacza koło i wygląda na to, że teraz właśnie warzenie solidnie wykonanych, sesyjnych lagerów jest swego rodzaju awangardą :) Dziękuję za możliwość degustacji - to piwo dobitnie pokazuje możliwości dolnej fermentacji oraz to, że czasem siła leży właśnie w prostocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.