Skocz do zawartości

Tajemniczy Browar INFAM


Rekomendowane odpowiedzi

Tajemniczy dlatego, że dotychczas niezmobilizowany do opisów swoich wyczynów (no może z wyjątkiem pojedyńczych receptur) nad czym bardzo ubolewa i posypuje głowę popiołem.

Niemniej w dniu wczorajszym przedmiotowy browar doszedł do odkrycia receptury Grodzisza (przynajmniej tak mu się wydaje) i pragnie w tym miejscu się nią podzielić.

 

Zasyp 50/50 pszenicznego i jęczmiennego wędzonego o małym dodatku (150 g) uwędzonej przez Staśka pszenicy o ok. 150 EBC nie wspomnę. Łącznie było chyba ok. 8,15 kg. Dlaczego w handlu nie ma pszenicy wędzonej?

 

Zacieranie:

53°C 10 min

69°C 40 min

73°C 10 min (tylko na próbę jodową)

Filtracja poszła w miarę sprawnie.

 

Chmielenie marynką (uzupełnię jak zrzucę dziennik z browarnianego komputera)

 

Drożdże: Koelsch (dzięki Staś)

Fermentacja w temp. 19°C (+-1°C )

Dwa wiadra.

Burzliwa 9 dni. 9°Blg (przed cichą dodałem wody tak aby było 8°Blg), balling po: 2,3° - pomiar przed dodaniem wody.

Cicha:

Pierwsze "wiadro" - eksperyment (czytaj: klucz do sukcesu;-). Po 11 dniach (2°Blg) do ok. 27 l dodałem 2,5 źdźbła trawki żubrówki i 3 g żelatyny. Trawa gotowana ok. 20 min. Żelatyna dodana do wywaru w 65°C / 20 min. Trawy pewnie zbyt mało ale nie chciałem mieć żubrówki...

Zaskoczył mnie kolor (witbierowy, mimo dodania wędzonki Staśka oraz 2 godz. gotowania brzeczki przedniej) i zapach (tygodniowa wędlina doprawiana saletrą i pirosiarczynami). Wyciągnąłem więc doppelbock'a, 300g spasteryzowałem i do gąsiora. Za trzy dni btelkowanie.

Moje eksperymenty zwykle muszę wypijać sam...

Drugi fermentor będzie miał 3 tyg. cichej bez żelatyny i bez eksperymentów!

Porównamy.

 

Tak nawiasem, ta trawa byłaby dobra do saison'a, ew. roggena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Moje eksperymenty zwykle muszę wypijać sam...[...]

I tak też będzie tym razem. Trawa jest dobra ale nie do picia. Porównując jednego i drugiego Grodzisza składam na jej karb brak trwałości piany. Stwierdzenie dość ryzykowne ale zaryzykuję, bo nie widzę innego wytłumaczenia. Chętnie przeczytam Klienta ;-), który mi udowodni, że jestem w błędzie (nie zapieram się wszystkimi kończynami, że niby mam rację). Drugi nastaw był oczywiście bez trawki, bez żelatyny, refermentacja cukrem :-( w litrze SEBA - kolor był marny). W pierwszym piwie piana jest jak w oranżadzie w drugim są obrączki na szkle. Wnioski oczywiście przedwczesne (młode piwo) oraz chyba "bezzasadne" (piwa warzone były na wariata i nie było czasu na porządne klarowanie).

 

Warka #67 oatmeal (a) i milk (b) stout, poczyniona nieco niespodziewanie wczoraj zapowiada się korzystniej. Po dwóch godzinach od zadania drożdży bulgotanie jak ta lala! 15°Blg (zmniejszę przed cichą o 1°Blg*). Zasyp, zacieranie, chmielenie "wspólne", różnicą będzie dodatek laktozy.

EBC kg

3-4 pilzneński 7,5 58,20%

4 wędzony 0,3 2,33%

8-10 pszeniczny 0,53 4,11%

600 Karmel ciemny 0,7 5,43%

300-400 caraaroma 0,68 5,28%

900-1000 carafa spec I 0,2 1,55%

1000-1200 carafa spec II 0,4 3,10%

1000 jęczmień palony 0,7 5,45%

platki owsiane blysk 1,2 9,31%

platki owsiane zwykłe 0,486 3,77%

otręby owsiane 0,19 1,47%

SUMA: 12,886kg

 

Zacieranie jak na uBrowar Infam dziwne (w zał.)

 

Chmielenie:

rodzaj % alfa ilość [g] AAU IBU

szyszka marynka 10 45 450 24,6 17:05

szyszka marynka 10 25 250 10,5 17:40

east kent gold.szysz 3,5 10 35 0,5 18:05

razem: 35,6 koniec 18:20

 

edit:

trochę rozjeżdża się wklejanie z arkusza... poprawię.

Edytowane przez Infam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#68 HEFEWEIZEN

 

pilzneński sierpc 4,6

pilsnenski zakwaszający 0,085

pszeniczny 4,8

 

Zacieranie infuzyjne, jednotemperaturowe.

Teraz będzie filtracja.

Ciekawe, czy starter ruszy. Dam mu czas do jutra. Dziś kończę na zagotowaniu brzeczki przedniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i uporałem się z pszenicą.

Chmielenie Marynką 70 min. do ok. 15 IBU

20g od początku

10g po 35 min

Dywersyfikując zagrożenia wypełniłem dwa fermentory w sposób następujący:

1. 24 l na chyba budzących się do życia 3068

2. 27 l na WB-04

Brzeczka 4 l

Łącznie 55 l; 12,5°Blg . Coś sporo tego wyszło...

Ciekawe czy te zdechlaki ruszą.

Edytowane przez Infam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staś, w rzeczy samej. W sobotę zacierałem, filtrowałem a w niedzielę chmieliłem.

Takie realia. Miałem w weekend gości (przyjechali na wesele i u mnie nocowali) więc warka musiała być podzielona. Wyrobiłem się "jak w zegarku".

Drożdże (3068 i WB-06) zadałem ok. 15:00. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu i jeden, i drugi nastaw plumka sobie wesoło a nad brzeczką piękna pianka!

Kto spodziewałby się po takich zdechlakach.

Jednak najszybsze nastawy jakie miałem to poprzednie stout'y. Zadałem rozruszanymi Irish Ale Wyeast po burzliwej stouta Staśka. Mimo, że balling dość wysoki (15-16) współpracę podjęły po dwóch godz. Po trzeciej pojawiła się piana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WeizenBock

Ta trzynastka chodzi za mną :--

 

DATA 2009-08-29

OPIS weizenBock

OG 19

FG 5?

alk. 7,22

warka

nastawa 51,30 52,00

słód

3-4 EBC pilzneński sierpc 3,3 24,79%

pilsnenski zakwaszający 2 15,03%

8-10 EBC pszeniczny 6 45,08%

125-130 (od WES) karmel j. od WES 1 7,51%

680 ? Karmel c. 0,34 2,55%

60-80 caraaroma 0,23 1,73%

60-80 Caraamber 0,44 3,31%

SUMA: 13,31 3

Mój pierwszay pszaeniczny koźlak. Jakieś uwagi?

Edytowane przez Infam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło, że ktoś zagląda w skromne progi infama.

Tak to jest jak bezkrytycznie wlepia się arkusz. Oczywiście 2 kg pilzneńskiego 3 h zakwaszanego w 37°C. Mało.

A słód zakwaszający - czy dodatek 1% zasypu daje 0,1 pH?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OT ;)

Z czego wklejasz receptury na forum? Zrobić coś, żeby się to ładnie formatowało.

Skoro sam Admin pozwala sobie na OT to mnie nie zbananuje za poniższe.

Wszelkie wyliczenia wypluwa mi excel. Sprawcą złego jest Staś. Na jego formułkach jeszcze się nie przejechałem. Wywala wszystko - IBU, SRM, AAU, %, wypełnienie gara, napowietrzenie, ketony, porzeczki, autolizę i inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OT ;)

Z czego wklejasz receptury na forum? Zrobić coś' date=' żeby się to ładnie formatowało.[/quote']

Skoro sam Admin pozwala sobie na OT to mnie nie zbananuje za poniższe.

Wszelkie wyliczenia wypluwa mi excel. Sprawcą złego jest Staś. Na jego formułkach jeszcze się nie przejechałem. Wywala wszystko - IBU, SRM, AAU, %, wypełnienie gara, napowietrzenie, ketony, porzeczki, autolizę i inne.

Wygląda na to, że fajnie przygotowany arkusz. :) Jak uważasz - jest szansa na podzielenie się nim z szerszym odbiorcą forumowym? :) Co na to Staś :)

A wracając do offtopica - zrobię więc przyciski PRE (od preformatowany), który będzie brał pod uwagę spacje, tabulatory etc.

Bo rozumie, że wklejając taki opis warki np. do Worda, lub innego graficznego edytora, masz zachowane odległości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Wygląda na to, że fajnie przygotowany arkusz. ;) Jak uważasz - jest szansa na podzielenie się nim z szerszym odbiorcą forumowym? :) Co na to Staś :)

Grzechem byłoby zachowanie takiego arkusza dla własnych partykularnych celów. Stassiek mnie zaskakuje na każdym kroku. Wystasrczy spytać "ile komórek" - odpowiedź wywalona. To "umysł ścisły" informatyk 4gl. Wystasrczy zrobić luźne założenia i nazajutrz jest odpowiedź 8-)

A wracając do offtopica - zrobię więc przyciski PRE (od preformatowany), który będzie brał pod uwagę spacje, tabulatory etc.

Bo rozumie, że wklejając taki opis warki np. do Worda, lub innego graficznego edytora, masz zachowane odległości

Wkejam wprost z arkusza excel. Tam więc są record'y (cokolwiek to znaczy).

Edytowane przez Infam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że fajnie przygotowany arkusz. :) Jak uważasz - jest szansa na podzielenie się nim z szerszym odbiorcą forumowym? ;) Co na to Staś :)

Jakby to powiedzieć... arkusz rzeczywiście ma trochę ciekawych formuł, ale to hmm... cały czas jest wersja robocza i trzeba by dołączyć jeszcze do tego instrukcję obsługi, żeby można było to upublicznić. :) Może kiedyś...

 

A wracając do offtopica - zrobię więc przyciski PRE (od preformatowany), który będzie brał pod uwagę spacje, tabulatory etc.

Bo rozumie, że wklejając taki opis warki np. do Worda, lub innego graficznego edytora, masz zachowane odległości

Przetestowałem: po wklejeniu do Worda mam tabelkę - dokładnie (prawie) taką samą jak w excelu. Podobnie przy wklejeniu do Outlooka przy włączonym formatowaniu html lub rtf.

Czy to zadziała przy tym PRE?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę Staś gościnnie u Infama uwarzył dunkela . Ponagrywaliśmy ponadto "Jestem piwowarem domowym" (miałem obawy, czy się nadajemy do tego, czy nie będzie wielkiej skuchy ale jakoś poszło). Pierwsza część nagrania to akcja z zasypem śruty słodowej do kociołka, chmieleniem i takie tam. Niestety wskutek wysokiej temperatury i wilgotności kamera kulawo zarejestrowała, porobiły się jakieś paski :-(. W drugiej części nagrania zrobiliśmy sobie na konsumpcji mała studio nagraniowe z prowizorycznym doświetleniem, z "prompterem" (na kartkach) i pojechaliśmy ze sporym tekstem. Może da się coś wybrać. W międzyczasie zabutelkowałem pszenicę na 3068.

W niedzielę zabutelkowałem drugą pszenicę - na WB-06. Trochę poczekamy na nagazowanie i porównamy!

Przelałem na cichą qIRAK (red ale lecz na Koelschach :D ). Właściwie to powinienem to coś nazwać GRA (german RA). Wielkich doznań zmysły chyba nie powinny się po tym spodziewać. Jakoś nie podchodzą mi Koelsche. Takie trochę bezpłciowe.

Przelałem również na cichą milk stouta, dodając 250 g laktozy.

O dziwo to prawdziwe IRA na Irish ale Wyeast już chyba piąty tydzień bąbelkuje na cichej... Balling wysoki (jeśli dobrze pamiętam to 4 czy 4,5°). Pokutuje zbyt szybkie przelanie na cichą (Staśkowi musiałem drożdże zebrać więc na cichą przelałem po tygodniu burzliwej z ballingiem 5,5°).

Pozostają jeszcze w grze dwa weizenbocki (burzliwa), w tym jeden eksperymentalnie z dwiema laskami wanilii oraz oatmeal stout, proszący się na cichą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pracowita niedziela. Zakapslowałem ok. 150 butelek.

Na pierwszy ogień, po 3 tyg. burzliwej i równie długiej cichej, poszły stouty: Warka #67 - oatmeal (a) i milk (b).

Milk przed cichą zawierał 250 g laktozy na 25 l. Zainspirowany stoutem Kopyra (http://www.piwo.org/forum/p26429-26-09-2009-12-36-48.html#p26429), przed butelkowaniem dodałem kolejne 250 g. Mam nadzieję, że nie ma w niej wielu fermentowalnych wtrąceń... Macie jakieś doświadczenia z powyższym? Problemu nie byłoby, gdyby dodać podczas fermentacji. A jeśli dodaje się przy butelkowaniu to różnie może być :)

Piwka zapowiadają się korzystnie. Zaskoczony byłem jednak dość znacznie wyczuwalnym zapachem drożdży. Może burzliwa o tydz. za długa. Wyleżakują się.

Do butelek powędrował również leniwy Irisch Red Ale. Leniwy, bo na cichej posiedział 2 miesiące :o schodząc z 5,5°Blg do 2,5°Blg. Niemal do samego końca zdradzał żywe zainteresowanie bulkaniem w rurce fermentacyjnej.

Tydzień temu zabutelkowany został German Red Ale (GRA, wcześniej nazywany qIRAK)) Wyszło niestylowe ale bardzo ciekawe piwo. Porównamy z IRA.

Sporo tego wszystkiego, piwnica pęka w szwach. Pewnie będzie (łącznie z jakimiś Staśkowymi) grubo pow. 600 buteleczek.

Imprezę trzeba zrobić, bo deficyt szkła :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo tego wszystkiego, piwnica pęka w szwach. Pewnie będzie (łącznie z jakimiś Staśkowymi) grubo pow. 600 buteleczek.

Imprezę trzeba zrobić, bo deficyt szkła :)

No wiesz, zawsze możesz zabrać ze sobą kilka skrzynek na najbliższy weekend do Cieszyna :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Niezłe zaniedbania. Nadrobię.

Na razie opis dzisiejszych poczynań.

Papierowo-kartonowo-doświadczalny pils

Warka #76 (mam nadzieję, że z numeracją w porządku; Stasiek czasami wpadnie i niepostrzeżenie coś uwarzy i później odkręcanie)

Zacieranie doświadczalne - dekokcja metodą Codera. Chyba trochę słodkie...

Papierowo-kartonowe posmaki będą z przelewania dekoktu :beer:

 

 

3-4 EBC pilzneński wes 7,3 74,8%

pilsnenski zakwasz. 0,07 0,7%

12-17 EBC monachijski typ I 0,5 5,1%

3-5 EBC cara pils 1 10,2%

60-80 melanoidynowy 0,09 0,9%

2 płatki jęczmienne 0,4 4,1%

2 płatki owsiane 0,4 4,1%

corn flakes

SUMA: 9,76

 

No a teraz szybko filtrujemy (najpwyższy czas).

Ciekawe co z tego wyjdzie (ta dekokcja mnie intryguje)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.