zbylon 2 Posted August 13, 2014 Witam Na piątek zaplanowałem sobie warzenie, będąc przekonanym, że mam drożdże. Niestety okazało się, że podczas przeprowadzki gdzieś je wcięło. Skumałem się dopiero teraz, więc zero szans na dostawę jutro, a mam kolegę nauczyć warzenia. Proszę o pomoc. Za drożdże lub gęstwę, jestem w stanie oddać parę kilo słodu pilzneńskiego lub pale ale. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bellon 16 Posted August 13, 2014 (edited) Cześć Właśnie mam w lodówce gęstwę Wyeast 1056 (tygodniowa) szykuje mi się dłuższy wyjazd za granicę i już miałem wylać te drożdże, ale ... może uratujesz jeszcze im życie? Ewentualnie, na wyjazd (Norwegia = baaardzo drogie piwo) zrobiłem sobie duże zapasy surowców do warzenia i mam sporo suchych drożdży - mogę odstąpić saszetkę US-05. W dniu jutrzejszym dysponuję możliwością spotkania się w Pruszczu Gdańskim. Edited August 13, 2014 by Bellon Quote Share this post Link to post Share on other sites
zbylon 2 Posted August 13, 2014 Pruszcz - kurde kawał drogi, ale jeśli nie znajdę żadnej alternatywy, to podjadę jutro po tą gęstwę do Pruszcza Przyznam, że jeszcze nie robiłem z gęstwy, bo za długie przerwy miałem między warzeniami. Dzięki z góry Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bellon 16 Posted August 14, 2014 Jakby co to, polecam spróbować te z gęstwy, pracują ładnie (w załączniku plik z filmem - 12 h od zadania gęstwy do brzeczki). WP_20140720_014.mpg Quote Share this post Link to post Share on other sites