Skocz do zawartości

Jak zmyć etykiety z butelek


tdzip

Rekomendowane odpowiedzi

Pinta to dramat pod tym względem :D Ogólnie, jeżeli moczenie ok. pół godziny w gorącej wodzie (można dodać np. płynu do naczyń) niewiele daje (naklejki nie odchodzą niemal "samoczynnie"), to lepiej się nie męczyć, przecierpieć, zakupić kilka piw koncernowych (ewentualnie poprosić grzecznie znajomych o butelki). Przy tych piwach etykiety same odchodzą, zero stresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam sposób na etykiety PINTY. Jeśli chodzi o zrywanie naklejek, to mam lekkiego pier**°Ca w tej materii i bardzo lubię to robić. :roll:

UWAGA! Tylko dla cierpliwych! Etykietkę z butelek PINTY najłatwiej wbrew pozorom jest zerwać na sucho. Nie wolno jej namoczyć, bo się rozpadnie. Sposób działa również na Zawiercie, Dr Brew i Ursa Maior (choć ta ostatnia kupuje klej w piekle chyba!).

 

Po wypiciu Twojego ulubionego piwa z tego browaru (albo jakiegokolwiek innego), bardzo delikatnie podważasz paznokciem róg etykiety i bardzo delikatnie starasz się oderwać etykietę od butelki, tak aby papier się nie rozwarstwił. Gdyby jednak się tak zdarzyło, w miejscu rozwarstwiania się papieru znowu podważ etykietę i staraj się tak rozłożyć siłę, aby w "uszkodzonym" miejscu eta odchodziła mocniej. Staraj się dojść do momentu, gdzie etykietę będziesz mógł zerwać po całej jej szerokości i staraj się aby nie była za bardzo naprężona. Zajmuje to ze 3 minuty, ale przy odrobinie cierpliwości nie ma nawet śladu po etykiecie czy kleju. Dla większej ilości butelek może to być zbyt ciężkie, dlatego zawsze się staram to robić po wypiciu piwa, ale myślę, że efekt jest warty zachodu.

 

PS. Zauważyłem ostatnio, że PINTA w Zarzeczu stosuje chyba mocniejszy klej i ciężej się odrywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla większej ilości butelek może to być zbyt ciężkie, dlatego zawsze się staram to robić po wypiciu piwa, ale myślę, że efekt jest warty zachodu.

 

podpowiem dlaczego - mała dawka alkoholu poprawia koncentrację ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinta, Browar na Jurze najlepiej idą na sucho. Można wlać do środka ciepłej wody ale jeszcze nie mam orientacji jaka temperatura i czas przed zdarciem pwinny byc. Jeśli zerwę coś na chama i zostanie klej, nawet z papierem to szmatka nasączona rozpuszczalnikiem (takim co przy farbach olejnych na półkach stoi) w kilkadziesiąt sekund załatwia sprawę do czysta. Na szczescie wiekszosc, ktorych uzywam po kapieli w cieplej wodzie sama odchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na klej wg mnie jest tylko jedna metoda: druciak+ płyn do mycia naczyń :) i koniecznie zimna woda, bo w ciepłej klej zaczyna się ciągnąć

Jeśli zamiast płynu do muycia naczyń użyjesz Cifa albo czegoś podobnego ciągnący się klej nie stanowi problemu (te granulki co mają czyścić obklejają gluta i przestaje być taki lepijący się)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.