Skocz do zawartości

Strącanie jonów metali


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od ponad miesiąca intensywnie kompletuję zarówno sprzęt jak i wiedzę potrzebną do uwarzenia swojej pierwszej brzeczki, "dzień zero" nadchodził wielkimi krokami (skompletowałem sprzęt, zaplanowałem działania), aż do wczoraj, gdy, zapoznając się naprzód z możliwymi scenariuszami "co może pójść źle" natrafiłem na informację, że stare garnki mają tendencję do oddawania do piwa metalicznego smaku. Konsternacja - wszak mój garnek emaliowany do nowych nie należy. Szybkie sprawdzenie, gotowanie niewielkiej ilości czystej wody przez 20 minut i próba - jest delikatny posmak żelaziany.

 

... i jestem w kropce, bo skompletowałem wszystko, wydałem ostatnie oszczędności, a cena nowego garna w rozsądnej wielkości jest dla mnie obecnie zaporowa. I stąd pytanie, bo nie znalazłem infromacji o takiej metodzie - czy istnieje dla mnie jakiekolwiek możliwe magiczne wyjście z tej sytuacji? Czy da się te związki (jony? tlenki?) które przejdą do brzeczki czymś strącić i zlać następnie znad osadu? Czy może nie ma absolutnie ratunku i jestem zmuszony przesunąć mój debiut w bliżej nieokreśloną przyszłość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli posmak jest delikatny to warz na tym sprzęcie. W czystej wodzie dużo łatwiej wychwycić taki aromat niż w gotowym piwie, które oprócz żelaza będzie miało swoje zapaszki, które przykryja tę wadę. Aż tak bardzo się nie spinaj, nie chcę Cię rozczarować, ale znając życie Twoje pierwsze warki będą miały gorsze problemy niż tylko żelazo :P, przynajmniej ja tak miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hast: jest spora czarna plama na dnie naczynia, początkowo myślałem, że coś się przypaliło ale podejrzewam że to odprysk.

@Keleris: nie martwi mnie, że wyjdzie mi przeciętne piwo, martwi mnie, że wyjdzie piwo niepijalne. ;p A gdzieś trafiłem na wątek w którym komuś ta metaliczność zepsuła całą warkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dnie jest duże zdarcie białej powłoki, ale nie dochodzi (chyba?) do stali, nie mam pojęcia czy kwalifikuje się to jako odprysk, picrel

Zrobiłem jeszcze jeden test może bardziej miarodajny, gotowałem wodę pół godziny a następnie zalałem nią herbatę owocową. Smak metaliczny wydaje się być niewyczuwalny, może minimalnie czuć na podniebieniu utrzymujący się posmak ale nie wiem czy to nie jest już sugestia.

Mogę spróbować swoją planowaną warkę podzielić na połowę, jeżeli pierwsza porcja będzie w porządku to dowarzę drugą i połączę w fermentorze, jeśli nie.. no cóż, stracę tylko trochę surowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Lutosławski - chyba za dużo się naczytałeś w przeciwieństwie do innych nowych adeptów sztuki piwowarskiej. Jesteś przesycony wiedzą, a na pewno przewrażliwiony. Ja czytając Twój post już chciałem wyrzucić mój garnek, który ma 30 lat. Ale, że piwa wychodzą mi dobre więc się wstrzymałem.

Weź się za warzenie i po prostu nie przesadzaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.