Skocz do zawartości

Nowe 9 konkretnych pytań - po pierwszym razie


pachura

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

 

Witam ponownie w moim cyklu "9 konkretnych pytań". Tym razem jestem już po nastawieniu pierwszego brewkita.

 

 

1. Czy dobrze nalepiłem "termometr ciekłokrystaliczny" na fermentor? Tutaj fotka.

W instrukcji pisali żeby nalepić go 15cm od dolnej krawędzi (rozumiem że chodzi o dno), ale teraz około 1/3 skali wystaje ponad poziom brzeczki... tak ma być?

 

 

2. Zadałem drożdże o 2 w nocy, nazajutrz przed południem zaczęła pojawiać się piana, a jak wróciłem wieczorem do domu to już jej nie było - został tylko ślad na ściankach.

Tutaj fotka.

Rurka fermentacyjna w ogóle nie bulka, ale ciśnienie wewnątrz jest bo poziomy wody nie są równe.

Fermentacja na szczęście postępuje, bo w 3 doby zeszło z 11.2 Blg do 5.3.

Czy jest to zatem możliwe że fermentacja burzliwa przemknęła tak szybko ze wzgledu na zbyt wysoką temperaturę brzeczki nastawnej?

(Jak zadawałem drożdże to miała jakieś 26 C; do rana spadła do 22 C i potem do 20 C).

Ile normalnie powinna się utrzymywać piana?

 

 

3. Załóżmy że fermentacja ruszyła, ale przedwcześnie stanęła - np. na poziomie połowy oryginalnego Blg.

Czy w takim przypadku nalezy dosypać dodatkowe drożdze? Ile - całą saszetkę?

 

 

4. Czy ballingometr z Browamatora jest kiepski czy ja nie potrafię go dobrze używać?

Instrukcja każe wlewać 150 ml próbki, ale po włożeniu "spławika" zawsze część wylewa mi się na zewnątrz...

Dodatkowo, jest on skalibrowany pod 16 C, a ejle powinny chyba fermentować w okolicach 19-20 C...

Koryguję wynik przeliczając jednostki przez Fahrenheity i specific gravity, ale może są ballingometry gdzie nie trzeba się w to bawić?

 

 

5. Browamator w standardowym zestawie daje jeden fermentor z dziurką na kranik i drugi bez.

Ja jednak wolałbym mieć w obu kranik... czy ktoś nawiercał może dziury w plastikowych fermentorach?

Boję się że plastik popęka i wiadro będzie do wyrzucenia... może jakimś gorącym drutem wypalić?

 

 

6. Napowietrzanie brzeczki: mieszałem dwie minuty łyżką piwowarską.

Jak rozumiem, należy mieszać przy powierzchni tak żeby brzeczka przelewała się przez otwory w łyżce?

Czy nie byłoby efektywniej przelać parę razy brzeczkę z fermentora do gara i z powrotem?

 

 

7. Arytmetyka temperatur. Powiedzmy że wlewam 3 litry wrzątku do 17 litrów wody w temperaturze pokojowej.

Czy do obliczenia temperatury końcowej mogę zastosować zwykłe proporcje/średnią ważoną?

Czyli, w tym przypadku, ((3*100) + (17*20)) / 20 = 32 C ?

 

 

8. W wielu poradnikach pisali żeby nie mieszać drożdży przy rehydratacji. Nie wymieszałem i po 20 minutach

część z nich nadal była sucha w proszku na wierzchu - nie rozpuściła się, unosiła się na takim kożuchu.

Rozumiem że to niepożądane i przy rehydratacji całość drożdży powinna się rozpuścić w wodzie?

 

 

9. Czy picie fermentującej brzeczki może być szkodliwe ze względu na ciągle żywe drożdże?

 

 

Z góry dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. U mnie po płukaniu fermentatora wrzątkiem nic nie pokazuje. Lepiej położyć cyfrowy, analogowy na wieku lub w miejscu fermentacji.

 

2. Normalnie drożdże powinny opaść na dno więc jest ok. Temperatura wysoka więc i fermentacja szybka. Co prawda wysoka temperatura fermentacji nie jest również wskazana.

 

3. Najpierw trzeba określić przyczynę takie stanu rzeczy. drożdże same z siebie nie strajkują.

 

4. Zawsze balingometr jest wyskalowany do jakiejś temperatury i w celu dokładnego określenia gęstości należy doliczyć/odliczyć określoną wartość. Do badania odlewaj do probówki tyle ile potrzebujesz. U mnie jest to jakieś max 50ml.

 

5. Zastanów się dobrze czy kranik to dobry pomysł. Mi wiadro z kranikiem przydaje się jedynie do rozlewu do butelek. Pamiętaj, że zawsze należy dekantować znad osadu, a nie spuszczać kranikiem cały syf z dna. Technicznie wiertłem piórowym do drewna nie powinno pęknąć. Wierciłem w przykrywce i stwierdzam, że plastik z którego jest wykonany fermentator jest bardzo mocny.

 

6. Każdy sposób który napowietrzy brzeczkę jest dobry. Kwestia wygody i czystości. Ja np. zamykam pokrywkę (która jest jak cały pojemnik wysterylizowana i mieszam zamkniętym wiadrem przez 2-3 minuty. Dla wygody można sobie pod fermentator podłożyć piłkę i kołysać na niej cały zbiornik.

 

7. Raczej musisz to przeliczyć z bilansu cieplnego > pomiar termometrem analogowym lub cyfrowym zajmie ci 10 sekund.

 

8. Następnym razem spróbuj rozsypać po całej powierzchni lustra wody (możesz użyć szerszego naczynia, miseczki np.). Nie można mieszać łyżeczką, ale jak najbardziej kołysanie naczyniem pomoże ci w rozprowadzeniu drożdży

 

9. Drożdże nie są szkodliwe, w naszym domowym piwie przecież są żywe drożdże. Nie mniej picie fermentującej brzeczki nie jest dobrym pomysłem z uwagi na smak... który pozostawia wiele do życzenia. Jasne możesz spróbować np. z probówki, w której robiłeś test BLG, ale to raczej w celach sprawdzenia czy z piwem wszystko ok.

Edytowane przez Scoff
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze nalepiłem "termometr ciekłokrystaliczny" na fermentor?

 

Ja naklejałem tak, żeby góra termometru nie wystawała ponad lustro fermentującego piwa. W 30L fermentowałem max. 23 - 25L więc góra termometru na poziomie 25 L. Ale może być tak jak to zrobiłeś.

 

Czy jest to zatem możliwe że fermentacja burzliwa przemknęła tak szybko ze wzgledu na zbyt wysoką temperaturę brzeczki nastawnej?

 

3. Załóżmy że fermentacja ruszyła, ale przedwcześnie stanęła - np. na poziomie połowy oryginalnego Blg.

 

Czy w takim przypadku nalezy dosypać dodatkowe drożdze? Ile - całą saszetkę?

 

Możliwe. Nie dodawaj drożdży, co najwyżej zabełtaj zamkniętym fermentorem, a przede wszystkim daj im te 7 dni.

 

4. Czy ballingometr z Browamatora jest kiepski czy ja nie potrafię go dobrze używać?

 

Instrukcja każe wlewać 150 ml próbki, ale po włożeniu "spławika" zawsze część wylewa mi się na zewnątrz...

 

Dodatkowo, jest on skalibrowany pod 16 C, a ejle powinny chyba fermentować w okolicach 19-20 C...

 

Koryguję wynik przeliczając jednostki przez Fahrenheity i specific gravity, ale może są ballingometry gdzie nie trzeba się w to bawić?

.

 

I niech się trochę wylewa, ważne jest to, że spławik ma pływać a nie dotykać dna czy ścianek i nie ma być oblepiony pęcherzykami powietrza. Skalibrowany pod 16°C to mierz w takiej temp. ew koryguj wynik pod temperaturę ale próbki, a nie tego w jakiej temp. fermentujesz.

 

czy ktoś nawiercał może dziury w plastikowych fermentorach?

 

Było. Szukaj na forum.

 

Czy nie byłoby efektywniej przelać parę razy brzeczkę z fermentora do gara i z powrotem?

 

Byłoby. Cała rzesza ludzi tak właśnie robi.

 

Czy do obliczenia temperatury końcowej mogę zastosować zwykłe proporcje/średnią ważoną?

 

:okey: Pomijając, pojemność cieplną i temperaturę pojemnika.

 

przy rehydratacji całość drożdży powinna się rozpuścić w wodzie?

 

Nie rozpuścić w wodzie, tylko wchłonąć ją do wnętrza komórki. Ale tak, nie powinno być nic suchych skoro ma to być rehydratacja czyli uwodnienie.

 

picie fermentującej brzeczki może być szkodliwe

 

Myśl Paracelsusa jest Ci znana? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę. Pytanie co rozumiesz przez stwierdzenie "picie"? Picie tak jak zabutelkowanego, czy wypicie próbki z ciekawaości? Fermentujące piwo będzie nieułożone, mogą w nim też być pewne związki, które podczas leżakowania zostaną zredukowane, a w takiej formie jak w zielonym piwie będą niesmaczne, odpychające, kacogenne itp. Próbować możesz ale pić tak jak zabutelkowanego moim zdaniem nie ma sensu.

Edytowane przez takijiro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Cierpliwości, nie grzeb w piwie po 3 dniach od zdania drożdży. Drożdże są kapryśne i różnie się zachowują :P daj piwu tydzień i potem sprawdzaj blg. Co do bulgania to nie ma co się na tym bezpośrednio opierać, zawsze może być nieszczelność czy to w pokrywie czy to przy uszczelce rurki

6. Wszystko to kwestia wygody i tego co kto lubi. Pamiętać trzeba tylko o zachowaniu sterylności

8. Spróbuj szerszego naczynia, wtedy warstwa drożdży na powierzchni będzie cieńsza i łatwiej się nawodni. Ja spotkałem się z opinią żeby dać im 20 minut na namoczenie a potem je wymieszać. Prawda jest taka że suchych drożdży jest tyle że raczej im mieszanie nie zaszkodzi

9. Szkodliwe raczej nie, prędzej nie dobre ^^

Edytowane przez Krugerius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Zadałem drożdże o 2 w nocy, nazajutrz przed południem zaczęła pojawiać się piana, a jak wróciłem wieczorem do domu to już jej nie było - został tylko ślad na ściankach.

Tutaj fotka.

Rurka fermentacyjna w ogóle nie bulka, ale ciśnienie wewnątrz jest bo poziomy wody nie są równe.

Fermentacja na szczęście postępuje, bo w 3 doby zeszło z 11.2 Blg do 5.3.

Czy jest to zatem możliwe że fermentacja burzliwa przemknęła tak szybko ze wzgledu na zbyt wysoką temperaturę brzeczki nastawnej?

(Jak zadawałem drożdże to miała jakieś 26 C; do rana spadła do 22 C i potem do 20 C).

Ile normalnie powinna się utrzymywać piana?

5. Browamator w standardowym zestawie daje jeden fermentor z dziurką na kranik i drugi bez.

Ja jednak wolałbym mieć w obu kranik... czy ktoś nawiercał może dziury w plastikowych fermentorach?

Boję się że plastik popęka i wiadro będzie do wyrzucenia... może jakimś gorącym drutem wypalić?

6. Napowietrzanie brzeczki: mieszałem dwie minuty łyżką piwowarską.

Jak rozumiem, należy mieszać przy powierzchni tak żeby brzeczka przelewała się przez otwory w łyżce?

Czy nie byłoby efektywniej przelać parę razy brzeczkę z fermentora do gara i z powrotem?

9. Czy picie fermentującej brzeczki może być szkodliwe ze względu na ciągle żywe drożdże?

 

2. Ostatnio stresowałem sie że mi witbier nie ruszył z fermentacją jak w końcu otworzyłem pokrywę okazało sie że wysoko na ściankach jest pełno śladów po pianie. Całość musiała pocisnąć przez jedną noc.

5. Po co chcesz wiercić w obu kranik? mam na stanie jeden fermentor bez kranika i 3 z kranikiem bo myślałem że to wygodniej. Teraz żałuje ponieważ: ciężko to doczyścić po kilku warkach, ciągle się boje o infekcje no i ostatnio wlałem 23 litry brzeczki do fermentora a zostało mi tylko 21 bo kranik niespodziewanie puścił na miejscu gdzie się obraca.

6. Jedyne co robię w celu napowietrzenia brzeczki to zlewam wężykiem z wysokości żeby piana się robiła, raz ze stresu że nie rusza pomachałem fermentorem. poza tym zdaje egzamin.

9. Ja próbuje piwo na każdym etapie jego produkcji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy dobrze nalepiłem "termometr ciekłokrystaliczny" na fermentor? Tutaj fotka.

 

W instrukcji pisali żeby nalepić go 15cm od dolnej krawędzi (rozumiem że chodzi o dno), ale teraz około 1/3 skali wystaje ponad poziom brzeczki... tak ma być?

 

Takie termometry to strata kasy; oczywiście na początku kupiłem po jednm na każdy fermentor; po potraktowaniu ich wrzątkiem przestają działać... Ważna jest temperatura pmieszczenia i termometr piwowarski, żebyś wiedział w jakiej temperaturze zadajesz drożdże.

2. Zadałem drożdże o 2 w nocy, nazajutrz przed południem zaczęła pojawiać się piana, a jak wróciłem wieczorem do domu to już jej nie było - został tylko ślad na ściankach.

 

Tutaj fotka.

 

Rurka fermentacyjna w ogóle nie bulka, ale ciśnienie wewnątrz jest bo poziomy wody nie są równe.

 

Fermentacja na szczęście postępuje, bo w 3 doby zeszło z 11.2 Blg do 5.3.

 

Czy jest to zatem możliwe że fermentacja burzliwa przemknęła tak szybko ze wzgledu na zbyt wysoką temperaturę brzeczki nastawnej?

 

(Jak zadawałem drożdże to miała jakieś 26 C; do rana spadła do 22 C i potem do 20 C).

 

Ile normalnie powinna się utrzymywać piana?

 

W piwie się nie grzebie po trzech dniach. Zostaw je na 7-14 dni i się nie przejmuj, ja tak robie. Najpierw mierzę objętość przed zadaniem drożdży, a później dopiero przed butelkowaniem. Wiem, że na początku ciężko jest się powstrzymać, ale tylko stresujesz siebie i piwo... Najlepszym lekarstwem jest zakup kolejnego fermentora i dalsza produkcja, żeby "zapomnieć" o dojrzewającym piwie.

3. Załóżmy że fermentacja ruszyła, ale przedwcześnie stanęła - np. na poziomie połowy oryginalnego Blg.

 

Czy w takim przypadku nalezy dosypać dodatkowe drożdze? Ile - całą saszetkę?

Jak wszystko zrobisz dobrze i będziesz cierpliwy nie powinno być problemu, co do sypania drożdży, to chyba nie najlepszy pomysł- przynajmniej nie przy brewkicie. One są w zasadzie bezobsługowe.

4. Czy ballingometr z Browamatora jest kiepski czy ja nie potrafię go dobrze używać?

 

Instrukcja każe wlewać 150 ml próbki, ale po włożeniu "spławika" zawsze część wylewa mi się na zewnątrz...

 

Dodatkowo, jest on skalibrowany pod 16 C, a ejle powinny chyba fermentować w okolicach 19-20 C...

 

Koryguję wynik przeliczając jednostki przez Fahrenheity i specific gravity, ale może są ballingometry gdzie nie trzeba się w to bawić?

 

 

Pod 16 stopni, to trochę dziwnę, bo brewkity raczej robi się w wyższch temperaturach (z tego co pamiętam, to nawet do lagerów dają drożdże górnej fermentacji). Natomiast najwygodniej jest zdezynfekować balingometr i wrzucić go do wiadra ( przy wrzucaniu do menzurki - oczywistym jest, że wyprze więcej cieczy, pod koniec fermentacji gdy objętośc jest mniejsza)

 

5. Browamator w standardowym zestawie daje jeden fermentor z dziurką na kranik i drugi bez.

 

Ja jednak wolałbym mieć w obu kranik... czy ktoś nawiercał może dziury w plastikowych fermentorach?

 

Boję się że plastik popęka i wiadro będzie do wyrzucenia... może jakimś gorącym drutem wypalić?

 

Fermentory z kranikiem są wygodne tylko do rozlewu i ew filtracji (wysładzania); praktyczniejsze są to bez kraników (ich koszt jest niewielki, a pomyśl ile piwa na raz można warzyć :) )

 

6. Napowietrzanie brzeczki: mieszałem dwie minuty łyżką piwowarską.

 

Jak rozumiem, należy mieszać przy powierzchni tak żeby brzeczka przelewała się przez otwory w łyżce?

 

Czy nie byłoby efektywniej przelać parę razy brzeczkę z fermentora do gara i z powrotem?

 

Ja napowietrzam brzeczkę kładąc fermentor na takiej piłce do ćwiczeń (minuta kołysania- bez żadnego wysiłku, a efekt rewelacyjny) Przelewanie też będzie lepsze niż mieszanie (pamiętaj tylko o czystości)

 

 

 

7. Arytmetyka temperatur. Powiedzmy że wlewam 3 litry wrzątku do 17 litrów wody w temperaturze pokojowej.

 

Czy do obliczenia temperatury końcowej mogę zastosować zwykłe proporcje/średnią ważoną?

 

Czyli, w tym przypadku, ((3*100) + (17*20)) / 20 = 32 C ?

 

Jak to mawia Scooby warzenie piwa jest proste nie mieszajmy w to matematyki- od tego jest termometr podstawowe narzędzie piwowara :)

 

8. W wielu poradnikach pisali żeby nie mieszać drożdży przy rehydratacji. Nie wymieszałem i po 20 minutach

 

część z nich nadal była sucha w proszku na wierzchu - nie rozpuściła się, unosiła się na takim kożuchu.

 

Rozumiem że to niepożądane i przy rehydratacji całość drożdży powinna się rozpuścić w wodzie?

 

Ja energicznie mieszam w zdezynfekowanym kuflu zdezynfekowaną łyżką - podobno szkoły są różne, ja nie widziałem jak narazie większm problemów.

9. Czy picie fermentującej brzeczki może być szkodliwe ze względu na ciągle żywe drożdże?

 

Raczej nie, ale jak poczekasz, to piwo będzie lepsze, tym bardziej, że nie ma co grzebać przy piwie.

 

Generalnie polecam ci więcej spokoju i cierpliwości (wiem że na początku jest ciężko). Jak nie będziesz za dużo przy nim grzebał i nie zrobisz jakiejś infekcji, to na pewno wjdzie ci pyszne piwko, a każde następne, będzie zrobione bardziej profesjonalnie i coraz lepsze (po uwarzeniu 1-3 brewkitów polecam zabawę z ekstraktami, a później zacieranie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod 16 stopni, to trochę dziwnę, bo brewkity raczej robi się w wyższch temperaturach (z tego co pamiętam, to nawet do lagerów dają drożdże górnej fermentacji). Natomiast najwygodniej jest zdezynfekować balingometr i wrzucić go do wiadra ( przy wrzucaniu do menzurki - oczywistym jest, że wyprze więcej cieczy, pod koniec fermentacji gdy objętośc jest mniejsza)

 

 

Przecież o to chodzi żeby wyparła określoną ilość cieczy zależną od gęstości brzeczki. Pomiar w fermentorze to według mnie kiepski pomysł. Co do temp wyskalowania to jest ona obojętna, do takiej ochładzasz brzeczkę w menzurce do pomiaru i tyle. To chociażby jeden z wielu powodów dlaczego nie robi się pomiarów wrzucając balingometr do fermentora :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyparła określoną ilość cieczy zależną od gęstości brzeczki

 

Wyprzeć, wyprze ale nie oznacza to od razu, że ta ilość cieczy wyleje się z menzurki. Jak menzurka wysoka to po prostu poziom cieczy wzrośnie.

 

nie robi się pomiarów wrzucając balingometr do fermentora

 

Iii tam. Wystarczy znać temperaturę piwa i odpowiednio zmodyfikować wskazania ballingometru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9. Czy picie fermentującej brzeczki może być szkodliwe ze względu na ciągle żywe drożdże?

 

Ja bym nie ryzykował. Jeśli już upiłeś 1/2 fermentora lepiej skontaktuj się z lekarzem.

Edytowane przez Qxa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.