Skocz do zawartości

Browar z marketu


krzaq

Rekomendowane odpowiedzi

w tym w CNN

dokument BBC

ja słyszałem w TV Trwam że wszystkie inne stacje żydomasońskie kłamią

 

czuję że temat zaraz będzie zamknięty,jeśli tak to będę miał pewną teorię

 

co do samych piw,wystarczy czytać skład,ktoś kto wie czego szukać zastanowi się jak będzie w składzie "zawiera słód jęczmienny" znaczy nie ma nad czym się zastanawiać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak będzie w składzie "zawiera słód jęczmienny" znaczy nie ma nad czym się zastanawiać

To podobno też jest teoria spiskowa, bo jak nie trzeba podawać pełnego składu, to niektórzy nie podają. Bo po co jak nie trzeba?

Poza tym dodatkowa farba drukarska na podanie pełnego składu na etykiecie kosztuje. Tak mi mówił jeden piwowar ze Śląska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym dodatkowa farba drukarska na podanie pełnego składu na etykiecie kosztuje. Tak mi mówił jeden piwowar ze Śląska.

 

Zapytam gościa od produkcji u nas w firmie ile kosztowałyby dwie linijki tekstu więcej. Obawiam się, tak na zdrowy rozsądek, że nic nie kosztuje więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fragment który wkleiłeś potwierdza wersję o alergenach

Ale nie potwierdza teorii spiskowej, że w ten sposób ktoś chce ukryć surowce niesłodowane albo przeciwutleniacze.

Po prostu jak nie trzeba podawać składu, to się nie podaje, bo kogo to obchodzi jaki jest skład? Nikogo to tak naprawdę nie obchodzi, bo każdy z grubsza wie z czego robi się piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie,każdy wie że piwo jest z chmielu

nastał taki czas że jeśli browar warzy piwo ze słodu jęczmiennego to "chwali" się tym w składzie ,reszta co daje kukurydzę ,ryż ,dżem truskawkowy ,skok z żuka czy co tam jeszcze da radę włożyć wspominają tylko że jest tam słód ,no chyba że nie ma to nic nie podają

skład: woda,piwo w proszku,szpirytus

albo

skład:piwo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...szpirytus

 

Gdzies czytalem ze ponoc byly eksperymenty ze spirytusem chyba w latach 50 spowodowane problemami dosaw zboz i slodu. Efekty ponoc nie byly najgorsze.

 

Obecnie nie stosuje sie tego z oczywistych powodow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fragment który wkleiłeś potwierdza wersję o alergenach

Ale nie potwierdza teorii spiskowej, że w ten sposób ktoś chce ukryć surowce niesłodowane albo przeciwutleniacze.

Po prostu jak nie trzeba podawać składu, to się nie podaje, bo kogo to obchodzi jaki jest skład? Nikogo to tak naprawdę nie obchodzi, bo każdy z grubsza wie z czego robi się piwo.

 

Jakiej teorii spiskowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile kosztowałyby dwie linijki tekstu więcej

Nie musisz pytać bo w temacie drukarni się trochę orientuję, nic nie kosztuje taki druczek dodatkowy. Problem i koszt jest tylko podczas projektowania etykiety. Zobacz w aptece ulotkę reklamową leku, drobny tekst, którego nie da się przeczytać bo po chwili oczy bolą. post-6562-0-96103700-1412493059_thumb.jpg Edytowane przez GB...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No patrz. A w takim browarze rzemieślniczym (nie będę wymieniał nazwy, żeby nie wplątywać go w teorie spiskowe) widziałem na zdjęciach, że mają chmiel. I nie piszą "zawiera słód jęczmienny". To mi jednak pachnie teorią spiskową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No patrz. A w takim browarze rzemieślniczym (nie będę wymieniał nazwy, żeby nie wplątywać go w teorie spiskowe) widziałem na zdjęciach, że mają chmiel. I nie piszą "zawiera słód jęczmienny". To mi jednak pachnie teorią spiskową.

 

Nie wiem co masz na myśli pisząc teoria spiskowa. Dla mnie jednak wizyta w tym magazynie była przerażająca - to był magazyn chemii! OK może ktoś napisze, że ekstrakt chmielowy to nic złego... Widok kanistrów z jakimś płynem zamiast chmielu i kupa czegoś czego nawet nie byłem wstanie rozpoznać dał mi tyle, że to nie browar a jakiś zakład przemysłowy. Gdzie rola piwowara ograniczona jest do minimum, gdzie piwo nie ma duszy, gdzie nie ma praktycznie żadnego wkładu ludzkiego w to jak to piwo smakuje oprócz tego, że ktoś stworzył "linie produkcyjną" która z komputerową (!) precyzją dba o powtarzalność procesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No patrz. A w takim browarze rzemieślniczym (nie będę wymieniał nazwy, żeby nie wplątywać go w teorie spiskowe) widziałem na zdjęciach, że mają chmiel. I nie piszą "zawiera słód jęczmienny". To mi jednak pachnie teorią spiskową.

 

Nie wiem co masz na myśli pisząc teoria spiskowa. Dla mnie jednak wizyta w tym magazynie była przerażająca - to był magazyn chemii! OK może ktoś napisze, że ekstrakt chmielowy to nic złego... Widok kanistrów z jakimś płynem zamiast chmielu i kupa czegoś czego nawet nie byłem wstanie rozpoznać dał mi tyle, że to nie browar a jakiś zakład przemysłowy. Gdzie rola piwowara ograniczona jest do minimum, gdzie piwo nie ma duszy, gdzie nie ma praktycznie żadnego wkładu ludzkiego w to jak to piwo smakuje oprócz tego, że ktoś stworzył "linie produkcyjną" która z komputerową (!) precyzją dba o powtarzalność procesu.

 

Takiego piwa wlasnie w ten sposob wyprodukowanego zyczy sobie przecietny konsument.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widziałem na zdjęciach, że mają chmiel.

na zdjęciach to ja widziałem UFO i potwora w Loch Ness

 

kiedyś przez 3 dni robiłem coś w pewnym zakładzie mleczarskim gdzie były robione jogurty,kefiry i inne takie

przez te 3 dni nie przyjechała tam nawet jedna cysterna z mlekiem

 

myślę że rozmowa schodzi na zły tor i za chwilę temat będzie zamknięty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widziałem na zdjęciach, że mają chmiel.

na zdjęciach to ja widziałem UFO i potwora w Loch Ness

 

kiedyś przez 3 dni robiłem coś w pewnym zakładzie mleczarskim gdzie były robione jogurty,kefiry i inne takie

przez te 3 dni nie przyjechała tam nawet jedna cysterna z mlekiem

 

myślę że rozmowa schodzi na zły tor i za chwilę temat będzie zamknięty

W jednym polskim filmie koleś dodawał coś od siebie przy produkcji jogurtów ale ktoś to zauważył i go zwolnili. Potem pracował w budce z hotdogami i też dodawał :) Edytowane przez GB...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.