Skocz do zawartości

Czas na debiut, parę kontrolnych pytań


redachtor

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ jak wiadomo człowiek jest od natury ciekawski, zwłaszcza jak robi coś po raz pierwszy - jak tam z raz dziennie zajrzę, nie plując w to i nie prychając oczywiście a także odganiając gazetą wszelkie muchi - to się coś stanie czy nie? I czy przy burzliwej nie wypchnie z rurki wodę?

Ja wiem że te pytanie może wydają się głupie, ale nic na to nie poradzę - tak już mam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] fermentator (standartowy plastikowy) do burzliwej to zostawić:

a/ otwarty

b/ po prostu przykryty

c/ zamknięty z zalaną wodą rurką fermentacyjną

W zasadzie b)' date=' ale w [i']dzisiejszych czasach[/i] (czyli środek lata, inwazja muszek octówek, dzikich drożdży, zarodników pleśni itd.) polecam wariant c).

[...] jak tam z raz dziennie zajrzę [...]

Nie zaglądać zbyt często. Kopyr już wyjaśniał. Należy ograniczyć otwieranie fermentora do minimum - raz na kilka dni.

Jeśli nie przegiąłeś z ilością nastawu to woda nie będzie wypchnięta. Jeśli zdarzy się jednak niespodzianka - piana wyjdzie przez rurkę to wiadomo co robić - wymienić rurkę, wytrzeć syf :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!Czytam te wszystkie informacje i jestem trochę zaniepokojony.Chodzi o temperatury dojrzewania i tu mogę mieć kłopot.Mieszkam w bloku ( niestety ) i w piwnicy mam cały rok temperaturę ok.22 °C .Czy to wpłynie na smak i trwałość piwa?Wasze zdrowie :)

Edytowane przez rzviro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo długi czas warzyłam w bloku, piwa trzymałam w mieszkaniu w temperaturach w lecie czasami przekraczających nawet 24°C i jakoś się dało, z piw byłam zadowolona :) Pewnie, że lepsza jest piwniczka z temperaturą poniżej 10°C, ale "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo długi czas warzyłam w bloku, piwa trzymałam w mieszkaniu w temperaturach w lecie czasami przekraczających nawet 24°C i jakoś się dało, z piw byłam zadowolona :) Pewnie, że lepsza jest piwniczka z temperaturą poniżej 10°C, ale "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" :)

Dzięki za słowa otuchy :)

Edytowane przez rzviro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacer weź tu kolegi nie dołuj.

Ja tu motywuję kolege aby zadumał się gdzie może znaleźć chłodne pomieszczenie a wy mi tu robote psujecie :)

Jedyne mi znane i bliskie chłodne pomieszczenie,to chłodnia w spożywczaku koło mnie,ale chyba się nie zgodzą :)

Edytowane przez rzviro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze pytanie natury estetycznej:u mnie na ekranie moje "mordki"są graficzne albo słowne-u Was też?

U mnie też coś krzaczy. Część jest graficznie' date=' a część tekstowo.[/quote']

Jak zrobić,żeby było ok.?I jeszcze jedno:czy zawsze trzeba odświeżać,aby pokazywały się nowe informacje,bo jestem matoł komputerowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze pytanie natury estetycznej:u mnie na ekranie moje "mordki"są graficzne albo słowne-u Was też?

Musisz pamiętać' date=' aby dawać spację między słowem, a "mordką" i powinno być OK :)[/quote']

No dobra,a co z uaktualnianiem wpisów?Bo,jak na razie-muszę odświeżać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze pytanie natury estetycznej:u mnie na ekranie moje "mordki"są graficzne albo słowne-u Was też?

Musisz pamiętać' date=' aby dawać spację między słowem, a "mordką" i powinno być OK :)[/quote']

No dobra,a co z uaktualnianiem wpisów?Bo,jak na razie-muszę odświeżać

Forum się samo nie odświeża, więc żeby zobaczyć nowy post, to wciśnij ikonę przeładowania strony. O ile to masz na myśli :)

W kwestii emotionek jest tak jak Dori napisała. Spacja jest kluczowa.

Generalnie polecam przycisk podgląd przed wysłaniem posta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jestem nowy na tej pożytecznej stronce i w pełni amator w warzeniu piwka i wykorzystując wątek, chcę zasięgnąć rad. Mam 2 warki za sobą ale z gotowców Copersa, pierwsza wyszło marnej jakości, wyraźny posmak drożdży (cukier pewnie!!!), druga lepsza zdecydowanie (pszeniczniak), ale bezalkoholowe wyszło i nie wiem dlaczego, może dlatego, że do puszki rozpuszczonej w wodzie wsypałem słód w proszku no i zrobiła się wielka kluch, którą godzinę mieszałem, żeby się rozpuściła.

Mam 2 pytanka do bardyiej doświadczonych ni ja:

1. Jak to jest z tą fermentacją, burzliwa jest w fermentatorze, a cicha w butelkach z dodatkiem glukozy (cukier lub słód)? ? tak jest w instrukcji do gotowców, ale czytałem też, że są dwie w fermentatorze i dopiero do butelek

2. Kupowany słód do samodzielnego zacierania (do tego się przymierzam) musi kiełkować (gdzieś to wyczytałem), czy od razu można go gotować.

 

No i dodawać chmiel do gotowców Coperas, czy też nie? Mam jeszcze niestety dwa gotowce (lager i real ale) i chcę aby piwko wyszło w miarę dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

 

druga lepsza zdecydowanie (pszeniczniak), ale bezalkoholowe wyszło i nie wiem dlaczego, może dlatego, że do puszki rozpuszczonej w wodzie wsypałem słód w proszku no i zrobiła się wielka kluch, którą godzinę mieszałem, żeby się rozpuściła.

Powinno być wręcz przeciwnie. To co wsypałeś to suchy ekstrakt słodowy (nie słód w proszku) i zwiększył Ci ekstraktywność, co za tym idzie, poziom alkoholu.

 

1. Jak to jest z tą fermentacją, burzliwa jest w fermentatorze, a cicha w butelkach z dodatkiem glukozy (cukier lub słód)? ? tak jest w

Fermentacja burzliwa: fermentor, fermentacja cicha: fermentor, balon, refermentacja z minimalnym dodatkiem cukru/glukozy/suchego ekstraktu słodowego: w butelce

Pamiętaj że słód jest ziarnem :)

 

2. Kupowany słód do samodzielnego zacierania (do tego się przymierzam) musi kiełkować (gdzieś to wyczytałem), czy od razu można go gotować.

Słód dostępny w sprzedaży, to jak sama nazwa wskazuje, jest surowcem poddanym obróbce w słodowni, więc nie musisz przeprowadzać żadnych operacji poza śrutowaniem i zacieraniem.

No i dodawać chmiel do gotowców Coperas, czy też nie? Mam jeszcze niestety dwa gotowce (lager i real ale) i chcę aby piwko wyszło w miarę dobre.

Darowałbym sobie chmielenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz z zupełnie innej beczki - pucha piwa jasnego domowego WESa + ekstrakt słodowy tegoż WESa (1,7 kg) + cca 20 litrów wody. Ma to sens? I jakich drożdży do tego użyć (mowa oczywiście o górnych, nie mam technicznej możliwości przeprowadzenia o tej porze roku dolnej fermentacji). I co mniej więcej z tego, w sensie gatunkowym wyjdzie. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

Ja tak zrobiłem miesiąc temu, siedziały mi puszki, więc szkoda żeby się zmarnowały. Nachmielony WES 1,7 kg +jasny ekstrakt WES 1,7 kg + 0,2 kg cukru wyszło 22 litry brzeczki 16 Blg i właśnie popijam to piwko i muszę przyznać że jestem zdziwiony trochę, bo spodziewałem się troszkę gorszego smaku jak na brewkita, a tu naprawdę smaczne piwko wyszło. Drożdże Safale S-04 tydzień burzliwej 20 stopni, 2 tyg cichej w 16 stopniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, jeśli chodzi o pszeniczniaka, to przed fermentacją był 10 blg, no może nie zupełnie bezalkoholowe wysżło ale na pewno bardzo słabe jest.

Jak waże z gotowców, to przeprowadzam fermentację burzliwą, cichą i refermentację w butelkach, czy pomijam cichą i od razu daję po burzliwej do refermentacji.

No i jeśli przeprowadza się fermentację cichą, to coś do niej się dodaje, czy tylko zlewa same piwo bez osadu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Jak waże z gotowców, to przeprowadzam fermentację burzliwą, cichą i refermentację w butelkach, czy pomijam cichą i od razu daję po burzliwej do refermentacji.

Zrób cichą (można obejść się bez rzeczonej ale zrób).

No i jeśli przeprowadza się fermentację cichą, to coś do niej się dodaje, czy tylko zlewa same piwo bez osadu?

Do cichej nic nie dodajesz. Poprostu zlewasz piwo znad osadu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są na to jakieś sposoby-wolnej chłodziarki nie mam:(

Ja takowy znalazłem - termos ze styropianu. Prosta, opisywana na tym forum (albo na bizie, np http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=41286&highlight=styropian ) konstrukcja, która kosztowała mnie 18 złotych (materiał) trochę przycinania i klejenia i odrobinę irytacji najwspanialszej z wspaniałych (co to za wielkie białe pudło pod kuchennym stołem; czemu sypią się z niego te cholerne kulki). Na jednej butelce wymienianej co 12 godzin osiągnąłem 18 stopni nastawu. I to w kuchni, gdzie temperatura wynosiła w tym czasie 25). Nie wiem czy byłbym w stanie zejść z kontrolowalną temperaturą na poziom potrzebny do fermentacji dolnej, ale jak na razie termos zdał egzamin.

Edytowane przez redachtor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.