Skocz do zawartości

Knajpy z dobrym jedzeniem i dobrym piwem


adamsky

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie jak się tak dobrze zastanowić to na tych kranach z craftami niespecjalnie mi zależy. W Krk mamy sporo multitapów, więc na piwo i tak jest gdzie iść. Dla mnie problem sprowadza się do tego żeby dobre jedzenie przepić przyzwoitym piwem. Czy to piwo będzie z kranu czy z butelki to już drugorzędna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie taki lokal zawsze będzie kompromisowy (sorry, ja na wzorzec jeszcze nie trafiłem). Albo dobre jedzenie, albo dobre piwo. Za dobrego kucharza trzeba zapłacić. Niestety tacy, którzy potrafią zrobić coś poza schabowym z frytkami kosztują. Piwa rzemieślnicze też nie są tanie, a do tego dość duży lokal, bo wiadomo zaplecze gastro i stosunkowo duża sala konsumpcyjna. Byłem w trzech lokalach, które podpadają pod wzór, ale jeszcze im trzeba: Szynk (ten Joli i Andrzeja) i wspomniany Viva la Pinta w Krakowie oraz Chmielarnia w Warszawie. Ten pierwszy jako taki już nie funkcjonuje, a i tak piwo tam było z jednego browaru (3 rodzaje), ale za to jedzenie proste, ale dużo. Drugi ma kiepski personel, a trzeci zbyt wyszukane jadło jak dla mnie.

Widawa jest tu wyjątkiem od reguły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Update:

 

Ed Red (ul Sławkowska) to jest z grubsza to o co mi chodziło. Jedzenie bardzo dobre. To jest przede wszystkim steakhouse, ale poza tym mają jakiegoś burgera w karcie i kilka ciekawych dań głównych (kopytka w sosie jabłkowym z kaczką, szpinakiem i orzechami - znakomite). Leją też piwo z Pracowni, więc wyszedłem stamtąd w pełni usatysfakcjonowany - solidny Rib Eye + świetna AIPA to właśnie to czego szukałem. Wadą są niestety ceny, więc nie będę tam częstym gościem, ale raz na jakiś czas można się wybrać.

 

Podgórski Salon Degustacyjny (ul. Kalwaryjska) ciągle się rozwija. Burgery nie urywają ale nie jest najgorzej. Pojawiły się jakieś inne dania w karcie, ale jeszcze nie sprawdzałem. Z czasem zaczęli lać krafty z kija (na początku były tylko butelkowe), ale raczej pokroju Ale Browaru. Spoko, ale zawsze mam jakiś niedosyt, bo i jedzenie i piwo mogłoby być nieco lepsze.

 

 

Do zbadania:

 

Plac Nowy 1. Restauracja otwarta już chwilę temu, ale jeszcze nie odwiedziłem. Opinie o jedzeniu na początku były różne, dobór piw też bez szału, a ceny jednak mało zachęcające. Z tego co ostatnio widziałem to wprowadzili jakieś APA. Być może w końcu się wybiorę sprawdzić jak tam jest, ale obawiam się że w tej półce cenowej wygra jednak Ed Red.

 

Browar Lubicz. Otwarty właśnie nowy browar restauracyjny. Do browarów restauracyjnych podchodzę ze sporą rezerwą, ale w Lubiczu planują wyjść poza schemat jasne/ciemne/treściwe/pszeniczne. Poczekam parę tygodni aż początkowy hype opadnie a forma z piwami im się ustabilizuje i zobaczę czy warto.

Edytowane przez adamsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.