Skocz do zawartości

Brak piany. Jaka może być przyczyna?


Sajmon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jaka może być przyczyna braku piany w piwie? Zrobiłem stouta owsianego i po otwarciu okazało się, że piana znika jak w coca coli.

Zasyp:

pilzeński 3,5kg

płatki owsiane 1kg

special B 0,25kg

czekoladowy ciemny 0,25kg

pszeniczny czekoladowy 0,25kg

drożdże danstar nottongham

 

Zacierałem w lodówce:

63,5-62st - 45min

71-70st - 90min

mashout

 

Płatków owsianych nie kleikowałem.

Wyszło 14blg, zeszło do 4blg

Fermentacja w temperaturze ok 18-20st. Refermentacja z użyciem 2,6g cukru na butelkę 0,5l.

 

Otworzyłem już kilka butelek i w każdej brak piany. Piwo jest nagazowane prawidłowo. Nie wyczuwam, żadnych objawów infekcji (smakuje ok, zapach też dobry).

Jaka może być przyczyna braku piany?

Dodam na koniec jeszcze, że piwo butelkowane ponad miesiąc temu.

Edytowane przez Sajmon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka może być przyczyna braku piany w piwie? Zrobiłem stouta owsianego i po otwarciu okazało się, że piana znika jak w coca coli.

I bardzo dobrze. W stoucie piany ma być niewiele, albo i prawie wcale. Temperatura piwa pitego, sposób przygotowania szkła przed wlaniem, to ważne rzeczy, tego nie napisałeś, domyślam się, że nie zdajesz sobie sprawy jak to ważne jest dla oceny piany i całej reszty zalet piwa.

EDIT:

Oczywiście zacieranie na wytrawnie negatywnie wpływa na pianę, ale bez przesady.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura pitego piwa - ok 16st

Szkło umyte płynem do naczyć i długo płukane pod bierzącą zimną wodą (nie było myte w zmywarce itp).

W stoucie piany ma być niewiele, albo i prawie wcale

Jakby było "prawie wcale" to byłbym zadowolony, ale nie ma jej w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak piana typowo coca cola, że się zamiesza i tylko posyczy i po sekundzie znika tzn nawet to nei piana tylko to, że gazowane.

to nie przypadkiem infekcja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak piana typowo coca cola, że się zamiesza i tylko posyczy i po sekundzie znika tzn nawet to nei piana tylko to, że gazowane.

to nie przypadkiem infekcja?

Nie wyczuwam, żadnych nieporządanych aromatów. Żadnego tzw. kibla, nie ma aromatów rozpuszczalnikowych, piwo nie jest kwaśne, nie jest przegazowane itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobną sytuację w Foreign Extra Stout. Około 16 BLG. Zasyp podobny do autora tematu. Rozumiem piana słaba kiepska, lepsza gorsza. Ale zupełny brak jak u mnie trochę martwi. Przy nalaniu pojawia się w wyniku nagazowania. Po czym bardzo szybko znika i nie zostaje praktycznie nic (mikro ilość przy ściance). Pragnę dodać, że piwo degustowane przez bardzo solidnego sędziego i nie ma żadnego zakażenia.

 

Więc może uzupełnię wiadomość o pytanie dla doświadczonych piwowarów:

 

Co wpływa na pianę w piwie? Na co zwrócić uwagę? Co z waszego doświadczenia daje najlepsze rezultaty (dodatek jakiegoś słodu, zacieranie itp.)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakich temperaturach trzymałeś po zabutelkowaniu?

 

W temp. pokojowej (ok 20st). Przed otwarciem stały tydzień w lodówce.

Daj mu trochę czasu, moim piwom po kilku tygodniach zazwyczaj piana się poprawia.

 

Już minął ponad miesiąc od butelkowania. Rozumiem, że od razu po refermentacji może być brak piany, ale po 6-7tyg?

 

Temat na wiki już czytałem i wg mnie zrobiłem wszystko dla piany ;)

Zagadka pozostaje nierozwiązana.

Edytowane przez Sajmon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jesteś pewny, że temperatura pierwszej przerwy nie spadła za nisko? Ja mam niezaizolowany gar i co 15-20 minut muszę podgrzewać.

 

 

 

 

Temperatura na 100% nie spadła poniżej 60st. Zacierałem w dobrze zaizolowanej lodówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

A ja mam problem z pianą na piwach pszenicznych i pochodnych (np. Witbier),

jak wiadomo tutaj udział słodu pszenicznego czy niesłodowanej pszenicy jest wysoki, a mimo tego piana na tych piwach jest bardzo nietrwała.

 

Przy klasycznej/ciemnej pszenicy oraz przy wicie robiłem krótką przerwę w 45°C (10-15min), ale już przy american wheat było 64°C (40min) + 72°C (20min) i tez piana niemal zerowa :/

Składników "tłuszczowych" nie dodawałem, infekcję też wykluczam (piwa były ok), no i tak się zastanawiam w czym rzecz

Edytowane przez nms007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam problem z pianą na piwach pszenicznych i pochodnych (np. Witbier),

 

A jaki masz czas z przejścia z przerwy ferulikowej do maltozowej. Być może zbyt długo podgrzewasz przez co wydłużasz czas działania endo i egzopeptydaz (przerwa białkowa) i to może być przyczyną kiepskiej piany w Twoich pszenicach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.