Skocz do zawartości

Drożdże Gozdawa Wasze opinie


Szwed

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko na tych drożdżach schodził mi zawsze dużo niżej.

Rezygnuję z sucharów, przy płynny nie było nigdy takich problemów.

Zbyt duże uogólnienie, jeszcze ktoś ze świeżaków gotów uwierzyć, że na sucharach to się piwa nie da zrobić :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tylko na tych drożdżach schodził mi zawsze dużo niżej.

Rezygnuję z sucharów, przy płynny nie było nigdy takich problemów.

Zbyt duże uogólnienie, jeszcze ktoś ze świeżaków gotów uwierzyć, że na sucharach to się piwa nie da zrobić :).

 

Dokładnie. Proponuję po prostu kupować te sensowne szczepy, a nie tanie i niesprawdzone. Ja i moi znajomi też się trochę na Gozdawie przejechaliśmy, efekty są po prostu bardzo różne.... a jak nie ma powtarzalności, to cholera wie jakie te drożdże tak naprawdę są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku Bavarian Wheat dały efekt niemal identyczny, jeśli nie identyczny, co kangury. Zrobiłem na nich dwa piwa w tym miesiącu. W lodówce mam jeszcze BFSAY, OGA i dzisiaj wystartowałem Czech Pilsnery, tylko boję się, że będą miały w moich warunkach trochę zimno, zobaczymy jak się temperatura ustabilizuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak myślicie, jest sen dawać inne drożdże, jak blg jest 5? (zeszło z 12)

Ja bym przeniósł na 2-3 dni do chałupy, gdybym miał takie rozterki :).

 

na czym testowałeśu. w jakich temperaturach?

U mnie, przez większość sezonu, są okolice 16C. Na razie przegląd w amerykańcach i stoutach. Na jutro planuję jasnego Ale na Saazie. Dużym plusem jest neutralność w dolnym zakresie temperatur oraz wysoka flokulacja, nie lubię tej mgiełki na dnie jak w USach. Podoba mi się w nich bardzo szybki start, wyraźnie szybszy, niż w innych drożdżach Gozdawy.

Edytowane przez santa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jak myślicie, jest sen dawać inne drożdże, jak blg jest 5? (zeszło z 12)

Ja bym przeniósł na 2-3 dni do chałupy, gdybym miał takie rozterki :).

 

 

Stało tydzień w kuchni i nic nie zeszło, dwie warki zakończyły fermentację na 5 blg, na 100% coś z drożdżami nie tak, jakaś partia pewnie była feralna, bo wcześniej na jesieni dwie warki normalnie odfermentowały i nie było takich problemów.

Wracam do płynnych, jednak są zdecydowanie lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pierwsza warka zabutelkowana, zobaczymy, co z tego wyjdzie - po nalaniu do butelek, przed zakapslowaniem, kapsle nie podskakiwały, jak to było zawsze wcześniej, co sugeruje, że coś nie tak z drożdżami.

Do drugiej warki dałem nowe drożdże, za kilka dni zmierzę blg i zobaczymy - stawiam no to, że dojedzą resztę cukru, którego nie chciały pierwsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po nalaniu do butelek, przed zakapslowaniem, kapsle nie podskakiwały, jak to było zawsze wcześniej, co sugeruje, że coś nie tak z drożdżami.

Przyznaję, że w tym wątku coraz to lepsze wnioski się pojawiają :).

Edytowane przez santa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wczoraj pierwsza warka zabutelkowana, zobaczymy, co z tego wyjdzie - po nalaniu do butelek, przed zakapslowaniem, kapsle nie podskakiwały, jak to było zawsze wcześniej, co sugeruje, że coś nie tak z drożdżami.

Bo pewnie piwo przetrzymałeś w wyższej temperaturze i się CO2 już tak nie uwalniało przy rozlewie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wczoraj pierwsza warka zabutelkowana, zobaczymy, co z tego wyjdzie - po nalaniu do butelek, przed zakapslowaniem, kapsle nie podskakiwały, jak to było zawsze wcześniej, co sugeruje, że coś nie tak z drożdżami.

 

Bo pewnie piwo przetrzymałeś w wyższej temperaturze i się CO2 już tak nie uwalniało przy rozlewie.

W tych samych warunkach co inne warki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

po nalaniu do butelek, przed zakapslowaniem, kapsle nie podskakiwały, jak to było zawsze wcześniej, co sugeruje, że coś nie tak z drożdżami.

 

Przyznają, że w tym wątku coraz to lepsze wnioski się pojawiają :).
Był nawet taki wątek o "podskakiwaniu kapsli", są tacy co czekają na to, zanim zakapslują ☺ Edytowane przez Billy the Kid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do drugiej warki dałem nowe drożdże, za kilka dni zmierzę blg i zobaczymy - stawiam no to, że dojedzą resztę cukru, którego nie chciały pierwsze.

 

Zeszło ok 1 blg, czyli były drożdże trefne. Po trzymam jeszcze kilka dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Uwarzyłem Weizenbocka na BW-11, drożdże uwodnione ruszyły ekspresowo, po 7h już żarły. Jestem trochę rozczarowany tym jak mocno mi odfermentowały piwo, bo z 18,5° zeszły do 2.5°, przez co ABV mam na poziomie 8-9%, a zastosowałem je, bo bałem się Fermentisów WB-06, o których wiem, że nisko schodzą.

W aromacie bardzo ładny dojrzały banan, z wyczuwaniem goździka mam generalnie problem, więc pewnie jest, tylko ja go nie rozpoznaję. Reszta przy degustacji piwa z butelek, bo na razie sprawdziłem na etapie przed butelkowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja trzy dni temy warzyłem APA na US West Coast.

W zyciu tak długo mi nie startowała fermentacja (dwie doby w temperaturze pokojowej) już chciałem rozrobić inne suchary i dolac... Jednak jak już ruszyły to ida gładko. Dużo luźnych kłaczków i na dnie i na powierzchni - trochę dziwne te drożdże no ale pożyjemy zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trzy dni temy warzyłem APA na US West Coast.

W zyciu tak długo mi nie startowała fermentacja (dwie doby w temperaturze pokojowej) już chciałem rozrobić inne suchary i dolac... Jednak jak już ruszyły to ida gładko. Dużo luźnych kłaczków i na dnie i na powierzchni - trochę dziwne te drożdże no ale pożyjemy zobaczymy.

Ja też mam na nich długie starty. Będzie też mgiełka na dnie w butelce.

Edytowane przez santa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

BSFAY - niestety nie wiem jak ze startem ( nie widzialem fermentora po zadaniu 4 dni, a jak zobaczylem to juz bylo po pianie) ale w moim saisonie ktorego jutro butelkuje z 14 blg zeszly ostatecznie do 2 blg... stoją tak od kilku dni na cichej poza tym bez obcych aromatów plus nie wygląda infekcyjnie wiec wnioskuje ze same drożdże. Mocno estrowe, prawie ze kwaskawe w aromacie. Mam wrażenie ze trochę za dużo się dzieje jak na tak niską kontrę słodu. Ale to moj gust. Bardzo wytrawne. Fermentowane 22-24°C. Do saisona bardzo w stylu.

 

Wysłane z mojego Mi 4i przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 rok później...
W dniu 23.03.2017 o 10:41, Gabriel Radko napisał:

Belgian Fruit & Spicy Ale Yeast

 

Czy ich 'przyprawowy' charakter to to, co ja odczytuję jako pieczarki/piwnica jak np w Miłosawiu Blonde Ale? 

 

Używałem ich kilka razy i one są bardziej owocowe, nie przyprawowe. Efekt jest niezbyt intensywny, ale przyjemny. Mają tendencję to produkowania piwa o landrynkowym odczuciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Drodzy koledzy w piwowarskim fachu,

 

Znalazłem ten topic przez szukajkę, może zatem Was się tutaj spytam. Moja druga warka - na razie tylko brewkity naturalnie. No i robię sobię teraz Pale Ale'a od Gozdawy, użyłem oczywiście drożdży dostarczonych wraz z brewkitem, uwodniłem zgodnie z receptą. W porównaniu z pierwszym piwem (Zeriously Weiss od Bulldoga, tam oczywiście też użyłem drożdży dołączonych) to te wyglądały inaczej - wszystkie utonęły i opadły na dno. Zadałem do fermentora, ruszyły po 24h, ale tak niemrawo - ten pszeniczniak to szalał po 2 dniach, a tutaj tak jakoś spokojnie. Czy to normalne, że Pale Ale ma fermentować wolniej, czy może drożdże były jakieś takie staruszkowe? Nie chcę mierzyć BLG bo nie chcę otwierać fermentora, wolę poczekać nawet i dwa tygodnie aby się dobrze odfermentowało. Na początku, po rozrobieniu miałem BLG na poziomie 12.5, to chyba jest okay? Do jakiego BLG powinno toto zejść?

 

I nawiasem mówiąc, to może ktoś poleci jakiś przewodnik po drożdżach? Ja na razie jestem na etapie, że drożdże do brewkita dobierali mądrzejsi ode mnie w tym fachu, więc się słucham - ale po przeczytaniu tej dyskusji nabrałem sporo wątpliwości.

 

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden szczep będzie fermentował z większą ilością piany, inny z mniejszą. Zależy to też od warunków ich pracy. Poczekaj dwa, trzy tygodnie, skoro fermentują to jest dobrze.

 

Różni producenci zamieszczają opisy szczepów z oferty na swoich stronach internetowych. Zalecaną temp. fermentacji, ilość komórek w opakowaniu, polecane style. Jak jakieś sobie wybierzesz to dobrze zweryfikować "fantazje" producenta z praktyką, czyli opinie na forach polskich czy zagranicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Tak, zdaję sobie sprawę naturalnie z tego, że nie mam doświadczenia - dlatego każdą uwagę przyjmuję z wdzięcznością. Zamierzam poczekać co najmniej 2 tygodnie, zmierzyć wtedy blg i na tej podstawie podjąć decyzję, czy czekać jeszcze tydzień czy już butelkować. Pzdr.

Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.