Skocz do zawartości

pierwsze piwo


logitech55

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem tu nowy i chciałbym zacząć samodzielnie wyrabiać piwo. Co jest do tego potrzebne oraz jaki typ piwa jest dobry na początek. Najbardziej smakują mi piwa typu warka, żywiec oraz porter. Pomieszczenie do produkcji by było w pokoju o temperaturze 20 - 30 °C w zależności od pogody za oknem. Czy taka temperatura może być do fermentacji w pojemniku i nawet do fermentacji w butelce?

 

Produkty chciałbym kupić z sklepu http://wino-domowe.pl jeśli to nie problem to poproszę o linki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak reklama - to reklama, więc ja zaproponuje koledze udanie się do jakiegoś sklepu lepiej wyposażonego w piwa (raczej nie marketu) i próbę degustacji różnych stylów piw (np. z małych browarów typu Ale Browar, czy Pinta). Jeśli nie zasmakują, to lepiej zostać przy tych piwach o których pisałeś. Jeśli zakochasz się np. w Ataku Chmielu, bądź innej Aipie (ten styl zwykle otwiera oczy na degustacje piwa) to sugeruje zanim poczynisz zakupy lekturę wiki:

http://www.wiki.piwo.org/Pierwsze_piwo

http://www.wiki.piwo.org/Moje_pierwsze_piwo_z_brewkita

http://www.wiki.piwo.org/Warz%C4%99_z_ekstrakt%C3%B3w_s%C5%82odowych

 

Po przeczytaniu tych artykułów powinno ci się coś rozjaśnić, ale tak jak pisałem na początku lepiej jest podegustować piwa, żeby wiedzieć, czy będą one pasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak reklama - to reklama, więc ja zaproponuje koledze udanie się do jakiegoś sklepu lepiej wyposażonego w piwa (raczej nie marketu) i próbę degustacji różnych stylów piw (np. z małych browarów typu Ale Browar, czy Pinta). Jeśli nie zasmakują, to lepiej zostać przy tych piwach o których pisałeś. Jeśli zakochasz się np. w Ataku Chmielu, bądź innej Aipie (ten styl zwykle otwiera oczy na degustacje piwa) to sugeruje zanim poczynisz zakupy lekturę wiki:

http://www.wiki.piwo.org/Pierwsze_piwo

http://www.wiki.piwo...piwo_z_brewkita

http://www.wiki.piwo...aktów_słodowych

 

Po przeczytaniu tych artykułów powinno ci się coś rozjaśnić, ale tak jak pisałem na początku lepiej jest podegustować piwa, żeby wiedzieć, czy będą one pasować.

 

skoro lubi lagery i portery to po co piszesz o AIPie? swiat nie konczy sie tym stylu i to, ze komus nie zasmakuje AIPA nie znaczy ze nie powinien warzyc piwa w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak reklama - to reklama, więc ja zaproponuje koledze udanie się do jakiegoś sklepu lepiej wyposażonego w piwa (raczej nie marketu) i próbę degustacji różnych stylów piw (np. z małych browarów typu Ale Browar, czy Pinta). Jeśli nie zasmakują, to lepiej zostać przy tych piwach o których pisałeś. Jeśli zakochasz się np. w Ataku Chmielu, bądź innej Aipie (ten styl zwykle otwiera oczy na degustacje piwa) to sugeruje zanim poczynisz zakupy lekturę wiki:

http://www.wiki.piwo.org/Pierwsze_piwo

http://www.wiki.piwo...piwo_z_brewkita

http://www.wiki.piwo...aktów_słodowych

 

Po przeczytaniu tych artykułów powinno ci się coś rozjaśnić, ale tak jak pisałem na początku lepiej jest podegustować piwa, żeby wiedzieć, czy będą one pasować.

 

skoro lubi lagery i portery to po co piszesz o AIPie? swiat nie konczy sie tym stylu i to, ze komus nie zasmakuje AIPA nie znaczy ze nie powinien warzyc piwa w domu.

A skąd wiesz, że nie zasmakuje? To, że kolega nie próbował nie znaczy, że mu nie zasmakuje :)

 

Tak poza tym to poleciłbyś komuś, kto robi pierwsze piwo, aby zaczął od jakiegoś lagera albo portera (domyślam się, że chodzi o bałtyckiego, bo takie są u nas najlepiej dostępne w sprzedaży)? Niezły hardkor :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A skąd wiesz, że nie zasmakuje? To, że kolega nie próbował nie znaczy, że mu nie zasmakuje :)

(...)

 

Z tym się zgodzę. Sam, jak posmakowałem Rowing Jack'a, czy podobnych "wynalazków" stwierdziłem, że takie piwa o wiele bardziej mi podchodzą, niż "typowy" lager, nie mówiąc już o tym, że bardzo mi podszedł BPA, którego w sumie też nigdy nie piłem przed spróbowaniem takiego "kupczego" i po swoim uważeniu (podobnie jak AIPA). To są już dwa piwka, które mam zamiar powtórzyć i poeksperymentować z nimi.

Jak dla mnie fajne na początek może być i Prawdziwe Pszeniczne z BA, które było i moim jednym z pierwszych, a bardzo mi i bliskim posmakowało, wniosło coś innego do życia i daje już jakieś podstawy do rozwijania produkcji.

 

Dzisiaj nawet instruowałem mojego 40-paro-letniego kolegę, jak się ogólnie robi piwo w domu i zechciał samemu spróbować, mimo iż ma tylko gąsior 30-litrowy i 10-litrowy garnek, ale posmakował i rzeczonego BPA i "dwunastki", i stwierdził, że chce zrobić sam, mimo iż nie wie co mu wyjdzie, a ja do końca nie mam pełnego rozeznania w stylach i tym, czego się po nich spodziewać. Już sobie zamawia Gozdawę American Gold Ale i w weekend "jedzie z koksem". Myślę, że "wstrzelenie się" we własne oczekiwania, co do piwa, nie znając konkretnych "walorów" stylów, jest troszkę szukaniem na oślep, ale warto spróbować czegoś zupełnie innego niż "standard" i wziąć się za AIPA, czy coś podobnego i po prostu.... zrobić swoje pierwsze piwo, które i tak się (o ile nie dopadnie go infekcja) wypije ze smakiem i pochwali się nim znajomym. Lepiej coś zrobić, niż nad tym dywagować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie reklamuję a wybrałem ten sklep ponieważ ma dość niskie ceny i węglan wapnia w ofercie (dla znajomego żeby nie płacić 2 razy wysyłki)

 

Czy to dobry wybór na początek

http://wino-domowe.pl/pl/p/Mikro-Bro...zenia-piwa/706

+ kapsle i kapslownica

+ http://wino-domowe.pl/pl/p/Jasny-eks...HT-1%2C5kg/712 zamiast cukru.

 

Jakie ciemne piwo polecacie na początek

http://wino-domowe.pl/pl/c/koncentraty-slody/57

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd jesteś w ogóle? Może masz jakiegoś piwowara w okolicy i Ci pomoże/pokarze, co i jak...

 

A z mojego punkty widzenia i tego, że sam niedawno zaczynałem i nadal się uczę, mając świadomość kilku gaf, podpowiem, że nie warto kupować zestawów startowych/mini browarów itp. Lepiej sobie skompletować sprzęt osobno. Czemu tak uważam? Bo kupiłem zestaw w pewnym sklepie internetowym i część gratów leży nieużywana i pewnie nigdy nie będzie, a kasa poszła (Greta, miarki itp.) Lepiej byłoby zamówić po prosty 1-2 fermentory z rurką i kranikiem, do mieszania za kilka zł w jakimś markecie kupić drewnianą (bambusową) łyżkę do mieszania, jakiś wężyk silikonowy do zlewania, rurkę z zaworkiem grawitacyjnym do butelkowania, jakąś dobrą kapslownicę stołową, środki do dezynfekcji i to, co do pierwszych 2-3 warek może się przydać. Później sam zobaczysz (jak popadniesz w nałóg), że tego, czy tamtego Ci brakuje i uzupełnisz zapasy, np. zakupując już słody, czy kolejne zestawy.

 

Proponuję zamiast jednej puchy jakiś zestaw, do którego nie musisz już dokupować niczego - na pewno wiesz o czym mówię i spokojnie znajdziesz i internetowych sprzedawców. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy czasu mam podobne zdanie jak OROTanque. Na początku zakupiełm zestaw, który w zasadzie jest do niczego nie przydatny, bo żeby zrobić pierwsze piwo z brewkita w zasadzie potrzebne są: fermentor z kranikiem, pirosiarczyn sodu (badź inny środek do dezynfekcji), drewniana łyżka i kapslownica (chyba, że będziesz lał piwo do petów). Jak zasmakuje i będziesz dalej się chciał w to bawić, to warto po zrobieniu np. kolejnego brewkita przesiąść się na warzenie z ekstraktów, ale wymaga to zakupienia garnka a do tego najlepiej dokupić termometr spożywczy, balingometr, wężyk do przelewania piwa i kolejny fermentor (bez kranika) oraz jeśli wcześniej nie kupowałeś, to porządną kapslownice stołową. Warto poszukać niekiedy używanego sprzętu na necie.

 

A apropo smaków, moimi pierwszymi "prawdziwymi" piwami były właśnie "Rowing Jack" i "Atak Chmielu" i po ich zdegustowaniu moje życie się trochę zmieniło :)

Edytowane przez vpatyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak reklama - to reklama, więc ja zaproponuje koledze udanie się do jakiegoś sklepu lepiej wyposażonego w piwa (raczej nie marketu) i próbę degustacji różnych stylów piw (np. z małych browarów typu Ale Browar, czy Pinta). Jeśli nie zasmakują, to lepiej zostać przy tych piwach o których pisałeś. Jeśli zakochasz się np. w Ataku Chmielu, bądź innej Aipie (ten styl zwykle otwiera oczy na degustacje piwa) to sugeruje zanim poczynisz zakupy lekturę wiki:

http://www.wiki.piwo.org/Pierwsze_piwo

http://www.wiki.piwo...piwo_z_brewkita

http://www.wiki.piwo...aktów_słodowych

 

Po przeczytaniu tych artykułów powinno ci się coś rozjaśnić, ale tak jak pisałem na początku lepiej jest podegustować piwa, żeby wiedzieć, czy będą one pasować.

Dziś zakupiłem portera bałtyckiego oraz toporka. Smakują mi. Niestety tych podanych nie mam gdzie kupić.

Czy ten zestaw będzie dobry http://www.homebrewing.pl/zestaw-sprzetowy-hbpro-p-190.html

 

Jakie piwa polecacie na początek z brewkitów oraz z ekstraktów słodowych z tego sklepu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że idziesz w zaparte z tymi zestawami... ogólnie nie jest zły, ale Greta pewnie poleży zaraz po urwaniu kilku szyjek, więc lepiej zainwestować w stołową, termometr profesjonalny nie do końca Ci prawdę powie - przerabiałem, a siateczka do chmielu będzie zbędna. Jak tam chcesz, ale pytasz o poradę, otrzymujesz ją i nadal drążysz temat. Jeśli już chcesz koniecznie w tym sklepie, to weź jakieś ALE (jasne, ciemne - nie ma znaczenia).

 

Wydaje mi się, że troszkę to zaczyna przypominać przerost formy nad treścią... Forum tworzy wiele osób, które mają za sobą xxxxx warek i xx porażek. Nie zabieraj się do tego, jak pies do jeża, tylko zakup to, co Ci tu radzą, jakąś puchę lub zestaw ekstraktów na ALE i działaj. Przecież nikt Ci nie napisze wprost "kup ten, czy ten zestaw - będziesz zadowolony", bo po 1. może Ci po prostu nie wyjść wcale, ale nie ma się czym zrażać, po 2. może być zupełnie inne niż zakładałeś/ktoś Ci pisał (tak miałem z zestawem "Prawdziwe Pszeniczne" - miało być jasno złote, wyszło mi niemal czerwone - co zrobiłem źle?, po 3. nie spróbujesz - nie dowiesz się, jak i z czym, co się je. A powoli odnoszę wrażenie, że chcesz zacząć z hukiem, od razu znajomych/rodzinę zaskoczyć domowym piwem i ewentualnie, jak się uda, to "bawić się dalej.

 

Co do Portera bałtyckiego i toporka - to zupełnie różne piwa. Z obu proponowałbym uparcie trzecie - Belgian Pale Ale, coś w okolicy AIPA (jeśli Ci podszedł Toporek), Prawdziwe Pszeniczne, coś co będzie górnej fermentacji. Na moim przykładzie powiem, że mam za sobą tylko 9 warek, ale style na przykładach "sklepowych" mam oblatane od lat. Ale co z tego, jak domowe wychodzi inaczej i wnosi coś nowego. Zatem ZACZNIJ - najpierw od jednego, później od drugiego. To, że smakuje Ci jakiś "kupczy" RIS, Porter, czy WaizenBock, nie znaczy, że uda Ci się je zrobić w domu, bo akurat nie będziesz mógł utrzymać temp. fermentacji, lub będziesz musiał kombinować z chmieleniem brzeczki. Ja na przykład teraz zamierzam sobie kupić coś z Gozdawy - najprędzej American Gold Ale, co też proponuję.

 

Więc do dzieła... no i nie kupuj zestawów - nie ma sensu - wiem na własnym przykładzie. Wiele rzeczy da się zrobić w domu samemu lub dokupić w dobrej kasie np. na forumowej giełdzie.

 

GUD LAK

Edytowane przez OroTanque
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na etykiecie Toporka jest kilka istotnych informacji:

Ekstrakt 14% . Skład: woda, słód jęczmienny pilzneński, chmiele: marynka, lubelski (?), cascade. Możesz ułożyć wg tego recepturę z ekstraktów i fermentować drożdżami górnej fermentacji w dolnym ich zakresie temperaturowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ale" to ogólna nazwa piw fermentowanych drożdżami górnej fermentacji. Jeden fermentor na początek wystarczy, jeżeli będziesz przy rozlewie dodawał syrop z surowcem do refermentacji to będziesz potrzebował drugiego (część zamiast mieszać syrop z piwem stosuje strzykawkę i dozuje dawki do butelki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że idziesz w zaparte z tymi zestawami... ogólnie nie jest zły, ale Greta pewnie poleży zaraz po urwaniu kilku szyjek,

Dziwi mnie, że już któraś osoba mówi o uciętych szyjkach - jak wy to kapslujecie? :) Przerobiłem swoją Gretą już ok. 300 butelek i ani jedna nie pękła, ani jedna nie była nieszczelna czy coś w tym rodzaju. Może to problem ze starymi/cienkimi butelkami, a nie samą kapslownicą?

 

Nie opłaca się moim zdaniem na początek kupować kapslownicy stołowej, bo jest droga. Greta jest rozsądnym wyborem - osobiście pewnie jeszcze kilka warek nią zakapsluję, zanim wymienię na stołową - po pierwszych inwestycjach w sprzęt przychodzi czas, że trzeba się "odkuć" na piwkach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo. ALE co to oznacza? Czy 1 fermentator mi starczy?

 

Napisałem ci w poście wyżej co potrzebujesz do uwarzenia pierwszego brewkita (minimum). I tak jak pisali koledzy- chyba lepiej na pierwszą warkę szukać piw górnej fermentacji.

 

A co do Grety - ja butelkowałem nią 4 warki i miałem serdecznie dość; po wymianie na Grifo HD, czułem się jakbym się przesiadł z malucha do Mercedesa. Sprzęt wydaje się może i drogi, ale jest warty każdej złotówki.

Edytowane przez vpatyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do Grety - ja butelkowałem nią 4 warki i miałem serdecznie dość; po wymianie na Grifo HD, czułem się jakbym się przesiadł z malucha do Mercedesa. Sprzęt wydaje się może i drogi, ale jest warty każdej złotówki.

 

Ja swojej nawet nie rozpakowałem, bo miałem do wypróbowania/porównania od kumpla Gretę i stołową z ramieniem dociskowym. Niestety, może to za duży nadmiar siły lub słabość szkła, ale kilka butelek "na sucho" poszło do koszalina. Z niskimi kołnierzami nie ma jakoś specjalnie problemu, ale stołową to sama przyjemność, a po zakupie GrifoHD, to już poezja - tyle, że pod 0,33 podkładam sobie kawałek deseczki. No i jak dla mnie (winiarza z kilkuletnim doświadczeniem) osoby, która w piwo chciała wejść od zawsze, inwestycja w sprzęt, to jak zakup samochodu - żeby mieć czym robić, trzeba zainwestować i nie pomyślałem nawet o tym, że za pół roku mi się to znudzi i zainwestowana kasa pójdzie w błoto.

 

No i jeszcze raz się powtórzę... działaj. Jeśli chcesz spróbować z osobnym chmieleniem, kup zestaw, o ile masz większy garnek, a jak chcesz nachmielony, to kup taki. Ja pierwsze kupowałem w Browamatorze i AlePiwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) trzeba zainwestować i nie pomyślałem nawet o tym, że za pół roku mi się to znudzi i zainwestowana kasa pójdzie w błoto.

Znudzenie chyba nie grozi, bo jak raz człowiek w to wsiąknie, to nie idzie się oderwać... na dzień dzisiejszy dwie warki w fementorach- kolejne dwa zestawy do zacierania już przygotowane, a ja już planuje jakie kolejne surowce zakupić na kolejne warki, a poza tym codzienna lektura forum w celu poszerzenia wiedzy, to już niemalże rytuał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.