Jestem domowym piwowarem

[darko]

Kopyr, jak odpuścisz aptekę, to dostaniesz plusa.

 

W dodatku będzie to plus dodatni

[BaronVonZuk]

Cieszy mnie odzew kolegów piwowarów-aptekarzy Kopyr ma prawo decydować jako kierownik projektu a ja mam nadzieje,że dojdą jeszcze 3 głosy sprzeciwu

[jacer]

Normalnie sami aptekarze.

[BaronVonZuk]

Dokładnie :) Jakbyś pytał kończyłem farmacje

[mark33]

Też jestem za usunięciem "Browar to nie apteka" . Przekaz jest dokładnie odwrotny od zamierzonego (apteka to czystość, dokładność a więc cechy pozytywne) tylko dla nas znaczenie jest inne.

[darko]

Apteka = -8. Two more .

[the_piotrex]

Ja jestem zwolennikiem apteki

[2artur2]

Usuwamy aptekę. Nikt poza nami tego nie zrozumie.

[kopyr]

Usuwamy aptekę. Nikt poza nami tego nie zrozumie.

Wydaje mi się, że ludzie intuicyjnie łapią o co w tym haśle chodzi. Wczoraj podczas robienia kegeratora, okazało się, że jeden z otworów jest ciut wyżej niż drugi. Powiedziałem "nie ważne, browar to nie apteka", co spotkało się z ogólnym zrozumieniem i aprobatą.

Dobra usuwamy ten wers.

 

PS: we fragmencie, który będę nagrywał umieszczę transparent z tym napisem.

[Jejski]

Troszkę zamieszam, a co z kastracją ?

[kopyr]

Troszkę zamieszam, a co z kastracją ?

Kastracji mówimy nie!

[slotish]

Witam

Nie mogę o sobie powiedzieć "jestem domowym piwowarem" bo dopiero zaczynam, jednak chciałbym zasugerować jedną rzecz. Chodzi o to, żeby filmik zawierał jak najwięcej zdjęć i ujęć samego piwa. Wiele osób na przykład mój brat ( a kiedyś ja sam ) wyobraża sobie domowe piwo jako mętny płyn, mało pienisty - coś jak woda z kałuży. Mnie z błędu ( ku mojemu zaskoczeniu ) wyprowadziła " Szkółka niedzielna w Czeskim Raju " jednak nie każdy ma komfort korzystania z takich pokazów a ten filmik mógłby pomóc niedowiarkom. Nic nie jest większą reklamą jak ociekający pianą kufel piwa

 

Pozdrawiam

Edytowane 31 Lipca 2009 przez slotish

[coder]

Wiele osób na przykład mój brat ( a kiedyś ja sam ) wyobraża sobie domowe piwo jako mętny płyn, mało pienisty - coś jak woda z kałuży.

Taa, podobne zdanie czytałem u Clarcsona o CAMRA: "Grupa brodatych gości, którzy nie wypiją piwa, jeżeli nie pływaja w nim kawałki błota"

 

Piwowarzy słyszeli? Klarować piwo!

 

a filmie musimy pokazać zakapslowane butelki

[coder]

Wczoraj podczas robienia kegeratora, okazało się, że jeden z otworów jest ciut wyżej niż drugi. Powiedziałem "nie ważne, browar to nie apteka", co spotkało się z ogólnym zrozumieniem i aprobatą.

Jakby mi np. glazurnik montujący bidet zrobił coś takiego, i jeszcze wyjechał z takim tekstem, tobym go wyekspediował z roboty w tej samej sekundzie.

[wena]

No to ja trochę spóźnione. Jestem przeciw aptece. Dlatego, że tylko my wiemy o co chodzi. Dla osoby przypadkowej będzie to pewna niewiadoma i będzie próbowała sobie coś do tego hasła dorobić. Czy dorobi coś mądrego nie wiadomo. Generalnie jestem za apteką np. na koszulkach. JK

[kopyr]

Piwowarzy słyszeli? Klarować piwo!

 

a filmie musimy pokazać zakapslowane butelki

Bzdura. Piwa pszeniczne i restauracyjne są już wystarczająco dobrze znane. Przecież tym spotem my nie chcemy trafić do Tyskopijców, tylko właśnie do tych, którzy szukają czegoś innego.

 

Co do kapsli, to ja bym nawet był za nagraniem przebitki na kapslownicę, najlepiej stołową.

 

EDIT: co do piwa, to jest ładna przebitka w I'm a craft brewer, gdy wznoszą 4 pokale, każdy z innym kolorem piwa.

Edytowane 31 Lipca 2009 przez kopyr

[kopyr]

Wczoraj podczas robienia kegeratora' date=' okazało się, że jeden z otworów jest ciut wyżej niż drugi. Powiedziałem "nie ważne, browar to nie apteka", co spotkało się z ogólnym zrozumieniem i aprobatą.[/quote']

Jakby mi np. glazurnik montujący bidet zrobił coś takiego, i jeszcze wyjechał z takim tekstem, tobym go wyekspediował z roboty w tej samej sekundzie.

Ale to nie był glazurnik, czy inny fachman, tylko mój wujek, którego o to poprosiłem i dopuszczałem element ryzyka.

[Infam]

Piwowarzy słyszeli? Klarować piwo!

Bzdura. Piwa pszeniczne i restauracyjne są już wystarczająco dobrze znane. Przecież tym spotem my nie chcemy trafić do Tyskopijców' date=' tylko właśnie do tych, którzy szukają czegoś innego.[/quote']

Odmówić racji nie ujdzie. Z drugiej strony nie widzę nic złego w klarownym prawie jak Żywiec pilsie. Właśnie otworzyłem butlę pilsa ze stycznia br. i urzekła mnie klarowność (i nie tylko to)...

Taka mała dygresja, temat już był przerabiany nie raz ale nie czyńmy przegięć w drugą stronę

[kopyr]

Piwowarzy słyszeli? Klarować piwo!

Bzdura. Piwa pszeniczne i restauracyjne są już wystarczająco dobrze znane. Przecież tym spotem my nie chcemy trafić do Tyskopijców' date=' tylko właśnie do tych, którzy szukają czegoś innego.[/quote']

Odmówić racji nie ujdzie. Z drugiej strony nie widzę nic złego w klarownym prawie jak Żywiec pilsie. Właśnie otworzyłem butlę pilsa ze stycznia br. i urzekła mnie klarowność (i nie tylko to)...

Taka mała dygresja, temat już był przerabiany nie raz ale nie czyńmy przegięć w drugą stronę

Po przemyśleniu sprawy, aby zadość stało się uwadze slotisha, sugeruję nie nalewać roggena. Bo np. mój właśnie wygląda tak jak opisał slotish. Cała reszta jest ok.

[Stasiek]

Ale fajna akcja!

Ja też jestem chętny. Chociażby na małe "jestem piwowarem" albo "uwarzyłem to piwo".

 

Odnośnie kontrowersyjnego tekstu:

Od dnia warzenia, do momentu gdy piwo znajdzie się w sklepie, upływa kilkanaście dni

proponuję dodać średnio i już nikt się nie będzie mógł czepnąć.

[kopyr]

Wersja 2.2

 

{jedna linijka, jedna kwestia, każdą czyta ktoś inny, ale można oczywiście się powtarzać.

Jestem piwowarem domowym.

Jestem piwowarem domowym.

Jestem piwowarem domowym.

Jestem piwowarką.

Jestem piwowarem. {tutaj ilość linijek można znacznie wydłużyć, chciałbym, żeby było miejsce dla wszystkich chętnych}

Warzę piwo w domu.

Warzę piwo w kuchni.

Warzę piwo w ogrodzie. {tu najlepiej zilustrować tekst obrazem - elroy i anteks}

Warzę piwo w garażu.

Kocham piwo.

Piwo to moje hobby

Piwo to moja pasja

Piwo to dla mnie coś więcej niż alkoholowy napój orzeźwiający

To tradycja

kunszt

sztuka

95% rynku piwa w Polsce jest kontrolowane przez 3 międzynarodowe koncerny piwowarskie.

Na świecie istnieje kilkadziesiąt stylów piwa.

W Polsce 97% rynku stanowi wysokoodfermentowany jasny lager.

Ale istnieje alternatywa.

Piwowarstwo domowe.

Od początku XXI wieku powstały w Polsce tysiące browarów domowych. {tu bym widział Zdroja, bo on będzie wiedział o czym mówi;)}

Polscy piwowarzy domowi warzą piwa w większości stylów znanych na świecie.

Piwowarzy domowi reaktywują zapomniane style piwa, jak Piwo Grodziskie.

Wielkie fabryki piwa nie ustają w obniżaniu kosztów, zwiększaniu wydajności i zwiększaniu sprzedaży.

Od dnia warzenia, do momentu gdy piwo znajdzie się w sklepie, upływa kilkanaście dni.

Ich celem jest produkować więcej, szybciej i taniej.

Ale w tym wszystkim zapominają o najważniejszym...

...o smaku

Naszym celem jest warzyć wyśmienite piwo.

Zapytaj mnie dlaczego poświęcam tyle czasu na uwarzenie piwa,

zamiast kupić je w sklepie jak wszyscy.

Możesz nazwać mnie wariatem, ale...

Moje piwo leżakuje miesiącami.

Mam czas.

To piwo ma 3 lata... i nadal jest pyszne.

Nam nie zależy na wysokiej zawartości alkoholu.

Nie zależy nam na cięciu kosztów.

Używam tylko najlepszych surowców {wsypanie słodu}

Ten chmiel wyhodowałem w ogrodzie {wsypanie szyszek chmielu do brzeczki}

Nie zależy mi, żeby moje piwo smakowało wszystkim.

Zależy mi żeby było wyjątkowe.

Chcę, żeby moje piwo było perfekcyjne.

Chcę, żeby moje piwo było wyraziste.

Lubię mocną goryczkę. {dori}

Lubię piwa górnej fermentacji

Lubię piwa wędzone.

Lubię piwa pszeniczne {tutaj dobrze byłoby nalewać sobie te piwa}

Lubię piwa klasztorne.

Uwielbiam portery

Lubię piwa treściwe.

Lubię eksperymentować.

Nasze piwo jest niepasteryzowane

Nasze piwo jest niefiltrowane

Nasze piwo zawiera żywe drożdże

i witaminy

mikroelementy

i ma smak

Uwarzyłem to piwo

Uwarzyłem to piwo tu można dorzucić kilka linijek

Uwarzyłam to piwo

To moje pierwsze uwarzone piwo

i moje

Naszym celem jest:

-propagować kulturę picia piwa

-dzielić się dobrym piwem

-pokazać Polakom alternatywę

-doskonalić nasze umiejętności {letnia szkoła piwowarów}

-warzyć coraz lepsze piwo

-udowodnić, że wspaniałe piwo można uwarzyć w kuchni

-uczyć tych, którzy chcieliby warzyć piwo, ale nie potrafią [tu bym widział jakąś przebitkę ze szkółki niedzielnej]

Samodzielny wyrób piwa nigdy w przeszłości nie był tak prosty jak obecnie,

a wszystko to za sprawą Internetu.

Za jego pośrednictwem zakupisz niemal wszystkie rodzaje słodu, chmielu czy drożdży

dzięki społeczności piwowarów, która codziennie wymienia się swoimi doświadczeniami

możesz poznać tajniki piwowarstwa

kiedyś zazdrośnie strzeżone przez cechy piwowarskie.

Dziś cała wiedza pokoleń piwowarów stoi przed Tobą otworem.

Za darmo.

24 godziny na dobę.

Warzenie wciąga. {letnia szkoła piwowarów - chórem}

Nie bój się spróbować.

W piwowarstwie domowym nie ma przegranych.

Każde niepowodzenie czegoś uczy.

Przegrasz dopiero wtedy, gdy zrezygnujesz.

Uwarzenie piwa nie jest trudniejsze niż ugotowanie zupy,

...niż ugotowanie bigosu

...niż upieczenie sernika

Jest nas coraz więcej {letnia szkoła piwowarów}

a z czasem zaczniemy zakładać browary komercyjne

Możesz nazwać mnie marzycielem, oderwanym od rzeczywistości

ale ja wierzę, że do nas należy przyszłość polskiego piwowarstwa.

My kochamy piwo

i nie uznajemy kompromisów

a zatem wznieśmy toast

za piwowarów domowych

na trzy

raz

dwa

trzy

Na zdrowie

Co sądzicie o nowym fragmencie. O Internecie.

Edytowane 4 Sierpnia 2009 przez kopyr

[elroy]

Co sądzicie o nowym fragmencie. O Internecie.

Jeżeli już, to bez tego o zakupach. W czasach ogólnie nachalnej reklamy, niech to przesłanie będzie wolne od komercjalizacji. Tak mi się wydaje

 

edit: poza tym to jest długie w wypowiedzi, a jak już ktoś mądrze w tym wątku rzekł, wers powinien być raczej krótki.

 

Kopyrze, czy jest jakiś ustalony przez Ciebie limit długości tekstu ?

[kopyr]

Co sądzicie o nowym fragmencie. O Internecie.

Jeżeli już' date=' to bez tego o zakupach. W czasach ogólnie nachalnej reklamy, niech to przesłanie będzie wolne od komercjalizacji. Tak mi się wydaje [/quote']

Rozumiem Twoją wątpliwość, ale wydaje mi się, że to może być jeden z lęków, który dopada potencjalnych adeptów sztuki piwowarskiej. Jak zacząć? Gdzie dostanę ten słód, chmiel i drożdże. Mnie np. ludzie których częstowałem piwem często pytają gdzie kupuję surowce. Oczywiście bez adresów itd.

 

A propos reklamy widziałbym adres piwo.org i browar.biz w napisach. Mam nadzieję, że nie będzie to problem. Coś w stylu wystąpili piwowarzy skupieni wokół portali browar.biz i piwo.org. Musimy dać ludziom jakiś punkt zaczepienia.

 

edit: poza tym to jest długie w wypowiedzi, a jak już ktoś mądrze w tym wątku rzekł, wers powinien być raczej krótki.

 

Kopyrze, czy jest jakiś ustalony przez Ciebie limit długości tekstu ?

I w jednym i w drugim klipie są fragmenty, gdzie jest dłuższa gadka, nawet wygłaszana przez tego samego człowieka i IMO wypada to całkiem sensownie. Limitu tekstu nie ustaliłem, ale myślę, że nie powinniśmy przekraczać 5minut.

Edytowane 4 Sierpnia 2009 przez kopyr

[elroy]

Masz wizję, więc głęboko wierzę, że będzie dobrze

[Waldi]

I w jednym i w drugim klipie są fragmenty, gdzie jest dłuższa gadka, nawet wygłaszana przez tego samego człowieka i IMO wypada to całkiem sensownie.

Tak, tak. Gdzie jest potrzebna dłuższa gadka jak najbardziej, np. wytłumaczenia czegoś. Jeśli jest taka potrzeba niech to będą nawet dwa zdania.

Pisząc o krótkich wersach chodziło mi raczej o zwartość przekazu i łatwość zrozumienia mówionego przez niefachowców (dykcja) tekstu jako takiego.

Dlatego jeśli mamy dwie równoważne (lub prawie) wersje wybrałbym zamiast bardziej kwiecistej tą bardziej zwartą, np.:

 

"Samodzielny wyrób piwa nigdy nie był tak prosty jak obecnie"

zamiast

"Samodzielny wyrób piwa nigdy w przeszłości nie był tak prosty jak obecnie"

 

bo to oczywiste, że w przeszłości.

 

"Za jego pośrednictwem zakupisz niemal wszystko: słód, chmiel, drożdże"

w miejsce

"Za jego pośrednictwem zakupisz niemal wszystkie rodzaje słodu, chmielu czy drożdży"

 

mimo że wersja autora jest precyzyjniejsza. Wiem jaka była intencja Autora ale to nie instrukcja czy podręcznik i pewne nieścisłości są moim zdaniem dopuszczalne.

 

Nie jestem redaktorem ale współpracuję z nimi i czasem coś podpatruję

Poza tym to tylko takie sugestie do ewentualnego rozpatrzenia.

 

pzdr