Skocz do zawartości

Mole spożywcze


Usiu

Rekomendowane odpowiedzi

Ma ktoś jakiś dobry sposób na wytępienie moli spożywczych? Mam tego ostatnio od cholery w mieszkaniu. Wywaliłem szafkę mąk, 2kg płatków pszennych, itp.. W weekend będę robił rozeznanie czy mi się nie władowały do worków ze słodem, mam cichą nadzieję, że nie :/

 

Drugie pytanie to czy wywalić słód jeśli stwierdzę obecność moli w workach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też tak miałem kiedyś, larwy w ryżu :ble: i innych. Jak wsypiesz do ciepłej wody to wszytkie wypłyną na powierzchnię i się dowiesz. Trujące to to nie wiem czy jest, nawyżej będzie mięsne ipa. :) Osobiście bym wywalił obrzydlistwo, bo raczej dużych zapasów słodu nie mam. Choć pewnie niejeden syf w słodzie i tak siedzi, ale lepiej nie wiedzieć i wtedy człowiek szczęśliwszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po całym procesie technologicznym piwa przypuszczam, że nic toksycznego do piwa się nie dostanie. Sam miałem mole w słodzie. Tam, gdzie tylko się kleił (pajęczynki), to normalnie śrutowałem i do piwa, ale była też taka partia, gdzie te małe dziady przerobiły go na wilgotną mąkę. Takie coś wywaliłem.

W ogóle to jest frustrujący problem. Mam wrażenie, że one po prostu wlatują przez otwarte okna. Dawno już nie przechowuję nic w kartonikach, woreczkach itp., przeszedłem na opakowania szklane i metalowe puszki (ew. grube plastikowe). Od dawna stosuję pułapki feromonowe. Kiedy wydaje się, że praktycznie już mole się straciły, to zawsze pojawi się kilka motylków i cała nadzieja bierze w łeb... Nie wiem, czym one się żywią.

A słód trzymam w szczelnych fermentorach albo w butelkach powodzie mineralnej, takich 1,5l i 5l - te mniej używane, typu karmelowe itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem też problem kiedyś z molami, udało się je zwalczyć ale trzeba robić to regularnie.... Tak jak piszesz pozbyć się wszystkich produktów mącznych, ryżu, płatków, suszonych owoców i kasz! Zaprzyjaźnić się z słoikami i zamkniętymi opakowaniami... Mi larwy rozlazły się też po szafkach i po za nie kokoniąc się i czekając na dogodne warunki do wyklucia, trzeba pozbyć się wszystkich widocznych larw i kokonów. Sprawdź też przyprawy mi mendy wlazły do curry nawet! I do tego herbaty i kawy.... bo lęgną się we wszystkim. Do tego zaprzyjaźnić się z lawendą mole jej nie znoszą, parę doniczek w kuchni, salonie i innych miejscach skutecznie odstraszało je, plus do tego pułapki feromonowe, wymieniane często (po zapełnieniu, po okresie trwałości), od roku nie mam problemu z nimi :) Do słodu mi nie wlazły choć trzymam go w workach, ale przy sporej rotacji składników nie ma szans by coś się na dłużej zagnieździło ;) Jeżeli nic z tych sposobów nie poskutkuje to niestety zostają tylko mocne środki chemiczne wytruwające wszystkie owady tak zwana dezynsekcja, ale jak mieszkasz w bloku to nic to nie da jeżeli sąsiedzi mają też mole, bo wentylacją przeniosą się one z powrotem do Ciebie. Mieszkają 2 lata w bloku nie pozbyłem się nigdy moli bo miałem sąsiada idiotę, który stwierdził że mu nie przeszkadzają i nie będzie z nimi walczył, i co ja się ich pozbyłem, zaraz nowe pokolenie miałem od niego i tak w koło Macieju. Tu masz trochę o molach: http://www.abcgospod...-spozywcze.html większość takich artykułów zawiera lokowanie produktów ;)

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lawenda i specjalne przylepce do szafek dają radę z dziadostwem. Mieszkam w bloku gdzie dużo starszych ludzi mieszka, a wiadomo że oni wszystko "chomikują"

To cholerstwo chyba od nich "wlata" przez kratki wentylacyjne i okna. Co zauważę to ubijam a reszta wisi przylepiona na tych przylepcach. Dzięki temu nie mam z nimi większych problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mole często przynosisz ze sklepu w kupowanych produktach.

 

 

Jeśli nie pozbedziesz się ich w porę to dziadostwo 'włazi' w płytę z której meble się robi.

 

Na tym etapie intensywna chemia tylko pomoże ( i całkowite opróżnienie kuchni )

 

W starym budownictwie mole tez przechodzą przez system wentylacyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto stosować lepy na mole (pułapki feromonowe) nawet gdy moli nie ma- profilaktycznie. U mnie problemu z molami nie ma w domu, ale lepy mam wiecznie zapełnione. latem przylatują zza okna, zaś zimą systemem wentylacyjnym. Tym niemniej mam świadomość że ograniczam "pogłowie" w okolicy (pułapki feromonowe zwabiają tylko samce) więc zmniejsza się prawdopodobieństwo że przyleci samica znieść jajka.

Wredne dziady potrafią dostać się i do słoika- znoszą jajka na stylu pokrywki i słoika i odkręcając wpadają do środka- warto o tym wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usiu.. pewnie ode mnie przyleciały ;) Niedawno pozbyłem się czarostwa (przynajmniej ich nie widzę). Zżerały mi ześrutowany słód (nie śrutuję), przegryzały się przez worki. Zaopatrzyłem się w generator dźwięków wysokiej częstotliwości (mogę Ci pożyczyć) + wywaliłem przegryzione worki ze słodem.. Poszukaj czy nie masz gdzieś rozsypanego luzem słodu.. u mnie miałem trochę w kartonie po zamówieniach i tam cholerstwa się pożywiały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.