Skocz do zawartości

Jestem domowym piwowarem


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Pomyślałem, że byłoby fajnie pokazać, ze w czymś jesteśmy dobrzy. Ale może rzeczywiście nie ma się co szczycić nagrodami w raczkujących dopiero krajach.

Jest !

 

IMHO powinno to przekonać publikę, często transferującą piwo tylko w jednym kierunku (czyt. z butelki) do tego, że nie jesteśmy kółkiem wzajemnej adoracji i liczymy się na arenie zarówno krajowej jak i międzynarodowej. Dalej, część z konsumentów można przekonać do tego, że nie tylko "markowe" jest dobre. Jak ? Ano tak, że niedługo na rynku pojawi się piwo domowe uwarzone w browarze komercyjnym, tak że na konkursach w Żywcu doceniane przez piwowarów kompanii piwowarskich jest piwo uwarzone w domu przez "amatorów".

 

Możliwe, że niektórzy boją się spróbować, pokażmy im , że nie ma czego (no chyba tylko tego, że ciężko będzie im się odzwyczaić), pokażmy, że mogą liczyć na wsparcie, że mogą być naśladowcami bądź pionierami. Zawsze będą mogli wrócić do komerchy, nie chcemy wykończyć komercyjnych browarów, chcemy po prostu większej swobody dla nas samych i dla tych, którzy przyjdą po nas. Uświadamiajmy, że podejście do baru i wydukanie : "Poproszę piwo" jest tak precyzyjne i tak samo poważne jak wejście do perfumerii i powiedzenie : "Poproszę perfumy". Zmieniajmy oblicze piwa, nie dajmy zniszczyć koncernom tego nad czym pracujemy, do diabła z całą gamą piw skoro rozlewane są w plastiki (tu rozumiem różnicę zdań, dla mnie jednak PET jest na "-" i kojarzy się żulowato jeśli chodzi o sklepy, co do piwowarstwa domowego jestem skłonny się przemóc chociaż nie używam (i chyba nie będę)).

 

Wklejmy do filmiku fragment reportażu z bodaj Tych, gdzie koleś mówi o koneserach ;P Pokażmy prawdziwe oblicze koncernów (tylko nie w tak natrętny i chamski sposób jak to się robi w polityce z przeciwnikiem), $$$, money, money, money, Pink Floyd jako motyw. Zwiększmy kobiecy akcent w filmiku, pokażmy jak najszerszy przekrój, jak największe różnice, wieku, pochodzenia, gustów, sposobów warzenia, ideologii, i JEDEN cel: PIWO, nie: pifo, pIfKo, "zawiera słód jęczmienny", ani inne tego typu wynalazki. Po prostu PIWO.

 

 

Edit. Tak BTW gdzie to się podziało moje tłumaczenie ?

Edit 2. Aaaa już wiem, wciąż w wątku o youtube.

Edytowane przez takijiro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślałem' date=' że byłoby fajnie pokazać, ze w czymś jesteśmy dobrzy. Ale może rzeczywiście nie ma się co szczycić nagrodami w raczkujących dopiero krajach.[/quote']

Jest !

Można wrócić, jak będzie taka chęć w narodzie.

Możliwe, że niektórzy boją się spróbować, pokażmy im , że nie ma czego (no chyba tylko tego, że ciężko Wklejmy do filmiku fragment reportażu z bodaj Tych, gdzie koleś mówi o koneserach ;P

Myślę, że nie jest to świetny pomysł :), ale zapodaj linkiem.

 

Pokażmy prawdziwe oblicze koncernów (tylko nie w tak natrętny i chamski sposób jak to się robi w polityce z przeciwnikiem), $$$, money, money, money, Pink Floyd jako motyw. Zwiększmy kobiecy akcent w filmiku, pokażmy jak najszerszy przekrój, jak największe różnice, wieku, pochodzenia, gustów, sposobów warzenia, ideologii, i JEDEN cel: PIWO, nie: pifo, pIfKo, "zawiera słód jęczmienny", ani inne tego typu wynalazki. Po prostu PIWO

To akurat jest moje marzenie faceci i kobiety, młodzi i starzy, profesjonaliści i kompletni amatorzy. Ci co warzą 1hl i ci co warzę 10l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie jest to świetny pomysł :), ale zapodaj linkiem.

http://www.tvs.pl/informacje/9072/ 2:09 "smakosze"

 

Koncerny piwowarskie zalewają rynek rocznie XX hl piwa.

Głównie piwem w jednym stylu.

Wygląda na to, że znają tylko jedną literę alfabetu.

Naszą odpowiedzią jako piwowarów domowych jest XX hl.

Całej gamy piw.

Znamy cały alfabet.

Nie wierzysz ?

No to jedziemy:

"A" jak : [to trochę długaśne by było, więc można poprzestać na "Znamy (...)"]

Trwa wyścig.

Zająca.

I żółwia.

To my jesteśmy żółwiem.

Trasa naszego wyścigu różni się od trasy koncernów, dla których celem jest kasa.

Naszym celem jest wyborne piwo.

Dlatego nie boimy się zboczyć, czy nawet cofnąć.

Nie spieszy nam się.

Mamy czas.

Bo to co się liczy to dokładność.

Chmiel.

Wyobraźnia.

Kunszt.

Ogień.

Wsparcie.

Odrobina szaleństwa.

Receptura.

Smak.

Jęczmień.

Szczypta fantazji.

Miłość.

Woda.

Indywidualność

Precyzja.

Pasja.

Wytrwałość.

I dlatego zawsze będziemy krok do przodu.

Wygrywamy na całej długości.

Przekraczamy metę jako pierwsi .

I jako jedyni.

Osiągając nasz cel :

(chórkiem) PIWO !

Edytowane przez takijiro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwarzenie piwa nie jest trudniejsze niż ugotowanie zupy,

...niż ugotowanie bigosu

...niż upieczenie sernika

Browar to nie apteka

ani fabryka śrub

Wg mnie to jest niepotrzebne, a zwłaszcza apteka i fabryka śrub. Ale ta wersja lepsza od pierwszej, choć ogólnie wywaliłabym wszystkie cytaty z amerykańskiej wersji, o ile jeszcze jakies zostały.

 

I muzy żadnej patetycznej bym nie dawała, raczej jakąś podnoszącą na duchu.

 

Wersja Takijiro chyba nawet lepsza, bo stworzona od podstaw.

 

Nie cierrrrpię wzorowania się na USA, takie schizo mam :)

Edytowane przez Marusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wybór podkładu muzycznego jeszcze jest dużo czasu, ja myślę, że trzeba będzie zrobić listę, kto będzie chciał wystąpić i nagrać siebie i oczywiście podzielić się tekstem, kto ma co gadać, żeby się nie powtarzać. Może byśmy to tak podzielili, że osoby, które uwarzyły powiedzmy powyżej 50 warek będą mówić coś bardziej konkretnego np. ile piwa uwarzono, czy sprzedano w Polsce, a pozostali mogliby mówić coś krótszego ?

Czyli:

1 - uzgodnienie tekstu (termin 2 tygodnie)

2 - zbiórka chętnych i podział tekstu (termin 2-3 tygodnie)

3 - nagrywanie i przysłanie nagrań do "montażysty" (termin 2 miesiące)

 

Zaproponowałem też jakieś terminy, żeby nie było to palcem po wodzie pisane. Trzeba to będzie też ogłosić na innych forach, bo tej projekt jest ponadczasowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopyr już na browar.bizie zamieścił i jest tam link do niniejszego tematu. Ja się zgłaszam i mam nadzieję, że Dori też wystąpi i kilka innych pań piwowarek, żeby też pokazać, że piwo i jego warzenie nie tylko dla facetów jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 - zbiórka chętnych i podział tekstu (termin 2-3 tygodnie)

Nie ma co dzielić' date=' każdy nagra cały tekst a montażysta wytnie to co mu się najlepiej skomponuje[/quote']

I to jest zasadniczo dobra rada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca przekonuje mnie ustawianie się w roli rywala koncernów. Wg mnie stanowimy alternatywę, a nie że wygramy, poniżymy ich itd. Bo to jest IMO trochę nierealistyczne. Nie rozumiem też tego licytowania się na hl. Skąd weźmiemy choćby przybliżoną ilość tych hl w wykonaniu piwowarów domowych.

Z tym alfabetem było by fajnie, ale obawiam się, że nie obskoczymy wszystkich liter, a nawet gdyby, to gadalibyśmy przez kilkadziesiąt sekund w obcych językach. :)

Po drugie trochę zbyt poetyckie to jest, taki biały wiersz

Chmiel.

Wyobraźnia.

Kunszt.

Ogień.

Wsparcie.

Odrobina szaleństwa.

Receptura.

Smak.

Jęczmień.

Szczypta fantazji.

Miłość.

Woda.

Indywidualność

Precyzja.

Pasja.

Wytrwałość.

IMO przekaz musi być zrozumiały.

 

 

PS: Fabryka śrub jest do odpuszczenia, ale apteka musi zostać i ja to powiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS: Fabryka śrub jest do odpuszczenia, ale apteka musi zostać i ja to powiem :)

Jak chcesz, tylko właśnie ten przekaz uważam, że będzie niezrozumiały dla osób postronnych.

 

edit: " Nie zależy mi, żeby moje piwo smakowało wszystkim.

Zależy mi na smaku."

 

Z tym coś trzeba zrobić, no i w ogóle jeszcze chwilkę popracujmy nad tekstem, zamiast rzucać się już do kamery :)

Edytowane przez Marusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem, żeby nagrać cały tekst ale chyba nie ma to sensu. Po pierwsze fajnie byłoby, żeby poszczególne frazy były ilustrowane albo momentem warzenie np. "warzę piwo w ogrodzie" i piwowar, który warzy miesza łychą, wsypuje słód, lub coś w tym stylu. Jak mówimy o stylach, to głos spoza kadru i przejażdżka po rzędzie butelek z różnymi etykietami. Itd. Także widziałbym tekst jako pewnego rodzaju scenariusz.

 

Ja bym był oczywiście za swoim tekstem jako bardziej trzymającym się ziemi. Oczywiście jestem otwarty na ewentualne poprawki.

 

IMO ideałem byłoby, gdybyśmy za nagrywanie wzięli się w okolicach września. Dlaczego tak późno? Ludzie powracają z urlopów, dogra się co kto mówi, no i zacznie się na powrót sezon piwowarski. Zgrywa się to z terminami zaproponowanymi przez artura2. Do tego czasu musimy ustalić format, rozdzielczość i takie duperele. Do tego potrzebny byłby ktoś kto ma jakieś pojęcie o montażu, żeby nam coś narzucił.

 

Ja na pewno będę się angażował, na urlop się nie wybieram, więc mogę się zająć koordynacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS: Fabryka śrub jest do odpuszczenia' date=' ale apteka musi zostać i ja to powiem :)[/quote']

Jak chcesz, tylko właśnie ten przekaz uważam, że będzie niezrozumiały dla osób postronnych.

 

edit: " Nie zależy mi, żeby moje piwo smakowało wszystkim.

Zależy mi na smaku."

 

Z tym coś trzeba zrobić, no i w ogóle jeszcze chwilkę popracujmy nad tekstem, zamiast rzucać się już do kamery :)

2-3 tygodnie na pracę nad tekstem.

 

Co do tego w cudzysłowie, to w moim zamierzeniu miały to mówić 2 różne osoby.

 

Ja bym dodał coś takiego:

 

"Piwo robione tradycyjne jest zdrowe"

"Piwo robione tradycyjne ma dużo witamin i minerałów"

 

I to powinien powiedzieć Czes :)

Mamy ten fragment:

Nasze piwo zawiera żywe drożdże

i witaminy

mikroelementy

i ma smak

Każdą linijkę mówi ktoś inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rywala koncernów. Wg mnie stanowimy alternatywę,

I to właśnie chciałbym pokazać, nie rywalizację bo ona wg mnie tak naprawdę nie ma miejsca, nie ma miejsca bo nasze cele i dążenia są różne.

 

a nie że wygramy,

IMHO już wygraliśmy i to na całej linii. My robimy piwo, oni kasę.

 

poniżymy ich itd.

Nie jest to moją intencją. Jeśli tak zostałem zrozumiany to po prostu nieporozumienie. Zresztą po co mamy robić coś, co ktoś inny zrobi za nas lepiej. Mam na myśli redukowanie kosztów produkcji, pozostawiając cenę produktu na stałym poziomie, babole w stylu "smakoszy" itepe.

 

Nie rozumiem też tego licytowania się na hl.

Chcę pokazać że nie liczy się ilość, a jakość. Oni produkują ileś piwa, a my ileś piw.

 

Skąd weźmiemy choćby przybliżoną ilość tych hl w wykonaniu piwowarów domowych.

Mam świadomość, że będzie to trudne. Wystarczą jednak szacunkowe dane, w jakimś sensownym przybliżeniu.

 

Z tym alfabetem było by fajnie, ale obawiam się, że nie obskoczymy wszystkich liter, a nawet gdyby, to gadalibyśmy przez kilkadziesiąt sekund w obcych językach. :)

Jak uda mi się zebrać ekipę, to razem z qmplami nagram taki klip. Niestety chyba dopiero po wakacjach.:)

 

IMO przekaz musi być zrozumiały.

I w związku z tym liczę na zaangażowanie większej liczby osób, im więcej ludzi, tym więcej głosów, pomysłów, tym łatwiej stworzyć coś uniwersalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do czytania całego tekstu. Inaczej się mówi jeśli lecisz ciurkiem, a inaczej jak mówisz tylko jedną linijkę. Jest inna melodyka, inne pauzy na wzięcie oddechu. Montażysta miałby wielki kłopot, gdyby musiał ciachać wypowiedzi, po jednym wyrazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do czytania całego tekstu. Inaczej się mówi jeśli lecisz ciurkiem, a inaczej jak mówisz tylko jedną linijkę. Jest inna melodyka, inne pauzy na wzięcie oddechu. Montażysta miałby wielki kłopot, gdyby musiał ciachać wypowiedzi, po jednym wyrazie.

o to to, czytanie całego tekstu nie wchodzi w grę.

 

 

Trza podzielić się tekstem, a jak ktoś chce coś więcej to sobie nagra we własnym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście myślałem o ilustrowaniu poszczególnych fraz, więc automatycznie nagranie byłoby we fragmentach. Czyli tekstu nie trzeba się uczyć na pamięć. A jeśli nawet to co stoi na przeszkodzie kupienia dużego bloku technicznego, spisaniu tekstu i wynajęciu 2 znajomych za nasze piwko, jednego jako operatora aparatu/kamery i drugiego do przekładania tekstu ? A ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba powołać jakiegoś przewodniczącego czy kierownika. Bez kierownika nie damy radę :) Bo niby jak ustalić co i kto ma mówić?

Kopyr?

Jako inicjatora pomysłu, proponuję żeby Kopyr był głównym koordynatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edit: " Nie zależy mi, żeby moje piwo smakowało wszystkim.

Zależy mi na smaku."

 

 

 

Co do tego w cudzysłowie, to w moim zamierzeniu miały to mówić 2 różne osoby.

Tak, ale następujące bezpośrednio po sobie moim zdaniem brzmi niezgrabnie.

 

Może np. "Nie zależy mi, żeby moje piwo smakowało wszystkim.

Chcę, żeby piwo smakowało MI."

 

Wiem, że przekaz trochę inny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.