Skocz do zawartości

czy to normalne?


Przemas.IE

Rekomendowane odpowiedzi

Już w pierwszym zdaniu opisu wynika :

"Dobrym nawykiem (dla zaawansowanych piwowarów) jest przeprowadzenie prostych dodatkowych testów nastawionej brzeczki

Do stopnia zaawansowanego to jeszcze daleka i wyboista droga przede mną.

FFT pewnie nie robiłes

Nie nie robiłem , ale wydaje mi się ,że do 3.5-4 Blg powinno dofermentować, na więcej nie liczę . tak swoją drogą to gęstwa w fermentorze ma już grubość ok 4,5 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie robiłem , ale wydaje mi się ,że do 3.5-4 Blg powinno dofermentować, na więcej nie liczę . tak swoją drogą to gęstwa w fermentorze ma już grubość ok 4,5 cm.

Beersmith wylicza odfermentowanie do 5.08 Blg dla takiego nastawu przy uzyciu S-04.

Poczekaj jeszcze z 2-3 dni. Jeśli nic się nie zmieni to bym zlał na cicha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym 'dla zaawansowanych piwowarów' nie przejmuj się. Też jestem początkującym, a test robię od 5 czy 6 warki. Test jest banalny, a robię go po sytuacji, w której też myślałem, że fermentacja zatrzymała się. Naprawdę test wiele rzeczy wyjaśnia i jest mega pomocny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nic się nie zmieni to bym zlał na cicha.

Tak też zrobię , w czwartek zmierzę jeszcze raz i jeżeli nie będzie zmian zlewam na cichą.

Co do tego testu to spróbuję przy następnej warce.

Dzięki za podpowiedzi :) , jak to mówią,"jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się jeszcze czy jest sens zlewać to na cichą? Jeżeli piwo będzie w miarę klarowne, to zawsze możesz sobie odpuścić ten etap - przedłuż o kilka dni (np. o 7) burzliwą, a potem butelkuj. W Twojej sytuacji ma to dodatkowe zalety - jeżeli faktycznie piwo Ci nie dofermentowało, to prędzej to zrobi nad gęstwą, niż po zlaniu znad niej na cichą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Przelewasz przy chmieleniu na zimno po to, żeby móc zebrać sobie wcześniej czystą gęstwę. Jeżeli Ci na niej nie zależy, to może przelewanie nie ma sensu? Nikt Ci nie powie, co masz zrobić - to Twoja decyzja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem więcej. Dla eksperymentu fermentowałem sobie Polskie ALE wraz z chmielem dodanym na hop stand. Później dodałem jeszcze chmielu na zimno. Dziś w nocy było na dworzu 7°C, więc wystawiłem fermentor na balkon na wyklarowanie. Rozlewalem przed chwilą, kryształ :).

 

Także bez obaw, przelewanie możesz sobie darować. Jak Ci się uda, to obniż na końcu temperaturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzw problem 'swędzących rączek', 16blg to mocne piwo, min dwa tygodnie może wg mnie postać bez dotykania. Jeśli dostało powietrza / tlenu to możesz szukać porady w dziale 'infekcja' (itp) . Kiedyś tak zrobiłem, wyszedł kwasiżurek ohydnik. Z 16 blg do 5 to jest fajne pełne piwo z tzw ciałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę zebrać gęstwę bo to dopiero była świeża po suchych. Następne też planuję IPA lub PA ale chcę użyć na goryczkę marynki ( wiem ,że do IPA inne chmiele pasują ) bo mam jej w nadmiarze .

Tzw problem 'swędzących rączek'

No niestety chyba każdy to przerabiał na początku. Mam nadzieję,że obejdzie się bez infekcji . Szkoda byłoby wylać w kibel 25 litrów piwka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w nocy było na dworzu 7°C, więc wystawiłem fermentor na balkon na wyklarowanie. Rozlewalem przed chwilą, kryształ :).

No to ja uzyskałem dla odmiany efekt odwrotny - jak przed rozlewem wstawiłem do lodówy American Wheat, to zmętniło się bardziej, niż było... piwo jest ok, nie czuć infekcji itp. W butelkach już się klaruje, natomiast jest sporo osadu na dnie - tyle nie miałem nigdy.

 

Jeśli dostało powietrza / tlenu to możesz szukać porady w dziale 'infekcja' (itp) .

Bez przesady, nie tak prędko :) Jak to mówią - na dwoje babka wróżyła. Ja ostatnio mieszałem młode piwo przed rozlewem normalną łyżką stołową (a co za tym idzie w piwie znalazło się również z pół mojej ręki... :roll:) i piwo jak na razie jest ok :smilies: Fakt, że łyżka dezynfekowana, a ręka myta, no ale jednak.. ;) Generalnie nie róbcie tego w domu - na to powinien być piwowarski paragraf :P

 

Oczywiście takich rzeczy trzeba unikać jak ognia, ale nie jest powiedziane, że jak zerkniesz, to od razu masz infekcję. Generalnie polecam przezroczysty fermentor - jak już się napatrzysz i Ci się znudzi, to potem przyda się do rozlewu :)

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja uzyskałem dla odmiany efekt odwrotny - jak przed rozlewem wstawiłem do lodówy American Wheat, to zmętniło się bardziej, niż było... piwo jest ok, nie czuć infekcji itp.

Chill haze

A nie po prostu zmetnienie na zimno?

Myślę, że chodzi Wam o to samo :)

 

W każdym razie dzięki za cynk - pogrzebałem trochę i wychodzi na to, że jest to w miarę normalne przy chłodzeniu przed rozlewem. Powinienem sklarować piwo żelatyną, a nie rozlewać takie bagno...

 

Doczytałem natomiast, że może być też kilka innych powodów takiego zachowania piwa, głównie podczas warzenia:

- słabe gotowanie brzeczki - moja grzałka trochę niedomaga przy 25L,

- zbyt wolne chłodzenie - akurat przy tym piwie nie chłodziłem w wannie, tylko robiłem "no chill" na balkonie..

- brak dodatku np. mchu irlandzkiego

 

Tak naprawdę zrobiłem chyba wszystko, aby to piwo było mętne :P No cóż, "lesson learned". Ogólnie to piwo było mocno eksperymentalne i wiele rzeczy zrobiłem nie tak jak trzeba - celowo, bądź też nieświadomie. Na szczęście mam już chłodnicę i dzięki temu jestem w stanie gotować brzeczkę w innym garze (bardziej intensywnie) oraz szybciej ją chłodzić. Myślę, że piwa będą wychodzić na tyle klarowne, że nie będzie potrzeby chłodzić ich przed rozlewem - tak nawet było do tej pory.

 

Link do artykułu: http://www.bertusbrewery.com/2012/02/how-to-fix-and-prevent-chill-haze.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pod koniec tygodnia będę rozlewał do butelek , tak jak pisałem dodałem chmielu na cichą tylko nie do końca chyba przemyślałem ( pierwszy raz dodałem chmiel na cichą ) i sypnąłem 30g fuggelsa prosto do fermentora. Pytanie czy jest jakiś dobry sposób ( nieskomplikowany ) żeby chmieliny nie dostały się do butelek, jak to przefiltrować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.