Skocz do zawartości

Pomoc przy pierwszym warzeniu


arkapina

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

To jest mój pierwszy post na tym forum ale mam nadzieje, że zwiąże się na dłużej z „warzeniem domowym” i będę częstym gościem tu na forum.

Dowiedziałem się, że warzenie piwa jest możliwe w domu a mnie nie trzeba długo namawiać na takie eksperymenty. Wciąga mnie wszystko co domowe. Obecnie regularnie pekluje szynki, robie kiełbasy (w tym i Lisiecką) potem to wędze, robie też sery po prostu uwielbiam wszystko co domowe.

 

Ale wracając do piwa. Mimo lektury forum, rozmowy z domowym browarnikiem dalej uważam, że jestem zielony jak banan po zerwaniu z drzewa a przed eksportem.

 

Podzielę się z wami moim zamierzeniem i pozwolę zadać kilka pytań.

 

 

Zakupiłem

 

1. 2 wielkie plastikowe pojemniki – fermentatory- w jednym z nich wywierciłem dziurę i zamontowałem kranik.

2. Zrobiłem filtrator z wężyka z oplotu i zamontowałem w fermentatorze z kranikiem

3. Mam też rurkę igielitową,

4. Garnek 35 litrów

5. Termometr kuchenny

6. Coś co wygląda jak ballingometr ale nim nie jest tylko podaje gęstość roztworu w Oechsle.

7. Mieszdło

8. Płyn lugola

9. Pirosiarczyn 3 opakowania po 10gr

10. Słód Chateau Pale Ale 7-9EBC w ilości 5 kg

11. Chmiel w granulacie Willamette i Target w ilości po 50g

 

Pytania jakich w sumie nie udało mi się rozwiać

 

 

Pyt. 1
Jak nazywa się moje urządzenie do mierzenia cukru

Pyt. 2
Z tego co zrozumiałem używam go po zlaniu schłodzonej już brzeczki przed wsypaniem drożdży(tu pytanie pomocnicze ile winna wówczas mieć moja brzeczka tych Oechsle) i póżniej w trakcie fermentacji.

Pyt. 3
Czy w trakcie fermentacji burzliwej używać Aerometru i czy można to robić w fermentatorze? Jeżeli pojawi się piana to jak robić pomiar?

Pyt. 4
czy tyle pirosiarczanu starczy na dezynfekcje 2 fermentatorów i innych rzeczy do ważenia mojego piwa mówią że na odkażanie trzeba użyć 10g na 2 l. wody wyjdzie mi zatem 6 litrów płynu do dezynfekcji.

Pyt. 5
jak dezynfekować fermentatory, bo wszak nie zaleje ich całych wodą z pirosiaczynem. rurkę wydaje mi się prosto można zdezynfekować.

Pyt.6
przychodząc do sklepu spotkałem uprzejmego domowego browarnika. On doradził mi od jakiego piwa zacząć, jaki słód wybrać, dobrał mi drożdże do tego i chmiel. Wskazał że mam używać Willamette dodać 30 g po 45 min i 20 g po 55 min, Target po 1h gotowania gdy wygaszam już gar przed jego schładzaniem. Tu pytanie czy aby nie za mało tych drożdży i czy ta ostatnia porcja – goryczkowych drożdży dodanych tylko tuż przed schładzaniem jest właściwą metodą.

 

Mam nadzieje, że uda mi się znaleźć pomocną dłoń. Jeżeli jakieś pytania wydają się wam dziecinnie proste lub są już na nie udzielone odpowiedzi, tudzież wujek Google może mi pomóc, to zważcie na to, że:

To moja pierwsza Warka, chce już ją zrobić jak najszybciej bo nie mogę się doczekać jej skonsumowaniaJ natłok informacji zawartych na forum i w Wiki jest tak wielki, że nawet chcąc, wszystko się może myćkać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie mam pojęcia co to za cukromierz. Jesteś pewien że nie ma tam Blg , albo OG ? Zrób fotkę , może.

2. Najlepiej jest pobrać próbkę do pomiaru zaraz przed końcem gotowania. Ewentualnie wcześniej jeśli chcesz coś korygować w ekstrakcie. Oczywiście próbkę trzeba schłodzić do temp. odpowiedniej dla danego spławika.

3. W trakcie kiedy piwo fermentuje , ,lepiej nic nie mierzyć. Dopiero po 7 - 10 dniach możesz mierzyć. Wcześniej nie ma to sensu. Ja spławik wrzucam bezpośrednio do piwa w fermentorze . Ale można też przez kranik lub pobrać próbkę pipetą czy zdezynfekowaną łyżką.

4. Podczas warzenia ja zużywam 3 litry środka do dezynfekcji. I tyle rozrabiam za każdym razem gdy coś przelewam , butelkuję itp. Spokojnie Ci to wystarczy na zrobienie jednej warki.

5. Do zdezynfekowania fermentora wystarczy te 2 , 3 litry roztworu. Wrzucaj do wiadra co potrzebujesz do zdezynfekowania . Piro działa oparami.

6. Nie wiem co to za receptura więc samego schematu chmielenia nie podpowiem , ale jeśli chodzi o dodawanie samego chmielu przy wyłączaniu grzania jest okej i daje dobre efekty.

 

Pytaj , po to jest piaskownica i lepiej dopytać o coś czego nie wiesz niż robić bez zastanowienia a potem się martwić że nie bulka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie 1:

To przyrząd do pomiaru cukru inaczej wyskalowany. Nie pomogę z wyliczeniem na Blg.

 

Skala Oechslego

Skala Oechslego jest pzeznaczona do pomiaru zawartości cukru w moszczu winnym i używana jest na terenie Niemiec, Szwajcarii i Luksemburgu. Stworzył ją na początku XIX wieku (około roku 1820) mechanik, jubiler i wynalazca Ferdinand Oechsle. Ilość cukru w moszczu winnym jest pochodną jego gęstości. Wywodzi się z założenia, że gęstość (mierzona waga) moszczu winnego jest wyższa niż gęstość wody, tzn. gęstość moszczu winnego przekracza wartość 1.0000 kg/dm3. Zmierzona wartość obrazuje względną gęstoś moszczu winnego – np. jeżeli zmierzymy 82 °Oe, gęstość moszczu winnego wynosi 1.0820 kg/dm3.

 

Pytanie 2:

W zależności od stylu piwa. Musisz przekształcić Oechsle na Ballingi.

 

Pytanie 3 :

Otwierając fermentator ryzykujesz zakażeniem, lepiej nie zaglądać. Ja fermentuje w wiadrze z kranikiem i jeśli fermentacja ustaje to spuszczam trochę do miarki i wrzucam balingometr.

 

Pytanie 4:

Ja stosuję stężenie z opakowania tzn 20g na litr o ile dobrze pamiętam. Piro czyści oparami wiec na pierwszą warkę a może i dwie wystarczy.

 

Pytanie 5:

Nalej litr, przykryj, poczekaj. Opary odkażą.

 

Pytanie 6:

Masz na myśli chmiel. Wybaczam.

Nie wiem jaki styl piwny masz do uwarzenia wiec się nie wypowiem. Na koniec dodaje się na aromat wiec nie widzę w tym nic dziwnego.

Co do ilości chmielu. Do hefeweizena potrzeba IBU 8-15, wsypując 25 gram chmielu Hellertau Mittlefruh na 60 minut uzyskałem około 14 IBU. Jak sam widzisz niewiele a jednak coś. Wszystko zależy od stylu.

 

Wczoraj zrobiłem dopiero 2 warkę. Jeśli potrzebujesz pomocy to wchodź na czat. Ze strony wiki.piwo.org przeczytaj interesujące tematy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thx za pomoc dotychczasową.

Sethemar oczywiście chodziło o drożdże zmęczenie wzięło górę nad logicznym formułowaniem myśli:)

.

Wracając do tematu. Jutro chce zacząć ważyć pierwszą warkę.

zastanoawia mnie jeszcze jedna kwestia z tym pirosiarczynem. mówicie że opary dezynfekują. zatem jeżeli zrobie 4l. roztworu wlewam d jednego fermentatora czekam jakieś 20 min. to czy to mogę przelać potem do 2 fermentatora??czy w 2 zrobić nowy roztwór.

i jeszcze jedno wskazujecie że opary dezynfekują ale do rozpuszczenia używam wody zimnej ciepłej czy wrzątku.

czy po dezynfekcji płucze czymś fermentator np. wrzątkiem czy już nic nie robię tylko przelewam doń moje piwko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj: warz

 

Możesz przelewać piro z jednego do drugiego naczynia, do rozpuszczenia wystarczy letnia woda z kranu. Piro nie wymaga płukania jeśli nie przekraczasz zalecanego stężenia (około 20g/1l).

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, dlatego proponuję odwiedzić jakiegoś piwowara gdy to on będzie robił swoje piwo. Jak zobaczysz proces produkcji na własne oczy to znacznie łatwiej będzie potem uwarzyć swoje. Poza tym przez te 6 godzin można wypytać o wszystko, podpatrzeć różne praktyczne tricki, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako czysty teoretyk mając głowę napchaną wiedzą z Wiki, forum, znajdując kilka przepisów przed przystąpieniem do mojej pierwszej Warki postanowiłem przygotować dla siebie instrukcję obsługi jak mam to robić. Proszę może macie jakieś uwagi. Zrozumcie błędy, może nawet poważne i jeżące włos na głowie ale ja lubie mieć wszystko perfekcyjnie przygotowane.

Liczę się z krytyką ale ona tylko wyjdzie mi na dobre.

 

Posiadam:

1. 2 wielkie plastikowe pojemniki – fermentatory- w jednym z nich wywierciłem dziurę i zamontowałem kranik.

2. Zrobiłem filtrator z wężyka z oplotu i zamontowałem w fermentatorze z kranikiem

3. Mam też rurkę igielitową,

4. Garnek 35 litrów

5. Termometr kuchenny

6. Coś co wygląda jak ballingometr ale nim nie jest tylko podaje gęstość roztworu w Oechsle.

7. Mieszdło

8. Płyn lugola

9. Pirosiarczyn 3 opakowania po 10gr

10. Słód Chateau Pale Ale 7-9EBC w ilości 5 kg

11. Chmiel w granulacie Willamette i Target w ilości po 50g

 

Woda ja będąc w górach wybrałem wodę źródlaną. Mam jej 25 litrów.

15 litrów wlewam do garczka 35 litrowego.

Podgrzewam ją do temperatury 72 stopni. Następnie wyłączam gaz mieszam wodę aby miała jednolitą temperaturę.

Wsypuje ziarno, które wcześniej zostało ześrutowane. W trakcie wsypywania mieszam aby nie zbiło się. Potem przykrywam mój gar pokrywką i staram się utrzymać temperaturę w granicach 65 stopni przez 50 min. Gdy temperatura spada włączam gaz na kilkadziesiąt sekund nie zapominając aby w tym czasie stale mieszać mój zacier.

 

Po upływie moich 50 min. Podnoszę temperaturę do 72 stopni i utrzymuje ją przez kolejne 30 min. Oczywiście mieszając.

 

Przelewam mój zacier do przygotowanego wiadra z filtrem z oplotu i czekam ok. 30 min aby młóto się ułożyło na dnie. Rozpoczynam filtrację pierwsze pięć litrów (mętne)odlewam do odrębnego garczka. Jak już będzie klarowne przelewam do kolejnego fermentarora.

Po skończeniu filtracji wlewam te mętne litry zacieru dolewam 10l wody podgrzanej do 72 stopni znowu czekam ok. 30 min na ułożenie się młóta. Potem przelewam jak poprzednio przez filtrator.

 

Do mojego gara przelewam brzeczkę i zagotowuje. Gotuje przez 60 min. Po upływie 45 min. Od zagotowania dosypuje Willamette w ilości 30gram po kolejnych 10 min dodaje 20g Willamette. Na samym końcu gotowania w 60 min. Dodaje 30 gram target.

Staram się szybko schłodzić gar z brzeczką. Np. wkładam go do wielkiej miednicy stale wymieniając zimną wodę i mieszając w garze. Chce uzyskać temperaturę w granicach 20 stopni. Po schłodzeniu sprawdzam Blg. Optymalnie będzie 12 blg (czyli ileś tam Osch:) potem przelewam brzeczkę do wysterylizowanego fermentatora za pomocą rurki zaczynają od górnej części brzeczki. Dbam o to aby jak najmniej osadu dostało się do fermentatora.

 

Jak już przeleje sypie po wierzchu drożdże nie mieszając. Zamykam fermentator na 7 dni. Po ich upływie sprawdzam blg.

 

CO dalej to jeszcze muszę dokładnie doczytać ale mam na to tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpoczynam filtrację pierwsze pięć litrów (mętne)odlewam do odrębnego garczka. Jak już będzie klarowne przelewam do kolejnego fermentarora. Po skończeniu filtracji wlewam te mętne litry zacieru dolewam 10l wody podgrzanej do 72 stopni znowu czekam ok. 30 min na ułożenie się młóta. Potem przelewam jak poprzednio przez filtrator.

Pierwsze litry mętnej brzeczki od razu zwróć do zacieru. Nie musisz z tym czekać na koniec.

Brzeczki nie filtrujesz do fermentatora, tylko do gara w którym będziesz gotował.

10 litrów do wysładzania to może być mało, przygotuj sobie 15.

 

Gotuje przez 60 min. Po upływie 45 min. Od zagotowania dosypuje Willamette w ilości 30gram po kolejnych 10 min dodaje 20g Willamette. Na samym końcu gotowania w 60 min. Dodaje 30 gram target.

Ja bym to raczej zamienił i Target sypał na początku, a Willamette na koniec. Target ma więcej alfa-kwasów, a Willamette jest ceniony za swój aromat.

 

Klasyczna metoda chmielenia jest taka, że chmiel goryczkowy sypiesz około 60 minut przed końcem gotowania. 20-10 minut przed końcem chmieli się na smak. Chmieląc pod koniec, chmielisz na aromat. Chmiel goryczkowy zamiast 60 minut przed końcem możesz sypnąć później, ponoć goryczka jest dzięki temu łagodniejsza (ale trzeba go wtedy sypnąć nieco więcej, bo jest mniej czasu na izomeryzację alfa kwasów).

 

Jak już przeleje sypie po wierzchu drożdże nie mieszając. Zamykam fermentator na 7 dni. Po ich upływie sprawdzam blg.

Drożdże warto uwodnić przed wlaniem ich do brzeczki.

Powinieneś jeszcze natlenić brzeczkę - drożdże potrzebują tlenu żeby się namnożyć.

Edytowane przez adamsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też rurkę igielitową,

Do filtracji jest zalecana rurka silikonowa.

 

Gdy temperatura spada włączam gaz na kilkadziesiąt sekund nie zapominając aby w tym czasie stale mieszać mój zacier.

Podgrzewanie będzie trochę dłuższe, z kolejnymi warkami nabierzesz wprawy z regulacją płomienia,

 

Podczas filtracji staraj się utrzymać tempo 1 litr na minutę. Dbaj, żeby młóto było przykryte wodą. Nie lej wprost- albo zatop talerzyk i na niego lej, albo wlewaj wodę przez sitko. Jak masz jak, zawczasu przygotuj sobie drugi garnek z wodą ok. 75°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam jeszcze 2 chyba ostatnie pytania

Klasyczna metoda chmielenia jest taka, że chmiel goryczkowy sypiesz około 60 minut przed końcem gotowania. 20-10 minut przed końcem chmieli się na smak. Chmieląc pod koniec, chmielisz na aromat. Chmiel goryczkowy zamiast 60 minut przed końcem możesz sypnąć później, ponoć goryczka jest dzięki temu łagodniejsza (ale trzeba go wtedy sypnąć nieco więcej, bo jest mniej czasu na izomeryzację alfa kwasów).

czy mógłbyś zatem podpowiedzieć jak czasowo i wago sypał byś chmiel??

 

Przy wysładzania jak sprawdzić ile dolać wody (jedni piszą 8 inni 10 a czasem i 15?? podejrzewam, że ballingometrem tylko jak to robię i ile blg powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że zasyp to 5kg słodu pale ale i celujesz w okolice 12blg?

 

Lubisz piwa mniej czy bardziej goryczkowe?

 

 

EDIT:

Przy przeciętnej wydajności początkującego i powyższych założeniach, powinieneś otrzymać około 22 litry piwa.

 

Celując w niezbyt dużą goryczkę (około 30 IBU) masz dwie możliwości:

 

1) Hop burst

- 60 minut przed końcem 5g Target

- 15 minut przed końcem 45g Target

- po zakończeniu gotowania 50g Willamette

 

2) Klasycznie

- 60 minut przed końcem 25g - 30g Target

- po zakończeniu gotowania 50g Willamette

 

Jeśli to pierwsze piwo, to ja bym się skłaniał ku klasycznemu chmieleniu czyli wersja 2). Jeśli opóźni się chłodzenie - przy pierwszym piwie i przy chłodzeniu w misce jest to realne ryzyko - to przedłuży się izomeryzacja i piwo wyjdzie bardziej goryczkowe.

Edytowane przez adamsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lubię piwa z takim posmakiem goryczki.

wybiorę zatem metodę klasyczną.

w związku z powyższym przy wysładzaniu mierze ballingometrem brzeczkę i wysładzam dopóki nie osiągne ok. 12 blg?? czy przed zmierzeniem blg mam przemieszać brzeczkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dbaj, żeby młóto było przykryte wodą. Nie lej wprost- albo zatop talerzyk i na niego lej, albo wlewaj wodę przez sitko. Jak masz jak, zawczasu przygotuj sobie drugi garnek z wodą ok. 75°C.

Moim zdaniem wysładzanie na raty jest dużo prostszym sposobem na początek niż ciągłe. Za wiki:

Wysładzanie na raty (batch sparge)

 

Spuszczamy filtrat do samego końca, nastepnie dolewamy wody (5-8L), tak, żeby przykryła całe młóto, mieszamy i powtarzamy spuszczanie wody (ze zwracaniem pierwszych litrów, aż do uzyskania klarowności). Można ten krok jeszcze raz potórzyć. Nawet dwa razy jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w związku z powyższym przy wysładzaniu mierze ballingometrem brzeczkę i wysładzam dopóki nie osiągne ok. 12 blg?? czy przed zmierzeniem blg mam przemieszać brzeczkę?

No nie do końca. Podczas gotowania odparuje pewna ilość wody, więc ilość brzeczki się zmniejszy a blg podskoczy o około 2 stopnie. Brzeczka przed gotowaniem musi być nieco rzadsza, powiedzmy 10-11blg. Wysładzanie zazwyczaj prowadzi się na dwa sposoby. Albo wysładzasz dopóki to co wylatuje z fermentatora ma przynajmniej 2blg - poniżej tego zaczynasz wypłukiwać ze słodu zbyt dużo niechcianych substancji. Albo wysładzasz do objętości. Jeśli planujesz 22 litry piwa, to wysładzasz do około 26 litrów (2-3 litry odparują przy gotowaniu, trochę zostanie po gotowaniu uwięzione w osadach). Większość wybiera raczej drugą metodę i wysładza do objętości.

 

Przed gotowaniem warto oczywiście zmierzyć blg i wtedy trzeba przemieszać brzeczkę.

 

Przy pierwszym piwie robiłbym wszystko do objętości. Nie robiłbym dramatu jeśli wyjdzie 11 albo 13 zamiast planowanych 12 blg.

 

Tak w ogóle jeśli nie używasz żadnych słodów karmelowych i planujesz lekką 12'tkę, to proponowałbym zatrzeć trochę bardziej na słodko. Pierwszą przerwę skrócić do 15-20 minut i wydłużyć drugą. Chodzi o to żeby piwo miało nieco więcej ciała.

 

 

Tak w ogóle to przeczytałeś to:

http://www.wiki.piwo.org/Warka_z_procesem_zacierania_s%C5%82odu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.