Skocz do zawartości

Piwny Depozyt - Kraków "Strefa Piwa" (Ul. Krowoderska 37)


Tadzik

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj wymieniłem lekko pół skrzynki staroci na coś fajniejszego do leżakowania bez przeszkód.

 

Na pewno nie bierzcie mojego American Wheat, bo był rozlewany w marcu - przy najbliższej okazji podjadę i wymienię na jakiegoś quadrupla albo coś innego co może leżakować bez przeszkód.

 

Chyba nie zdążyłeś. ;) 

 

Zabrałem:

Straight Sun (23-03-2015) - Adamsky 

Stout Wędzony Olchą (23-01-2015) - Pepek84

Pils (09-03-2015) - Pepek84

American Stout (06-12-2014) - adamz

Buckwheat Brown Ale (10-10-2014) - browar Humulus Admirabilis

American Amber Ale (22-02-2014!) - Kowalczyka

 

 

Zostawiłem:

2x Coffee APA

2x RIS

2x Barley Wine 37BLG

2x Wee heavy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straight Sun - Adamsky

 

Wygląd: Mocno zmętnione, kolor piękny, żółte wpadające w pomarańcz. Bardzo nagazowane ale nie uciekało z butelki. Nalałem poł kufla piwa pół piany.

 

Aromat: Na początek lekkie nuty utlenienia, chmielu nie czuć, czuć lekką nutę alkoholową.

 

Smak: Goryczka mocna intensywna ale szybko znika. Wysycenie bardzo mocne przez co zaburza odczucia. Po chwili czuć że goryczka zalega. W smaku czuję trochę takiej goryczki jak maja końce świezych ogórków. 

 

W ogóle nie czuc charakteru pszenicy, nigdy nie powiedział bym że to American Wheat. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W ogóle nie czuc charakteru pszenicy, nigdy nie powiedział bym że to American Wheat. :)

W zasypie 80% pszenicznego i 20% pilzneńskiego. :)

Gratuluję odwagi i cieszę się że nikogo nie zabiło. ;)

 

Dzięki za reckę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamz - american Stout (06.12.2014) 

 

Aromat - z butelki całkiem całkiem, ciemne słody, czekolada, ciemny karmel i gdzies tam nawet jakaś żywica. Nutka utlenienia jest, ale w tle. 

 

Piana drobna, 0,5 c metrowa utrzymująca sie do samego końca.

 

Smak - jak stout, ciemne, palone. Powiedział bym że pełne i to nawet bardzo. (przypomina mi się mój coffee stout, który był identycznie słodowy jak i pełny). Kwaskowy finisz. Goryczka mocna, lekko zalegająca. Po amerykańcach nie ma sladu...

 

Ogolnie spoko, ale jakoś nie przepadam ostatnio za ciemnymi i palonymi piwami...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra przełamałem lenistwo, choć trochę to trwało...

profik  2x Coffee APA, 2x RIS, 2x Barley Wine 37BLG, 2x Wee heavy, 1x Coffee Apa Casscara

imodlajew 1x APA

Tadzik 2x SH Exuinox

Tjujku/Tjujka - zabijcie mnie, nie doczytam się 2x American Wheat, 2x Coffee Pale Ale

 

Razem 16 piw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przyniosłem:
1 x Oat APA (rozlew 05.10.2015, 12,1°Blg)

1 x Historical Brown Stout (rozlew 03.07.2015, 16°Blg, taka moja luźna interpretacja Barclay Perkins Brown Stout z 1805r, 40% słodu brown w zasypie)

A wziąłem:
1 x Tjujku - Coffee Pale Ale

1 x Profik - RIS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypiłem American Amber Ale (22-02-2014!) - Kowalczyka było naprawdę dobre. :) Lekko przegazowane i utlenione w bardzo przyjemny sposób :)

Sory za tak rozbudowaną recepturę. :D

 

 

 

1 x Profik - RIS
 Uważaj bo dużo tam płatków dębowych! :) Edytowane przez profik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tjujku - Coffee Pale Ale

 

W: barwa jasny pomarańcz, lekko mętne, piana biała, dość wysoka, średnio-pęcherzykowa, trwała

A: głównie kawowy, do tego owoce, w tym lekkie tropikalne, przyjemny, po ogrzaniu wychodzą cytrusy ale takie mdłe (pewnie od utlenienia),

S: też głównie kawa, zbalansowane owoce, trochę żywicy, jest też dość alkoholowe (czyli są fuzle), dość spora też mineralność (chyba masz naprawdę twardą wodę ;)), finisz owocowy z lekką kawą

G: goryczka średnio-niska do średniej, trochę alkoholowa

O: pełnia średnia, wysycenie średnio-niskie, trochę szorstkie

 

Pijalne, zbalansowane, kawa współgra z resztą, jakby odnosić się do stylu to trochę mało APA, bardziej Golden Ale z kawą ale piwo bardzo dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profik - RIS

Pełno drewna, to zobaczymy co z tego wyszło ;)

 

W: czarny, piany praktycznie brak

A: jest sporo wanilii ale bez przesady, trochę drewna, słodowość, sporo herbatników, lekkie estry, w tym chyba lekki rozpuszczalnik, kawa, trochę czekolady, alkoholowość lekka (zwłaszcza jak na taką wagę) aromat niezbyt intensywny ale przyjemny i złożony, po ogrzaniu wychodzi lekka dymioność i minimalny sos sojowy (autoliza)

S: wanilia, już sporo większa drewnianość, lekki karmel, kawa, czekolada, lekko podniesiona kwaśność, alkohol też już większy, dość ostry, finisz drewniany z lekkim aldehydem

G: średnio-niska

O: pełnia średnia, wysycenia brak, szorstkie, lekko piekące i rozgrzewające

 

W aromacie dobre, w smaku jeszcze ostre, trochę też brakuję, nawet małego, wysycenia.

Drewno nie zdominowało do końca piwa, pewnie jakby było mniej odfermentowane to balans byłby jeszcze lepszy.

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyniosłem:

2x Dunkel wiezen 

 

wziąłem:

castara (Coffee)  APA - Profik

Coffee APA - Profik

 

Co do Coffe APA:

Info z butelki:

Skład: Pale Ale, pszeniczny

chmiel: Amarillo, Chinook

Drożdże: US-05

Kawa: Etiopia, i ?????

 

Nie jestem wielkim znawcą, więc się wypowiem ;) :

 

Mega kawowe, ale smak raczej świeżej kawy (lavazza prosto z puszki), a wręcz nawet ziarna. Wygładzony, a nie drapiący smak.Goryczka bardzo niska wręcz brak. Aromat: początek kawowy, ale późnej kwaśny, nie wiem czy to kawa spowodowała czy coś innego. Piana bardzo fajna (piwo sztucznie nasycone) drobnopęcherzykowa, ładny lejsing. 

 

ogólnie: bardzo dobre, mocno kawowe, gdyby było zimniejsze, bez gazu, i pić z zamkniętymi oczami to Frappe.

 

Dzięki!! powodzenia!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Etiopii Korate oraz Etiopii Sidamo chyba tak :) 
Generalnie dla mnie piwo jest zbyt kawowe a za malo w nim APA. :)

 

 

 

Aromat: początek kawowy, ale późnej kwaśny

 

Dzisiaj otworze i sprawdze o tam w nim piszczy. :)

Edytowane przez profik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Profik Barleywine 37,2 blg
 

 

Wygląd: Mocno zmętnione, kolor bardzo ciemny bursztyn. Na dnie pływają "gluty" z miodu

 

Aromat: MIÓD, MIÓD, MIÓD, potem wychodzi słodycz od słodu, na końcu pojawia się alkohol.

 

Smak: Goryczka kompletnie niewyczuwalna, nie czuć wcale tych 120 IBU, jeśli istnieje jakakolwiek to od ilości alkoholu, chmielu nie czuć kompletnie. W smaku bardzo wyraźny miód i słód. Przeraźliwe słodkie. Piłem bardzo dużo bardzo dziwnych piw, jednak to jest kompletnie niepijalne, jednak jest w pewnym sensie wyjątkowe.

Ogólne wrażenie: Piliśmy to piwo w trzech, winiarz, piwowar i beergeek niewarzący. Całość spostrzeżeń pokrywa się z indywidualnym wrażeniami. Długie leżakowanie na pewno pomoże, tak jak (prawdopodobnie dodanie miodu LIPOWEGO zamiast gryczanego by pomogło) dodanie miodu na gorąco. Ogólnie, jednakże, bardzo specyficzne i ciekawe jeśli chodzi o degustację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przyniosłem:
1 x ESB (rozlew 04.12.2015, 13°Blg, lekko chmielone Azzacą)

1 x Smoked Wheat Stout (rozlew 29.12.2015, 11,5°Blg, lekko wędzony, z słodem pszenicznym "Grodziskim")

A wziąłem:
1 x ATP - FES

1 x felippe - AIPA 16BLG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

Coffe APA - Profik 

 

Uważaj na to piwo, w kilku butelkach trafiła mi sie infekcja... 

 

 

 

To chyba miałem szczęście bo piwo było ok :) Chyba, że ten kwaśny finisz to coś na rzeczy...

 

Profik - Coffee APA - Aromat może nie aż tak intensywny ale kawę czuć. Za to w smaku nie ma wątpliwości, bardzo mocna kawa która dzieli i rządzi. I to raczej taka kawa ziarnista a nie esspresso. Nut charakterystycznych dla APA - brak. Finisz kwaśny, ale tylko delikatne. Chyba od kawy. 

Świetna prezencja- piwo klarowne, ładny lacing. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli wracam do świata żywych, więc trzeba trochę zaległości nadrobić ;)

 

felippe - AIPA 16BLG

 

W: jasno-miedziany, lekko mętne(drugie nalanie to już mocno mętne), piana złamanej bieli, średnio-pęcherzykowa, dość trwała

A: niezbyt intensywny ale bardzo czysty, w zasadzie tylko chmielowy, głównie żywica i cytrusy, trochę ziołowości.

S: chmielowy, słodowość ciasteczkowa, lekki karmel, lekki alkohol, lekka słodkość, po ogrzaniu lekka drewniana taninowość wychodzi

G: średnia,

O: pełnia średnia do średnio-wysokiej, wysycenie średnie, trochę szortkie

 

Nie jakaś bomba chmielowa, ale całkiem przyjemne, zwiększenie wytrawności na pewno poprawiło by jeszcze pijalność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.