Skocz do zawartości

Browar Undeath - #117 Buraczana pszenica 12,3blg


cml

Rekomendowane odpowiedzi

post-5458-0-25857100-1404316801_thumb.jpg

 

Wpis z warzenia

 

Barwa: jak na zdjęciu - czerwona ale nie bordo - jeden ton niżej i byłaby prawdziwa krew ;) klarowne za mgiełką

 

Piana: znika praktycznie bezpośrednio po nalaniu, szkła nie znaczy

 

Aromat: pszenica z czymś dodatkowym ;) jest banan

 

Smak: w smaku ten aromat buraczany aczkolwiek o wiele lepiej był wyczuwalny w Żywcu prosto z kega - tutaj jako wspomnienie - co mi bardzo pasuje bo jednak burak mnie trochę zmęczył swoim smakiem w Żywcu - a tutaj bez problemu

 

Ogólnie: udany eksperyment - wysycenie w normie dla pszeniczniaka ale dla mnie ciut za wysokie - nie wiem jak parę lat temu mogłem wypić pod rząd parę pszenic :D

 

Nie jestem wielkim fanem pszenicy ale tę pije się przyjemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z siarką? Bo chyba zaczynam podejrzewać o to piro którym odkażam kegi, to nie pierwszy raz kiedy taki aromat mi się pojawiał po niedokładnym wypłukaniu jego ;) Ogólnie widzę że piwo pozytywne wrażenia na ludziach robi :D Chyba jednak jak będzie okazja to powtórzę je z małymi zmianami oczywiście :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam w Żywcu, to ładny różowy kolor ;) aromat buraczany i równie buraczany smak, ale jak na pszenicę to było mało pszeniczne, bardziej buraczane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszyscy w głębi serca lubią buraka :D

Hehe na to wychodzi :D

 

Próbowałem w Żywcu i pomimo tego, że nos miałem zawalony na maksa to siarkę wyczułem ;)

:) Na Żywcu to wiem że siarka była, ale tak jak pisałem w butelkach jej nie było i byłem tym faktem dość zdziwiony, podejrzewam dość duża ilość piro nie wypłukanego zostało i ma ono wpływ na piwo i stąd ta siara, wycofuje go całkiem z browaru, teraz tylko Star San do kegów, to co powtórka za rok na Żywcu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam piro od zawsze do butelek i nigdy nie miałem od niego siarki.

 

No tak ale w kegu wydaje mi się że zostawiłem z jakieś pół szklanki mocno stężonego piro bo coś się zamotałem i nie wylałem, a w butelkach zostanie ci parę kropel jego...

 

Przerzucam się na star san tylko do kegów, reszta sprzętu jak do tej pory na ClO2, bo jest dla mnie wygodniejszy, a skuteczność taka sama :) Po za tym mam jeszcze go pół litra :D Zobaczymy jak spodoba mi się starsan no to wtedy przejdę na niego.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerzucam się na star san tylko do kegów, reszta sprzętu jak do tej pory na ClO2, bo jest dla mnie wygodniejszy, a skuteczność taka sama :) Po za tym mam jeszcze go pół litra :D Zobaczymy jak spodoba mi się starsan no to wtedy przejdę na niego.

 

Duże plusy jak dla mnie są takie, że jest bezwonny, jakby łatwiej się z nim pracuje (przygotowywanie roztworu) oraz nie traci tak szybko swoich właściwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.