Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, że z wysokością nie będzie problemu bo patrząc na garnki np 100l, które mają około pół metra a na kuchence też są wygodne bo sprawdzałem to wydaje mi się, że po przycięciu przy uchwytach kega ścianek będę miał jeszcze -10cm a keg ma około 60cm więc wychodzi na to samo.Zostaje kwestia czy palniki dadzą rade ale jeżeli przy garnku dają rade to chyba przy kegu też.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę jest kiepsko, bo dno kega jest wyżej niż dno garnka. Grzać daje radę, ale palnik musi chodzić na maxa. Cholernie nagrzewa się przez to otoczenie kuchenki. Mówię tu o warzeniu, bo z zacieraniem nie ma w zasadzie problemu. Aby zredukować grzanie palnikiem, od jakiegoś czasu wspomagam się grzałką elektryczną puszczoną przez regulator i jest ok. Jeśli jednak masz możliwość, to taboret jest lepszym rozwiązaniem do kega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie, bo dno kega nie jest przecież płaskie. Przerabiałem zbliżanie kega do płomienia, przez rezygnację ze stalowej kratki i były problemy z pracą palnika. Zapewne przez ograniczony kegiem dostęp tlenu.

Edytowane przez Citizen Kane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie nie wyobrażam gotowania w kegu 50 na kuchence. Keg jest dość wąski to po pierwsze. Po drugie dno jest wypukłe więc kołnierza nie obetniesz. Poza tym zagotowanie w kegu trwa dłużej o wiele niż w garnku na taborecie o tej samej mocy. Ma sporą bezwładność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa to ciężar - jak ja stawiam gar 45L na kuchence i mam w nim 33L przed gotowaniem to już nieco obawiam się o płytę gazową (nie wiem jak jest z wolnostojącą kuchenką). Płyta na rogach widocznie się podnosi czyli środek jest mocno obciążony. Płytę mam 5 palnikową z 5kW palnikiem WOK'owym. Daje radę, ale stres zawsze jest.

 

W instrukcji bodajże czytałem, że maksymalne obciążenie to 25kg, ale jak widać wytrzymuje około 40 kg (garnek to trochę ponad 6kg). Jakbym miał na swojej postawić kega, który swoje waży oraz dowalić do tego tak ze 45L to nie wiem czy bym był taki optymistycznie nastawiony do warzenia :)

Edytowane przez lukaszr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

ja mam kega zrobionego z dwóch kegów... :D

Z jednego kega obciąłem "górę" w 1/5-tej wysokości a drugiego obciąłem trochę powyżej połowy co po połączeniu zwiększyła mi się pojemność o 15 literków w efekcie czego uzyskałem kadź o pojemności roboczej 65 l. Wystarczy... Po wysładzaniu mieści się 65 l czystej, odfiltrowanej brzeczki. Dolną część ( obręcz) obciąłem prawie w połowie. Po postawieniu kega na równym dno znajduje się 0,5 cm wyżej.

Teraz jestem na etapie właśnie organizowania się w kwestii mieszadła. Jednak mam spory problem z taboretem gazowym (7 kW) ponoć...

Nie jest on w stanie doprowadzić zawartości do wrzenia. Z całą pewnością temperatura nie podnosi się w tempie 1°C / min. Trochę mnie to martwi choć już kilka warek zrobiłem z powodzeniem. Próbowałem regulować płomieniem ale bez rezultatu. W moim mniemaniu proporcja gazu do powietrza powinna być taka żeby nie było koloru pomarańczowego... czyż nie ?

Podpowiedzcie coś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.