Skocz do zawartości

Gratulacje


dori

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co się orientuję to nasz kolega Maryush zmienił stan cywilny :D

Mariusz wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i oby druga połówka też tak entuzjastycznie podchodziła do warzenia :) Wasze zdrowie :D:D:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]oby druga połówka też tak entuzjastycznie podchodziła do warzenia :D Wasze zdrowie :D:D:)

Gratulacje!

Druga Połówka wiedziała przed ślubem co jest grane, to może nie będzie źle!

Wszystkiego najlepszego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to prawda to Mariuszowi i jego wybrance trzeba życzyć wszstkiego co najlepsze ! :):)

Potwierdzam oficjalnie: 18 lipca zmieniłem stan cywilny :)

Ostatni tydzień był szalony, kompletnie nie wiem co się na forum działo i teraz będę musiał to wszystko przeczytać.. jak mi małżonka pozwoli :)

 

Oczywiście na wiejskim stole nie zabrakło piwa domowego. Każdy kto spróbował to chwalił:) Postawiłem Pszeniczno-pszenżytnie i Stouta owsianego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
  • 2 miesiące temu...

Niniejszym informuję, że dziś nasz kolega Terry zmienia stan cywilny.

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! :):beer:

 

Z tego co wiem, to jego wybranka nie ma nic przeciwko warzeniu.

Trzeba mieć nadzieję, że to się nie zmieni po ślubie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niniejszym informuję, że dziś nasz kolega Terry zmienia stan cywilny.

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! :):beer:

 

Z tego co wiem, to jego wybranka nie ma nic przeciwko warzeniu.

Trzeba mieć nadzieję, że to się nie zmieni po ślubie. :D

Po ślubie, jak już biedaczyna założy obrączkę może być różnie :)

Najlepszego Terry!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hej!

Dzięki za życzenia. Gwoli ścisłości to stan cywilny zmieniłem już w listopadzie ub.r., natomiast 26 czerwca był ślub kościelny ( i weselicho, oj działo się, działo :beer:

 

Póki co żonka sprawuje się na "piątkę" - nie tylko nie ma nic przeciwko ale także pomaga przy drobnych pracach.

Podejrzewam, że wszystko diametralnie by się zmieniło gdybym postanowił przenieść produkcję z działki do mieszkania - póki co się na to nie zanosi więc i małżonka spogląda na to wszystko łaskawym okiem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.