Skocz do zawartości

Warzenie z ekstraktów - czy dobrze rozumiem proces?


pachura

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Po trzecim brewkicie zamierzam uwarzyć coś z ekstraktów, ale nie wiem czy do końca zrozumiałem proces ;) Poratujecie?

 

A zrozumiałem tak:

 

1. Kupuje się niechmielone ekstrakty słodowe (najłatwiej - płynne, np. WES) i chmiele (np. w granulacie).

 

2. Ekstrakty wlewa się do gara i uzupełnia wodą do pełnej objętości warki (np. 20 l).

 

3. Doprowadza się to do wrzenia. Dokładne kontrolowanie temperatury jest tu zbędne (odwotnie niż przy zacieraniu).

 

4. Podczas gdy płyn wrze, moczy się w nim chmiele w siateczce - każdy po kilka minut, w zależności od tego jaką goryczkę/aromat chce się uzyskać.

 

5. Płyn schładza się chłodnicą, w styropianowej "lodówce" - lub - dla odważnych - przez noc na balkonie. Trzeba chyba też odfiltrować chmieliny...?

 

6. Dalej to już jak z brewkitem - zadaje się drożdże i odstawia na fermentację.

 

...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pkt 4 - chmiel wrzucony do gara zostaje w nim do końca, bo chodzi nie tyle o moczenie, co po prostu ugotowanie chmielu z którego wtedy uwalniają się interesujące nas substancje. Tak jak pisałeś, rożne ich ilości w zależności od czasu gotowania.

pkt5 - jeśli chmielisz w siatce chmieliny w niej zostaną, jeśli nie, zamieszaj w garze tak żeby zrobił się wir, większość zbierze się na środku, ale i tak trochę do fermentora wpadnie, ja się tym za bardzo nie przejmuję :)

Edytowane przez Tom Kos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pkt 4 - chmiel wrzucony do gara zostaje w nim do końca, bo chodzi nie tyle o moczenie, co po prostu ugotowanie chmielu z którego wtedy uwalniają się interesujące nas substancje. Tak jak pisałeś, rożne ich ilości w zależności od czasu gotowania.

 

Aha, czyli jeśli chmiel A ma się gotować np. 2 minuty a chmiel B np. 10 minut, to wrzucam chmiel B na 10 minut przed końcem gotowania, po 8 minutach dorzucam chmiel A, a po dalszych 2 - zestawiam gar z gazu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpuść sobie te ekstrakty i zabieraj się za zacieranie, wyjdzie Cię to zdecydowanie taniej i smaczniej :)

Popieram kolegę, zrób z zacieraniem daje znacznie lepsze efekty, chociaż trwa znacznie dłużej. Polecam oddzielanie chmielu przez nylonową pończochę wcześniej wygotowaną, zostaje prawie "suchy" chmiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam oddzielanie chmielu przez nylonową pończochę wcześniej wygotowaną, zostaje prawie "suchy" chmiel.

 

 

 

ale dla na po co? ;)

Żeby nie przeprowadzać fermentacji z chmielinami? Bo zakładam, że o to chodziło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam oddzielanie chmielu przez nylonową pończochę wcześniej wygotowaną, zostaje prawie "suchy" chmiel.

 

 

 

ale dla na po co? ;)

Żeby nie przeprowadzać fermentacji z chmielinami? Bo zakładam, że o to chodziło :)

Tak jak mówi ThoriN plus nie trzeba czekać, aż chmieliny opadną na dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pkt 4 - chmiel wrzucony do gara zostaje w nim do końca, bo chodzi nie tyle o moczenie, co po prostu ugotowanie chmielu z którego wtedy uwalniają się interesujące nas substancje. Tak jak pisałeś, rożne ich ilości w zależności od czasu gotowania.

 

Aha, czyli jeśli chmiel A ma się gotować np. 2 minuty a chmiel B np. 10 minut, to wrzucam chmiel B na 10 minut przed końcem gotowania, po 8 minutach dorzucam chmiel A, a po dalszych 2 - zestawiam gar z gazu?

Dokładnie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, to jeszcze jedno pytanie:

 

Czy mogę nachmielić tylko część brzeczki i potem rozwodnić ją już w samym fermentorze?

 

Przykładowo:

Warka 20-litrowa - 3l ekstraktu słodowego i 17l wody. Fermentor ma odpowiednią objętość, ale gar do nachmielania ma tylko 10l.

Czy mogę wlać do gara cały ekstrakt plus 7l wody, nachmielić, a potem w fermentorze dolać do tego pozostałe 10l wody?

A może taka gęstsza mieszanka nie nachmieli się odpowiednio, będzie to roztwór już zbyt nasycony?

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz, ale efekt jest zwykle lepszy, jeżeli gotujesz całość z chmielem.

 

Ewentualnie drugą, nieco lepszą opcją jest gotowanie na dwa razy, tj. robisz dwie porcje brzeczki po połowę ekstraktu + połowę wody + połowę chmielu i gotujesz je osobno, potem wszystko razem mieszasz w fermentorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy takie nachmielanie można przeprowadzać na ceramicznej płycie grzejnej (grzewczej) ?

generalnie , na czymkolwiek co spowoduje w miarę intensywne gotowanie :)

Piwowarzy używają różnych cudów do gotowania brzeczki. Poczynając od grzałek zamontowanych w fermentorach, przez piece piecyki itp., a kończąc na kotłach ogrzewanych parą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mogę nachmielić tylko część brzeczki i potem rozwodnić ją już w samym fermentorze?

Pamiętaj, że w gęstej brzeczce utylizacja chmielu jest nieco gorsza i należy go dać trochę więcej. 10% powinno być OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wrząca brzeczka nie pachnie skórką chleba, ale po prostu ekstraktem słodowym (ciemna inaczej niż jasna) - dla mnie jest to zapach unikalny i charakterystyczny. Jeśli chodzi o chmielenie, to na pewno mocny zapach wydziela się zaraz po wrzuceniu chmielu, a po jakimś czasie słabo/wcale, ale brzeczka pachnie już inaczej niż przed wrzuceniem chmielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.