Tamburyniarz 0 Posted July 18, 2014 (edited) Witam wszystkich, Dzisiaj postanowiłem, że będę spowiadać się z moich poczynań, jako, że mam już pierwsze zacieranie za sobą. Tak więc, jak już pisałem w dziale "Poznajmy się" mam za sobą już jedno piwo z brewkitu, trzy z ekstraktów oraz 2 dni temu skończyłem swoje pierwsze zacieranie i od tego właśnie piwa chcę zacząć zapiski. #5 American Pale Ale, 12 Blg, 14,5l (w założeniu miało być więcej, ale miałem pewne problemy) Zasyp: Pale ale - 4,5 kg Monachijski Typ I - 0,3 kg Carabohemian - 0,150 kg Zacieranie: 68ºC 60' Chmielenie (nachmielone bardziej na AIPA): 5g Amarillo 60' 5g Chinook 60' 10g Amarillo 30' 3g Citra 30' (resztka) 12g Chinook 30' 10g Amarillo 5' 10g Motueka 5' 5g Cascade 5' (resztka) 10g Mosaic 0' Drożdze: Safale US-05 (uwodnione) To na razie tyle, po tygodniu dam znać do ilu odfermentowało i przeleję na cichą. Jak mmmyślicie, wrzucić jakiś chmiel na cichą? Edited July 18, 2014 by Tamburyniarz Quote Share this post Link to post Share on other sites
pepek84 65 1 Items Posted July 18, 2014 No zdecydowanie. Z 30 - 50 gramów na 3 - 5 dni przed samym butelkowaniem. Quote Share this post Link to post Share on other sites
mat 27 1 Items Posted July 18, 2014 APA bez chmielenia na zimno to nie APA . Takie jest moje zdanie. Spokojnie możesz wrzucić 60-70g chmielu na zimno. Sugerował bym również podzielić chmiel przeznaczony na chmielenia na zimno na dwie równe porcję. Pierwsza część na 3 dni, kolejną na następne 3 dni. Quote Share this post Link to post Share on other sites
gwzd 17 Posted July 18, 2014 APA bez chmielenia na zimno to nie APA . Takie jest moje zdanie. Liczy się końcowy efekt, a nie stosowane metody. Naturalnie z chmieleniem na zimno jest łatwiej uzyskać pożądany aromat, ale pisanie, że bez niego nie ma APA to lekka przesada. Quote Share this post Link to post Share on other sites
mat 27 1 Items Posted July 18, 2014 Dlatego zaznaczyłem, że takie jest moje zdanie. Fakt, jestem hop headem . W warunkach domowych ciężko juz uzyskać efekt chmielenia na zimno bez chmielenia na zimno. Imo Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tamburyniarz 0 Posted July 18, 2014 Myślałem, że tyle chmielu na gotowanie wystarczy, ale ok. Im więcej tym lepiej. Nie chciałem po prostu przesadzić. APA bez chmielenia na zimno to nie APA . Takie jest moje zdanie. Spokojnie możesz wrzucić 60-70g chmielu na zimno. Sugerował bym również podzielić chmiel przeznaczony na chmielenia na zimno na dwie równe porcję. Pierwsza część na 3 dni, kolejną na następne 3 dni. Co ma dać ta technika? Pierwszy raz się z tym spotykam? Nie lepiej będzie wrzucić całość na 6 dni? Quote Share this post Link to post Share on other sites
mat 27 1 Items Posted July 18, 2014 (edited) Daje mniej trawiastych/zielonych posmakow w gotowym piwie. Kilka razy zastosowałem tą technikę i z efektów byłem bardzo zadowolony. Generalnie chodzi o to żeby skrócić czas kontaktu chmielu z piwem. Edited July 18, 2014 by mat Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tamburyniarz 0 Posted July 25, 2014 Przedwczoraj przelałem na cichą #5. Odfermentowało do 2 Blg. Dorzuciłem 10g Simcoe, 15g Amarillo i 15g Motueka. Wczoraj kolejna warka poszła w ruch: #6 AmericanStout, 14 Blg, 15l Zasyp: Pale ale - 3,7 kg Caraaroma - 0,3 kg Carahel - 0,3 kgl Pszeniczny czekoladowy - 0,3 kg Jęczmień palony - 0,2 kg Zacieranie: 68ºC 60' Chmielenie: 30g Chinook 60' 15g Simcoe 5' 15g Simcoe (cicha) Drożdze: Safale US-05 (gęstwa z #5) Quote Share this post Link to post Share on other sites